Witam.
mam pewien objaw od dłuższego czasu, na który nie zwracałem uwagi, lecz jest on bardzo uciążliwy, i chciałem się poradzić.
A dokładniej, pulsuje mi obraz, bądź drży, w rytm uderzeń serca z tego co zauważyłem, np. gdy wpatruje się w jedno miejsce,
i obraz mi przed oczami pulsuje, lata, z każdym uderzeniem serca... Jeszcze zaobserwowałem, że po wysiłku fizycznym np. po bieganiu
serducho wali szybciej ( to normalka ) to mocniej i szybciej pulsuje mi obraz, i gdy spojrzę się na coś jasnego, na niebo bądź cokolwiek,
to widzę takie ciemne pajęczynki, smugi, pojawiające się przed oczami i znikające w moment, migoczą po prostu, gdy uderzy serducho to pojawiają się
przed oczami, za chwilę znikają i znów się pojawiają. Bardzo szybko migoczą... To mnie trochę niepokoi. Nawet sam fakt o tym, że mam zdrowe
oczy, mnie nie pociesza. Jestem zdołowany już tym...

Taki sam mam objaw słuchowy... słyszę w uszach puls, i uderzenia serca i to jest czasami nie znośne, gdy jest cisza. Czasami mi się wydaje,
że jest spory ruch na drodze, bądź jakiś tir przejedzie, a tak naprawdę nic takiego nie ma miejsca... To taki słyszalny "bas"...

To co opisałem towarzyszy mi 24/7... miał Ktoś tak w dd ? To dalej wina zaburzenia, czy już nie ?
Odrealnienie towarzyszy mi już kupę czasu, i z początku takich objawów nie miałem, dopiero po paru miesiącach te wyżej opisane objawy się pojawiły...
Nawet dokładnie nie pamiętam, takie luki w bani jeszcze mam...
Pozdrawiam.

Tak, jak miałem ostrą jazdę to mi obraz skakał przy każdym kroku, jakby oczy były bez amortyzatorów, myślałem ,że się posram ze strachu.

To samo mam, też pisałem wcześniej temat o tym. Wydaje mi się, po małej analizie, że przez śnieg optyczny jest właśnie takie wrażenie drgania obrazu jak się patrzy. snieg-optyczny-dd-wrazenie-ruchu-drgan- ... t7062.html

-- 24 listopada 2015, o 23:45 --
Do tego oprócz drgania obrazu to w ciemności przy drobnym oświetleniu monitora jak patrzę na krawędź biurka to dochodzi wrażenie falowania tej krawędzi.

Bicie wlasnego serca w uszach to jest czym snormalnym, mam tak bez zaburzenia. Natomiast po wysilku tez mu pulsuje obraz w rytm serca jakby na srodku oczu ale to tez bez zaburzenia.

No ale te bicie serca i pulsowanie w uszach jest czasami tak głośnie, że ciężko to znieść. Ostatnio oglądałem sobie mecz, było dosyć głośnio, i zacząłem to słyszeć, na początku myślałem, że jest spory ruch na ulicy, ale nic takiego nie miało miejsca, jakby miało mi rozsadzić uszy... Ciągle to słyszę nawet w ciągu dnia, ciągle to jest obecne. Nie wiem od czego to zależy, często robi się to bardzo głośnie, te uderzenia serducha w uszach... i takie napięcie jeszcze jakby.
Mogę sobie zatkać uszy na chwilkę, i to znika, jest taka cudowna cisza, a za moment to znów się pojawia, najpierw ciszej, i robi się coraz bardziej słyszalne... i tak 24/7.

