Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Problemy ze snem a nerwica, wybudzenia, paraliż senny itp

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Joanna32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 marca 2011, o 16:21

31 marca 2011, o 09:35

no wiec wlasnie ja mam narazie stan eutyrozy,tsh 2,5 przeciwciala oba ok 300 ...i narazie nie biore eutoryxu bo bardzo zle na niego zareagowalam,teraz znowu go dodtalam bo podobno mam nieciekawe ft3 i ft4 i tak naprawde powinnam go brac,ale po mojej jezdzie z tym lekiem,gdzie erka mnie zabrala do szpitala w kilka dni po braniu tego bo dostalam pulsu 150:-( a dawka byla najmniejsza....wiec teraz się panicznie boje powtorki:-(...a jak TY zareagowalas na ten lek?...prawdopodobnie wlasnie przez tarczyce nie moge tez w ciąze zajsc wiec musze kurcze zaczac brac ten lek bo zegar bilogiczny tyka:-)
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

31 marca 2011, o 09:39

Dobrze choc balam sie ,ze bede miala wysoki puls...sluchaj,ale jesli masz hashimoto musisz brac leki!!! to konieczne!!!!! Ja tez miewalam napady pulsu,ale nie myslalas,ze to wcale nie jest wina euthyroxu tylko nerwicy?? Jesli ma sie hashimoto i niedoczynnosc to euthyrox nie moze zaszkodzic,dopiero jesli go przedawkujesz,a tak to nie bo jest to syntetyczny hormon,ktorego twoja tarczyca nie wytwarza,a jest on potrzebny do normalngo funkcjonowania...UWIERZ ja tez sie wahalam!!! ale musialam brac bo TSH skakalo mi bardzo....raz mialam 11 za tydzien 8 za 2 dni 4 za 3 dni 9 potem 1 i znowu 7!! teraz jest w miare ...biore 50 euthyroxu! wydaje mi sie,ze ten puls nie byl od tabletki tylko od nerwicy....zaufaj mi...Gdyby byl od tabletki to dostalabys pulsu od razu bo ona od razu sie wchlania...a nie po paru dniach...wydaje mi sie,ze to po prostu nerwica...,a jak zabralo cie pogotowie to co ci podali??
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
Joanna32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 marca 2011, o 16:21

31 marca 2011, o 09:55

pogotowie nic mi nie dało,zawielzli mnie do szpitala ,tam podłączyli mnie do ekg pytali jakie leki biore i na co choruje to powiedzialam,ze biore od 4 dni eutyrox ,lekarz powiedzial,ze to od tego,kazal odstawic i isc do endokrynologa,dali mi cos na uspokojenie w tym szpitalu i wlasnie ten propranolo 10mg i pojechalam do domu ,POszlam do tej endokrynolog a ona powiedziala,ze skoro tak zareagowalam to pewnie wade serca mam:-(....Boze co ja przezylam ,tego samego dnia pojechalam do kardiologa ,tamta mnie troche uspokoila,dala skierowanie na echo serca i na holtera ,zrobilam ,powiedzieli,ze jestem zdrowa,ze to od eutoryxu:-(....i wlasnie ja wiem,ze ja powinnam ten lek brac,ale tak się boje:-(
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

31 marca 2011, o 10:03

I własnie ten strach powoduje u Ciebie ten puls!!
Ja pamietam jak sie oczytalam ulotki to w pierwszy dzien przy dwace 25mg dostalam pulsu 140! i tez wzielam propranolol bo myslalam ze sie przekrece!
A potem zadzwonilam do swojego endokrynologa(chodze do PROFESORKI) ponoc najlepsza we WROCKU bardzo kompententna i fachowa kobieta wielki autorytet wsrod lekarzy i dla pacjentow powiedziala ZE TO NIE jest mozliwe zeby przy takiej dawce tak zareagowac na ten lek! to jest minimum i od razu uprzedzila,ze dojde kiedys do 100mg wiec przy hashimoto i takim tsh jak mialam (mialam wtedy 12) to nie mozliwe,ze to nerwica i zebym wziela cos na uspokojenie...Wtedy co w nocy mnie wybudzil ten puls 160 i wezwalam karetke tez powiedzieli ze od euthyroxu,ze pewnie przedawkowalam,a ja nastepnego dnia pojechalam na TSH i wynik 8 czy 9 ! wiec jakie przedawkowanie ?? nie ma mowy o przedawkowaniu! Po tem nie raz mialam takie skoki i pomaga hydroksyzyna....co wiecej zaden lekarz nie kazal mi odstawic euthyroxu jest on NIEZBEDNY !!!!!!!!! i kazdy lekarz mowil,ze to nie od tego!!!! nie ma takiej opcji...sama powinnas wiedziec,ze masz nerwice i takie skoki ci sie zdarzaja...zobacz sama kochanie teraz nie bierzesz tego leku ,a nadal masz skoki...to mowi samo za siebie...nie uwazasz??
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
Joanna32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 marca 2011, o 16:21

