Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odburzenie z depersonalizacji po 4 latach!!!!

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
kptdarek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 listopada 2015, o 19:12

23 marca 2017, o 13:37

Na razie chcę napisać tylko tyle że od 3 miesięcy nie odczuwam żadnych objawów depersonalizacji ani derealizacji!!! Żadnych, 2 miesiące temu płakałem ze szczęścia :P
4 lata męczyłem się z tym gównem, brałem różne leki, chodziłem na terapię ale nigdy mi DD nie zeszło ani na trochę. Kluczem było odpuszczenie sobie i przyzwolenie. Bo ja przez 4 lata mówiłem sobie, ze nie zwracałem na to uwagi, ze olewałem ale tak nie było. Zawsze w głowie mi siedziało to że jest inaczej. Zawsze stany te były kłopotem a nie czymś naturalnym. Nigdy do końca nie zaakceptowałem tego wewnętrznie.
Zmieniło się to odkąd poczytałem tu trochę o dd i historie innych ludzi. Spróbuję na dniach opisac to co mentalnie mi pozwoliło wyjść z tego gówna na tyle na ile będe umiał.
To co chce dziś to podzielić się tym że nigdy nie wierzyłem już w to że to przejdzie, ze moge czuć jeszcze siebie, emocje i uczucia :) I też podziękować bo tak naprawde to forum naprowadziło mnie na to gdzie teraz jestem czyli zajebiste uczucie z bycia w końu sobą :P
Mowię wszystkim którzy mają teraz depersone że można z tego wyjść. Ja prześwitów nigdy nie miałem prawie wcale, teraz 3 miesiące jest brak totalnie objawów i do tego moje nastawienie jest inne już :)
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

23 marca 2017, o 14:09

Super! Gratulacje I zazdroszcze :)
Awatar użytkownika
Szembek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 4 stycznia 2017, o 21:20

23 marca 2017, o 14:09

Gratuluję, podziwiam i trochę zazdroszczę. ;)
Koniecznie napisz jak to zrobiłeś, a przede wszystkim jak faktycznie zaakceptowałeś ten stan rzeczy.
Właśnie to aktualnie wydaje mi się nieosiągalne.
Wierzę w nerwicę, ciągle sobie powtarzam, że w niej pewne objawy są normalne i mogę je mieć, a jednak życie pokazuje, że to nie jest właściwa akceptacja. Bo objaw mam non stop.
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

23 marca 2017, o 14:51

Wielkie gratulacje, czekam na szczegóły ;)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
Kondor
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 223
Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54

23 marca 2017, o 14:53

Extra, nie mogę się doczekać :) Gratuluję:)
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

23 marca 2017, o 16:22

Gratuluje :)
Podniosło mnie lekko na duchu to co napisałeś, bo mam podobne myśli obecnie, że to nigdy nie minie, że nie poczuje się jak dawniej, czas mija a końca nie widać itp.
Czekam na dalszy opis
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

23 marca 2017, o 16:48

Szacun i byle do przodu super ^^
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
Awatar użytkownika
1987
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23

23 marca 2017, o 17:56

Próbuje sobie wyobrazić jaką miałeś petardę euforie po tych 4 latach :)
Mam podobnie jak Guett.
Tak na prawdę każdy taki wpis jest na wagę złota bo często ludzie z przedłużającym się dd są baaardzo oporowi na wewnętrzne przyzwolenie.
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

23 marca 2017, o 18:03

O ja!!! Gratuluję!!! Jesteś wielki :D To może i mi po 6 latach się uda. Uczę się teraz akceptacji.
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

23 marca 2017, o 18:18

Gratulacje. Piona dla Ciebie!! I szacunek za to że po takim czasie miałeś na tyle samo zaparcia żeby wdrożyć akceptację. Ja się tego uczę bez przerwy, ale jakoś jest to jeszcze odległy temat. Szczęścia, i dzięki że napisałeś dając wiarę tak mi jak i innym :)) Pozdrowienia ;)
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

23 marca 2017, o 21:03

Gratulacje, jesteś wielki :) Teraz to już nic Cię w życiu nie zaskoczy :)
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

24 marca 2017, o 09:59

Mega, mega!!! <3
Super, bardzo się cieszę :) A dodatkowo z tego względu, ze moje DD też jest praktycznie ciągle. Ale podczas wakacji miałam dobry okres, zlewałam totalnie ten stan i powiem Wam, że wtedy byłam bardzo szczęśliwa ;) Da się, trzeba to tylko odpuścić na MAXA!

Jeszcze raz, graaaatki! super :cm
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

24 marca 2017, o 13:58

super ;ok ;ok ;ok i czekamy na ciąg dalszy :lala:
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

25 marca 2017, o 12:55

Braaawo Kolego! Czekamy na szczegóły :D
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
kptdarek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 listopada 2015, o 19:12

28 kwietnia 2017, o 11:30

Kiedys opisze wiekszego posta ale nie spodziewajcie sie jakis rewelacji bo beda to slowa ktore slyszymy na forum od dawna :P A pisarzem nie jestem za duzym :D Ale ja po prostu pisze bo wiem jak ciezko w to uwierzyc....mozna! Sam w to nie wierze jak rano wstaje i czuje normalnie zapach i widze normalnie swiat :) Az sie do pracy chce chodzic.
ODPOWIEDZ