Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Objawy depresji. Jakie je mamy? Jak sie czujemy na codzien?

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
ODPOWIEDZ
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

22 lipca 2016, o 11:33

witam wszystkich. Jest to forum o depresji ale generalnie, to, co zostalo tutaj opisane sa to symptomy nerwicy, ktora prowdadzi do STANOW DEPRESYJNYCH, czyli wycienczenia z powodu sily nerwicy. Jaka jest roznica zatem miedzy depresja a nerwica? Czy moglabym kogos prosic o wyjasnienie?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 lipca 2016, o 13:11

Najpierw by trzeba było określić o jakiej depresji mowa. Osobiście jestem zdania, że każda depresja, która jest powodowana problemami emocjonalnymi, sytuacjami życiowymi czy nawet nudą jest depresją emocjonalną (nie chorobą).
Co wówczas za różnica czy do depresji prowadzi zmęczenie nerwicą czy zmęczenie życiem? Nie ma żadnej różnicy. I to i to można nazwać depresją.
Depresja a nerwica lubi się ze sobą przeplatać, myślę, że takim elementem jakim można to od siebie odróżnić jest poczucie bezsensu życia, poczucie totalnej pustki, niechęć do życia, ustawiczne do tego zmęczenie fizyczne i psychiczne, a w głowie kotłują się same czarne barwy i pomysły. Nie widzimy dla siebie przyszłości.
To oczywiście takie umowne i przykładowe objawy, które mogą występować także w nerwicach gdzie zaczyna dominować depresja z uwagi na ciągły np. lęk czy objawy nerwicowe.
W sumie jak sama nazwa mówi depresja to po prostu "wielki dołek psychiczno - fizyczny" - jakkolwiek to brzmi :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

22 lipca 2016, o 14:46

Dziekuje victor za odpowiedz.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Tonio Kroger
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 10 października 2014, o 22:12

24 sierpnia 2016, o 10:21

Napisałem długi artykuł o moich problemach i zniknęło, bo coś byłem niezalogowany.. (a byłem wcześniej) :(

To w skrócie: wydaje mi się, że mam depresję - ale nie leżę cały czas w łóżku, w miarę aktywnie uczesniczę w życiu. Doskwiera mi jakaś pustka egzystencjalna i emocjonalna, mam wakacje i zamiast się cieszyć... no właśnie... Próbuję sobie to jakoś zapełnić, ale wieczorami znów dochodzą mnie takie myśli niespełnienia i bolesnej samotności... czy uważacie że terapia psychologiczna może jakoś realnie pomóc, skoro "ja wiem" jakie są przyczyny tej handry? I czy to jest nerwica czy handra?

Pozdrawiam
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 119
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

30 października 2016, o 17:09

Tonio Kroger pisze:Napisałem długi artykuł o moich problemach i zniknęło, bo coś byłem niezalogowany.. (a byłem wcześniej) :(

To w skrócie: wydaje mi się, że mam depresję - ale nie leżę cały czas w łóżku, w miarę aktywnie uczesniczę w życiu. Doskwiera mi jakaś pustka egzystencjalna i emocjonalna, mam wakacje i zamiast się cieszyć... no właśnie... Próbuję sobie to jakoś zapełnić, ale wieczorami znów dochodzą mnie takie myśli niespełnienia i bolesnej samotności... czy uważacie że terapia psychologiczna może jakoś realnie pomóc, skoro "ja wiem" jakie są przyczyny tej handry? I czy to jest nerwica czy handra?

Pozdrawiam
To tylko chwilowa handra.
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

30 października 2016, o 20:49

jałowość, obojetnosc ,brak ochoty na przyjemne rzeczy,takie jakby odczlowieczenie...
Mistrz 2021 (L)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

30 października 2016, o 22:28

sebastian86 pisze:jałowość, obojetnosc ,brak ochoty na przyjemne rzeczy,takie jakby odczlowieczenie...
To nie jest depresja od razu, ewwentualnie stany depresyjne, wynikajace z wykonczenia nerwicowywmi objawami i obawami. Przy lekach czesto bywa, ze tracimy radosc zycia, czujemy pustke, bezsens i niechec do zycia. Co nie oznacza DEPRESJI.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
aleks1723
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:38

