Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nocne marki :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nonsens
Świeżak na forum
Posty: 5
Rejestracja: 24 maja 2017, o 14:50

26 maja 2017, o 03:24

Cześć wszystkim :) Chyba jest mi gorzej. Przespałam prawie cały dzień i mogłabym spać dalej. W sumie to chętnie bym wzięła zwolnienie z życia.
Już od dłuższego czasu wegetuję pod przykrywką, ale ostatnio to już nawet nie chce mi się udawać, że wszystko jest w porządku. Nie mam na to siły. Na nic nie mam siły ani ochoty! Najgorsze jest w tym wszystkim to, że mój Mózg ma siłę, żeby codziennie rozmyślać o bezsensowności tego życia. Słowo BEZSENS stało się dla mnie jak mantra i męczy coraz bardziej. To niezależne ode mnie i nie mogę tego zastopować. Doprowadza mnie to do szału w takim stopniu, że boje się, że w końcu zwariuje i skończę ze sobą. Ile można ? To siedzi w mojej głowie od momentu przebudzenia do czasu aż nie zasnę. Do tego dochodzą jakieś fobie społeczne i coraz bardziej nasilający się stan odrealnienia (chyba?) Wydaje mi się, że to jest mocno ze sobą połączone. Kiedy częściowo ''odlatuje'', boję się wyjść do ludzi, bo nie umiem się wsród nich odnaleźć. Kiedy nie muszę to nie wychodzę w takim stanie z domu, no ale czasami trzeba np. pójść do pracy. Wtedy wpadam w panikę xd Stresuje się, bo nie ogarniam, dostaje opieprz bo nie ogarniam, wtedy stresuję sie jeszcze bardziej i tracę umiejętność logicznego myślenia, czuję się jakbym była upośledzona. ;puk Dobija mnie to i czuję się jeszcze gorzej. To takie błędne koło, z którego bardzo chciałabym się wyrwać. Nie jest to pierwszy raz kiedy moja psychika płata mi figle. Mam z nią problem od ładnych paru lat. Kiedyś borykałam się z bulimią. Myślałam, że wygrałam ale już nie jestem pewna. Do samego aktu fizycznego nie dochodzi, ale w głowie nadal pierdolnik. Cieszę się, że po ponad dwóch godzinach w końcu to napisałam. W sumie nie wiem czego oczekuje. Chyba jedynie zrozumienia. Szukanie jakiegoś wsparcia ,w tym temacie ,u moich bliskich okazało się być bezsensowne (o dziwo ! :pp ) Jedyne co usłyszałam to to, że jestem śmierdzącym leniem i najłatwiej jest powiedzieć, że nie daje sobie rady :haha: Noc jeszcze długa, także zabieram się do czytania Waszych historii.
Trzymajcie się :papa
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

26 maja 2017, o 20:54

Witaj Nonsens ;)

Trafiłaś jak tylko mogłaś najlepiej, więc miło, że jesteś! Łap się za materiały i pisz, żal się, pytaj. Jesteśmy tutaj wszyscy, żeby sobie pomagać. Większość z nas miała to samo, co Ty. Wielu też już z tego wyszło, poczytaj historię ozdrowieńców. Trzymam kciuki i powodzenia Kochana :D
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
bertek32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 12 lipca 2017, o 11:52

21 lipca 2017, o 21:29

Hej Nonsens! Powiem ci, że czuję się dokładnie tak jak ty. Tzn. może minimalnie lepiej niż na początku, ale takie właśnie miałam i mam objawy. Szczególnie ten wątek z myślami, które towarzyszą od rana aż do wieczora. Wieczorami są chyba ostatnio trochę łagodniejsze, ale to chyba dlatego, że cieszę się, że kolejny dzień jakoś przetrwałam.
Jak długo to u ciebie trwa? Ja mam tak ok. 2 miesiące. Powiem ci jedyną rzecz, którą na pewno wiem, że im bardziej cię to wkurza, tym gorzej się czujesz i mocniej to męczy. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

21 lipca 2017, o 22:50

Cześć, dobrze że jesteś :friend: Korzystaj z artykułów forum i doświadczeń użytkowników, zobaczysz jak Cie to odmieni :) Owocnej pracy nad sobą! :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

21 lipca 2017, o 23:37

Ja mam taka funkcję że na stresy, czy jak mam jakis gorszy okres, albo jakies smutki to mi się włącza spanie.
Łóżko mnie ciagnie jak magnez, moge spać cały dzień i noc.
Czasem jak mam jakąs stresujacą rozmowe to potrafie wrócic do domu i iść spać
Musze to odespać po prostu;)

Ogólnie ten stan bezsensu warto podczepić pod resztę objawów lekowych i nie nadawac mu szczegolnego znaczenia
bo to minie.
A najlepszym lekiem na to jest mimo wszystko zająć czymś myśli, chociażby to nawet miało być ogladanie tv.
Choć lepiej jakies zajęcie, lepiej wyjść, nawet chociażby tylko sie przejść po mieście.
Oby umysł przestał ciągle maglować ten stan (który jest iluzją
bo gdyby nagle zdarzylo sie tornado, albo trzesienie ziemi osobie z tym bezsensem to zaraz by jej sens wrócił;) )

Mysli że to sie skonczy źle i człowiek zdecyduje sie zejsc z tego świata to tylko straszak lękowy.
Też nie warto nadawać mu ważności, lepiej do skutku odpowiadać na to "no i co z tego"
aż sie nie znudzi i nie przejdzie;)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
ODPOWIEDZ