31 marca 2011, o 10:21

tzn ja Ci powiem tak,ja wczensiej nie mialam takich rzeczy przedwzieciem tego leku nigdy ,wzielam ten eyturox kiedy tsh mialam ok 2.5 wlasnie wiec to w sumie nie byla niedoczynnosc jakas wielka ,ale lekarka chciala bardzo zbic do 1 bo powiedzila,ze w moim wieku powinnam miec 1 i wiesz byc mioze stało sie tak,ze rzeczywiscie lekko przedawkowalam a ,ze wystrszylam sie wtedy bardzo to i szybszy puls byl i wlasnie od tego dnia zaczeły się moje ataki ,psychiatra wytlumaczyla mi to tak,ze moj organuzm tak sie bardzo przestraszylk ,ze jakby odtwarza to bez przerwy i tak nabawilam sie nerwicy....a co do leku to moze wystarczylo na kilka dni odstawic i znowu wrocic i barc dalej....wiesz no ja napewno w tym miesiacu juz zaczne brac,ide jutro na badanie tsh i od poniedzialku juz znowu zaryzykuje z tym eutoryxem,zreszta wies zno teraz juz si e tez tak bardzo pewnie i nie wystrasze,mam propranolol to najwyzej szybko wezme jakby cos sie zaczelo dziac
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

31 marca 2011, o 10:33

Pamietaj ze masz zdrowe serce i i oprocz tego pulsu nic Ci nie grozi...Skoro mialam tsh 2 z groszem to moze faktycznie,ale ja bym stawiala na to,ze pewnie sie naczytalas czegos i sama sie podkrecilas do tego stopnia...Euthyrox musisz brac bo z ciaza bedzie ciezko...ja mialam przeciwciala okolo 600 a tsh 12...bralam najpierw 25 ,potem 37,5 TSH skakalo jak glupie...mowie Ci jednego dnia mialam 10 drugiego 6,potem 12 i np 5 za chwile znow 12...Tydzien temu robilam i mialam 1,wczoraj robilam i znow 4...wiec tsh jest zmienne zwlaszcza przy hashimoto...bo przy hashimoto organizm roznie potrzebuje tej tyroksyny...ja biore 50 narazie...w poniedzialek jade zbadac znow TSH ,potem znow za tydzien (bo mam wizyte u endo) ... Radze zebys brala kochana,a poczujesz sie lepiej...:) A psychiatra miala racje...tak sie wystraszylas tego,ze ciagle to odtwarzasz...na BANK! to jest lęk przed lękiem....przed atakiem...
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
Joanna32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 marca 2011, o 16:21

31 marca 2011, o 10:38

no tak,ale to koszmar,jak zrobie jutro badanie to napisze Ci jak mi wyszło to tsh :-) a czy na usg masz obniozoną perfuzje tarczycy? bo ja mam
agniechannn90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 273
Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51

31 marca 2011, o 10:46

USG mialam ok z tego co mi wiadomo...
U mnie hashimoto wykryto na podstawie przeciwcial i ush tez bylo takie na hashimoto,ale bez zmian ogniskowych i jakis tam...wiec jest ok...
Ja ostatnio tak czesto robilam badania TSH bo jak mi spadlo do 1(to bylo w piatek) to balam sie ze przy tej 50 wpadne w nadczynnosc...i zadzwonilam do lekarki i kazala brac 5 dni 50 a 2 dni 25 i tak zrobilam i pojechalam sobie zrobic tsh w poniedzialek bo w weekend wzielam 25 i bylo 6,5!!!! wkurzylam sie i do niej zadzwonilam,a ona ze to przez to,ze te 2 dni wzielam 25!!!!!! no i mam znow brac 50...no i bralam od poniedzialku i znow jest 4,5 tsh czyli spada...wniosek taki,ze musze brac ta 50...ale pewnie niedlugo i tak bedzie to za mala dawka...w poniedzialek jade zrobic tsh bo wpadlam w jakas manie sprawdzania tego hormonu-normalnie sie uzaleznilam!!!! a potem dopiero za tydzien przed sama wizyta,ale to juz tsh i ft 3i 4...a ty napisz jak wyjda ci wyniki...:)

