Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica objawy, mała encyklopedia naszych objawów, wpisz się

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Fighterka32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 31 maja 2016, o 19:50

6 czerwca 2016, o 12:59

No to lecimy :
* ataki paniaki (na samym początku mojej historii z nerwicą),
* dziwne zawroty głowy,
* uczucie miękkich nóg,
* uczucie jakbym miała zaraz zemdleć,
* uczucie zapadania się, odpływania szczególnie przy zasypianiu,
* duszność,
* uczucie ściskania w klatce piersiowej,
* uczucie połykania własnego języka,
* kołatania serca,
* nerwobóle z lewej strony w okolicy serca,
* drżenie rąk,
* pulsujące bóle głowy,
* mrowienia rąk,
* wieczne zmęczenie,
* senność,
* zaburzenia koncentracji,
* zaniki pamięci, rozkojarzenie,
* brak apetytu i wymioty,
* gonitwa negatywnych myśli związanych ze śmircią,
* wielka zgaga,
* kula w gardle,
* ból kręgosłupa,
* sztywny kark,
* uczucie napięcia w ciele.

Myślę, że to już wszystko :) :papa
dysia
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 20 maja 2016, o 14:52

9 czerwca 2016, o 06:45

Napiszcie proszę czy po ATAKU nerwicowym przechodzi wam tak" bez echa" , ja po szczególnie silnym kiedy muszę wziąć tabletkę uspokajającą...potem cały dzień jestem nie do życia jakby mnie co żarło w środku ......dlatego myśli moje o candidzie albo jakimś pasożycie w ciele !!
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

9 czerwca 2016, o 08:17

Daj sobie luzu z tymi grzybami, atak pewnie jest skomplikowanym mechanizmem biochemicznym, coś się wydziela ,coś nie, kurczy i rozciąga,potem masz tego skutki, przecież to wszystko musi się poukładać i wrócić do normy.
To jakbyś wypiła setkę wódki i chciała żeby przestała działać w 5 minut .
karolina26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 11 maja 2016, o 14:45

9 czerwca 2016, o 21:07

Moje objawy:
-Derealizacja,depersonalizacja
-silne uczucie omdlewania
-uczucie ze tracę świadomość
-silne uczucie wariowania,pomieszania w glowie
-wrażenie ze zaraz nie będę wiedziała kim jestem
-dezorientacja
-zanik uczuć
-bole glowy
-drgawki wewnętrzne
-mrowienie głowy
-mdlosci
-brak apetytu
-problemy z wzrokiem:rozmywanie obrazu,wyostrzone kolory,mgła przed oczami
-dziwne blyski tak jakby ktoś robił zdjęcie aparatem z boku
-ciagla suchosc w ustach,potrzeba ciągłego picia wody
-czasami silne uczucie ze umieram
-bezsennosc w nocy,ciągle zmęczenie w dzień
-slabosc nóg i rąk
-napady płaczu
-lek przed zwariowaniem i utrata kontroli
-czeste wrażenie ,że już właśnie umieram
-strach przed tym,że już zawsze tak będzie
-ostatnio silne stany depresyjne,oraz wiele objawów DD
Bart
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 14 czerwca 2016, o 10:52

24 czerwca 2016, o 09:01

Moje objawy w chwili obecnej to:
- Podwyższone ciśnienie
- Bóle mięśni, uczucie napięcia, czasami pulsowanie mięśni
- Ciągłe zmęczenie w ciągu dnia
- Problemy z zaśnięciem, lub zasypiam bez problemu ale budzę się o 5 i nie mogę już zasnąć
- drętwienie pięty oraz małego palca, czasami dużego
- uczucia jakby ciągnięcia skóry na nodze
- uczucie lęku bez przyczyny, pojawia się i trwa przez chwileczkę
- ciągły strach że jestem chory na coś poważnego i natrętne myśli jak będą wyglądały ostatnie dni z moimi bliskimi
- czasami zawroty głowy
- czasami dopada mnie straszna słabość
Wcześniej miałem dużo objawów od serca ale z tymi już sobie poradziłem:) minęły mi też uczucie ciśnienia w głowie, uczucie guli w gardle, problemy z oddychaniem, rozmazywanie obrazu w prawym oku.
cristoforo
Świeżak na forum
Posty: 1
Rejestracja: 23 lipca 2016, o 16:07

