Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Porada - nerwica a Hashimoto

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

11 czerwca 2016, o 15:00

b12 miałam dolną granicę normy ale wiem że te normy i tak są zaniżone Z równowagą jak prawnie nic się nie zmieniło no może troszkę lepiej wiem na pewno że to uczucie bycia ,, pijanym nasila się przy zdenerwowaniu. U mnie jest ten właśnie problem że i wyniki hormonów też nie mam za dobrych do tego anemia ukryta - hemoglobina mi podskoczyła ale ferrytyna prawie nie drgnęła,a to wszystko na siebie wpływa , nie koniecznie musi być to objaw nerwicy. Czytam książkę ,,Fear cure,, - Lissa Rankin jest tam o zaburzeniach równowagi przy nerwicy. Muszę poszukać ten fragment . Jak tam u siebie ?
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

11 czerwca 2016, o 15:48

Ale brałaś jakieś większe dawki tej b12, robiłaś ponowne badania czy coś to dało ?
W każdym razie musisz zawalczyć tym żelazem,jak dalej masz słabe b12 to tym bardziej.

Co u mnie,no jest dużo lepiej, wyhodowałem sobie poziom b12 1000 z groszami ;).
Zaburzeń równowagi nie mam, jestem zmęczony, nic mi się nie chce,ale nie mam tego oszołomienia,otępienia),ale tego syfu przynajmniej nie mam który mnie totalnie masakrował psychicznie.
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

11 czerwca 2016, o 16:33

To dobrze :D nie robiła ponownych na b12 bo bym zbankrutowała przez te wszystkie badania jakie muszę co raz powtarzać a ostatnio wykonałam sporo bo byłam u dietoterapeuty. Jestem na diecie ustalonej pod kontem Hashimoto do tego uzupełniam b12, żelazo, cynk, selen, omega 3 i b complex - takie zalecenia . Jakie miałeś wyniki b 12 przed suplementacją ? jaką formę b 12 brałeś i dawkę ? badałeś po skończeniu suplementacji, podobno trzeba odczekać dwa tygodnie.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

11 czerwca 2016, o 21:45

Na początku cyjano,potem metylokobalamine, obie po 1000 ,przez pierwsze 5-6 tygodni 2000 dziennie,potem 1000 jakoś też taki czas i teraz po 500 co drugi dzień .
Z wynikami to miałem dziwnie,20 letni wegetarianin (ostatnie kilka lat trochę ryb jadłem) i miałem 330 przed suplementacją, jakim cudem, cholera wie, może kwas foliowy to jakoś zafałszował (ponoć tam może być), nie robiłem przerwy przed badaniami bo jest to bez sensu,bardziej chodziło mi czy nie mam problemów z wchłanianiem,i jak się okazuje wchłaniam jak gąbka.

Ten dietetyk nie zalecił Ci D przy hashimoto ?
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

11 czerwca 2016, o 22:47

D3 tez nie łapie już ile tego łykam :) mam nawet kasetkę na suple bo trudno się w tym połapać , D3 miałam 34 norma 30 -100 jakoś tak ale wiadomo aby zoptymalizować układ odpornościowy powinno być około 80 więc sam wiesz jak z tymi normami jest. Ja B 12 miałam około 200 norma zaczynała się od 190 .Po za tym mamy lato więc z tą d3 nie mogę przesadzać , nie uciekam od słońca jak większość w dzisiejszych czasach a wiadomo 10 15 min na słoneczku koło południa wystarczy aby wytworzyć sobie duża dawkę D rzędu parunastu tysięcy. Dobrze że wchłaniasz. Ja muszę taki myk zrobić teraz z żelazem , połykać parę dni i sprawdzić jaki jest jego poziom - czy je przyswajam jak nie to szukać przyczyny nie przyswajania.Akurat badanie żelaza jest tanie ale D3, b12 i ferrytyna to już inna kasa. Dieta bez nabiału i glutenu oczywiście. 2000 dziennie w paru dawkach ?
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

12 czerwca 2016, o 08:43

B12 znowu nie jest masakrycznie drogie,jakieś 30-35 zł,w przyszpitalnych pewnie mniej,ja płaciłem 27.
Warto po suplementacji sprawdzić czy się wchłania, jak jest ok,to nie ma sensu ponominować badan,przedawkować się nie da.
Co do dawkowania to ja jadłem rano i wieczorem po 1000, trzeba też jeśc potas i nie łączyć z kwaśnymi rzeczami typu cytrusy czy witamina c,bo jest większe zapotrzebowanie przy dużych dawkach b12, banan lub dwa wystarczą.
Dla porównania mojej żonie wzrosła do 450, jadła trochę mniej 9powiedzmy 2 tygodnie 2000,potem z miesiąc 1000 i teraz po 500 dziennie,też ma hashimoto i chyba jest opór lekki z wchłanianiem.
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

