Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica układu moczowo-płciowego

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Slaba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 1 grudnia 2016, o 13:07

17 stycznia 2017, o 07:52

Witam,
proszę o radę bo już serio nie wiem co mi jest i ciężko mi funkcjonować.
Pisałam jakiś czas temu jak u mnie wyglądała nerwica. Zaczelo się od natręctw na tle religijnym poźniej poszło w w stronę seksualności i niechcianch przeze mnie myśli i skojarzeń, ktore były skierowane w moich najbliższych. Poźniej HODC. Wszystko to w miarę krótkie epizody ktróre ewoluowały. Na razie dały mi spokój też dzięki radom z forum. Została jedna rzecz po tym wszystkim, która nie daje mi spokoju. Zdarzyło mi sie pidczas tych epizodow uporczywe parcie na cewkę moczowa i podniecenie. Okrutne uczucie bo o ile za pierwszym razem trwalo jeden dzień i olalam to i przezxlo o tyle przy myślach że jestem homo trwalo chyba ponad tydzień. Nie spałam prawie w ogole przez to bo mnie to strasznie meczylo. Psychoterapeuta kompletnie mnie nie zrozumiał w tej sprawie dlatego poszlam do psychiatry. Stwierdził nerwice pourazowa, lękową z natretnymi myslami. Nerwicę ktróra się zlokalizowała wlaśnie w dolnych rejonach mojego ciała..Dostałam leki ale ich nie biorę bo na drugi dzień po diagnozie wszystko przeszło. Trochę sie uspokoilam odżylam zaczełam spać odzyskałam wagę ale ciagle z tylu głowy kolatało mi się ,że może to jednak jest choroba ,o ktrórej czytałam w necie tzw zespół przetwałego podniecenia seksualbego PGAD albo neuralgia nerwu sromowego. Ciagle sie kontrolowałam czy cos tam odczuwam itp. No i mam to znow. Jest o tyle lepiej niż poprzednio że w dzień jest w miarę natomiast noce to koszmar. Ciągle cos mnie piecze boli pulsuje. Nie spię znów. Wszystkie objawy pasuja do tych dwoch przypadłosci. Wiem że zaraz będą komentarze że powinnam się cieszyć z takiego stanu rzeczy i takiego libido ale wierzcie mi to nie ma nic wspólnego z libido. To jest odczucie czysto fizyczne pochodzące z narzadow. Nie wywolane zadnymi myślami czy czyms innym. Nie chce tych odczuc. Mam życie erotyczne satysfakcjonujàce a to jest jakis dramat dla mnie. I jeszcze to bolesne parcie na cewkę. Nie wiem co myśleć i robić? Czy jednak nie szukać pomocy u urologa ginekologa lub seksuologa czy wziąć leki od psychiatry. Jest jeszcze kilka objawow towarzyszàcych jeden z nich miałam w 2012 roku.Trwal kilka miesiecy ustapil tak samo po wizycie u lekarza ktory nie stwiedził choroby i nie wracal do teraz. Nie wiem co myslec? Czy newica może dawac aź taki stan. Fakt że ja ciàgle się koncntruje nad tym co dam na dole czuje. A juz jak leże i chce spać to calkiem sie spinam i sprawdzam co tam dziś czuje. Proszę podpowiedzcie cos. Co Waszym zdabiem powinnam zrobić jestem juz taka tym zmèczona...
Awatar użytkownika
Nana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 76
Rejestracja: 10 maja 2016, o 21:27

17 stycznia 2017, o 20:29

Sama piszesz, że ciągle się skupiasz na tym, co się dzieje. Ciągle skanujesz swoje ciało i zadajesz sobie w głebi duszy pytanie "Czy nadal czuje to co czułam?" Oczywiście, że jak ciągle masz to w głowie to nie daje Ci to spokoju i spędza sen z powiek. Rada, aby objawy ustąpiły to działać pomimo nich, skupiać się na wszystkim dookoła, byle nie na tym "czy nadal to czuję".
Slaba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 1 grudnia 2016, o 13:07

18 stycznia 2017, o 20:19

Dziękuję Ci za odpowiedź. Wiem, źe to wszystko nerwica bo widze jak działa mój mózg. Jak tylko objawy trochę miną to zaczynają się myśli natrętne nowe albo stare w nowej formie. Wydawało mi się że z myślami sobie w miarę poradziłam, ale chyba długa droga przede mną. Staram się stosować do rad z nagrań ale u mnie to zbyt dlugo trwa i wielu rzeczy dotyczy. Co do dolegliwości i objawów to będę robić wszystko żeby o nich nie myśleć. Straszna jest ta nerwica...i tak męczy i przynajmniej u mnie zachwiała całkowicie moim życiem...smutne to.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

19 stycznia 2017, o 19:51

Skupianie się mocno na jakiejś części ciała będzie zawsze powodowało jej odczuwanie. Na wszelki wypadek możesz jednak sprawdzić czy faktycznie nie jest to kwestia o jakimś podłożu infekcyjnym, szczegolnie, że też teraz kiedy jest zimno można odczuwać mocniej dolegliwosci z pęcherzem. Do tego nie zaszkodzą jakieś preparaty żurawinowe i herbatka żurawinowa-dobrze robi na drogi moczowe. A nawet jeśli będzie to efekt placebo, to może Ci się przyda i on? :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

