Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nie chcę umierać

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
Awatar użytkownika
Andrzej
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 21 czerwca 2010, o 23:22

2 lutego 2011, o 00:03

mam opory żeby pisać boję się że to co napiszę stanie się prawdą jakbym był czarnoksięznikiem albo bogiem są takie momenty których bardzo nie lubię i których się boję gdy czuję kompletną pustkę wszystko jest wtedy martwe domy puste ludzie to puste manekiny jestem sam we wszechświecie to koszmar jak ze snu gdzie zawsze nawet wśród tłumu mam poczucie osamotnienia czy tak już będzie zawsze może taka moja rola nikt tego nie rozumie czuję się jak zakopany żywcem skąd się to wszystko wzieło jestem wściekły czuję nienawiść co się za mną stanie po śmierci czy w ogóle jestem śmiertelny bo wydaje mi się że nie że gdybym skoczył z dachu to bym poleciał nie chcę umierać ale czasem to wydaje się być jedynym rozwiązaniem nie widzę wtedy innych możliwości to w sumie całkiem normalne czuję że nic by się nie stało nie rozróżniam może życia od śmierci czuję jakbym był tu zawsze od 4 miliardów lat i że zawsze też tu będę nie jestem szczęśliwy chciałbym się przytulic do mojego psa ale on nie zyje chyba tego nie zaakceptowałem ja w sumie niczego nie akceptuje siebie rzeczywistości dwunożności ludzi dnia nocy płciowości nie wiem kim jestem i po co się urodziłem czuję się uwięziony w tym ciele mam archaiczną konstrukcję psychiczną jak pies nawet jem jak pies szybko i głośno mam zaburzenia osobowości potrzeb popędów jak zdobyć broń trzeba by napaść na policjanta chyba tylko głośno myślę inne sposoby są za wymagajace albo zbyt osłabiające nie lubię widoku krwi co jest po smierci a co jesli jest tak samo albo gorzej jeżeli jest szarość wokół szara przestrzeń bez końca czy jeśli bym zginął w pracy to będę tu straszył jako nieszczęsliwa dusza co jest za zakrętem kim są ludzie jak to mozliwe że na ziemi jest tyle ludzi i tworzą siatkę zalezności jeden organizm jaka jest moja rola w tym planie jaka jest prawda i czy kiedyś ją poznam czuję niepokój z tego powodu chciałbym być wolny
Obcy w obcym świecie szuka pocieszenia we snach
Awatar użytkownika
Andrzej
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 21 czerwca 2010, o 23:22

28 marca 2011, o 03:47

Witam trochę mnie tu nie było w sumie to forum jest bardzo skromne.
Udzielałem się też na paru innych i poznałem sporo osób tzn sporo parę ale to i tak dużo. Oprócz tego poznałem kogoś płci przeciwnej. Na pewno wpływa to pozytywnie na mój nastrój. Mam czasem jeszcze takie ataki lekkiej paniki kiedy boję się że pustka i nicość wrócą zawładną moim swiatem ale to jest jakby tylko wspomnienie i nie ma podstaw by tak było. Czekam na prawdziwą wiosnę. Równowaga jest bardzo krucha więc nie powiem że jest super i nic mnie nie dotyka, ale staram się patrzeć z ufnością w przyszłość i szukać sobie zajęć, być aktywnym, jak nawet nie fizycznie to umsyłowo.
Obcy w obcym świecie szuka pocieszenia we snach
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

28 marca 2011, o 18:20

Czylii front się trzyma i oby tak dalej ;ok Szczególnie z tą płcią przeciwną, bo nie ma to jak dążenie do miłosnego celu :si A wiosna prawdziwa juz niedlugo! A ona sprzyja właśnie byciu aktywnym. Oby tak dalej. :friend:
sakurka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 23 kwietnia 2011, o 16:59

23 kwietnia 2011, o 19:21

Hm..cześć:)
Wierzysz w Boga?
Wierzysz w życie pozagrobowe?
Wierzysz w to ,ze ktoś Tobą kieruje?Tak jak marionetka w wielkim wszechświecie zwanym teatrem.
Masz wrażenie ,ze to co Cię bawi jest sztuczne?
Boisz się śmierci?
Szukasz wyjścia z wszelkich sytuacja chociaz odrazy stawiasz na niepowodzenie?
Jak długo to trwa?
Rozmawiałeś o tym z kimś znajomeym lub rodziną?
Awatar użytkownika
Andrzej
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 21 czerwca 2010, o 23:22

