Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica objawy, mała encyklopedia naszych objawów, wpisz się

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Sylwia87
Świeżak na forum
Posty: 1
Rejestracja: 4 marca 2017, o 19:32

7 listopada 2017, o 23:21

Witajcie widze ze caly czas jestesmy w nerwicy nadal wszyscy😢 no coz u mnie wystepuja
Nagle usciski w glowie
Pieczenie twarzy i glowy
Bole glowy
Widzenie jak przez mgle
Skaczaca brew i powieka
Strach przed smiercia caly czas
Boje sie ze dostane wylew
Bole w klatce piersiowej
Pieczenie klatki piersiowej i miedzy lopatkami
Nagly strach w kolejkach w sklepie
Strach przrd duza iloscia ludzi np w kosciele
Stale bym siedziala w szpitalu
Masakra no coz ale chce sie zapytac czy komus udalo sie z tego wyjsc?
Pozdrawiam nerwuski cmok
Awatar użytkownika
JestemNadzieja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 227
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22

8 listopada 2017, o 14:07

Sylwia87 pisze:
7 listopada 2017, o 23:21
Witajcie widze ze caly czas jestesmy w nerwicy nadal wszyscy😢 no coz u mnie wystepuja
Nagle usciski w glowie
Pieczenie twarzy i glowy
Bole glowy
Widzenie jak przez mgle
Skaczaca brew i powieka
Strach przed smiercia caly czas
Boje sie ze dostane wylew
Bole w klatce piersiowej
Pieczenie klatki piersiowej i miedzy lopatkami
Nagly strach w kolejkach w sklepie
Strach przrd duza iloscia ludzi np w kosciele
Stale bym siedziala w szpitalu
Masakra no coz ale chce sie zapytac czy komus udalo sie z tego wyjsc?
Pozdrawiam nerwuski cmok
Wielu osobom udalo sie wyjsc. Chodze do kolezanki mamy ktora to przeszla i dzisiaj bys nie powiedziała ze babka jest po depresji i nerwicy. Wesola szczesliwa ciagle sie smieje. Gotuje, piecze dekoruje mieszkanie decoupgem. Szczesliwa kobieta. Moja ciocia po depresji i podcieciu zyl dzisiaj sama mieszka chodzi na dzialke do znajomych. Zajmuje sie wnukami itp. Trzeba chciec i nie wiem w jaki sposob ale w jakis napewno przegadac sobie ze to tylko zludzenie. Nie jestesmy chorzy. Kurde grzeszymy tym ze utożsamiamy sie z ludzmi naprawde chorymi czy to na schozofrenie czy np na raka. Co nam tak naprawdę dolega???? Mamy ogromne szczescie ze to tylko nerwica. A kazdy nasz wewnetrzy glos ktory podpowiada nam inaczej klamie. Nie potrafimy uwierzyc bo zawsze ta franca nerwica podpowiada nam cos innego. Biorac na logike to szarpiemy sie sami ze soba. Kiedys przyjdzie taki moment ze uwierzymy ze to iluzja. Poki co pomeczmy sie i pozwolmy sobie na to. Cieszmy sie z tego ze tylko nerwica. Pomyslmy jaka tragedie przechodzą ludzie naprawdę chorzy. Jak codziennie znosza ogromny bol fizyczny. Morfina nie pomaga a oni pod koniec cierpienia wiedza ze to ich ostatnie dni. Jak bysmy sie czuli lezac i zwijajac sie z bólu z mysla ze to ostatnie chwile naszego zycia????? Czy mamy prawo wgl tak narzekac??? Czy wgl wiemy jakas gehenne przechidza schizofrenicy?? Jak zamiast zyc w naszym swiecie zyja w swiecie urojen?? Czy nasze bole w klatce i nasze trzesace rece mozna porównać do prawdziwej tragedii ludzkiej? Poki co pozostaje nam pracować nad soba otworzyc oczy i powoli malymi krokami wychodzic z tej calej iluzji. Mamy zdrowe ciala i zdrowe umysly wystarczy ze zaczniemy sie stosowac do zalecen ludzi doswiadczonych. Kurde szkoda naszego zycia na trwanie w nerwicy. Jestem jedna z Was i tak samo mi ciężko ale wierze ze uda nam sie. Kiedys spotkamy sie na tym forum i bedziemy sie z tego smiac.☺😊😀😁😂
:lov:
MaciejSz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 20 marca 2017, o 20:23

