Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a migrena, bóle głowy.

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
Agnieszka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 29 czerwca 2010, o 19:59

13 października 2010, o 16:50

Mam pytanie do was bowiem ja jestem osobą często co jakiś czas mającą bardzo silne bóle głowy o mocnym naoprawde natezeniu. Kiedys swirowalam z tego powodu ale miała badania i w głowie nic nie ma. Wyszło na to że to napady ponoć migreny. Przy tych bólach rzadko mi coś pomaga. Ale tez kiedy mam takie bóle to czesto podczas tego i jakis czas po tym odczuwam jakby świat był niematerialny. Pamietam na poczatku plakalam bo myślałam ze to guz ale skoro z głowa w porzadku to czy to moze byc derealizacja przez ból?
Oprocz tej niematerialnosci świata jest takie uczucie jakby otępienia, zmeczenia umyslu i braku normalnego kojarzenia faktów i bodźców dookoła. Ale to tylko mam podczas tych bóli i czasem ze dwa dni po tym. Potem na szczescie mija.
Czytalam ze w migrenie moga byc "zaburzone funkcje poznawcze" ale czy to derealizacja? czasem sie boje ze zachoruje na nia na długo i mi nie minie :(
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

13 października 2010, o 19:38

Agnieszko tak jak najbardziej. Można miec derealizację od migreny a w ogole to co opisujesz to moga być objawy migrenowe. W końcu migrena w głowie się dzieje. Ale jak sama widzisz to od niej bo ona mija i te objawy też. Więc nie martw się nic gorszego ci się nie zrobi.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

13 października 2010, o 20:50

Agnieszka myśle że to co opisujesz spowodowane jest dokładnie migrenowymi bólami. Nie wciskałbym derealizacji w to od razu. Tylko tak jak przeczytałaś migrena może zaburzać funkcje mózgu ale tylko czasowo.
A nawet jeśli to jest uczucie derealizacji to tez czasowe u ciebie powodowane przez te migreny. A łykasz jakieś leki na to? Moja kuzynka ma problemy z migrena też. Nic jej nie pomaga jak ją złapie ten ból to czasem ledwo kontaktuje.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
mysterious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 13 maja 2010, o 20:18

13 października 2010, o 22:34

Czy migrena powoduje D/D powiątpiewałbym, lecz jakiś związek ma na pewno.

Stwierdzam to po fakcie, że moja mama miała takie problemy, teraz siostra, a ja D/D ...
Derealizacja, fobia społeczna, osobowość unikająca i zależna...

Chętnie porozmawiam na PW, GG z innymi osobami zmagającymi się z podobnymi problemami. Czekam na wiadomości.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

14 października 2010, o 00:17

Aura migrenowa może powodować DD, samą derealizację, a dokładnie atak migrenowy. Ale jest to epizodyczne i mija. To że może wiem na pewno :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Adaśko22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 21 października 2010, o 02:11

29 października 2010, o 02:34

Ja też moge potwierdzić że powoduje. moja ciotka wiele lat meczy się z cholerną migreną. i kiedyś byliśmy na obiedzie wspólnym i jak opowiadała o tym co a podczas tych okresów bólowych to to jest czysta dd, szyba, swiat oddzielenie, sen a raczej uczucie snu, nierealność dookoła aż byłem zdziwiony bo opisywała to co ja czuję :)
Potem ją podpytałem jeszcze bo ja nie mówiłem jakie mam problemy ale byłem ciekaw. Tyle że ona ma to właśnie okresowo i bez strachu jak np u mnie.
Paczus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 15 stycznia 2011, o 20:51

15 stycznia 2011, o 21:20

Jak wyżej w temacie czy bóle głowy mogą być w nerwicy :?:
Awatar użytkownika
Fobia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 20 listopada 2010, o 19:23

15 stycznia 2011, o 21:24

Troche slabo ze tak powiem opisalas problem. Bole glowy to moga byc od tylu rzeczy ze wypisac bylo by trudno. A ciebie jak boli glowa ciagle? Napisz cos wiecej bo tak to ciezko cos napisac. Ale same bole glowy to raczej nie nerwica.
" Nie chowaj głowy w piach, bo po czym cię zycie będzie głaskać? " Elżbieta Grabosz
Paczus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 15 stycznia 2011, o 20:51

15 stycznia 2011, o 22:20

Opisze to tak to dosadniej. Mam od kilku lat (chyba od 4) problem z bolami glowy, pojawiaja sie one razno przed wyjsciem do pracy i trwaja w pracy ale w weekendy z reguly tez choc nie zawsze. bylam badana mialam rezonans i tomografie 2 razy badane dno oka i tetnice szyjne oraz kregoslup szyjny i kregi i wszystko bylo w porzadku. Lekarz w koncu rozlozyl rece i powiedzial ze to na tle nerwicowym ale nie mam ja chyba nerwicy. I zastanawiam sie czy takie bole moga byc po prostu od stresu bo w pracy go przyznaje mam i tez zadymione pomieszczenie chociaz watpie ze to ma wplyw bo glowa boli juz od rana. Moze ktos ma od stresu takie bole i ma jakies rady? Ja ziolowo sie juz leczylam a teraz kupilam specjalne ziola (drogie niestety) i zobacze czy cos pomoga. Ja po prostu czasem mam watpliwosci czy na pewno wszystko jest okey skoro glowa boli i boli i ten powod "stres" wypada blado.
wikatoria1708
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 575
Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55

