Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nienormalna

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
iwuś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 6 marca 2014, o 17:24

29 grudnia 2014, o 20:13

Już nie chcę mi się żyć parę razy wchodziłam na wasze forum i pisałam o swoich objawach ale jeszcze nigdy nie było tak źle wylądowałam w szpitalu zostałam sama bo mąż nie chce mieć żony wariatki juz mi nic nie pomaga okropne myśli się nasiliły i ciągle są nakręciłam się że tylko jak kogoś skrzywdze albo siebie to to napięcie zejdzie boje się ze jestetyczna zła psychopatka i lepiej żebym nie.żyła. Bo to napięcie jest tak silne że boje się ze stracę kontrolę mecze się okropnie bo może jestem. Zlym człowiekiem
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

29 grudnia 2014, o 20:23

musisz swój stan zaakceptować i nauczyć się z nim żyć. jak sama piszesz nakręciłaś sie objawami bo nie akceptujesz tych objawów i nie pozwalasz im "płynąć"
wiem że łatwo sie pisze no ale sam wiem po sobie : )
"Wola psychiki daje wyniki"
iwuś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 6 marca 2014, o 17:24

29 grudnia 2014, o 20:29

Tylko ja się wkrecam że inaczej się nie rozładuje i potem się boje że ja jestem jakaś psychopatka która tak znosi napięcie powinnam umrzeć bo boje się samej siebie
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

29 grudnia 2014, o 20:34

Najpierw musisz uwierzyć na słowo, że wariatką nie jesteś. Wariaci nie wiedzą, że są wariatami. Psychopaci również nie martwią się tym kim są. Nie martwi ich, to co im jest, a u Ciebie wręcz przeciwnie, jest lęk przed tym. Dlaczego? Bo jesteś normalną osobą, która po prostu ma obłęd w oczach z powodu zaburzenia, które Cię straszy, ale tak na prawdę żadnym wariactwem nie jest. Boisz się, że mogłabyś być złym człowiekiem, bo jesteś dobrym. Nikt nie jest aniołem, ale nie ma powodu byś miała siebie za jakiegoś potwora. Podstawa to nie wierzyć w to, że jesteś chora psychicznie. I nie musisz próbować trzymać kontroli. Nie skontrolujesz objawów w taki sposób jak chcesz to robić. Nikt tego nie może zrobić. To tak, jakbyś chciała skontrolować przyspieszone bicie serca z emocji i czuła frustrację z tego powodu. Nie musisz kontrolować, musisz spróbować zrozumieć, poznać co to jest. A do szpitala nie trafiają tylko "wariaci" ale też ludzie, którzy za długo walczyli sami i przeszli kryzys.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

29 grudnia 2014, o 20:34

jeżeli sobie sama wkręcasz to tak jakby sama sobie podwyższasz negatywne emocje .
"Wola psychiki daje wyniki"
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

29 grudnia 2014, o 20:41

W tym rzecz, ty wcale nie musisz sie przed niczym HAMOWAĆ. Jestes zdrowa psychicznie i nie musisz tego sprawdzac, bo twoja wola cie slucha i umysl ani cialo nie zrobi niczego co nie chcesz.
A takie myslenie w zaburzeniach i natretne mysli to norma jest, i do tego iluzja aby cie straszyc.
Posluchaj nagran chlopakow i przewroc do gory nogami postrzeganie swojego zaburzenia. Bo od tego musisz zaczac.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
iwuś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 6 marca 2014, o 17:24

29 grudnia 2014, o 21:03

Tylko nie wiem jak mam rozładować to napięcie i tak sie na tym zawiesilam że już nie wiem jaka jestem bo skoro mam takie myśli i ze tylko one mnie rozladuja tak się nakrecam bardzo że nie potrafię juz inaczej myśleć boje się żnie wiem jaka ja naprawdę jestem. Monie ufam już sobie boje że jestem zła bo. przecież tylko psychopaci znajdują ujście w takich stanach lepiej żebym nieżyła moja matka zawsze mi mówiła ze jestem wrednaszuka i trzeba mi głowę upier... Na pniaku