Co do wzroku, Snaav to mi też wydaje się, że te falowanie obrazów jest wywołane przez śnieg optyczny, szczególnie wieczorem gdy spróbuje się wpatrywać w jedno miejsce, to przez ten śnieg optyczny i te mroczki, wydaje mi się że wszystko faluje, a to jest raczej tylko takie wrażenie wywołane właśnie przez ten śnieg i mroczki. I właśnie wieczorem te dwa objawy są tak mocne, że gdy jest dosyć ciemno ja nie widzę np. gdzie leży telefon... wszystko mi przysłaniają nawet to co jest ode mnie z 0,5 metra. Albo i nawet mniej. Tu mi nie chodzi o ostrość wzroku, bo ona jest ok, jak i same oczy, ale te mroczki, śnieg optyczny i iskry... Wieczorem jest tragicznie wręcz, ale i w dzień też nie jest za dobrze.

A te pulsowanie obrazu to ja mam bez wysiłku fizycznego, ciągle jest. Nawet gdy rano wstanę, wypoczęty, to ten objaw jest...

Witam, Panie Guett czy cos sie wyjasniło w tej sprawie ??

Guett pisze: ↑

21 listopada 2015, o 12:00

Witam.
mam pewien objaw od dłuższego czasu, na który nie zwracałem uwagi, lecz jest on bardzo uciążliwy, i chciałem się poradzić.
A dokładniej, pulsuje mi obraz, bądź drży, w rytm uderzeń serca z tego co zauważyłem, np. gdy wpatruje się w jedno miejsce,
i obraz mi przed oczami pulsuje, lata, z każdym uderzeniem serca... Jeszcze zaobserwowałem, że po wysiłku fizycznym np. po bieganiu
serducho wali szybciej ( to normalka ) to mocniej i szybciej pulsuje mi obraz, i gdy spojrzę się na coś jasnego, na niebo bądź cokolwiek,
to widzę takie ciemne pajęczynki, smugi, pojawiające się przed oczami i znikające w moment, migoczą po prostu, gdy uderzy serducho to pojawiają się
przed oczami, za chwilę znikają i znów się pojawiają. Bardzo szybko migoczą... To mnie trochę niepokoi. Nawet sam fakt o tym, że mam zdrowe
oczy, mnie nie pociesza. Jestem zdołowany już tym...

Taki sam mam objaw słuchowy... słyszę w uszach puls, i uderzenia serca i to jest czasami nie znośne, gdy jest cisza. Czasami mi się wydaje,
że jest spory ruch na drodze, bądź jakiś tir przejedzie, a tak naprawdę nic takiego nie ma miejsca... To taki słyszalny "bas"...

To co opisałem towarzyszy mi 24/7... miał Ktoś tak w dd ? To dalej wina zaburzenia, czy już nie ?
Odrealnienie towarzyszy mi już kupę czasu, i z początku takich objawów nie miałem, dopiero po paru miesiącach te wyżej opisane objawy się pojawiły...
Nawet dokładnie nie pamiętam, takie luki w bani jeszcze mam...
Pozdrawiam.

Miałam tak kiedyś jak miałam ostrzejszą fazę nerwicy. Pulsowanie i drżenie obrazu w rytm serca. Serce i krążenie i ciśnienie miałam okey, byłam zdrowa.
Teraz mam tak tyko w niektóry dni.

A ja za to miałam tak tylko przy ataku paniki Więc może to być lękowe na to wynika

Mugen73, nic nie przeszło może jest nawet z tym gorzej, a raczej na pewno.

Robiłem tomograf głowy , badania krwi , teranie manualna na odcinek szyjny kręgosłupa i lędźwiowy. Okulista i laryngolog i wszystko w normie. Myślę jeszcze nad borelioza albo jakimś brakiem witamin . Ewentualnie dopler żeby sprawdzić układ krwionośny. Pulsowanie jest sporadyczne ale obraz trzęsie mi się cały czas ale na obrzeżach pola widzenia a w środku nie .

No ja mam zamiar ogólnie zbadać wzrok ponownie, i dopytać się o to czy może to są jakieś zatory w żyłach ocznych. Czytałem opis osoby o takich samych objawach wzrokowych typu: drżenia i pulsowania obrazu, i miała robione jakieś badanko o którym okuliści jakoś niechętnie wspominają. I coś takiego powodowało te wszystkie drżenia, pulsowania. Czyli słabe krążenie w oczach i zatory w żyłach ocznych