23 lipca 2016, o 16:20

Witam, jestem tu nowy. Być może powinienem zacząć od innego posta :) Moje objawy:
- zawroty głowy (nie takie klasyczne- raczej są dodatkiem)
- uczucie miękkich nóg
- osłabienie kończyn
- napięcie mięśni ( w szczególności łydek i ud)
- uczucie drżenia kończyn
- uczucie, że się przewrócę
- częsty ucisk w klatce piersiowej
- podwyższone ciśnienie krwi
- uczucie, że moje nogi nie wykonują tego czego chcę (troche to zagmatwane)
- częsty lęk przed otwartymi przestrzeniami takimi jak place, rynki, ruchliwa ulica, centrum handlowe (agorafobia)
- wrażenie jakby wszystko po czym się poruszam było bardziej śliskie niż jest w rzeczywistości
- czasem uczucie jakbym był wyższy niż w rzeczywistości jestem i spoglądał nieco z góry (uczucie, że się wywrócę)
Izabela
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 31 lipca 2016, o 08:24

31 lipca 2016, o 09:03

Witam wszystkich,jestem tu nowa moje objawy
-bole napięciowe głowy,kask
-lek
-natretne myśli,ze zaraz tego nie wytrzymam i wyskocze przez balkon,ze tak już będzie zawsze,ze to nie minie,ze zwariuję,strace kontrolę i sobie coś zrobię, strasznie boję się tego lęku
-bole jelit,kręgosłupa,klucia w sercu, dziwne uczucie lęku w nosie i pod paznokciami,co powoduje straszne napięcie
-lek przed lękiem jak będę się czuła jutro czy później
-jak czuję szczęście (mam takie momenty)to wkrecam sobie,ze mam manię (dwubiegunowka)że zaraz zwariuję i sie zabiję
-strach przed szpitalem,samobojstwem
-kazdy ból czuję razy 100 i wtedy rośnie mi napięcie i zaraz myśli zaraz tego nie wytrzymam
- wybudzam sie rano i zaraz napięcie,lek i natrętne myśli -boję się być w domu przez te myśli,ze wyskocze przez balkon, więc już samo w nim przebywanie powoduje napięcie
-jak czuję złość,to boję się,ze za chwilę wpadne w s,al i zrobię coś sobie i Bliskim
-wzdecia, mdłości , jadłowstręt ,rano do południa nic w siebie nie wcisnelam
- nakrecam sie każda pierdoła,kazdym kluciem,bolem,przez co napięcie rośnie
- wpadam w panikę jak czuje lęk
- Wszystko analizuje i rozbieranie na czynniki pierwsze,wciaz analizuje jakieś sytuacje
-ataki paniki.
Walczę już 8 lat,na lekach,jestem po 4 terapiach,4 nieudanych odstawieniach leków,t eraz właśnie mam kolejny nawrót :-/
Irka101
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 31 lipca 2016, o 14:56

2 sierpnia 2016, o 11:44

-mrowienie rąk - - sztywność uczucie opuchnięcia na twarzy -szum w uszach -uderzenie gorąca -bicie serca - brak powietrza - oslabiene -mrowienie w nogach blokada w chodzeniu -mroczki przed oczami -patrzenie w jeden punkt godzinami
Naomi1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 4 lipca 2016, o 20:29