11 listopada 2017, o 13:35

Czy pogoda ma aż taki wpływ na nerwicę i dd??jak jest jasno mam mniej myśli jestem zywszy i mnie puszcza trochę dd jak zajdzie słońce za chmury momentalnie dół myśli dd większe wkręcanie sobie chorób i to się zmienia co parę minut i tak cały dzień 24 h
MaciejSz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 20 marca 2017, o 20:23

11 listopada 2017, o 13:51

Spięty ciągle i to powoduje odruch wymiotny
nerwradek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 28 listopada 2017, o 07:58

5 grudnia 2017, o 09:05

Psychiczne:
- hipochondria
- lęk przed śmiercią
- zmienne obiekty lęków (różne choroby na przestrzeni czasu)
- mega koncentracja na samym sobie, samopoczuciu, objawach, nieustanne skanowanie ciała
- spadek radości z życia
- spadek energii
- lęk wolno-płynący
- oddalenie od realnego życia
- spadek wydajności w pracy

Fizyczne/ somatyczne:
kiedyś
- bóle brzucha
- poranna bezsenność
aktualnie (stąd też nowy obiekt lęku - choroba neurologiczna):
- drgania mięśni całego ciała, w różnym momencie różne mięśnie lub ich fragmenty. Z przerwami. Są dni kiedy drgają mi nogi, innego dnia ręce. Aktualnie triceps. Objaw najbardziej napawający mnie lękiem
- pulsowanie mięśni
- drżenie dłoni
- zaburzenia wypróżniania

Ogólnie przeplatają mi się, dobre i złe dni.
Mike74
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 24 listopada 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 15:11

MaciejSz pisze:
11 listopada 2017, o 13:35
Czy pogoda ma aż taki wpływ na nerwicę i dd??jak jest jasno mam mniej myśli jestem zywszy i mnie puszcza trochę dd jak zajdzie słońce za chmury momentalnie dół myśli dd większe wkręcanie sobie chorób i to się zmienia co parę minut i tak cały dzień 24 h
Pogoda u mnie ma gigantyczny wpływ, czasem mam wrażenie że jeden z zasadniczych. Dzisiaj jest ciemno i jest masakra, hipochondria w pełnym rozkwicie.
Gosia1984
Świeżak na forum
Posty: 2
Rejestracja: 8 stycznia 2018, o 17:17

10 stycznia 2018, o 12:27

Ja aktualnie mam kłucia i ucieski w klatce piersiowej ,czekam az minie...
nerwowa ewa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 19:58

19 stycznia 2018, o 21:33

po roku to mam:
-bóle w klatce piersiowej
-jest mi słabo
-ból brzucha
-słabe wdzenie
-lekkie DD
-nie moge rano jeść
-dziwny prąd w ciele
- napięcie mięśni
-strach przed lekami
To juz tylko część tego co zastało po roku zmagania
Adam89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 20 lutego 2018, o 17:15

21 lutego 2018, o 14:04

Migreny
Uczucie kasku na glowie , jakby miala eksplodowac
Uczucie zimna
Wewnetrzne roztrzesienie
Bule w klatce ,klucia uczucie zaciskania sie serca
Napiecie plecow i karku
Nogi jak z waty
Przeskoki i potykanie serca
Mdlosci czasem nawed wymioty szczegulnie rano
Brak apetytu. Jak by jedzenie niemialo smaku
Lek wolno plynacy
Kazda mysl podnosi lek
Analiza swojego zachowania i objawow
Zawroty glowy
Swedzenie skury
Zimne poty w nocy
Straszne sny kture dlugo pamietam
Uczucie ze umieram lub wariuje
Agrofobia
Fobia spoleczna
Uczucie ze zachwile nie wytrzymam
Stany depresyjne
Brak sil
Nie moznosc zrobienia czegos spokojnie
Agresja zlosc
Ciagle dusznosci
Przy zasypianu uczucie jakby sie umieralo
Natretne mysli dotyczace przyszlosci
Brak koncentracji
Deralizacjacc
Ciagla chec ucieczki
Wiecej nie pamietam ale jeszcze cos by sie znalazlo
Szachmat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 21 lutego 2018, o 14:54

21 lutego 2018, o 19:27

Adam89 czy możesz rozwinąć wrażenie przed snem jakby się umierało, chcę porównać odczucia :^
Szachmat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 21 lutego 2018, o 14:54

