Witajcie
Dawno mnie nie było na forum co w sumie cieszy mnie bo moja przygoda z nerwica powoli kończy się a przynajmniej taka mam nadzieje. Apogeum miałem 3 lata temu nie potrafiłem wyjść z domu ani nigdzie pojechać po prostu kompletna blokada. Teraz jednak czuje ze nawrot co w sumie ma jakieś uzasadnienie w postaci kolejnego nowotworu w moim organizmie tym razem w oku. Właśnie niedługo wyjeżdżam do kliniki na leczenie. Oprócz tego zmagam się jeszcze gorsza sprawa a mianowicie rozwodem z zona. Zostałem sam z tym wszystkim i nie mogę tez widywać dzieci z taka częstotliwością jakbym chciał czyli codziennie. Nie wiem co tak naprawdę robić i jak się pozbierać w życiu.... Bardzo kiepsko śpię od kilku miesięcy, codziennie mam miliony myśli negatywnych w mojej głowie. Od kilku dni czuje ze łapie mnie deralizacja i depersonalizacja. Po 2015 r jakos się trzymałem kiedy byłem po pierwszej operacji onkologicznej i wtedy sądziłem ze to już koniec tego epizodu a tu jednak kolejny nowotwór wogole nie połączony z tym pierwszym co oznacza ze to nie są przerzuty. Nie wiem co dalej, jak żyć, jak teraz radzić sobie z nerwica? Pomoc psychologów odpada bo próbowałem ale bez efektów chyba zbyt małej miejscowości mieszkam. Często mam myśli aby skończyć ze sobą jednak żyje w sumie dla dzieci. Proszę was o wsparcie, pomoc i radę. Bardzo proszę....
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica kolejny objaw?
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Witaj, troche Ci sie nazbieralo tych problemow I wspolczuje, ale zycie toczy sie dalej, zawsze trzeba miec nadzieje ze bedzie dobrze, musisz byc silny, zeby to przetrwac, nowotwor to nie wyrok, musisz znalezc w sobie sile, pozdrawiam i bedzie wszystko dobrze.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Skoro nerwica wróciła bo wrócił rak to jak zwalczysz nowotwór pewnie nerwica ustąpi-powodzenia!
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"