Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pytania które pomogą mi się odburzyć

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

10 października 2017, o 14:40

Witam, mam parę pytań, zdenerwowałem się chcę się w końcu wziąć za siebie bo ile to czasu może minąć, a więc żebym miał wszystko poukładane..

1. Z jednej strony mówicie żeby odwracać nawyki, a z drugiej żeby nie zwracać uwagi na ten stan, jak to rozumieć w końcu?
2. Czemu niektórzy twierdzą że się odburzyli, a na przykład zostały im męty oczne i śnieg optyczny?
3. Jak często dostaje jakiś ponurych myśli, albo np fizjologicznych które idą w złym kierunku, starać się je wyśmiewać i wymieniać na te pozytywne?

Główym w sumie zapytaniem jest to, czy zmieniać to wszystko, interesować się tym, czy udawać że tego nie ma, bo to w sumie mnie zastanawia najbardziej. Dzięki za odpowiedzi pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

10 października 2017, o 15:08

Poczytaj posty wyzdrowiałem unknown_c4 hir . Pisze logicznie tylko ja załapać niemoge. Czytam do skutku
Awatar użytkownika
zbigniewcichyszelest
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 15:10

10 października 2017, o 15:15

Siema. Myślę, że zbyt dosłownie traktujesz to wszystko i sam tak miałem. Wiele osób zresztą ma ten sam problem, bo to jest właśnie nerwica. Nerwicowiec musi mieć wszystko poukładane. Ja nawet jak robię sobie kanapki, to muszę mieć na krowie kopytko wszystko równiutko położone, bo od razu mnie to męczy. Dlatego często są myśli filozoficzne i rozkminianie na tematy, na które nie ma jasnych odpowiedzi. Też przez długi czas zastanawiałem się czy robię to dobrze, a może tą myśl robić tak, a może to tak. Niepotrzebne to jest. Wydaje mi się, że po prostu musisz podejść z dystansem do całego zaburzenia. Zrozumieć, że jesteś w tym stanie i tyle. Tak jak jeden człowiek jest ślepy, drugi głuchy, trzeci na wózku, a ty akurat masz DD czy tam nerwicę. Bądź świadomy swoich emocji, bo to podstawa. Jak nachodzi cię lęk albo odrealnienie to po prostu obserwuj ten stan z boku z chłodnym umysłem. Nachodzą cię natrętne myśli, to nie podążaj za nimi i nie wchodź w analizę, tylko pomyśl sobie "ok, właśnie mój mózg zaczyna odpier.dalać cyrki, trzeba przeczekać aż się uspokoi". Tak ja to widzę. Nie jestem jeszcze odburzony. Bywało lepiej, bywało gorzej. Miałem wiele kryzysów, ale takie praktykowanie tego mi poprawia jakość życia. A jak będziesz nad każdą myślą się zastanawiał czy dobrze ją ośmieszasz, czy może źle, to ponakręcasz się na to, że pewnie nigdy się nie odburzysz i sam nie będziesz wiedział co robić.
Zamiast wierzyć nerwicy, uwierz w nerwicę :)
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

10 października 2017, o 15:30

Nie wiem jak śnieg optyczny (nie miałem chyba wiec nie doradzę), ale męty to fizyczna rzecz i trzeba się z tym pogodzić i przestaniesz to zauważać, trzeba patrzeć w dal a nie obserwować męty,
to jest zjawisko optyczne jak w obiektywie aparatu,wszelkie paprochy na soczewce wychodzą na tych zdjęciach zogniskowanych na pierwszym planie jak zogniskujesz na czymś dalekim to ich nie będzie.
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

10 października 2017, o 16:02

1. Odwracanie uwagi to tez zmiana nawykow, dd = nawyk analizowania z automatu.
2. Nie wiem, dla mnie zejscie kazdego objawu dd co do jednego dopiero bedzie wyzdrowieniem.
3. Zostawic, nie doszukiwac sie na nie odp bo to tylko zwiekszy ich sile.

Zyj i zostaw dd z boku. To chyba jedyna opcja. Nie krec sie wokol tematow o dd, bo to tylko zaglebia nas dalej w tym stanie. Trzeba troche odpuscic doszukiwania sie nie wiadomo czego. Zrzucic ten stan na bok i tyle, albo i az,tyle
i'm tired boss
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

12 października 2017, o 16:33

A jak z alkoholem muszę całkowicie odpuścić?
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

12 października 2017, o 18:17

To juz indywidualna kwestia. Jak gorzej sie czujesz po alko to nie pij, jak lubisz sobie wypic to ogranicz do mniejszych ilosci.
Na pewno po alko na drugi dzien dd moze byc o wiele silniejsze.
i'm tired boss
ODPOWIEDZ