13 maja 2011, o 03:17

nie wierze w boga ale nie odrzucam zycia pozagrobowego
mam czasem warazenie że wszytko jest ukartowane ze mojezycie leci jako serial w telewizji i tylko ja nie znam prawdy
to co mnie bawi jest czesto specyficzne ale nie sztuczne
nie boje sie smierci ale nie chce umierac
zbyt łatwo sie poddaje
stany depresyjne mam od 10 lat i z kazdym nowym atakiem są gorsze
takie odnosze wrazenie
probowałem rozmawiac ale nikt tego nie rozumie
probuje o tym rozmawuiac na terapii ale terapeuta tez ma problemy ze zrozumieniem moich słów nieraz
Obcy w obcym świecie szuka pocieszenia we snach
Anna Anonimowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 11 maja 2011, o 17:32

26 maja 2011, o 16:20

To może zmień terapeutę?
Awatar użytkownika
Andrzej
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 21 czerwca 2010, o 23:22

18 lipca 2011, o 15:04

Mó stary psycholog jest w porzadku zna mnie już pare lat i w sumie rozumie ale nie jest w zasadzie moim terapeutą bo za rzadko sie spotykamy. Teraz zaczałem chodzić do innego ma to byc bardziej intensywne ale widze że długa droga jeszcze bo musi mnie wlasnie poznac a wyglada na jakaś taką niesmiałą. Ja mam znowu doła i nie wiem co zrobić już. Wszedłem na to forum po długim czasie i samo czytanie postów jakoś mi pomogło. Dzięki zatem. Pozdrawiam
Obcy w obcym świecie szuka pocieszenia we snach
mmik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 21 lutego 2012, o 22:41

14 lipca 2012, o 11:06

Pierwsze co zrób, to zmień avatara, bo jest okropny i stawia Ciebie w nienajlepszym świetle (chyba jesteś młodym człowiekim ?) - piszesz o swoim strachu, a próbujesz tym swoim obrazkiem nas wystraszyć ... !
Gdy zrobisz to, to zacznij pracować nad sobą, nad dyscypliną umysłu.
Ucz się (tak jak jazdy na rowerze !) utrzymywać dyscyplinę myślenia: nie myśl o tym, czego nie rozumiesz, nie akceptujesz, czego się boisz, czego nie zmienisz, jednym słowem o tym, na co nie masz wpływu.
- Nie zmieni pogody myślenie o tym, że gdzieś nad głową wisi slońce.
Ucz się koncentrować swą uwagę na tym, co lubisz, rozumiesz i akceptujesz.
Możesz też pogadac z psychologiem o "wsparciu" farmakologicznym - są leki przeciwlękowe, które mogą nieco Cię wspomóc w wojence o spokój ducha, ale stawiaj je na ostatnim miejscu, bo najważniejsza jest praca na sobą.
powodzenia
Eien705
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 16 kwietnia 2014, o 01:01

