Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Oswajam ALE ALE i ALE

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

11 lutego 2018, o 17:16

Mam problem generalnie od jakiegoś czasu nie czuję w ogóle postępu, oswoiłem w wielu kwestiach swój lęk, że nie ingeruję on aż tak bardzo jak na począku w moje życie. Jednak cały czas, mimo tego wszystkiego ze ogólnie jest niby lepiej, objawy potrafią przyjść bardzo mocne. Nie wiem czy robię coś nie tak bo. Dodam ze stres ostatnio w moim życiu jest ogromny. Mam wymagające studia i sesja u nas to prawdziwa rzeź, ale czy to aż tak może wpływać na moją wojennkę z nerwicą, to że nie czuję że idę na przód. Nie mam tak, że DD występuję u mnie na codzien ale nadal po jakimś okresie stresu po prostu mnie odcina, szczególnie w weekend gdy wychodzi cała ta presja. I np. teraz mimo, że czuję się jakbym to akceptował, wiedział że to chwilowe to po prostu gniotą mnie objawy, ze wszystkich stron, na siłę próbując mnie przestraszyć. Wiem, że wychodzenie z nerwicy usłane jest kryzysami ale boje się, że mam je za często :roll:
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 851
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

17 lutego 2018, o 15:10

Sam piszesz ze masz stresujacy okres wiec wg mnie tu jest pies pogrzebany, wiesz z czego to wynika..u mnie to samo raz lepiej raz gorzej,bylo juz super minelo dd,juz naprawde mialam sie dobrze,az nagle mialam stres bo synek uderzyl sie w glowke nabil pierwszego w zyciu guza no i tak sie tym przejelam ze najpierw silny ból brzucha ,potem pol dnia bol glowy ..na drugi dzien dd wraca ,somaty wracają i bawimy sie od początku.do tego dochodzi u mnie niewyspanie .a Ty jak sypiasz?moze jestes mocno przemeczony?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
ODPOWIEDZ