Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

potrzebuje rady kogos z podobnym przypadkiem

Dział dla osób, które zażywaniem narkotyków, np. marihuany, dopalaczy, mefedronu, amfetaminy doprawili się stanów lękowych, czy też depresyjnych.
Jeżeli Twoim głównym problemem jest odrealnienie po "narksach" to dział o derealizacji znajduje się Tutaj
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

4 lipca 2015, o 11:35

Ja w londynie mieszkam bart26 ... ja juz mam takie mysli ze ja sam nie wiem, czy ja chce sie nacpac czy ja nie chce sie nacpac, czy do tego mnie ciagnie czy do tego mnie nie ciagnie , czy te mysli sa prawdziwe czy one nie sa prawdziwe, czy to wogole jest prawda ze jestem uzalezniony czy to nie jest prawda. Jedno jest pewne najbardziej spirala jest silna gdy sobie wyobraze jak , to wszystko mi przechodzi i siegam gdzies przed impreza po to scierwo...
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

4 lipca 2015, o 11:55

No widzisz boisz sie panicznie a to dowod na to ze tego nie zrobisz posluchaj to jest tak samo jak osoba ktora boi sie o samoboja . Atak paniki ja lapie jak wyobraxi sobie ze sie zabija . Ja mam tak ze praktycznie 24 na dobe wyobrazam sobie ze wszystko jest dziwne ze ludzie sa dziwni czas jest dziwny jaknwyobrazam sobie ze dostaje urojenia i jestem wtedy schizofrenikiem . Widzisz puls to wlasnie tak dziala . Ja nie jestem kurde psychiatra . Ale dla mnie ten CHAD to kompletna bzdura totalna . Pojdz do psychologa mowie ci w londynie jest mase specjalistow . Ja.mieszkam w birmingham . Jantez przechodzilem CHAD . I dalej jeszcze mnie on straszy . Jak jestem w leku to boj3 sie ze mam schizofrenie i zaraz cos zobacze . BZDURA . Jak mam dobry chumor bez leku to nachodza mnie pytania a moze to CHAD dlaczego ja sie tak dobrze czuje i chce walczyc z ta nerwica . A jak mam zamulke taki gorszy chumor to znowu miz3 mam depresje. Jak widzisz to sie wszystko kreci i tak wokol jednego wokolo leku . A ze mam slabosc do chorob psychicznych doslownie trzese sie na sama mysl ze moge miec cis z glowa dla tego to mnie tunatakuje bo nie mam odpowiedniego dystansu. U ciebie to samo masz lek przed tym ze b3dziesz uzalezniony skonczysz w jakims osrodku itd . Rozne mysli przychodza na mysl ale cel maja jeden Utrzymanie tego LEKU bo umysl czyje ze zagraza cos twojemu zyciu a ze nie ma realnego powodu doszukuje sie pierdul .

-- 4 lipca 2015, o 10:55 --
Dodam tylko ze mam identyczne mysli . A moze ja nie mam tej nerwicy tylko cos innego a moze jednak nerwice . A moze schiza , a moze wariuje bo teraz tak sie czuje jak bym tracil swiafomosc , a morze jest glebokie i szerokie :) . Zacznij do tego inaczej podchodzic a dam zobaczysz roznice
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

4 lipca 2015, o 12:20

Znalazlem teraz artykul o tym, ze Nieregularne przyjmowanie kokainy sprzyja rozwojowi poważnych powikłań w postaci zaburzeń nastroju, stanów lękowych, nastawień urojeniowych i zaburzeń snu. Nawiazujc do nastawien urojeniowych to sa to urojenia przezywa sie je ponoc tak samo jak shizofrenik, ale z przeswiadczeniem ze sa one nie prawdziwe... czyli nie rozumiem ... shizofrenik przezywa je bardzo bo w nie zwyczajnie wierzy , czyli co w urojeniu przezywa je tak jak by byly naprawde, czyli musi w nie wierzyć ;) ale wie ze sa nie prawdziwe? Ja jebe nic z tego nie rozumiem . A ja nie wiem czy to jest naprawde czy nie... choc czuje jak bym byl uzalezniony ;/
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

4 lipca 2015, o 12:35

No kurd3 conty wogoke czytasz puls . Jedna zelazna zasada . Koniec z pieprzonymi artykulami na temat tych uzaleznien . Popatrz czlowieku jaki ty nakrecony jestes. Koniec kompmetny z google . Zacxnij czytac na temat nerwicy a najlepiej tylko tu na forum . Sprawy o jakich mowisz to sa powiklania po odstawieniu gdy sie przedawkowalo . Nie jest to mozliwe zeby od kreski coco miec urojenia . To raz dwa nie po takim czasie ry tej kokainy czlowieku nawet we krwi juz jie masz twoj organizm juz nie zna tej sybstancji . Ale twoje mysli tak jak najbardziej . Dopoki b3dziesz nadawal 2artosc temu ze to moze byc prawda doputy bedziesz sie bal . Jez3li sie nie postawisz sam sobie to bedziesz tkwil w tej nerwicy niestety
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