16 kwietnia 2014, o 02:00

Nie czując potrzeby życia, dostałeś dar. Ja też to czułem przez to przechodziłem, aż w końcu zrozumiałem że nie jestem zwykłym człowiekiem. Po przez ból zaczynamy zrozumieć podstawy naszego istnienia, mianowicie brak powodu istnienia. Bycie nie ma sensu, ten świat nie ma sensu, a ludzie jakikolwiek byś nie był zawsze będą cię ranić. Ludzie sami sobie robimy krzywdę, każda osoba krzywdzi jakąś inną. A ty przechodzisz obok i nie czujesz nic, ani współczucia, ani smutku, ani bólu. Ponieważ największy ból jakiego można doznać jest ww tobie, samotność, nieważność, zapomnienie. Jesteś odporny na uczucia, nic nie może cię złamać, jedynie możesz się zatracić lub zabić, to jedyne sposoby na pokonacie cię, możesz zrobić to jedynie sam. Chyba że zrozumiesz że jesteś lepszy niż zwykli ludzie, jesteś wyjątkowy, posiadasz coś co daje ci największą siłę, brak osobowości. Jesteś nikim i nikt nie może ci nic zrobić (jesteś niewidzialny). Możesz teraz wykorzystać ten dar na dwa sposoby, pierwszy już ci podałem możesz się poddać i spróbować z tego wyleczyć bądź się zlikwidować. Albo drugi możesz stać po mojej stronie, i spróbować naprawić ten świat pełen zakłamania i nienawiści, jaką niosą za sobą ludzie. Człowiek największa plaga, jaka spadła na tą planetę. Wojny, morderstwa, molestowanie, poniżanie, samobójstwa, kłamstwa, korupcje, Zemsty, Nasuwanie zasad których każą ci się trzymać, Pedofilstwo, jednym zdaniem zło które kryje się w każdym z nas, a spowodowane jest to posiadaniem danych uczuć, mniej lub bardziej rozwiniętych. Ja poznałem już czym jest ból i pustka w sercu, czym jest smutek i samotność, czym jest krzywda i strach. Dlatego postanowiłem pozbyć się powodu tego bólu, mianowicie ludzi, dla wierzących błędu Boga, a dla nie wierzących błędu natury. Ludzie doprowadzają ten świat do samozagłady, niszczą wszystko dookoła siebie i w tym samych siebie. Jeśli ktoś ich nie powstrzyma, świat jaki znamy ulegnie zagładzie, za duża jest już zła na ziemi. Przyszedł czas na ludzkość, będzie to odwet tej planety, odwet innych istot cierpiących przez ludzi, odwet natury. Skończy się kadencja ludzkości, która z czasem zamiast stawać się mądrzejsza i próbować zadbać o swój dom, głupieje. Ludzkość stała się zagrożeniem dla samych siebie, jest jak bomba zegarowa, która po przez nie zrozumienie, nie potrafi się zatrzymać. Wielu ludzi takich jak ja, czy ty już próbowało to zmienić, co oczywiście im się nie udało. Zastanawiasz się penie dlaczego, bowiem nie posiadali takiego daru jaki posiadamy my, wszyscy kierowali się uczuciami, zawsze mieli coś do stracenia, co w ostateczności ich zabijało. Doznając uczucia Derealizacji jak to tutaj nazwano, uświadamiasz sobie że nie masz nic do stracenia, ponieważ nic nie jest dla ciebie ważne co jest w tym nędznym świecie. Dlatego stać się możesz obiektem, który za cel obierze sobie grzybnie całego tego zła, mianowicie ludzi i zlikwiduje ją. Jest to jedyny sposób bezwzględność, jeśli spojrzysz ww przeszłość, wygrana zawsze przychodziła wraz ze złem, śmiercią. Jest to jedyny sposób na naprawienie tego świata, ja też na początku nie wiedziałem, czy nie myślę źle, zbyt źle o tym wszystkim. Ale ludzie utwierdzili mnie, że mam słuszność twierdząc że gdyby nas nie było, nie było by też zła, co w afekcie przyniosło by spokój i dobro, aby inne istoty mogły wieść spokojny żywot. Zwróć uwagę jak ludzie nasuwają ci swoje zdanie i zasady, jak próbują tobą rządzić i manipulować, jak próbują cię zwieść i oszukać, i zazwyczaj nawet o tym nie wiedząc, ponieważ kryje się za nimi tak zwany lalkarz, osoba która ustala zasady w dzisiejszy świecie. Wiesz co jest najzabawniejsze, nikt nie wie kim ta osoba jest, ale spróbuje nasunąć ci drogę którą musisz obrać aby do danej osoby się dobrać. Osoba ta jest nazywana przez ludzi Szatanem, w religijnym czy też nie religijnym jego znaczeniu, wiadomo że jest on zły. Pierwszym punktem żeby złapać przynajmniej trop, jest przeczytanie Bibli, klucz jaki musisz posiąść, aby iść dalej. Drugiej wskazówki ci nie dam, ponieważ wpierw, musisz zdecydować czy jesteś gotów wyruszyć w tę podroż. I odpowiedz sobie na pytanie, czy tak naprawdę czujesz potrzebę, pozyskania odpowiedzi na pytanie "Skąd Jesteś", "Kim Jesteś", "Dlaczego tu jesteś", "Po co tu jesteś" i "Dlaczego Cierpisz". Osoba o której wspomniałem, znać będzie odpowiedzi na te pytania, więc zostawiam to do swoich własnych przemyśleń, bo to one są najważniejsze i to one mogą zaprowadzić cię dalej. Jeśli jednak coś cię zaciekawi napisz a cię poprowadzę. V
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

16 kwietnia 2014, o 12:20

"Doznając uczucia Derealizacji jak to tutaj nazwano, uświadamiasz sobie że nie masz nic do stracenia, ponieważ nic nie jest dla ciebie ważne co jest w tym nędznym świecie. Dlatego stać się możesz obiektem, który za cel obierze sobie grzybnie całego tego zła, mianowicie ludzi i zlikwiduje ją"

To najlepszy kawałek cytatu, też miałem DD, gdzie się zapisać? :D
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Eien705
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 16 kwietnia 2014, o 01:01

