Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

L4 a praca

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
Pełen_Lęku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 8 stycznia 2015, o 10:46

17 listopada 2016, o 11:32

Witajcie,

Chciałem się was poradzić (szczególnie tych pracująych) - czy macie wyrzuty sumienia, że chodzicie na L4?

Kilka dni temu zapadłem na zapalenie oskrzeli i dostałem zwolnienie na 3 dni, ale pewnie będzie przedłużone jeszcze o kilka dni. Pracuje w firmie od 7 miesięcy, i jest to moje drugie L4 (wcześniej miałem zwolnienie na 3 dni). Ogólnie mam wrażenie że ludzie u mnie w pracy w ogóle nie chorują, tylko ze mną jest coś nie tak. Teraz mam doła , że mnie zwolnią z pracy, bo mówie sobie, że te moje przeziębienie jest w związku z następstwami moich zaburzeń lękowo -nerwicowych (duże problemy ze snem od 3 lat, wyprowadzka z domu itd itp). Biorę escitalopram i chodzę na terapię grupową od miesiąca ale nie widzę póki co większej poprawy swojego psychicznego samopoczucia - w dalszym ciągu przejmuje się problemami ze snem, pracą, przyszłością itd. Ogólnie boję się ze przez to zostanę niedługo bez pracy i środków do życia :D
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 listopada 2016, o 11:49

W sumie 3 dni zwolnienia to nie koniec świata :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
madlen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27

17 listopada 2016, o 14:54

Wydaje Ci się że nikt nie choruje, bo taki jest efekt grupy. Nawet jeśli ktoś choruje i nie ma go przez kilka dni, to widzisz całą resztę, która chodzi do pracy, i wydaje Ci się że nikt nie choruje ;) A następnym razem inna osoba zachoruje, ale już całą resztę będzies widział, i ta osoba jakby się "zgubi" w twojej ocenie. Dlatego to normalne że ludzie chorują :) Po to jest L4 :) Ja też przeżywam L4, ale mam wrażenie że wiele ludzi którzy biorą lewe zaświadczenia od lekarza, jakoś mniej to przeżywa, hehe ;)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

19 listopada 2016, o 00:30

Teraz takie czasy nastały, że w pracach różnie bywa i ten lęk jest dla mnie po części zrozumiały. U mnie koleżanka zasuwała do roboty z gorączką na antybiotykach na czasowej umowie,bo się bała. I ja też jak dostaje zwolnienie to mam taką myśl, że konkurencja nie śpi. ALE... bez przesady. Jak człowiek jest realnie chory i realnie nie może pracować, to NIC nie jest ważniejsze niż zdrowie i regeneracja. Ja w zeszłym tygodniu miałam L4 i to było mi bardzo potrzebne, wreszcie odbudowałam sobie trochę zdrowie i wypoczęłam i w pełni na to zasługiwałam. Ty też zasługujesz i absolutnie takie krótkie zwolnienie nic nie zmieni w Twojej ocenie u pracodawcy,to nie kilka miesięcy,a kilka dni. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
1987
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23

22 listopada 2016, o 01:09

L4 bez najmniejszych skrupułów, bez nawet najmniejszego mrugnięcia okiem. Tego się nauczyłem u mnie w pracy. Zdrowie jest najważniejsze. Mój kolega z pracy dostał L4 na 1,5 roku 100% płatne bo będzie miał zabieg na kolanie, takich sytuacji u mnie są krocie :] także...
ODPOWIEDZ