12 czerwca 2016, o 15:30

wiesz ja co jakiś czas powtarzam różne badania łącznie z hormonami więc to nie są małe sumy robię to co konieczne , ja za b12 płaciłam chyba 45, muszę sprawdzić cennik w szpitalu. U twojej żony będzie problem z wchłanianiem szczególnie jak nie jest na żadnej diecie bo gluten i nabiał dodatkowo zaburza wchłanianie, to jest typowe dla Hashimoto , pewnie i zaburzone wchłanianie żelaza tez będzie miała ? albo po prostu miała duży niedobór .
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

12 czerwca 2016, o 22:12

To strasznie dużo,w przyszpitalnych jest zazwyczaj najtaniej.
Z żelazem ma wszystko ok, jak na kobietę dużo,fakt ,że ferrytyny nie robiła.
Nie robiła badań przed suplementacją,ale akcje miała identyczną jak ja,3 dni euforii i przypływu energii, sąsiadka to samo,latała jak naspidowana.
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

12 czerwca 2016, o 23:02

to niech sobie sprawdzi, skoro nie robiła badań przed suplementacją to widocznie miała niedobór przy Hashi ogólnie mówi się aby b12, ferrytyna , D3 były min w połowie normy tak samo ft3. Jada mięso ? Ja aktualnie mam hemoglobinę i żelazo niby ok ale hematokryt zaniżony co świadczy o anemii, zapasy żelaza - ferrytyna prawie zerowe. Ogólnie lekarze badają żelazo bo tak jest tanio mi w Uk w czasie i po ciąży badali ferrytynę . Wystarczy zjeść coś bogatego w żelazo i jest norma :) a zapasy zerowe.
B12 ogólnie nie biorę przed snem bo faktycznie jestem po niej pobudzona a wręcz nie mogę zasnąć więc coś w tym jest :) Mam fajna książkę o hashimoto w pdf jak by chciała Izabelii Wentz.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

14 czerwca 2016, o 10:36

Dieta taka sama jak moja, badania krwi zawsze miała dobre, z takim parametrami mogłaby krew oddawać (tak jej lekarz powiedział),ale nakręciłem ją na tą ferrytynę,ale to za pare tygodni, idzie do endokrynologa, będzie musiała zrobić badania hormonów to i to przy okazji zrobi.
kucyki46
Gość

14 czerwca 2016, o 10:42

zdravko pisze:Dieta taka sama jak moja, badania krwi zawsze miała dobre, z takim parametrami mogłaby krew oddawać (tak jej lekarz powiedział),ale nakręciłem ją na tą ferrytynę,ale to za pare tygodni, idzie do endokrynologa, będzie musiała zrobić badania hormonów to i to przy okazji zrobi.
Twoja żona też miała nerwicę?
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

14 czerwca 2016, o 10:50

Raczej nie,bardziej miała jazdy z tarczycą zanim nie zaczęła przyjmować hormonów.
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

14 czerwca 2016, o 22:28

to jak ma dużą hemoglobinę to nie ma co się martwić ale tą ferrytynę może sprawdzić tak dla spokoju :D , a D3 badała ? D3, B12 i ferrytyna to taka podstawa do sprawdzenia przy Hashimoto.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

15 czerwca 2016, o 08:36

Tak, D3 miała na początku 17 (ale to badanie było po lecie,czyli w zimie pewnie totalne dno),teraz ma 49, a B12 na obecną chwile 450,czyli to się wchłania dosyć opornie, u góry napisałem jak to dawkowała i dawkuje .
Janczurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 7 lipca 2015, o 16:11

13 sierpnia 2016, o 22:37

to marnie miała ja miałam 34 w zimie,nie każdy wytworzy sobie odpowiednią dawkę D3, jak unika słońca w godzinach południowych to tym bardziej . D3 jest podstawą dla silnego układ odpornościowego więc nic dziwnego że miała nisko , sam fakt że ma chorobę auto świadczy że ma jej duży niedobór, powinna podciągnąć do min 80. Dawkowanie u hashimotek zawsze powinno być większe niż zalecane bo te osoby zawsze mają problem z trawieniem i wchłanianiem. http://www.tlustezycie.pl/2013/12/choro ... e-jak.html

-- 13 sierpnia 2016, o 22:37 --
zdravko pisze:Tak, D3 miała na początku 17 (ale to badanie było po lecie,czyli w zimie pewnie totalne dno),teraz ma 49, a B12 na obecną chwile 450,czyli to się wchłania dosyć opornie, u góry napisałem jak to dawkowała i dawkuje .
Hejka :) jak tam z poziomem ferrytyny ? Łykałam suplement b12 ze Swansona http://www.zielonysklep.com.pl/swanson- ... letek.html co parę dni potem dzieliłam tabletkę i powiem że super świetnie się wchłania bo z dolnej granicy normy doszłam do górnej , teraz łykam a raczej ,, ssę ,, sporadycznie.
ODPOWIEDZ