Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Poznam dziewczynę ok.30 z Krakowa

W tym miejscu możemy poszukać innych zaburzonych w swoim mieście, umówić się na spotkanie czy też zorganizować - grupę wsparcia.
Można także poszukać kogoś do bliższego poznania się.
Vorenus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 13 listopada 2017, o 21:25

23 listopada 2017, o 22:31

Witam.
Od 6 lata choruję na nerwice natręctw. Leczę się psychicznie i psychiatrycznie. Dzięki temu na co dzień funkcjonuję w miarę normalnie.
Mam 34 lata i jestem sam.
Szukam kobiety o podobnych zaburzeniach, bo z zdrową jakoś nie potrafię zbudować głębszych relacji...
M.onika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 7 października 2017, o 23:49

27 listopada 2017, o 00:01

a po co Ci dziewczyna z zaburzeniami? Będziecie razem się pocieszać, że to tylko nerwica? Poznaj normalną dziewczynę, dla której zapomnisz co to zaburzenia.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

27 listopada 2017, o 09:46

M.onika pisze:
27 listopada 2017, o 00:01
a po co Ci dziewczyna z zaburzeniami? Będziecie razem się pocieszać, że to tylko nerwica? Poznaj normalną dziewczynę, dla której zapomnisz co to zaburzenia.
Normalną czyli jaką? Ktoś z zaburzeniami nie ma prawa do miłości?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
M.onika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 7 października 2017, o 23:49

27 listopada 2017, o 12:12

katarzynka pisze:
27 listopada 2017, o 09:46
M.onika pisze:
27 listopada 2017, o 00:01
a po co Ci dziewczyna z zaburzeniami? Będziecie razem się pocieszać, że to tylko nerwica? Poznaj normalną dziewczynę, dla której zapomnisz co to zaburzenia.
Normalną czyli jaką? Ktoś z zaburzeniami nie ma prawa do miłości?
Każdy ma prawo do miłości, ale chodziło mi o to, że jak dwie os mają problemy to się mogą wspólnie nakręcać. A to nie wróży nic dobrego.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

27 listopada 2017, o 12:27

Hm coś w tym jest,że taka osoba by nas rozumiała,moglibyśmy się wspólnie wspierać ale też dołować
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

27 listopada 2017, o 12:42

Zaburzenie, to nie jest stan na całe życie, więc nie widzę związku ;) A jeśli Kolega ma taką chęć, to czemu nie ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
ecleik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 27 października 2017, o 15:37

27 listopada 2017, o 17:38

Vorenus pisze:
23 listopada 2017, o 22:31
Witam.
Od 6 lata choruję na nerwice natręctw. Leczę się psychicznie i psychiatrycznie. Dzięki temu na co dzień funkcjonuję w miarę normalnie.
Mam 34 lata i jestem sam.
Szukam kobiety o podobnych zaburzeniach, bo z zdrową jakoś nie potrafię zbudować głębszych relacji...
A powiem ci tak ,że nie ma zdrowych kobiet,Wszystkie mają jakieś Fochy.Próbuj szukać jak najblizej ciebie,czesami wystarczy jak się
uśmiechniesz do kobiety na ulicy.Po prostu nie wolno się bać ,zobaczysz jak dużo kobiet będezie zachwyconych.
I nie słuchaj rad kobiet ,bądż facetem.A na tym forrum życzę ci powodzenia! ;col
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

27 listopada 2017, o 17:55

Nie no nie załamuj mnie..naprawdę nie ma zdrowych kobiet?;)
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
ecleik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 27 października 2017, o 15:37

27 listopada 2017, o 18:05

Dominik.O pisze:
27 listopada 2017, o 17:55
Nie no nie załamuj mnie..naprawdę nie ma zdrowych kobiet?;)
o

Znaczy są zdrowe fizycznie ,a nie psychicznie o to mi chodziło :DD ;col
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

