Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica czy aby na pewno ?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Anusia
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 6 kwietnia 2017, o 16:04

8 kwietnia 2017, o 16:30

Witam otóż od kiedy pamiętam reagowałam dość emocjonalnie na pewne sytuacje. Zawsze nazywałam siebie panikarą bo bałam się wielu rzeczy że np jak wezmę jakieś używki to coś mi się stanie zatem nie brałam jakiś czas paliłam, ale od stycznia udało mi się rzucić, to akurat nie tylko ze względu na zdrowie ale raczej kasę. Wiele razy miałam objawy typowo nerwicowe że np mam gule w gardle, miałam duszności i w ogóle ale raczej nigdy nie panikowałam na tyle żeby biegać po lekarzach czy badać się na okrągło. Jakiś rok temu stwierdzono u mnie astmę i alergię a zbadałam się dlatego iż po cukrze z brzozy czułam się jak wszystko mi puchnie no i u mnie w rodzinie ta choroba jest znana. Jak byłam młodsza mieliśmy dość poważne problemy finansowe czym bardzo się martwiłam. Teraz jest dobrze ale zmęczyło mnie to dość poważnie. Pamiętam że po przeprowadzce w gimnazjum prawie w ogóle nie chciałam chodzić do szkoły, źle się tam czułam ale jak poznałam nowych znajomych po 1 klasie wszystko wróciło do normy i polubiłam szkołę. Ogólnie ciężko znoszę zmiany, jakiekolwiek. Kiedyś już nawet nie pamiętam dokładnie kiedy zaczęłam wszystko sprawdzać wiecie, gaz czy wszystko jest wyłączone, i tak dalej. Teraz potrafię nawet liczyć ile razy przeczesałam włosy albo przeżułam jedzenie. Jakiś tydzień temu dostałam strasznego ataku paniki że tak boli mnie głowa iż oszaleję. Wróciłam do domu uspokoiłam się tabletkami ziołowymi a na następny dzień to samo. Wzięłam urlop i w piątek pojechałam do psychiatry, który przepisał mi środki, po których trochę mi lepiej ale jeszcze miewam ataki paniki. W każdym razie miałam przez te napady też jakby depresję byłam przygnębiona tym stanem i zła że akurat mnie to dopadło. Ze sprawdzaniem jeszcze sobie radziłam ale myśli mnie przytłoczyły. Odrzuciło mnie od jedzenia z czym do tej pory nie miałam problemu bo sama wymyślam sobie problemy np. a co jeżeli zjem coś i będę miała wyrzuty sumienia, co jeżeli zjem mięso i z tego powodu też będę miała wyrzuty i oszaleje ??. Albo ostatnio w pracy musiałam laminować kilka stron i nagle przyszła mi myśl a co jeżeli te kartki się uduszą ?? mam też myśli typu a co jak prześpie się ze swoim chłopakiem, a potem coś mi strzeli do głowy i powiem że to był gwałt ?? boje się zę coś sobie nawkręcam i zrobię coś głupiego. Aż sama jestem zaskoczona tym myśleniem czy to jest normalne w nerwicy czy nie bardzo ?? Ponadto często jak idę i zobaczę coś na ziemi obok sprawdzam czy to mi coś nie wypadło i czy na pewno nic nie zgubiłam. To mnie bardzo męczy po kilka razy sprawdzam czy na pewno nic nigdzie swojego nie zostawiłam. Teraz miewam też częste bóle głowy tak jakby coś mi gniotło czaszkę podejrzewam że to przez nerwice ale chyba zbadam to na wszelki wypadek. Aczkolwiek moim głównym problemem są myśli i to sprawdzanie liczenie i powtarzanie czynności no i to pytanie a co jeżeli tego nie zrobię. Trochę tu poczytałam na forum i wiem że muszę sobie odpuścić ośmieszać te złe myśli np z krzywdzeniem kogoś a mi siedzi w głowie pytanie a co jeżeli po tym oswajaniu strachu i coś tam jednak to zrobię ?? Myślę że to wszystko nasiliło się w ostatnim czasie bo miałam kryzys w związku i stres związany ze zmianą pracy. Stresuje się też tym, iż nie zdążę napisać pracy magisterskiej i się nie obronie bo zostało mi mało czasu a jakoś wcześniej w ogóle nie miałam ochoty się za nią zabrać i to chyba przez to... Pomóżcie mi bo czuje się zagubiona
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