-- 1 kwietnia 2011, o 09:11 --
Hej Joanna Jak Twoje wyniki:)??
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
lolo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 19 marca 2011, o 21:15

4 kwietnia 2011, o 10:52

O co chodzi z ta hasimoto czy jak to tam nazywacie?? W ZWYKLYM BADANIU TARCZYCY TO WYCHODZI??

Ja dzis wstalem sobie o 6 rano zjadlem sniadanie i lezalem ogladajac telezakupy i przysnalem na 2 godzinki pol godziny temu wyrwalo mnie doslownie z kanapy do piony i czulem ze ni emoge przelknac sliny i sie dusze ale po chwili przeszlo treraz tylko z tego wszysytkiego jest mi slabo...zeby nie mozna bylo sie przespac jak normalny czlowiek...ile jeszcze bedzie trzeba zniesc!
em777
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 3 czerwca 2011, o 18:31

3 czerwca 2011, o 18:44

Kurcze musisz być bardzo zestresowana...
Derealizacja
Gość

29 maja 2012, o 22:25

Sluchajcie, czy ktos z Was bedac w stanie derealizacji mial, albo ma problem ze snami ?
Juz nawet nie chodzi o to, ze sa pokrecone - ale bardzo realne i dlugie.
Budze sie rano i czasami teudno mi sie otrzasnac.
Czasami sni mi sie, ze chce sie obudzic - a nie moge.
Tak jakby sen byl druga rzeczywistoscia - brzmi anstrakcyjnie, ale jest tak realny.

Na chwile obecna to najbardziej mnie meczy.

-- 29 maja 2012, o 21:36 --
Sory za błędy, pisałem z telefonu.
Awatar użytkownika
paprys91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 5 lutego 2012, o 11:50

29 maja 2012, o 22:37

ja ze snami mam taki problem ze albo ich nie pamietam, a wiem ze cos mi sie snilo, albo pamietam je tak ledwo, ze kilkanascie/dziesiat minut po obudzeniu znikaja z mojej pamieci.
Ogolnie to ja sie wogole ciesze ze spie "normalnie" i sen daje mi wypoczynek, bo pierwsze 3 miesiace to byla masakra :)
a z tym ze chce sie obudzic a nie moge, to mialem kilka razy w zyciu, jeszcze jak bylem zdrowy, wiec to chyba nic nad naturalnego
F41.1
F41.2
F48.1
Derealizacja
Gość

29 maja 2012, o 22:39

To Ci zazdroszczę. :)
U mnie za dnia jest już ok - można powiedzieć, że wtedy odpoczywam.
A nocami się męczę - we śnie.

Jeszcze te dni tak szybką lecą.

Ale z tego co czytam w necie - niektóre osoby z dd też mają z tym problem.
Awatar użytkownika
paprys91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 5 lutego 2012, o 11:50

29 maja 2012, o 23:17

ja poranek mam przekichany, zawsze te wybudzanie sie, taki lekko oszolomiony i wtedy z reszta mam najgorsze samopoczucie chyba, bo "to" ciagle jest. Kwiecien byl taki spoko nawet, bo po wstaniu pierwsza mysl to nie bylo "k**a, nadal jest" tylko "jaka pogoda? co dzis zrobic?", teraz znowu to samo, ale moze przejdzie.
Ogolnie czas mi tez zapieprza jak nie wiem co, jak jeszcze mialem rok szkolny to jakos w miare plynal, ale od marca nie wiem kiedy to smignelo :((
F41.1
F41.2
F48.1
oskarone4
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 25 stycznia 2012, o 15:07

30 maja 2012, o 08:07

Ja mam straszne popierniczone sny, śnią mi się rzeczy których nawet nie potrafie opisać ;D znak ,że DMT mi szwankuje czyli moge mieć depresje :p Ja to że nie mogę się obudzić miewam bardzo często, raz w życiu miałem fałszywe przebudzenie ;p
ODPOWIEDZ