27 listopada 2017, o 18:07

:DD
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
M.onika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 7 października 2017, o 23:49

30 listopada 2017, o 00:18

Dominik.O pisze:
27 listopada 2017, o 17:55
Nie no nie załamuj mnie..naprawdę nie ma zdrowych kobiet?;)
hhahahaha pewnie nie:P
Vorenus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 13 listopada 2017, o 21:25

9 grudnia 2017, o 14:39

Odpowiedź na Wasze pytania - jest jedna i prosta.
Żadna zdrowa psychicznie kobieta, nie zrozumie tego co czuje osoba mająca lęki, depresję czy nerwicę.
Jak niby budować relacje, początek związku a potem powiedzieć - wiesz co, ale jestem chory i od 6 lat chodzę do psychiatry?
Szkoda, że żadna i tu się nie znalazła...
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

9 grudnia 2017, o 16:05

Vorenus pisze:
9 grudnia 2017, o 14:39
Odpowiedź na Wasze pytania - jest jedna i prosta.
Żadna zdrowa psychicznie kobieta, nie zrozumie tego co czuje osoba mająca lęki, depresję czy nerwicę.
Jak niby budować relacje, początek związku a potem powiedzieć - wiesz co, ale jestem chory i od 6 lat chodzę do psychiatry?
Szkoda, że żadna i tu się nie znalazła...
Nie zrozumie ŻADNA? Hohoho, odważna generalizacja, zazdroszczę wiedzy o wszystkich ludziach świata. Ja bym nie odważył się na taką pewność.

Żadna się nie znalazła? Sama się znalazła dla Ciebie? Może warto poszukać. Wyczuwam jakąś pretensję do kobiet. Że albo nie takie, albo się nie znajdują. :shock:

Wiesz, ja jestem w związku z osobą bez zaburzenia i znalazłem całkowitą akceptację. Nie widzę przeciwwskazań, żebyś Ty nie znalazł.

Uprawiasz projekcę braku akceptacji dla siebie i swojego zaburzenia na wszystkie "zdrowe" kobiety. Musisz chyba najpierw przejść przez etap samoakceptacji, bo projekcja jest ewidentna.
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
M.onika
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 7 października 2017, o 23:49

10 grudnia 2017, o 00:46

kogelmogel pisze:
9 grudnia 2017, o 16:05
Vorenus pisze:
9 grudnia 2017, o 14:39
Odpowiedź na Wasze pytania - jest jedna i prosta.
Żadna zdrowa psychicznie kobieta, nie zrozumie tego co czuje osoba mająca lęki, depresję czy nerwicę.
Jak niby budować relacje, początek związku a potem powiedzieć - wiesz co, ale jestem chory i od 6 lat chodzę do psychiatry?
Szkoda, że żadna i tu się nie znalazła...
Nie zrozumie ŻADNA? Hohoho, odważna generalizacja, zazdroszczę wiedzy o wszystkich ludziach świata. Ja bym nie odważył się na taką pewność.

Żadna się nie znalazła? Sama się znalazła dla Ciebie? Może warto poszukać. Wyczuwam jakąś pretensję do kobiet. Że albo nie takie, albo się nie znajdują. :shock:

Wiesz, ja jestem w związku z osobą bez zaburzenia i znalazłem całkowitą akceptację. Nie widzę przeciwwskazań, żebyś Ty nie znalazł.

Uprawiasz projekcę braku akceptacji dla siebie i swojego zaburzenia na wszystkie "zdrowe" kobiety. Musisz chyba najpierw przejść przez etap samoakceptacji, bo projekcja jest ewidentna.
podpisują się moje dwie łapki... :)
Awatar użytkownika
jestemjakajestem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35

10 grudnia 2017, o 01:32

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam Panowie bzdury wypisujecie, ja sie czuje ok tylko jakos tak nigdy nie płeć przeciwna nie rozumiała heheh cmok
ODPOWIEDZ