4 lipca 2015, o 19:50

Najgorsze to jest to ze sie izoluje bardzo, coraz bardziej , nigdzie mi sie nie chce isc nic mi sie nie chce robic, z nikim mi sie nie chce widywac. Tak jak by to jest nie zalezne odemnie do wszystkiego sie musze zmuszac. Nie wiem czy to normalne nawet na rozmowie sie nie moge skupic
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

4 lipca 2015, o 20:05

Tak normalne w nerwicy czesto trzeba sie zmuszac do wszystkiego . I o to w tym chodzi wlasnie ze niestety trzeba robic wszystko zeby nie myslec o niej. Siedzac w domu masz duzo czasu na analize itd . I to robisz a to zle . Na niczym innym nie mozesz sie skupic bo poprostu non stop sie analizujes zamiast myslec zyciu ty myslisz co mi jest .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

6 lipca 2015, o 18:40

Dokładnie bart ;) tak jak bys siedzial w mojej glowie ;) a co najgorsze ze to analizowanie jest impulsem ... jak by natrectwo;( kobieta luźna w udach moja dziewczyna ma mnie juz dosyc jestem odciety id swiata

-- 6 lipca 2015, o 17:40 --
Zastanawiam sie jeszcze nad jedną rzeczą... skoro jest tez taka mozliwosc że nerwica bazuje na konfliktach wewnętrznych , wiec skąd mam mieć tą pewność że w moim przypadku tak nie jest? Np ze chce cos zrobić a tego nie moge zrobić... i caly czas sie z tym w glowie szarpię i tocze batalię, albo że niby chcę, a wiem że nie powinienem bo to szkodliwe i wiem jak wyglada zycie narkomana...i tego sie boję stad nieustanny też lęk. I ot tak powstała u mnie nerwica? Może jednak te myśli o tym zajebanym koko , uczucie dziwnego impulsu do dzialania co chwila uczucie pustki nie są iluzją... i może one są ,,moje,, chciał bym żeby też ktoś się wypowiedział też w tej kwestii ;) bo myśle że te argumenty sa w jakim sensie przekonujące już. Dzięki
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 913
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

6 lipca 2015, o 19:54

pulsdriver wszystko jest '' normalne'' to siedzi w głowie to nerwica z depresją którą poprzedziła nerwica przerabiałam to brak chęci do niczego i wewnętrzne przemyślenia ,brak kontaktów z kim kolwiek, gdyby nie mąż penie nikogo bym nie widywała. Ciężko jest nam to zrozumieć co się z nami dzieje bo ciężko w to uwierzyć poczytaj fora i pooglądaj nagrania Viktora i Diwowina słuchaj uważnie ,a jak nie zrozumiesz za pierwszym razem to przesłucha kilkakrotnie ja tak robie ale trzeba do tego podejść z sercem i ze zrozumieniem no i AKCEPTACJA , PRAKTYKA ,a NIE TYLKO
TEORIA. ;-) Każdemu tu jest ciężko .Zobacz jeszcze żyjesz gdyby było to coś innego to pewnie już byś zwariował ;-) Myśli są i będą tyle tylko ,że teraz są lękowe i natrętne. Ja teraz mam więcej spokoju ale było ciężko ojojoj! My przeżyliśmy i ty przeżyjesz :D
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

6 lipca 2015, o 20:02

To dziala na tej zasadzie co u mnie porownaj sobie. Od momentu jak nakrecilem sie trwa nerwica mam non stop objawy psychiczne . Caly czas mam wrazenie ze zwariowalem ze jestem chory psychicznie ze mam schizofrenie CHAD a i inne badziewia . I malo tego mam to juz 6 miesiecy . Ja wiem ze tego nie mam a jednak mysli moje generuja obawy . Potrafie myslec np . Ze zaraz kogos zobacze , ze zamieniam sie w jakies stworzenie , jak mam dobry chumor moje mysli mowia mi ze mam Chad ze dlaczego ja sie tak czuje jak wczoraj mialem dolka czyli moze depresje a dzis jest ok to pewnie mania . Czas3m mam tak ze mam cisnienie ze musze cos zrobic jak by kompulsja np szybko zrobic kanapke i siasc przed telewizior . I wtedy mysli moje mysla ze moze mam chad bo czuje cisnienie . Gowno prawda to wszystko bujdy na kolkach naszego umyslu . Zaowarz ze ja piszac ci swoje ibjawy ja sie ich lekam boje sie bo nie mam dystansu , jak mozna sobie wyobrazac ze zamieniam sie w diabla . Patrze w lustro i mysl aaa zamieniasz sie w diabla . Swiadomie wiem ze to pierdola ale mysl automatyczna i tu jest myk jak ja na nia zareaguje jak sie wystrasze to spirala sie nakreca a jak zaczne luzowac wysmiewac ignorowac to odchodzi bo nie nadalem jej uwagi . Teraz podstaw swoje obawy w miejsce moich . Co do konfliktow wewnetrznych to racja moga one wywolac nerwice ale tylko jej poczatek z chwila jak zacxynasz sie nakrecac umysl sie przestawia w tryp automatycznego leku . I na kazda mysl kierujesz strach . Wtedy konflikt wewnetrzny juz nie bierze w tym udzialu . Bo nerwica zaczela ktecic sie swoim kolkiem a ciebie straszyc najlatwiejszymi sposobami dla ciebie to uzaleznienie od koko . Dla mnie choroby psychiczne .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