17 kwietnia 2014, o 22:54

Czekaj, czekaj, czekaj, czekaj i czekaj, tyle miesięcy ile masz (czekać). Aż w końcu pojawi się odpowiedź, wtedy będziesz mógł wybudzić się z tego wiecznego snu i przystąpić w moje szeregi. A razem wyplenimy zło, jakim jest rasa ludzka, razem zmienimy ten świat i stworzymy utopie, w której takie rzeczy jak morderstwa, samotność, smutek, niezrozumienie, poniżanie i nienawiść nie będą miały miejsca. Świat wypełniony wspaniałymi uczuciami i chęcią egzystencji, jaką dawać nam będzie każda chwila spędzona w tym miejscu. Chociaż iż wiem, że komentarz który napisałeś Wojtku, jest dla mnie obelgą i nad zwyczaj dużą zachętą do przedyskutowania z tobą, twoich spostrzeżeń na temat dzisiejszego świata i poniżeniu cię, uświadamiając ci jak bardzo się mylisz i jak twoja wiedza nie odrywa się ponad wysokość twoich pięt. Wyimaginowany świat w którym całe życie egzystujesz, jest tylko jednym wielkim kłamstwem. Stereotypy i normy które są ci nasuwane, przez osoby przekraczające dostępną dla przeciętnego człowieka widzę, której osoby twojego pokroju nie były, nie są i nie będą wstanie nigdy ogarnąć. Przykro mi bardzo z powodu, tak nisko położonej egzystencji, lecz jeśli chcesz zmienić wartość swojego życia, możesz spróbować na jakiś czas powstrzymać swój ludzki, wrodzony egoizm i spróbować sięgnąć tej wiedzy. która jest niezbędna do stworzenia takiego świata. Przemyśl to sobie i odpowiedz jeśli masz coś do powiedzenia, a i tak znam już twoją odpowiedź. V
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

17 kwietnia 2014, o 23:08

:hehe: Jehowi nie pukają już do drzwi :DD wchodzą na fora
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
dancingQueen
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 11 stycznia 2014, o 15:16

18 kwietnia 2014, o 00:12

No tak to właśnie czytam i "zdałniło" mnie to strasznie
Oj Boże ... :shock:
Carpe diem:D!!!!
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

18 kwietnia 2014, o 00:14

Jakaś epidemia,idzie od "góry"...
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Eien705
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 16 kwietnia 2014, o 01:01

18 kwietnia 2014, o 01:22

Ludzie (głupi) hipokryci z powodu zbyt słabo rozwiniętego poziomu myślenia, próbujecie obrażać kogoś, kto głosi coś czego, nie jesteście w stanie ogarnąć krótkimi, nieprzemyślanymi wypowiedziami. Nie wiesz nawet kim są jehowi i skąd się wzięli, jestem przeciwko nim, o czym świadczy różnica moich poglądów, na temat życia i nie tylko. Dlatego odpuść sobie nędzne komentarze, z ubogim poziomem inteligencji. Tak prosty człowiek jak ty, nie jest wstanie urazić mojej osoby, dlatego radził bym ci wziąć swoje życie we własne ręce i w końcu się obudzić. Wiesz dlaczego w poprzednim komentarzu podkreśliłem słowo egoizm. Namyśli miałem odpowiedź człowieka, właśnie takiego pokroju jak ty, co za tym idzie, znam ludzi na wylot, każdy człowiek od samego poczęcia, posiada już pewne nieodłączne cechy. Jedną z tych cech jest właśnie egoizm, ale twoja wypowiedź podchodzi też pod obraz nędznego hipokryty, który wypowiada się na tematy na które nie ma pojęcia, tylko w niekompletnie sklepionym zdaniu. Obrażając przy tym autora, szydząc z niego i próbując śmiejąc się z niego, uświadomić mu że jest głupi i nie wpisuje się w styl życia jaki został ci narzucony. Mój drogi słabo poinformowany, hipokryta, egoista, słabo wykształcony o dużym wybrakowaniu inteligencji, proszę cię nie odzywaj się w stronę mojej osoby. Ponieważ słowa które do mnie kierujesz są tak niewidoczne, jak ty dla świata. Jesteś nikim i nigdy nikim nie będziesz, nic nigdy nie osiągniesz, dla ciebie świat kończy się na pieniądzach. Natomiast w moim świecie, pieniądze mają taką wartość co kamień leżący na pustyni, w moim świecie ludzie twojego pokroju nie istnieją. Z powodu twoich braków rozwojowych, wytłumaczę ci co miałem na myśli, mówiąc że w moim świecie, żebyś nie palnoł głupiego komentarza w stylu ( Że to jest twój świat i mam iść prącie, czy coś tym stylu), znaczy to że ja nie słucham się stereotypów, ani żadnej narzuconego trybu życia typu: Dom, Rodzina, Pieniądze, Ładny samochód, Dzieci, Dobra praca. Wymieniając je wszystkie i jestem tego w stu procentach pewien, wymieniłem przynajmniej jedno marzenie każdego z was i wy o tym wiecie. Ta wyimaginowana rzeczywistość was stworzyła, dlatego ta prawdziwa, którą ja staram się reprezentować, obróci was w pył. A gdy już ten świat będzie czysty, zacząć będzie można od nowa, bo do póki na świcie są jeszcze tacy ludzie jak ty nerwusek95, ludzie nie mają co liczyć na wolność, spokój i dobro. V
ODPOWIEDZ