Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Obsesja na punkcie jednego chłopaka

Tutaj rozmawiamy na tematy naszych partnerów, rodzin, miłości oraz zakochania.
O kłopotach w naszych związkach, rodzinach, (niezgodność charakterów, toksyczność, zdrada, chorobliwa zazdrość, przemoc domowa, a może ktoś w rodzinie ma zaburzenie? Itp.)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sticky
Świeżak na forum
Posty: 6
Rejestracja: 23 grudnia 2016, o 09:41

26 grudnia 2016, o 20:17

Odkąd pamiętam zawsze podobało mi się wielu chłopaków, często się zauraczałam, prawie zawsze bez wzajemności. W wieku 17 lat miałam pierwszego chłopaka, ale po krótkim czasie roztsaliśmy się i ja bardzo boleśnie to zniosłam. Nie chodziłam do szkoły, nic nie jadłam, płakałam cały czas. Desperacko próbowałam by do mnie wrócił, ale on już miał inną. Tęsknota za nim trwała około 1,5 roku, jednak w tym czasie podobali mi się także inny mężczyźni. W wieku 19 lat poznałam na studiach chłopaka i szybko wylądowaliśmy razem w łóżku - zakochałam sie w nim wtedy na zabój. Potem dowiedziałam się, że ma dziewczynę, ale jakoś to zniosłam i nadal utrzymywaliśmy kontakt jako kumple. Kiedy na kolejnej imprezie spędziliśmy razem noc postanowiłam powiedzieć jego dziewczynie o zdradzie. Ona z nim zerwała, on mnie znienawidził. I nienawidził mnie przez kolejne 3 lata, a ja wpadłam w totalną obsesję na jego punckie. Dopadła mnie depresja, ogromne stany lękowe, myśli samobójcze, desperackie próby "odzyskania" go. Na marne. Przez ponad rok nie próbowałam już w ogóle się z nim kontaktować. Jednak w końcu do niego napisałam, na początku był niemiły, lecz z czasem zaczęśliśmy se sobą pisać coraz częściej i był dla mnie coraz milszy. W końcu zaprosił mnie do siebie do mieszkania. Po spotkaniu nadal pisaliśmy, myślałam, że coś z tego będzie, ale on od 3 tygodni się już do mnie nie odzywa.
Główny problem polega na tym, że od tych 3 lat żaden inny facet dla mnie nie istnieje. Nikt mi się nie podoba, każdy mnie odrzuca. Wyobrażam sobie życie tylko z nim. Próbowałam, spotykałam się z różnymi, ale to na nic. Myślałam tylko o tamtym. Boję się, że już nigdy się w nikim nie zakocham i nie uwolnię od tej obsesji.
radiohead_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 25 grudnia 2016, o 17:21

28 grudnia 2016, o 21:55

Cześć! Próbowałaś zasięgnąć pomocy psychoterapeuty?
ODPOWIEDZ