Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica lekowa,natretne mysli i ataki paniki

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

12 grudnia 2016, o 21:18

Mam grype i z tym więcej natretych myśli o samobojstwie. Czy to z powodu choroby???

-- 12 grudnia 2016, o 22:12 --
I taki niepokój wewnętrzny.

-- 12 grudnia 2016, o 22:18 --
Kotek:) pisze:Mam grype i z tym więcej natretych myśli o samobojstwie. Czy to z powodu choroby???

-- 12 grudnia 2016, o 22:12 --
I taki niepokój wewnętrzny.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 grudnia 2016, o 21:19

Choroba zawsze nasila objawy nerwicowe.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

13 grudnia 2016, o 10:38

To jak podejść do tych myśli??

-- 12 grudnia 2016, o 22:29 --
Żeby dały spokój. Kretu

-- 13 grudnia 2016, o 09:55 --
Kotek:) pisze:To jak podejść do tych myśli??

-- 12 grudnia 2016, o 22:29 --
Żeby dały spokój. Kretu
-- 13 grudnia 2016, o 11:38 --
Kotek:) pisze:To jak podejść do tych myśli??

-- 12 grudnia 2016, o 22:29 --
Żeby dały spokój. Kretu

-- 13 grudnia 2016, o 09:55 --
Kotek:) pisze:To jak podejść do tych myśli??

-- 12 grudnia 2016, o 22:29 --
Żeby dały spokój. Kretu
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

13 grudnia 2016, o 10:48

Oglądałaś nagrania? tam wszystko jest wytłumaczone droga koleżanko. Myśli to tylko myśli - nasilenie ich w trakcie choroby nie jest powodem do dalszego ich analizowania i skupiania się na nich, osoba która ma wyrobiony dystans do myśli lękowych i ogólnie do zaburzenia lękowego ponieważ zna cały ten mechanizm - ignoruje i nie skupia się na nich nawet gdyby miała 40 stopni gorączki, angine, a obraz przed oczami przypominał by cyfry kodu z matrixa. Podejście do zaburzenia lękowego to nie jest podejście do danej myśli natrętnej ale dla całego zaburzenia. Musisz zrozumieć że jest to zaburzenie emocjonalne które nie ma wpływu na Twoje życie - to Ty decydujesz co z nim zrobisz. Ale żeby zrozumieć ten mechanizm trzeba go poznać od podstaw - czyli dlaczego takie myśli się pojawiają, skąd się biorą i dlaczego utrzymują.. to wszystko. Jeżeli osoba ma odpowiednia więdze o zaburzeniu lękowym to dalsze etapy odburzania jak ignorowanie, akceptacja przychodzą same BO TY Z SAMEJ WIEDZY wiesz że to blef, że to kłamstwo i umysł Cię tylko straszy, szuka powodu żeby się zaczepić a Ty nie możesz mu na to pozwolić. Szarpanie się z zaburzeniem, odsuwanie na siłe myśli od siebie, nic nie pomoże i nie spowoduje odburzenia. Bo odburzenie to nic innego jak przyzwolenie na wszystkie objawy i obawy ze strony nerwicy jednocześnie z ignorowaniem i ośmieszaniem ich, to po prostu styl życia a nie pewny etap w którym poradziłaś sobie z jedną myślą natrętną a druga doprowadza Cię to ataku paniki, strachu i nawrotu zaburzenia. Zaburzenia lękowego nie pozbywa się w sposób "naucze się regułki z nagrań, będę powtarzać i to minie" minie jedna myśl natrętna ale zaraz pojawi się druga gorsza z którą sobie nie poradzisz. Dlatego tak ważne zrozumienie jest PODSTAW zaburzenia lękowego, mechanizmu. Wszystko masz w nagraniach.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

13 grudnia 2016, o 21:56

Boż... Kretu jak Ty wszystko mądrze piszesz :lov: tylko jeszcze żeby twoją wiedze przełożyć na życie :D
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