21 lutego 2018, o 20:23

Nie bardzo wiem gdzie to napisać ale w kwestii złego porannego samopoczucia (głównie ale i w ciagu dnia) , zawrotów głowy, mdłości , niepokoju, roztrzęsienia wewnętrznego i drżenia ciała to często przyczyną takich odczuć może być niski poziom cukru nie nerwica. Stres, nerwy zżerają cukier i można mieć stany hipoglikemii szczególnie po niespokojnej pełnej atrakcji nocy. To akurat jedno co udało mi się od nerwicy oddzielić, choć objawy są niemal identyczne przy nerwicy i hipoglikemii (również nocnej). Zjedzenie czegoś nim wstanie się z łóżka pomoże Wam ocenić czy objawy mijają i są wywołane niskim cukrem czy jednak nerwica Was telepie ;-)
Angela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 20:57

28 lutego 2018, o 18:39

No to moja kolej:) Główne objawy mojej nerwicy to:
- silne duszności, wrażenie ze nie będę w stanie zdobić kolejnego oddechu, oczywiście zawsze sie mi udaje
- wrażenie zaciskających się płuc i ścisk w okolicy mostka
- wrażenie zaciągającego się gardła
- drętwienie przełyku, języka, szyji, czasem całej twarzy
- drętwienie i bóle głowy ( wszędzie )
- zawroty głowy, wrażenie ze zaraz się przewróce
- czasami silne zawroty głowy, wrażenie ze grawitacja ściąga mnie na jedna ze stron
- dziwne „zimne” uczucie w gardle i przełyku
- drętwienie stóp i rąk
- bóle w klatce piersiowe ( rożnego rodzaju, w różnych miejscach )
- strach przed zemdleniem
- strach przed byciem samemu
- samopojawiajace się myśli o różnych chorobach płuc, serca, mózgu ( jak dotychczas wszystkie wyniki mam dobre )
- dziwne widzenie i słyszenie
- „nogi jak z waty”

Objawy te nie przychodzą na raz, jednak za każdym razem kiedy jestem w stanie poradzić sobie z jednym i przestaje się nim martwić, pojawia się kolejny, całkiem nowy, którego nie umiem sobie poradzić i którego nie rozumiem. W tedy najczęściej pojawia się uczucie lęku i że coś złego jednak naprawdę ze mną się dzieje. Zawsze jednak staram się sobie wytłumaczyć ze to stres, czasem pomaga czasem nie.
Każdy mały sukces jest ważny, to on pozwala nam stawiać coraz to większe kroki✊
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

9 marca 2018, o 12:53

No to czas na Maćka :

- lęk przed utratą pracy, wyrzuceniem nawet z Urzędu Pracy, przed brakiem pieniędzy i wylądowaniem na bruku,
- lęk przed tym, że popełnię samobójstwo
- GAD, GAD - czyli chodzi za mną jak cień lęk uogólniony,
- nawet jak jest lepiej "rozmyślanie, zamnartwianie się pierdołami",

Somaty:
- poty, hektolitry potu
- drgawki twające po kilkadziesiąt minut nieraz
-uderzenia zimna,
- biegunka ,

-nie mogę wytrzymać w miejscu, nie mogę znaleźć sobie miejsca, DD,
-brAK chęci na wszystko , co mnie relaksowało, na hobby, na cokolwiek,
- wrażenie, że wszystko robię źle, probolemy ze skupieniem się,\
- codzienna walka o siłę by pójść do pracy
- wrażenie, że wszystkie przypadki zaburzenia są uleczalne oprócz mojego, że wszyscy wyzdrowiecie i tak oprócz mnie.

Generalnie to co i u Was. Jakie to się wydaje proste, a jakie trudne i zagmatwane zarazem :( .
AnkaWiss75
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 20 lutego 2018, o 10:04

11 marca 2018, o 15:57

Moje pierwsze objawy nerwicy 20 lat temu:
-dolegliwości sercowe:
-bóle w klatce piersiowej
-kłucia w okolicy serca
-potykanie się serca
-dodatkowe uderzenia
-uczucie bicia serca w gardle
Objawy psychiczne :
-strach przed zawałem
-strach przed śmiercią
Zachowanie :
-kilkakrotne lądowanie na ostrym dyżurze (badania typu ekg w porzadku)
-ciagłe wschuchiwanie się czy serce bije i jak bije
-ciagłe mierzenie pulsu
-spanie z rodzicami (strach że się nie obudzęlub umrę w nocy.
Zaszłam w ciażę zajęłam sìę dzieckiem objawy zniknęły bez leków i terapii

Powrót nerwicy po cieżkiej operacji ropniaka opłucnej ktorego źle zdiagnozowano i początkowo źle leczono ...po roku od operacji :