8 kwietnia 2017, o 17:21

Witaj, przedstawiasz klasyczne zachowanie osoby cierpiącej na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne czyli sławną nerwice natręctw, wiele osób ma tak samo jak Ty. Musisz w końcu przełamać to napięcie związane z sprawdzaniem wszystkiego - brzmi to łatwo, trudniej to zrealizować ale to JEDYNA możliwa droga do wolności i uzyskania spokoju umysłu. Nerwica natręctw często przybiera formę ucieczki umysłu od lęku poprzez wykonywanie kompulsyjnych zachowań umysł zmniejsza poziom napięcia i lęku który w nas siedzi - z czasem lęk się zmniejsza ale kompulsje pozostają a każde próba zaprzestania ich wykonywania zaczyna powodować wzrastające napięcie i ciężko jest się nam przeciwstawić więc wracamy do sprawdzania, oczywiście zawsze umysł podsyca te natręctwa np. przy sprawdzaniu kuchenki gazowej "Sprawdz jeszcze raz, a może kurki od gazu nie były dokręcone, a może nie do końca sprawdziłaś" tyczy się to wszystkich myśli natrętnych, oczywiście nie zawsze musi iść za tym myśl że coś się stanie, czasami czujemy po prostu przymus zrobienia tej rzeczy X. W górnej części forum znajdziesz materiały poświęcone odburzaniu (Artykuły wraz z nagraniami Administratorów DivoVic" Poniżej prześlę Ci trzy podstawowe które musisz koniecznie wysłuchać.

1) http://www.zaburzeni.pl/etap-1-prolog-i ... t4245.html

2) http://www.zaburzeni.pl/etap-2-objawy-n ... t4316.html

3) http://www.zaburzeni.pl/etap-3-my-li-l-kowe-t4330.html
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Anusia
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 6 kwietnia 2017, o 16:04

8 kwietnia 2017, o 17:33

A co z tymi moimi absurdalnymi myślami ?? to też jest normalne przy nerwicy, tak słuchałam nagrań ostatnio tez dużo tu czytam jest to dla mnie bardzo duże wsparcie :) Aha i jak sobie radzicie z tym odwiecznym pytaniem a co jeżeli ?? np a co jeżeli będę miała wyrzuty sumienia ??
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

8 kwietnia 2017, o 17:58

Nie ma innej rady jak tylko olewac te myśli:) Nie są one niczym dziwnym w Twoim stanie. Nie ignoruj ich na siłę, ale pozwól im być, pokaż ze sie ich nie.boisz i nie wierzysz w to, co Ci podpowiadaja:) Im bardziej będzie Ci to wychodzić, tym mniej bedziesz sie bac :) Brak lęku = brak nerwicy. Trzymam kciuki!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Anusia
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 6 kwietnia 2017, o 16:04

8 kwietnia 2017, o 18:11

Rozumiem, że też miewacie wątpliwości i pytania typu a co jeżeli ?? Np. może powinnam wziąć inny spinacz, albo inną torebkę herbaty, albo nie tą tylko tą druga butelkę jakiegoś napoju ?? Strasznie dziękuje za odpowiedzi bardzo mi pomagają, póki miałam same natręctwa związane ze sprawdzaniem jeszcze sobie radziłam ale myśli mnie trochę dobijają także dziękuje będę walczyć z nerwicą za tydzień mam spotkanie u psychologa i nie zamierzam się poddawać !! :)
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

8 kwietnia 2017, o 19:44

Anusia , w nerwicy możliwe są najróżniejsze myśli, najbardziej irracjonalne, głupie, niezrozumiane. Ważny jest sam fakt, że jakoś skupiasz na nich uwagę, odczuwasz lęk, zakłopotanie, frustrację. A pytania "a co jeżeli" to już klasycznie :) Takze nie dziw się, do głowy może przyjść cokolwiek - straszącego i budzącego zamęt.
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

8 kwietnia 2017, o 20:32

Oczywiście, każda nawet najdziwniejsza i najbardziej fantastyczna rzecz moze sie stac natrectwem:) Ja kiedyś jako dziecko naczytalam sie o średniowiecznych czarownicach ktore obcowaly z demonami i potem sie balam ze może jakis mnie tez przyjdzie zgwalcic. Myslalam o tym w kolko i lek był potężny! :D mimo swiadomosci jakie to irracjonalne :) Czlowiek moze sobie z najglupszej drobnostki wyhodowac natrectwo:) A te wszystkie "a jesli" są naprawdę typowe w nerwicy. Głowa do góry, wyjdziesz z tego Kochana :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ODPOWIEDZ