16 listopada 2016, o 17:02

Mija godzina 16, ja leżę dalej w łóżku, otwierające się oczy wybudzają mnie pomału z mojej oazy zwanej snem. Stwierdzam, że spałem długo... Bardzo długo. Kiedy tylko myślę o tym, że mam wstać płaczę i chce mi się zwymiotować.
Codziennie przed snem proszę, aby się nie obudzić. Każda czynność sprawia mi ból psychiczny... Zmęczenie i wykończenie daje się we znaki codziennie, najprostsze czynności wydają się trudniejsze niż zdobycie Mount Everest.
Wstaje płaczę, oglądam tv płaczę, myje zęby płaczę... Nie płaczę jedynie jak bije w ścianę pięściami z niemocy. Ciągłe pieczenie głowy i nudności nie dają mi się skoncentrować. Myśli na temat samobójstwa pojawiają się od czasu do czasu, nie za często. Odczucie, że nie radzę sobie z psychiką własną.
Wszystko mnie drażni, denerwuje do niemożliwego poziomu. To co mnie cieszyło, oprawia mnie o mdłości i lęk. Fizycznie czuję się słabszy o 70 %, całe ciało mi drży i skacze cały dzień. To chyba na tyle.
Pozdrawiam.
Największe zło jest ukryte w świętobliwych nadmiernie i w tych powściągliwych nadmiernie.
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

16 listopada 2016, o 20:16

aleks rozumiem Cie i twoje stany.krok po kroku sie z tego wyjdzie
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

16 listopada 2016, o 20:19

Aleks, zainteresuj się omegą 3 w dużych dawkach 2-3g EPA dziennie, do tego urydyna+cholina, oraz preparat NSI-189. Myślę że mógłbym znacząco poprawić Twój stan, o ile masz depresje endogenną a nie choroby psychiczne typu CHAD (nie czytałem Twojej historii)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
aleks1723
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:38

16 listopada 2016, o 21:08

Kretu pisze:Aleks, zainteresuj się omegą 3 w dużych dawkach 2-3g EPA dziennie, do tego urydyna+cholina, oraz preparat NSI-189. Myślę że mógłbym znacząco poprawić Twój stan, o ile masz depresje endogenną a nie choroby psychiczne typu CHAD (nie czytałem Twojej historii)
Dziękuję Ci za podsunięcie tych specyfików, zaraz poczytam na internecie o nich. Nie no, wydaje mi się, że raczej endogennej nie mam... Tzn piszę tego posta przez siłę i np kanapki czy coś to się muszę zmuszać i sprawia mi to ból psychiczny, ale fizycznie daje radę to robić. Wiadomo, że jakichś ciężarów, czy jak mam coś przenieść to nie ma szans, jestem po prostu za słaby na to, ale podstawowe czynności na spokojnie, jeżeli chodzi o fizykę. CHAD na pewno nie mam, wahania emocjonalne olbrzymie są, ale to na 100% nie chad. Mam nerwicę + depresję i jestem tego na 99% pewny. Ruchy moje nie są jakoś płynnie wykonywane jak dawniej, ale myślę, że to przez nerwy. Tak czy inaczej, bardzo Ci dziękuję za środki, które podałeś :)
Pozdrawiam.
Największe zło jest ukryte w świętobliwych nadmiernie i w tych powściągliwych nadmiernie.
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

16 listopada 2016, o 22:00

Bierzesz leki SSRI? jeżeli tak - nie stosuj NSI-189, w ogóle go na razie nie stosuj. Kup gold omege 3 firmy olimp i bierz 5-6 kapsułek dziennie rozbitych na porcji, do tego cholinę.

-- 16 listopada 2016, o 22:16 --
I pamiętaj, jakkolwiek byś się nie czuł.. nie poddawaj się, bo prędzej czy później to minie i pomogę Ci w tym.