1 lutego 2020, o 16:01

Slaba pisze:
17 stycznia 2017, o 07:52
Witam,
proszę o radę bo już serio nie wiem co mi jest i ciężko mi funkcjonować.
Pisałam jakiś czas temu jak u mnie wyglądała nerwica. Zaczelo się od natręctw na tle religijnym poźniej poszło w w stronę seksualności i niechcianch przeze mnie myśli i skojarzeń, ktore były skierowane w moich najbliższych. Poźniej HODC. Wszystko to w miarę krótkie epizody ktróre ewoluowały. Na razie dały mi spokój też dzięki radom z forum. Została jedna rzecz po tym wszystkim, która nie daje mi spokoju. Zdarzyło mi sie pidczas tych epizodow uporczywe parcie na cewkę moczowa i podniecenie. Okrutne uczucie bo o ile za pierwszym razem trwalo jeden dzień i olalam to i przezxlo o tyle przy myślach że jestem homo trwalo chyba ponad tydzień. Nie spałam prawie w ogole przez to bo mnie to strasznie meczylo. Psychoterapeuta kompletnie mnie nie zrozumiał w tej sprawie dlatego poszlam do psychiatry. Stwierdził nerwice pourazowa, lękową z natretnymi myslami. Nerwicę ktróra się zlokalizowała wlaśnie w dolnych rejonach mojego ciała..Dostałam leki ale ich nie biorę bo na drugi dzień po diagnozie wszystko przeszło. Trochę sie uspokoilam odżylam zaczełam spać odzyskałam wagę ale ciagle z tylu głowy kolatało mi się ,że może to jednak jest choroba ,o ktrórej czytałam w necie tzw zespół przetwałego podniecenia seksualbego PGAD albo neuralgia nerwu sromowego. Ciagle sie kontrolowałam czy cos tam odczuwam itp. No i mam to znow. Jest o tyle lepiej niż poprzednio że w dzień jest w miarę natomiast noce to koszmar. Ciągle cos mnie piecze boli pulsuje. Nie spię znów. Wszystkie objawy pasuja do tych dwoch przypadłosci. Wiem że zaraz będą komentarze że powinnam się cieszyć z takiego stanu rzeczy i takiego libido ale wierzcie mi to nie ma nic wspólnego z libido. To jest odczucie czysto fizyczne pochodzące z narzadow. Nie wywolane zadnymi myślami czy czyms innym. Nie chce tych odczuc. Mam życie erotyczne satysfakcjonujàce a to jest jakis dramat dla mnie. I jeszcze to bolesne parcie na cewkę. Nie wiem co myśleć i robić? Czy jednak nie szukać pomocy u urologa ginekologa lub seksuologa czy wziąć leki od psychiatry. Jest jeszcze kilka objawow towarzyszàcych jeden z nich miałam w 2012 roku.Trwal kilka miesiecy ustapil tak samo po wizycie u lekarza ktory nie stwiedził choroby i nie wracal do teraz. Nie wiem co myslec? Czy newica może dawac aź taki stan. Fakt że ja ciàgle się koncntruje nad tym co dam na dole czuje. A juz jak leże i chce spać to calkiem sie spinam i sprawdzam co tam dziś czuje. Proszę podpowiedzcie cos. Co Waszym zdabiem powinnam zrobić jestem juz taka tym zmèczona...
Hej poradziła sobie z tym odpisz proszę bo też to mam
Slaba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 1 grudnia 2016, o 13:07

2 lutego 2020, o 14:00

Hej. Nie wiem czy sobie z tym poradziłam. Bardzo długo mnie to męczyło. Pomagały trochę ciepłe kąpiele, nasiadowki itp. Z tym, że to dopiero jak uwaga przeszła na inne rzeczy, to można powiedzieć że parcie minęło. Czasem wraca ale już nie z taka siłą. Staraj się skupić na czymś wiem że to trudne i wiem że wydaje się niemożliwe w tej chwili ale minie. Trzymam kciuki głowa do góry.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

3 lutego 2020, o 14:05

Slaba pisze:
2 lutego 2020, o 14:00
Hej. Nie wiem czy sobie z tym poradziłam. Bardzo długo mnie to męczyło. Pomagały trochę ciepłe kąpiele, nasiadowki itp. Z tym, że to dopiero jak uwaga przeszła na inne rzeczy, to można powiedzieć że parcie minęło. Czasem wraca ale już nie z taka siłą. Staraj się skupić na czymś wiem że to trudne i wiem że wydaje się niemożliwe w tej chwili ale minie. Trzymam kciuki głowa do góry.
Ale też miałaś uczucie podniecenia i bol bez żadnych myśli? Bo ja czytam o tym pgad cały czas i też myślę że to mam i jestem przerażona . Odpisz proszę
Slaba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 1 grudnia 2016, o 13:07

3 lutego 2020, o 20:24

Edyta napisałam Ci PW.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

4 lutego 2020, o 06:16

Slaba pisze:
3 lutego 2020, o 20:24
Edyta napisałam Ci PW.
Noc nie dostałam
Slaba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 1 grudnia 2016, o 13:07

4 lutego 2020, o 12:32

Już powinnaś mieć PW. Pozdrawiam
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

4 lutego 2020, o 16:50

Slaba pisze:
4 lutego 2020, o 12:32
Już powinnaś mieć PW. Pozdrawiam
Hej dasz mi do siebie jakiś kontakt proszę potrzebuje pogadać z kimś kto tak miał
ODPOWIEDZ