1 kwietnia 2017, o 09:43

Cześć Wam. Zacznę od tego ze jakieś 2 miesiące był spokój od lęku i myśli o samobójstwie. Chyba za szybko się pocieszylam bo od trzech dni znowu wraca to cholerstwo. Mam myśli o powiedzeniu się I lęk. Ale nie jest to lęk silny jak był dwa miesiące temu tylko teraz jakiś lekki i boje się ze to zrobie bo nie mam silnego lęku przy takich myślach. Pomóżcie mi wyjść z tego bo zwariuje Błagam Was. Mam takie uczucie ze coś się stanie i to zrobię. Koszmar. A może to nie nerwica. Może tak ma się stać i już. Pomóżcie. :buu:
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

1 kwietnia 2017, o 09:44

Kotek:) pisze:
1 kwietnia 2017, o 09:43
Cześć Wam. Zacznę od tego ze jakieś 2 miesiące był spokój od lęku i myśli o samobójstwie. Chyba za szybko się pocieszylam bo od trzech dni znowu wraca to cholerstwo. Mam myśli o powieszeniu się I lęk. Ale nie jest to lęk silny jak był dwa miesiące temu tylko teraz jakiś lekki i boje się ze to zrobie bo nie mam silnego lęku przy takich myślach. Pomóżcie mi wyjść z tego bo zwariuje Błagam Was. Mam takie uczucie ze coś się stanie i to zrobię. Koszmar. A może to nie nerwica. Może tak ma się stać i już. Pomóżcie. :buu:
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 kwietnia 2017, o 12:19

Tak naprawdę kotek już nie powinno Ci sie odpisywać tylko dać Ci przejść ten mały kryzysik i przekonać się
po raz kolejny że lęk minął, że to znowu tylko nakręcanie się i lęk z choinki wzięty, zupełnie bez sensu:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

14 września 2017, o 16:17

Witam Was . Mam duuuuzy kryzys . Tylko nie wiem czy przez stres czy zmianę leków. Biorę dwa miesiące. Od czterech dni wieksza dawke. Co spowodowało ze czuje się tak źle. Jakby wszystko zaczęło się od początku. Lęk, ataki paniki potworne ,myśli i obrazy o samobójstwie. Strasznie się nasililo i straciłam nadzieję ze to mnie puści. Mówię sobie ze to nerwica i muszę ignorować to jak się czuje,olac to wszystko i staram się to robić Ale mi nie wychodzi. Czuje się źle ,czuje ze tracę grunt i skończy się moje życie. Pomóżcie mi Kochani bo nie daje rady.
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

14 września 2017, o 16:19

Czemu to aż tak się nasililo A było już dobrze.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

14 września 2017, o 16:40

Kotek:) pisze:
14 września 2017, o 16:17
Witam Was . Mam duuuuzy kryzys . Tylko nie wiem czy przez stres czy zmianę leków. Biorę dwa miesiące. Od czterech dni wieksza dawke. Co spowodowało ze czuje się tak źle. Jakby wszystko zaczęło się od początku. Lęk, ataki paniki potworne ,myśli i obrazy o samobójstwie. Strasznie się nasililo i straciłam nadzieję ze to mnie puści. Mówię sobie ze to nerwica i muszę ignorować to jak się czuje,olac to wszystko i staram się to robić Ale mi nie wychodzi. Czuje się źle ,czuje ze tracę grunt i skończy się moje życie. Pomóżcie mi Kochani bo nie daje rady.
Jeżeli zmieniłaś lek to prawdopodobnie to od tego.
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

14 września 2017, o 18:50

Ale ten lek biore już dwa miesiące. Od czterech dni większą dawkę
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

14 września 2017, o 18:53

Więc dlaczego teraz dopiero pogorszenie mam aż tak silne?
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

14 września 2017, o 19:04

:friend:
Kotek:) pisze:
14 września 2017, o 18:53
Więc dlaczego teraz dopiero pogorszenie mam aż tak silne?
Od 4 dni większą dawkę. To się czasami tak dzieje, ze jak się podwyższa lek to jest chwilowe pogorszenie.
Kotek:)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 166
Rejestracja: 1 lipca 2016, o 11:23

14 września 2017, o 19:39

Ja myślę ze te leki wogole mają kiepskie działanie a człowiek łyka to świństwo a i tak nie pomagają. Miałam dużo stresów przed podwyższeniem dawki leku i już wtedy czułam ze mnie silniej bierze nerwica w obroty a po podwyzszeniu leku to wzięła mnie nerwica na Maxa.
ODPOWIEDZ