16 stycznia 2011, o 10:14

Wydaje mi się,że skoro miałaś robione badania obrazowe głowy i wszystko jest ok to nie powinnaś się martwić.Rezonans magnetyczny jest badaniem bardzo dokładnym i wiarygodnym.Możesz cierpieć na napięciowe bóle głowy.Mam koleżankę,którą 3 lata boli głowa.Też miała badania głowy.Lekarze postawili diagnozę,że są to właśnie bóle napięciowe.
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
Awatar użytkownika
Fobia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 20 listopada 2010, o 19:23

16 stycznia 2011, o 12:57

Tez uwazam ze skoro badania takiego stopnia byly robione i jestes zdrowa fizycznie to chyba to jednak jest od nadmiaru stresu, moze dawno nie mialas wolnego moze musisz troche odsapnac. A moze glowa cie boli od niskiego cisnienia, roznie moze byc. Moze jesz rzeczy ktorych nie mozesz od tego glowa tez moze bolec, ja jak najjem sie ogorkow za duzo to zawsze mam silne bole glowy..
" Nie chowaj głowy w piach, bo po czym cię zycie będzie głaskać? " Elżbieta Grabosz
szpulka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 15 stycznia 2011, o 19:40

12 lutego 2011, o 16:00

Witaj Paczus! Ja też od kilku lat cierpię na ciągłe bóle głowy - mam je od dziecka, a z tego bólu to aż wymiotuje... Czasem głowa boli mnie chwile, a czasem tydzień. I tak w kółko. Najbardziej boli mnie ze stresu, albo jak bardzo mało pije (to akurat ze względu na mój lęk, że się posikam) Też byłam w szpitalu i tak jak Ty miałam tomograf, badane oczy itp. i też wszytko ok. Lekarka odparła, że to migrena... Zapisała leki... ale ich nie biorę bo czy je biorę czy nie, to głowa i tak boli... Czy to ma związek z nerwicą. Oczywiście. To jeden ze skutków nerwicy. Bo im mniej stresów, tym mniej głowa boli. Jestem nawet w stanie stwierdzić, że od kiedy biorę leki przeciw lękowe (Asentra) to te bóle są mniejsze... Czasem biorę środki przeciwbólowe jak już nie da się wytrzymać, oczywiście Apap czy inne takie nie pomagają, ale mam przepisane przez lekarza silniejsze środki, a przede wszystkim domowe sposoby: amol i zimne okłady. Pozdrawiam
Czapla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 198
Rejestracja: 6 grudnia 2010, o 14:47

13 lutego 2011, o 11:39

Szpulko, ja cierpię na takie prawdziwe patologiczne migreny, które nie miną po żadnym zwykłym środku dostępnym w aptece. Cierpię na te migreny od chyba 13 - ego roku życia, na tle pogodowym, ledwo widzę na oczy, wymiotuję, nie mogę się często utrzymać w pionie, nie mogę nic zjeść ani wypić, ból kwalifikuje mnie do L4. Dziewięć lat temu lekarz przepisał mi Sumamigren. Jest to lek należący do grupy tryptanów. Jest drogi, ale ja dzielę tabletkę na ćwiartki i zazwyczaj migrena mija. Jest to mocny środek, na receptę, czuję się po nim trochę jak naćpana, ale ból mija. Spróbuj właśnie z tryptanami. Nerwica nerwicą, ale ja na migreny zaczęłam cierpieć nie mając jeszcze długo nerwicy.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

13 lutego 2011, o 12:31

Czapla ale w sumie nie mozesz byc pewna czy twoje migreny nie sa od nerwicy. Mogl to byc juz pierwszy jej objaw. Ja bóle mam rzadko, ja po prostu nie mam migreny ale potrafi mnie tak czasem strasznie kłuć głowa, że robi mi się niedobrze. Ale to nie są tak czeste bóle żebym mogła narzekać. Na bóle takie silne to chyba tylko silne środki przeciwbólowe o jakich pisze Czapla.
Paczus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 15 stycznia 2011, o 20:51

13 lutego 2011, o 13:54

Hej
dziekuje wam za odpowiedzi, ja też czasem się nie nadaje do pracy przez te bóle bo jest mi słabo a czasem nawet obraz mi się zaciemnia. Ale jak byłam u lekarza to powiedział że migrena nie uprawnia do wystawienia zwolnienia. oczywiście ja zwolnienia az tak nie chciałam tylko dwa razy bo było mi naprawdę źle. Mnie tez zadne leki nie pomagaja czasem przycmia bol ale jestem otepiala i tak. Czaplo dziekuje za rade z lekami powiem o nich lekarzowi.
Pozdrawiam wszystkich!
ODPOWIEDZ