2 sierpnia 2016, o 18:23

Witam :) pisze post ponieważ jestem bardzo przestraszona tym co sie ze mna dzieje. A zacznę od początku tak wiec od dziecka byłam bardzo stresującym się dzieckiem, bałam się sama spać, miałam koszmary, problemy z nauka przez średnia pamięć. Często bardzo chorowałam, potrafiłam byc chora z 3 razy w miesiącu. Pozniej zaczęło sie to, ze przed snem nerwowo musiałam sprawdzić czy sa wyłączone światła, czy woda nie leci czy wszystko z prądu wyłączyłam, czy zamknęłam drzwi, a przed wyjściem z domu tez musiałam wszystko sprawdzić i liczyć do trzech. Pozniej zaczął sie stres przed wychodzeniem z domu bo brały mnie biegunki czasem wracałam ze szkoły zeby zalatawic sie w domu, albo bałam sie gdzies dalej jechać ze w trasie bede musiała gdzies w lesie, to było bardzo stresujące, teraz wydaje mi sie ze stresu, wiecznie siedziałam w domu nie wiadomo czym zestresowana i bałam sie spotkać z jakimś facetem czy co kolwiek bo co powiem np na spacerze ?.. Byłam bardzo zestresowana i nerwowa az mi rece sie trzęsły jak starej babci, machalam sobie noga z nerwów. A wiec przejdźmy do sprawy ktora najbardziej mnie nie pokoi bo o tym co wyżej pisze to nie zdawałam sobie sprawy ze cos nie tak myślałam ze tak kazdy dopiero teraz zorientowałam sie ze to była nerwica, wczesniej nie wiedziałam o czymś takim. A wiec w grudniu w połowie po zrobieniu tatuażu juz nie pierwszym i bardzo był ten tatuaz stresujący bo na żebrach bardzo duży ból i stresujący oczywiście w czasie mnie biegunka złapała ale z biegunkami lepiej bo probiotyk zaczelam brać. Po jakimś czasie po tatuażu zaczęła mnie szczypać głowa okropnie przy większych nerwach jeszcze bardziej nie wiedziałam co to jest do tego ból szyji, bardzo było to uciążliwe, chodziłam do lekarzy robiłam wyniki nawet tomografy głowy bo myślałam ze mam raka, poznie przeczytałam ze szczypania sa przy schizofreni. I tak cały czas szczypała do tego dochodziło ból czoła głowy oczu i nosa było to okropne pozniej az dziwnie widziałam jak patrzalam w telefon było to tak uciążliwe ze na zakupach az nie wiedziałam co sie dzieje, nie do opisania . az w końcu w marcu w połowie dostałam czegos dziwnego siedziałam i nagle zaczęło mi mocno serce bić, zestresowałam sie nie wiedziałam co to, przeszło. Na następny dzień znowu to samo tylko nie mogłam cała noc spac, a rano nagle pobudzenie nie chciałam byc sama jakas spanikowana nie wiedziałam co sie ze mna dzieje co ze sobą zrobic normalnie jak nie ja wszysrko sie zmieniło noe wiedziałam co sie dzieje, ciagle płakałam spanikowana co piec minut oddawanie moczu swędzenie rak, szczypanie głowy tak sie bardziej w środku pogłębiło az doszło ze ucho szczypie, juz wiedziałam ze cos nie tak chodziłam do lekarzy, okresu nie dostałam a jak dostałam to na dwa dni i to mega opóźniony. Pozniej przęsło nerwicowe i bolało mnie pod zebrami strasznie ale juz wiedziałam ze wszystko jest inne czekałam miesiąc, dwa nie przechodziło juz miałam mysli samobójcze ten efekt jest nie dopisania, poszłam wiec do psychologa, ale nic nie dało poszłam do psychiatry stwierdził niby nerwice-depresja dał leki, dał skierowanie na terapie na ktora chodze terapia dzienna a mówiąc o swoich objawach pani psychiatry zaniepokoiła sie i wysłała do psychologa zebym zrobiła zadania na wykrywanie schizofreni bo ja ciagle mysle ze to mam moja babcia od strony mamy chorowała w młodości przez całe życie. A wiec moje objawy to inny smak w buzi taki dziwny, pogłębione szczypanie głowy, niereularny okres zupełnie inaczej nie bola mnie piersi przed okresem prawie w ogole nie pojawiają sie pryszcze a przeważnie były, czuje dotyk na ciele jakis co chwile jakbym miała włosa a nic nie ma, Sie wystraszyłam bo miałam tak ze było zapalone światło i normalnie jakby te światło migało nie umiem tego wttrzlymaczyc jakby cos z żarówka było i mignęło po pokoju co jakis czas pytam mamy czy widzi a ona ze nie tak często u mnie jest, okropny szum i piszecie w uszach, ahedonia, apatia, brak rekacji na bodźce, jak ktos proboje mnie przesstraszczyc to nawet nie reaguje, zero radości, nawrt śmiech jest sztuczny nie moge go wydusić, nawet stresu nie odczuwam jak kiedys l, do tego natłok mysli takich jakby nasyłanych mysli, non stop jakas muzyczkę nagle nucę w myślach a zaraz cos innego non stop mysli zmieniające jakby nie wiem co, maluje rzesy a milion mysli jakies dialogi w głowie, w nocy problem ze spaniem musze skupić sie na oddechu zeby zasnąć bo ciagle sa te mysli ktore mnie męczą i meczy mnie myślenie, mie mam ochoty żyć walczę o następny dzień, ciagle płacze moj facet nie wie co sie dzieje, wydaje mi sie jakbym w myślach słyszała swoje imię jakby ktos mowil "Karollina" ciagle sie modlę juz nie daje rady, siedze w jednym miejscu i czuje ze zaraz zwariuje za nie wiem co sie dzieje, ciagle w głowie wyobrażenie ze bede jak babcia w psychiatryku leżeć ze bede brak leki na schizofrenie bede gruba, ze nie bede miała zycia, mam dopiero 21 lat ze jak ja bede miec dzieci jak wyjde za maź ? Ze jak bede zajmować sie dziećmi jak nie potrafię sobie zapanować nad sobą nad swoimi myślami noe chce byc sama a nikt nie potrafi mi pomoc !!! :( , nigdy nie wiedziałam ze schizofrenia jest dziedziczna jeszcze babci siostra chorowała, a od stresu i narkotyków moze jeszcze bardziej spowodować, tym bardziej mam po babci kolor oczu, wzrost, nos, włosy , mam wrażenie ze mózg mi sie zmienił wszusrko sie zmieniło nie umiem normalnie żyć nie chce dalej jechać bo czuje ze zaraz dostane jakies psychozy i do psychiatryka i zrobie wstyd przed znajomymi , sny mam takie prawdziwe, czuje jakby wszusrko sie pozmieniało mysli jak ludzie mogą normalnie myślec funkcjonować, pracować, odpoczywać jak ja z myślami sobie nie radze :( a poczytałam i na początku jest atak pseudonerwicowy i przy Nim sa zmiany myślenia i ja je mam, bo czuje ze sie zmieniło nie wiedziałam co to za stna jak dostałam ataku nie wiedziałam co sie dzieje strasznie ! Wyszłam z domu nie wiedziałam gdzie isc masakra.. A przy zwykłym ataku nerwicowym nic sie nie zmienia tylko sie powtarzają a myślenie zostaje to samo, a przy schizofreni nie.. Juz nie wiem co ze sobą robic boje sie ! Proszę o pomoc! Bo czuje ze moje myślenie sie nie zmieni te mysli nie wyjdą a uczucie na bodźce nie wrócą ! Błagam proszę o pomoc bardzo sie nie pokoje juz nie wiem co ze sobą zrobic !!!!! Nie radze sobie sama ze sobą :( do tego mniejsze odczuwania ciała. Dodam jeszcze ze zawsze ise bałam sama spac do tej pory bałam sie duchów i ciagle sprawdzałam czu cos jest w Pokoju po ataku nic nie mam walczę tylko ze swoja głowa, dodam ze przec atakiem bardzo o siebie dbałam makijaże rzesy brwi peremamtemt paznokcie zakupy teraz nic ! Wydaje mi sie ze ludzie na mnie sie dziwnie gapia i znają moje mysli, do tego pogorszyła mi sie pamięć czasem nie pamietam co miałam zrobic, albo co wczoraj robiłam, nie ogarniam tego? Boje sie tego wszystkiego:( jest tego tyle ze ciagle cos dopisuje i tak nie wiem czy juz wszystkie objawy napisałam to trwa juz tyle miesięcy ! Miałam jechać z facetem do Poznania nie ma opcji bo ja nigdzie dalej nie jade nawrt nad morze sie boje jechać bo mam wrażenie ze zwariuje albo cos mi zacznie w głowie gadac albo kazać robic. Jak ktos mnie zostawiał sama w domu to jechałam do kogoś do mamy do pracy czy do koleżanki bo nie radziłam sobie z swoimi myslalami ! Masakra! A przyznam sie ze po skończeniu szkoły siedziałam 8 miesięcy w domu zamiast chodzić do pracy bo wolałam lenistwo, tylko zaocznie chodziłam do szkoły na kosmetologię obecnie mam wakacje, ale nie wyobrażam sobie teraz isc do pracy z tym co mam. Nawet przy kochaniu z facetem nasyłają sie mysli. Nawrt nie potrafię opisać tego stanu nikt mnie noe rozumie ! Tak mi sie wydaje jak mowie to facetowi sie patrzy i mowi dziwnie... Pomocy !
Dodam ze czuje takie spięcie psychiczne w głowie
agan82
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 21 sierpnia 2016, o 20:23

