Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed bliskością

Forum o zaburzeniach osobowości (boderline, unikająca - lękowa, zależna, schizotypowa itp)
ODPOWIEDZ
yuv85
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 19 grudnia 2015, o 05:59

19 grudnia 2015, o 06:12

Cześć,
wydaje mi się, że moja sytuacja jest czymś rzadko spotykanym, chociaż nie ukrywam, że pisząc ten post liczę, że spotkam tu kogoś z podobnymi doświadczeniami. Przechodząc do sedna, mam 30 lat i przytuliłem się do kogoś... jeden raz w życiu. W tym roku.
Nie pamiętam również aby ktoś mnie przytulał w dzieciństwie. Po prostu w moim domu nigdy nie było takich zwyczajów, nikt też nie używał słów typu kochać czy miłość.
W tym roku, zacząłem odczuwać silną potrzebę przytulania się do kogoś. Nie umiem uzasadnić z czego ona wynika. Do tej pory prawie nie myślałem o tym. Natomiast teraz bardzo często o tym myślę. Moje myśli nie są ukierunkowane na żadną konkretną osobę. Po prostu chciałbym przytulić się do... kogoś. Nie mam pojęcia kim jest ta osoba, nie znam jej, nie mam wyobrażeń na temat jak wygląda itp.
Jednak, gdy wyobrażam sobie, że miałbym realnie z kimś to zrobić, to... ogarnia mnie przerażenie. Mam wrażenie, że to może mieć jakieś wielkie, nieodwracalne konsekwencje w moim życiu. Wtedy mam ochotę wycofać się, ukryć te myśli. Może nawet w pewnym sensie wstydzę się, ze myślę o czymś takim.
To co jest w tym jeszcze dziwniejsze, to fakt, że miałem w życiu pewne doświadczenia seksualne. Co prawda, nie było ich wiele, ale były. I okazuje się, że seks, wywołuje u mnie znacznie mniejszy (chociaż jednak i tak wywołuje) lęk niż trzymanie kogoś za rękę lub przytulenie się do tej osoby.
Kiedyś chodziłem na terapię do psychologa i ten stwierdził u mnie osobowość schizoidalną.

Czy jest ktokolwiek jeszcze z podobnymi doświadczeniami?
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

19 grudnia 2015, o 10:05

A czm konkretnie ma zagrażać przytulenie się do kogoś wg Ciebie?

Rozumiem Twój lęk bo sama po rozwodzie i trudnych przejściach z facetami miałam lęk przed bliskością jaką kolwiek
czułam nawet niepokój kiedy jakiś facet stał blisko mnie w kolejce a jesli stałam pomiedzy dwoma facetami to już w ogóle masakra! :)))
Moim zdaniem najlepszym sposobem na lęk jest stawić mu czoło.
Czyli dobrze by było gdybyś jednak spełnił najgorsze swoje obawy i przytulił się do kogoś.
Czyli na tej samej zasadzie co wychodzenie z domu kiedy ktoś ma ataki paniki np.

Ja Ciebie przytulam mentalnie na forum:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Edith19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 3 marca 2014, o 10:02

4 stycznia 2016, o 13:37

Myślę że seks nie koniecznie musi się wiązać z przeżywaniem jakiejś głębszej więzi emocjonalnej,czasem to po prostu głównie chęć pożądania i sam popęd,ale jak kogoś już chcesz złapać za rękę czy przytulić to wiesz że Ty sam emocjonalnie bardziej się zaangażujesz i bądź co bądź w w wyniku odrzucenia bardziej na tym emocjonalnie ucierpisz :)

-- 4 stycznia 2016, o 13:37 --
i jak mogę Ci jeszcze coś poradzić to lepiej nie obdarzaj przytulaniem pierwszej lepszej osoby:)
"Czasami trzeba się zgubić by się odnaleźć"
Irka101
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 31 lipca 2016, o 14:56

1 sierpnia 2016, o 23:29

Napewno brak czułosci w dzicinstwie wpłyneło na to czego teraz ci brakuje. Sama niedoznałam czułości od rodziców i jest to przykre, kiedy poznałam swojego partnera doznałam tyle ciepła i pocieszenia jak nigdy dotąd .Jestesmy parą o 22 lat i uwiesz mi n ie sex jes dlamni ważny jak to by się przytulić do niego czujęsięwtedy szcześliwa i bezpieczna.
ODPOWIEDZ