Ból w plecach (rtg płuc prawidłowy)
Ból w boku na wys nerki (usg nerek i brzucha ok)
Zaburzenia widzenia (rozmazany obraz )
Słabość nóg i rąk (z waty)
Nadmierna senność
Bezsenność(uczucie takiego ciśnienia w głowie w momencie zasypiania jakby wulkan ze bałam się spać)
Poty nocne (budziłam się pokra na plecach i na klatce piersiowej)
Uderzenia gorąca (zaczerwienienie twarzy )
Swędzenie skóry
Bóle brzucha (biegunki na przemian z zaparciami )
Brak apetytu (schudlam prawie 10kg przez pół roku ).
Suchosć w ustach
Bóle karku
Bóle głowy (czasem opisywany przez was kask )
Stany podgorączkowe
Czeste przeziębienia
Ogólna słabość brak sił

Stan psychiczny:
-Wmawianie sobie raka ,białaczek,chlonniaka
-Strach przed śmiercią (wyślach widziałam siebie umierającą po chemioterapiach )
-Ciagłe wsłuchiwanie się w siebie
-Każdy objaw powodował lęk i panikę
-Brak koncentracji
-Natlok myśli
-Derealizacja
-Strach przed wychodzeniem z domu
-Strach przed jechaniem autobusem
Zachowanie :
-Ciągłe czytanie o chorobach
-skanowanie ciała
-wsłuchiwanie się w objawy
-robienie badań
-notoryczne mierzenie ciśnienia pulsu i temperatury .

Ostatni nawrót nerwicy w zeszłym roku spowodowany najprawdopodobnie przewlekłym stresem spowodowanym przeprowadzką do Niemiec .Niektóre objawy niestety trwają do dziś.

Objawy:
-Bóle kości i stawów.
-Bóle mięsni (napięcie w mieśniach ,prądy,uczucie kłócia ,drętwienia ,gorąca i zimna)
-Fascykulacje w mięsniach głównie stopy i łydki
-Drganie pojedynczych mięśni dosłownie wszystkich od czubka głowy do stóp )tego nie zbadałam i wkręc sobie stwardnienie rozsiane albo zanikiwe boczne .
-Bóle brzucha i skurcze jelit (bieunki i zaparcia )
-Wysypki na ciele swędzące a nawet trądzik
-Nocne poty (klatka piersiowa,plecy )
-Brak apetytu
-Suchość w jamie ustnej i nosie
-Zaciskanie szczęki bóle żuchwy
-Pieczenie i drętwienie języka
-Drganie powieki i nerwu pod okiem non stop przez 3 miesiące
-Bóle głowy zawtoty głowy
-Bóle kręgosłupa lędzwiowego
-Uczucie odpływania jak szłam to wydawało mi się jakbym płynęła albo jakby mnie ktoś ciągnął do tyłu .
-Stany podgorączkowe
-Wypadanie włosów
-Nieregularne miesiączki

Objawy psychiczne :
-Przekonanie że jestem poważnie chora
-Strach przed badaniem i wynikami zrobilam tylko morfologie i rok temu i wyszedł tylko niedobór żelaza (bo mialam za czesto okres )
-Wmawianie sobie raka ,chłonniaka stwardnienia itp
-Smutek
-Płaczliwość
-Każdy objaw powodował strach i lęk

Zachowanie :
Nagmimne mierzenie temperatury
Ciagłe czytanie o chorobach i objawach
Stałe skanowanie swojecho ciała i wsłuchiwanie się w objawy .
Nie badałam się dalej bo się boję wynikow i tak po roku z tymi objawami zostały mi tylko te drżenia mięśni i fascykulacje i nadal sie tego boję.
Reszta objawów pojawiała się falami jedno się skończyło a zaczynało drugie .
Tylko te drgania mi spędzają sen z powiek ale to pewnie od stresu przewlekłego bo mam lèk wolno płynacy i było masę problemów i w domu i te moję strachy więc staram się wierzyć że to nic poważnego .
Malineczka27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 27 lutego 2018, o 14:27

14 marca 2018, o 23:39

A ja mam takie pytanie czy objawy nerwicy trwają cały czas ,czy od czasu do czasu ,bo ja mam dni całkowitego spokoju i już myślę, że wszystko jest Ok,że nerwica mija a tu nagle zaczynam się dziwnie czuć, uczucie zimna a zaraz poty i myślę no nie znowu 😣od czego to zależy nie mam stresu a to cały czas jest i nie da się o tym nie myśleć i nie żyć objawami jeśli wiem, że nie czuję się sobą, a biegunka i dziwne napięcie,szybsze bicie serca mam cały czas jak przyjdę do pracy a potem mija, czy to ona(praca) może być przyczyną mojego złego samopoczucia?
ODPOWIEDZ