-- 16 listopada 2016, o 22:22 --
Cholina i Inozytol może być taka -> http://allegro.pl/swanson-cholina-inozy ... 13809.html, albo inny podobny preparat, 3-4 kapsułki dziennie, ale najważniejsza omega 3. Ogólnie omega 3 działa synergicznie z choliną i inozytolem w odbudowie mózgu i zwiększeniu neuroprzekaźników. I to wszystko, dodaj te preparaty do leku SSRI, trochę dużo kapsułek wyjdzie, ale to tylko przez 2-3 miesiące, a po drugie - nie jest to coś szkodliwego, omega 3 wzmacnia serce, obniża ciśnienie, cholesterol i wiele innych chorób, a inzozytol i cholina oprócz oczywiście działania na układ nerwowy wspomaga np. wątrobę (głównie dzięki cholinie, to ją właśnie można znaleźć w takich preparatach jak hepatil czy essentiale forte, rozkłada ona tłuszcz)

-- 16 listopada 2016, o 23:00 --
Aleks nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie na priv, ponieważ masz zablokowaną możliwość otrzymywania wiadomości, więc odpowiem tutaj. Jeżeli nie bierzesz leków SSRI to nie kupuj Choliny i Inozytolu, a te preparaty które opisałem poniżej.

Kiedyś opisałem ten zestaw w jednym z artykułów, poniżej Ci go wkleję.

"Poniższy zestaw jest według mnie najsilniejszym połączniem jaki można stworzyć kierując się tylko możliwością stosowania środków bez recepty, witamin, suplementów. Zestaw na pewno zadziała w przypadku nerwic i depresji, z mocnym naciskiem na to drugie zaburzenie, myślę że znacząco przekroczy działanie leków na receptę takich jak fluoxetyna czy paroxetyna w niskich dawkach lub średnich dawkach, dodatkowo nie spowoduje otępienia, zaburzenia koncentracji, senności, nasilenia lęków, zaburzenia libido. Przestawiany poniżej zestaw jest tylko i wyłącznie w celu informacyjnym i nigdy nie zastąpi stosowania prawdziwych leków przeciw depresyjnych, może być tylko ich zamiennikiem w lekko lub średnio nasilonych stanach, zadziała tak mocno jak pisze tylko wtedy kiedy połączymy ze sobą wszystkie 3 substancje/suplementy. Nie będę ich opisywał, ponieważ już kilkukrotnie to zrobiłem. Te preparaty można stosować tylko i wyłącznie wtedy kiedy nie bierzemy LEKÓW SSRI.


Kwasy omega 3 (najlepiej gold omega 3 firmy olimp - 1 kapsułka ma 330 EPA) bierzemy 6 kapsułek dziennie rozbite na porcje najlepiej 3x2.
Dziurawiec (Hyperici - wyciąg alkoholowy) stosujemy według ulotki.
Kompleks witamin z grupy B - rozbijamy na porcje ze względu że nadmiar jest wypłukiwany (Dziurawiec bardzo zwiększa przyswajanie witamin z gr B które mają niebagatelny wpływ na funkcjonowanie mózgu - staramy się nie przekraczać 50mg witaminy b6) 3x2 zwykłego aptecznego kompleksu witamin z gr B.

Myślę że działanie po miesiącu zaskoczy i przerośnie większość osób które dość sceptycznie są nastawione do tego typu bez receptowych "lekarstw", po dwóch miesiącach stosowania Dziurawca - odstawiamy go całkowicie, witaminy z gr B bierzemy dalej lub nie (własna decyzja) ale nie przestajemy brać kwasów omega 3 w takiej samej dawce jak na początku przez okres około 4-5 miesięcy, w trakcie gdy będzie brać same kwasy omega 3 można dorzucić jakiś dobry kompleks witamin i minerałów.

Takie masz kupić, i żadne inne.

Dziurawiec : https://www.doz.pl/apteka/p4564-Intract ... wca_100_ml
Omega 3 : https://www.doz.pl/apteka/p6530-Olimp_G ... lki_60_szt.
Kompleks Witamin z gr B: Obojętnie jaki, zwykły z apteki za 5zł.