21 sierpnia 2016, o 20:33

-fascykulacje (drżenie, pulsowanie mięśni)
-uczucie powietrza w przełyku
-uczucie duszności
-zgada
-nudności
-bóle żołądka
-mrowienie kończyn
-ataki paniki
-wysoki, wyczuwalny puls
-bóle głowy
-zmęczenie
-apatia
-otępienie
Nigdy wszystkie objawy nie występują na raz ! Zmieniają się i ciągle dochodzą nowe.

-- 21 sierpnia 2016, o 20:33 --
zapomniałam jeszcze o bardzo zimnych stopach i dłoniach
przygnieciony
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 22 sierpnia 2016, o 11:19

22 sierpnia 2016, o 11:35

Fighterka32 pisze:No to lecimy :
* ataki paniaki (na samym początku mojej historii z nerwicą),
* dziwne zawroty głowy,
* uczucie miękkich nóg,
* uczucie jakbym miała zaraz zemdleć,
* uczucie zapadania się, odpływania szczególnie przy zasypianiu,
* duszność,
* uczucie ściskania w klatce piersiowej,
* uczucie połykania własnego języka,
* kołatania serca,
* nerwobóle z lewej strony w okolicy serca,
* drżenie rąk,
* pulsujące bóle głowy,
* mrowienia rąk,
* wieczne zmęczenie,
* senność,
* zaburzenia koncentracji,
* zaniki pamięci, rozkojarzenie,
* brak apetytu i wymioty,
* gonitwa negatywnych myśli związanych ze śmircią,
* wielka zgaga,
* kula w gardle,
* ból kręgosłupa,
* sztywny kark,
* uczucie napięcia w ciele.