8 lipca 2015, o 14:38

Rozmawialem wczoraj z psychologiem , po rozmowie diagnoza to stany lękowy po narksach i nerwica lękowa.ktora mam od dziecka , dorosle dziecko alkoholika, awantury w domu ciagly lęk zakorzeniony od dziecinstwa, Wykluczyl shize chad uzaleznienia niby tez. Powiedzial co robic aby poczuc sie lepiej itp, ale kobieta luźna w udach moja chora glowa wierzy w uzaleznienie , natrety mam calymi dniami non stop, a malo tego juz zastanawiam sie czy nie mam checi wziasc, albo moze nawet pojawia sie taka chęc , sam juz nie wiem ;(
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

8 lipca 2015, o 14:44

Hah mowilem ci debil psychiatra korwa jak ja nienawidze takich ludzi . Zero krytycyzmu . Mowi i kocha mamę ze ktos moze sie nakrecic a stan takiego lekowca pogorszyc .

Co do twoich natretow sa normalnie normalne . Juz tak bardzo przyzwyczailes swoj umysl ze generuje takie pierdoly ze moze juz chcesz wziasc . Itd . Musisz to olac Puls i zaczac sie idburzac . Skup sie nad tym . I tak nie masz zadego innego wyjscia . Sluchaj Divovicow . Czytaj arty zdobywaj wiedze bo ona jest bardzo potrzebna .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

8 lipca 2015, o 16:06

Najciezej przestac analizowac , przestac sie nakrecac jak sie robilo to 6 miesiecy... czlowiek zwyczajnie wierzy w to uzaleznienie, non stop mysli sie kotlują, i ta radosna! niewiedza
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

8 lipca 2015, o 16:21

No tak puls . Tak wlasnie to dziala . Niestety latwo nie jest i wyjsc z tego tez . Ludzie maja to po 50 lat , ale zadac sibie trzeba zadadnicze pytanie . Dlaczego oni to maja . Bo jezeli wiesz juz ze zaburzenie emocjonalne jest wytworem naszych osobistych lekow i strachow naszych umyslowych zaleknionych irracjonalych lekow . Czyli jest poprostu nasztm wymyslem . To pasuje odpowiedziec na to pytanie . Tak maja tyle zaburzenie bo chca podswiafomie chca je miec . Chca sie tak czuc chca byc tymi znerwicowanymi emocjonalnie ludkami . A teraz ty sobie zadaj to pytanie czy chcesz byc taka osoba ? Bo jezeli nie to przeciesz wiesz co robic , ldaczego w to nie wierzysz . Bo jak nie wierzysz to znaczy ze dostatecznie bardziej chcesz byc zaburzony niz odburxony
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
pulsdriver
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 16:09

9 lipca 2015, o 15:20

Czemu ja mam wrazenie ze sie przestaje juz bać tych myśli? I mam wrazenie ze zostaje tylko chęć... ja kocham mamę o co tu w tym wszystkim chodzi ... jak mozna sie przestawac ich bac skoro balismy sie ich tragicznie
Żyję jak człowiek
Wierzę w ludzi
A nie w materialne dobra...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

9 lipca 2015, o 15:30

Heh puls . Mialem to samo z nakrecaniem sie na schiza . Przestalem sie bac kompletnie tego ze moge ja miec . Ale obawy ciagle mialem takie jak uczucie ze cos zobacze ogolnie doswiadcze urojenia .

Nie podchodz do nerwicy w taki sposob . Nie rozbieraj jej na czynniki pierwsze . Bo za tydzien mozesz znowu czuc lek . Prawda jest taka ze czujac frustracje to tez jest wszystko spowodowane lekiem .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
ODPOWIEDZ