Jedna butelka dziurawca kosztuje około 11 złoty - starcza na 5 dni, więc miesięcznie będzie Cię to kosztowało ~70 złoty.
Jedna paczka gold omegi 3 to koszt około 20 złoty - starcza na mniej więcej 2 tygodnie (5-6 kapsułek dziennie) więc w granicach 50 złoty
Kompleks witamin z gr B - 5zł

Cennikowo ma się to tak, jednak efekty na prawde są mocne, dziurawca bierzesz według ulotki przez 2 miesiące, później całkowicie odstawiasz, omege 3 bierzesz 5-6 kapsułek dziennie przez 4 miesiące (codziennie). Kompleks witamin z gr B możesz odstawić razem z dziurawcem (jednak przez okres stosowania Dziurawca - musisz go brać, witaminy z gr B mają OGROMNY wpływ na psychikę a dodatkowo z dziurawcem mają podwójne działanie)
Gdy zastosujesz się do tego wszystkiego, gwarantuje Ci OGROMNE zmniejszenie depresji, albo i całkowite wyleczenie.
Co do Twojego pytania na temat depresji, depresja endogenna to po prostu choroba spowodowana wadliwym działaniem neuroprzekaźników a nie z powodu w skrócie "życia" jak depresja egozogenna.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

18 listopada 2016, o 11:05

kretu jak to mozliwe zeby takimi preparatami wyjsc z nastrojow depresyjnych?to chyba zalezy od tego jaki rodzaj depresji jest
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

18 listopada 2016, o 20:30

Tymi preparatami gdy się je połączy i zastosuje dawki takie jak podałem, można wyjść z 3/4 depresji, nawet ciężkich czy lekoopornych. I teraz nie żartuje. Żeby wyjść z depresji trzeba zablokować czynnik sprawczy który do niej doprowadził czyli do uszkodzenia neuronów, hipokampu oraz rozregulował neuroprzekaźniki, Dziurawiec jest inhibitorem MAO - ma działanie podobne do 20mg paroksetyny, fluoxetyny czy 150mg wenflaksyny, poprawia mocno nastrój (jednak tylko wyciąg alkoholowy czyli hyperici, wklejałem do niego link) omega 3 regeneruje uszkodzone rejony mózgu które doprowadziły do depresji, zapewnia przyrost szarej materii mózgu, OBNIŻA KORTYZOL czyli ten hormon który niszczy komórki nerwowe (hormon stresu), kompleks witamin z gr B zwiększa przewodnictwo neuroprzekaźnikowe i wpływa na stan psychiczny a dziurawiec dodatkowo nasila przyswajanie witamin z gr B gdyż nadmiar zostaje wypłukany. To wszystko powoduje że mózg zaczyna się regenerować i depresja mija.

http://old.ipin.edu.pl/fpn/aktualne/2008/3/t24z3_4.pdf

-- 18 listopada 2016, o 21:19 --
Zdecydowanie łatwiej wyleczyć suplementami depresje niż nerwice, w tym drugim zaburzeniu jest totalny chaos w neuroprzekaźnikach i ciężko zrobić coś co spowodowało by całkowitą remisje. Tylko nasza praca :)

-- 18 listopada 2016, o 21:30 --
Najgorzej niestety jest u osób które mają np. depresje poschizofreniczną lub w przypadku CHAD'u u osób które leczą się już kilkanaście lat doszło do ogromnych zniszczeń w hipokampie i ciężko jest to odbudować, tam to jedynie ogromne ilości omegi, choliny i nsi-189, lit w małych dawkach. Oprócz oczywiście leków
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
aleks1723
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:38

18 listopada 2016, o 21:08

Kretu dziękuję Ci jeszcze raz :) Preparaty kupiłem od razu, biorę już 2 dzień. Nie liczę na cudowne efekty, ale żeby chociaż troszkę mi się chciało żyć. Staram się oprócz tego oczywiście coś robić, najczęściej jest to praca przy komputerze. Mam bardzo duże wahania emocji, ale to normalne raczej także w nerwicy. Najważniejsze jest dla mnie teraz, aby stopniowo może wracała choć odrobinkę wola walki do życia. Wola walki o siebie i no chęć do życia. Fajnie by było jakby w przyszłości i myśli ucichły o samobójstwie(W sensie, że samobójstwo to ulga i żebym sobie ulżył), no ale wiadomo nie da się tak od razu...
Największe zło jest ukryte w świętobliwych nadmiernie i w tych powściągliwych nadmiernie.
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
ODPOWIEDZ