-- 29 grudnia 2014, o 21:03 --
A gdzie znajdę te nagrania
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

29 grudnia 2014, o 21:05

Iwuś, to że ktoś Ci bliski mówił takie rzeczy, to nie znaczy wcale, że zasługujesz na to by wierzyć, że te słowa są prawdą. Nikt nie zasługuje by tak do niego mówiono i by uważać, że to jest w porządku. Tak, jak mówi Wojciech- masz natrętne myśli. Próbując w nich znaleźć logikę kręcisz się w kółko. Musisz jakby wyjść ponad nie. Tzn powiedzieć sobie na przykład: Przychodzi mi do głowy, że nie powinnam żyć, że jestem wariatką, itd. ale wiem, że tak dzieje się dlatego, że mam nerwicę. Przychodzą mi do głowy takie zaburzone myśli, bo boję się, żyję w strachu i to jedyny powód. Dałam się nastraszyć, ale teraz juz rozumiem, że te myśli nie są mną, tylko zainspirowanymi przez wylękniony umysł głupimi pomysłami.
Nagrania -------------> sezon-i.html
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
iwuś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 6 marca 2014, o 17:24

29 grudnia 2014, o 21:11

Bardzo dziękuję za te słowa
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

29 grudnia 2014, o 21:19

:friend:
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

29 grudnia 2014, o 22:26

Be obrazy, ale takiej matce to sama bym upier... leb na pniu, co za matka mowi dziecku takie rzeczy, wierzyc sie nie chce :grr: A ja narzekam na swoja :ups Iwus trzymaj sie, nie jestes sama z takimi myslami, nie jestes zadna wariatka, zapamietaj to.
Kretu20
Gość

29 grudnia 2014, o 23:18

Jak wyżej, gdybyś chciała zrealizować swoje myśli to byś sie ich nie bała i nie myślała nad nimi, zrobiła byś to i już, po wszystkim. Masz nerwice i takie głupie straszące myśli, celem nerwicy jest to że byś się bała, jak byś sobie powiedziała np przy myśli .że zabijesz własne dziecko "wiem że to nerwica, nie zrobie tego, to głupia bezsensowna myśl" i wierzyła w to bo nie wystarczy tylko sobie to powiedzieć w myślach to tej straszącej myśli by nie było i po czasie by ustąpiła, a że sie boisz i płaczesz bo takie myśli Cie nachodzą to one nie odpuszczają bo i po co? skoro je napędzasz i sie ich boisz to dalej będą. Oglądnij wszystkie filmy Divina i Victora :) Powodzenia i nie łam się, wyjdziesz z tego mimo że teraz wydaje Ci sie to pewnie nierealne, nigdy sie nie załamuj bo powrót do normalności jest tylko kwestią czasu, im szybciej zrozumiesz że te myśli to nerwica i lęk tym szybciej wrócisz do normalności.
iwuś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 6 marca 2014, o 17:24

30 grudnia 2014, o 08:24

Nie dam już rady Proszę Pana Boga żeby mnie zabrał
Kretu20
Gość

30 grudnia 2014, o 09:28

Ale z czym nie dasz rady? nie chcesz żyć? nie chcesz być normalna? cieszyć sie życiem? chodzić na zakupy, spacery, do kina? albo po prostu usiąść w domu przed telewizorem i w spokoju i relaksie coś obejrzeć? na pewno chcesz, więc zacznij oglądać filmy Divina i Victora oni o tym wszystkim opowiadają, to napięcie to tylko lęk wiem że jest to straszne.. dostajesz jakieś leki?
iwuś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 6 marca 2014, o 17:24

30 grudnia 2014, o 10:01

Dostaje ale nie działają na mnie bo może ja jestem zła i dlatego nic nie działa
ODPOWIEDZ