Myślę, że to już wszystko :) :papa
Mam praktycznie wszystkie te objawy. Z czego się bierze to uczucie nudności? Często jak mam gdzieś dalej jechać to ciągle muszę chodzić do toalety oddać mocz..
Astronom
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58

23 sierpnia 2016, o 11:46

Moja kolej :)
Fizyczne:
-problemy z przełykaniem
-spięte mięśnie karku
-nagłe spięcia mięśni
-szumy uszne
-ciśnienie w uszach
-uczucie jakiegoś obiektu w gardle
-nieustanna wydzielina w gardle (nie wiem czy to przez nerwice)
-tiki nerwowe (stukanie palcami o stół, ruszanie nogą itp)
-nadpobudliwość
-uczucie odpływania, zapadania sie podczas zasypiania

Psychiczne:
-problemy z koncentracją
-natretne/lękowe myśli
-strach przed moją przyszłością
-zacinanie sie w czasie rozmòw
-trudność w prowadzeniu rozmowy z osobami które mało znam
-problemy ze skupieniem sie dłuższy czas na jednej myśli
-drażliwość
-dążenie do perfekcjonizmu
-brak wyrozumiałosci dla siebie i swoich błędów
-strach przed opinią ludzi na mój temat
-strach przed urażeniem innych
-nieśmiałość
-od niedawna depersonalizacja i derealizacja
aga5662
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 29 lipca 2016, o 20:32

2 września 2016, o 18:05

To teraz ja...
-bol glowy
-uczucie jakbym za chwile miala zemdlec
-bezsennosc
-natretne mysli
-brak sily do czegokolwiek
-otepienie
-odrealnienie (zwlaszcza jak wychodze z domu)
-drazliwosc
-zaniki pamieci
-strach, co bedzie dalej...jak bedzie wygladala moja przyszlosc
-panika
-uczucie, ze zwariowalam
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

10 września 2016, o 20:47

Po ostatnim nawrocie doszło mi kilka objawów, ale jeszcze więcej zachowań, których wcześniej nie prakykowałam:

Moja teraźniejsze objawy związane są głównie z układem pokarmowym i oddechowym. Nie mogę nabrać do końca powietrza, mam refluks (podobno), boli mnie żołądek i coś tam rozpiera, słyszę czasem świsty po jedzeniu w trakcie nabierania oddechu. To pewnie tylko część.

Zachowania:

1. Ustawienie telefonu na 112 albo do mamy,
2. Zawsze otwarte drzwi od domu, aby wszedł ten kto ma mi pomóc (w razie jeśli będę już nieprzytomna)
3. Sprawdzanie pulsu
4. Sprawdzanie temperatury
baldur1005
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 8 września 2016, o 19:14

11 września 2016, o 21:25

Cześć wszystkim,
Ja mam klasyczną nerwicę hipochondryczną, gdzie przy objawach które dają 1% szansę na coś poważnego ostro panikuje.
- duszności,
- ucisk w klatce,
- ból w klatce,
- nadcisnienie,
- zawroty głowy,
- (chyba) bóle głowy,
- reflux (rzadko),
- uczucie chorej trzustki,
- biegunka,
- brak apetytu,
- wysoki puls,
- lekkie bóle karku,
- podwyższona odporność na przeziębienie (LoL - chyba jednak stresory pomagają zwalczać wirusy i bakterie - z tego co słyszałem dopiero po zejściu stresu zaczyna się chorować na przeziębienie).
- łupież? pryszcze? alergie? chondromalacja? - tutaj cięzko powiedzieć czy nerwica ma to wpływ.

Z psychicznych:
- słaba koncetracja i pamięć,
- wkręcanie chorób,
- przesadne analizowanie zdrowia,
- przesadne dbanie o zdrowie,
- analizowanie objawów i samopoczucia,
- niemożliwośc być w danym momencie, wieczne planowanie,
- trudność osiągnięcia przyjemności z prostej rozmowy (mysląc o problemach),
- niemożliwość wejścia na ten "pełny luz" nawet po pracy czy w weekend,
- brak wewnętrznego spokoju.
ODPOWIEDZ