Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pierwszy krok

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

2 października 2017, o 19:06

Witam jestem nowy u was ,w skrócie o mnie mam 23 lata mam większe lub mniejsze problemy z psychika hehe dopiero jakiś czas temu rok dwa lub trzy dowiedziałem się że prawdopodobnie mam depersonalizacje\derealizacje. Od dziecka to mam jak byłem mały mówiłem do mamy że czuje jakby mi się to wszystko śniło jak nierealne wiedziałem że to jest prawdziwe ale wiecie pewnie o co chodzi.Ale mam dosyć nie znam innego życia tak naprawdę moim życiem rządzi strach lek i różne objawy niefajne.Postanowailem się zapisać pierwszy raz do psychiatry na 21 października.Dziwnie się z tym czuje z jednej strony ulga z drugiej boje się że po wizytach u psychiatry sam siebie uznam za wariata i bede miał do siebie podejście jak do świra.Niewiem czemu to tu pisze postanowiłem się z kimś podzielić bo jeszcze nikomu o tym nie mówiłem macie jakieś rady dla mnie przed pierwszą wizytą? Bądź jakieś celne uwagi ? Cokolwiek...z góry dzięki
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

2 października 2017, o 19:12

Witaj ;-)

Przede wszystkim porzuć stereotyp psychiatry jako lekarza od wariatów. No cóż, tak już jakoś jest, że kardiolog leczy serce, okulista oko, a psychiatra psychikę ;-) Jeśli wybierasz się poraz pierwszy weź może kogoś ze sobą, aby było Ci raźniej. Zanotuj sobie na kartce, o czym chciałbyś powiedzieć. Opowiedz możliwie wszystko, co Cię trapi, aby lekarz mógł postawić ewentualną diagnozę. No I pytaj, od tego jest by wytłumaczyć. Nie ma się czego obawiać, zdziwisz się ilu pacjentów spotkasz pod gabinetem. Uszy do góry I pierś do przodu! :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

2 października 2017, o 19:35

Dziękuje .To chyba bardzo dobry pomysł z tym zapisaniem na kartce co chce powiedzieć bo pewnie bym przeoczył kilka spraw.Celna uwaga dzięki dzięki ^^
Awatar użytkownika
tosia_j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:05

2 października 2017, o 19:36

a co to dokladnie znaczy "wariat"? bo w innym wątku użyłam okreslenia ze jestesmy chorzy i zebrałam
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

2 października 2017, o 19:43

Adkomuzykant pisze:
2 października 2017, o 19:35
Dziękuje .To chyba bardzo dobry pomysł z tym zapisaniem na kartce co chce powiedzieć bo pewnie bym przeoczył kilka spraw.Celna uwaga dzięki dzięki ^^
Jeśli tylko Ci pomoże, to śmiało zapisz ;-) Nie wiem jaka jest praktyka u psychiatry do którego się wybierasz, ale w moim przypadku psychiatra podczas pierwszej wizyty przeprowadza wywiad z pacjentem, a następnie z członkiem rodziny. Pacjent często ma zaburzony krytycyzm swoich objawów, wiele zapomina, albo ma tendencję do przejaskrawiania. Także myślę, że to też pozytywna praktyka ;-)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

3 października 2017, o 11:05

Wywiad z członkiem rodziny jest raczej niemożliwy ponieważ mieszkam daleko od rodzinnego miasta...
Awatar użytkownika
tosia_j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2017, o 20:05

3 października 2017, o 15:12

Adko, przykro mi że ignorujesz moje pytanie
ODPOWIEDZ