Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Mała Oli
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 12:46

27 stycznia 2018, o 19:00

;ok
znerwicowany123 pisze:
6 stycznia 2018, o 20:31
Chwilowo odpuściły lęki i wkrętki i jedynie dd jest! Można się radować i odpoczywać!
Witam Kochani, jak ja się cieszę, że znalazłam takie forum😊😊 Ja też mam te cholere... Tak mi czasem daje po dupie że szkoda gadać! Ale zawsze pamiętam o jednym 😋 że nie dzieje mi się krzywda i że znajdę kiedyś sposób żeby ja unicestwić. Nie damy się!!!!🤗🤗
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

27 stycznia 2018, o 19:16

Witam Oli :] Jest możliwość przywitania na forum i opowiedzenie swojej historii, jeśli masz taką ochotę.Porady i wskazówki na forum są pomocne i dostępne za free co mnie bardzo cieszy haha :D
nerwowa ewa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 19:58

30 stycznia 2018, o 20:16

mój mały sukces....hmmm po wielu tygodniach czytania forum i ogarniania swojej osoby przyznaje ze to nerwica już to wiem i jest mi lepiej poszłam na impreze integracyjną i tańczyłam .....było superrrr
na drugi dzień postanowiłam ze pójdę na spacer i pierwszy raz od roku poczułam zapach powietrza może to dziwne ale zapomniałam już jak pachnie
co dziwne postanowiłam że nie bede sie już bała mówić że czuje sie lepiej i że wtedy czuje sie normalnie (bo strach powiedzieć bo wróci ... przeciez nawet jak nie mówiłam to wracała...paradoks )
są chwile zwątpienia norma ale strach to nic złego niech bedzie trudno I TAK BEDĘ ŻYĆ NAWET Z NERWICĄ W TLE
I takie jest moje postanowienie to moje życie i tylko ode mnie zależy jak ono bedzie wyglądało i to czas zaakceptować..
.Nie wiem co bedzie dalej ale kto to kurde wie czyż nie ?Dziekuje Wam że jesteście :friend:
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

5 lutego 2018, o 10:36

nerwowa ewa pisze:
30 stycznia 2018, o 20:16
mój mały sukces....hmmm po wielu tygodniach czytania forum i ogarniania swojej osoby przyznaje ze to nerwica już to wiem i jest mi lepiej poszłam na impreze integracyjną i tańczyłam .....było superrrr
na drugi dzień postanowiłam ze pójdę na spacer i pierwszy raz od roku poczułam zapach powietrza może to dziwne ale zapomniałam już jak pachnie
co dziwne postanowiłam że nie bede sie już bała mówić że czuje sie lepiej i że wtedy czuje sie normalnie (bo strach powiedzieć bo wróci ... przeciez nawet jak nie mówiłam to wracała...paradoks )
są chwile zwątpienia norma ale strach to nic złego niech bedzie trudno I TAK BEDĘ ŻYĆ NAWET Z NERWICĄ W TLE
I takie jest moje postanowienie to moje życie i tylko ode mnie zależy jak ono bedzie wyglądało i to czas zaakceptować..
.Nie wiem co bedzie dalej ale kto to kurde wie czyż nie ?Dziekuje Wam że jesteście :friend:
Super, brawo, tak trzymaj kochana :lov:
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

5 lutego 2018, o 15:48

Od 3 tygodni jestem na diecie i powiem Wam, że zauważyłam ważną rzecz: miałam bardzo spokojny czas ostatnio, myślałam, że to po prostu przypadek :) Dopiero jak ostatnio na imprezie złamałam postanowienia diety i zjadłam tort, wypiłam colę, po kilku godzinach napadł mnie niepokój i lęki. Teraz już wiem czemu miałam spokojniejszy czas- nie jadłam prawie w ogóle cukru (glutenu i laktozy też nie, ale nie wiem czy to ma związek)! Także jeśli ktoś próbuje różnych sposobów na nerwę, to ten jest naprawdę łatwy i do tego zdrowy, a może dać wymierne efekty, potwierdzone info :D
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
Rybik w Machinie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51

5 lutego 2018, o 15:59

"Znalazła sposób na nerwicę - psychoterapeuci jej nienawidzą! Zobacz jak..."

:D

No ja też ograniczam cukier, słodycze może raz w tygodniu maks jem - no i w sumie jakoś nie pomaga niestety :/
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

5 lutego 2018, o 16:04

Rybik w Machinie pisze:
5 lutego 2018, o 15:59
"Znalazła sposób na nerwicę - psychoterapeuci jej nienawidzą! Zobacz jak..."

:D

No ja też ograniczam cukier, słodycze może raz w tygodniu maks jem - no i w sumie jakoś nie pomaga niestety :/
Hm, tylko, że cukier jest w wielu produktach przetworzonych, nie chodzi tylko o słodycze :) ja ograniczyłam całkowicie cukier we wszystkich produktach, do tego jem rzeczy nieprzetworzone, sama przygotowuję posiłki, nie jem nic poza domem, nie piję soków z kartonów (tyko woda i zioła niesłodzone), gotowych ciast, pieczywa.. Także może trzeba przeprowadzić zmasowany atak :)
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

5 lutego 2018, o 16:17

A kto ma na to czas i pieniądze ,takie gotowanie jest bardzo czasochłonne,czytanie składu każdej rzeczy zanim się ją kupi to dopiero wyczyn bo wszystko ma teraz tonę barwników,konserwantów,cukru,oleju palmowego itd.a produkty bez wszystkiego co be i fe są strasznie drogie .Zasypali nas chemią w produktach,a jak na mleku napiszą ,że bez GMO to normalnie wielkie święto! wszystko powinno być zdrowe i bez tych świństw to ludzie w wieku 20 lat nie umieraliby na raka
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

5 lutego 2018, o 16:20

Celine Marie pisze:
5 lutego 2018, o 16:17
A kto ma na to czas i pieniądze ,takie gotowanie jest bardzo czasochłonne,czytanie składu każdej rzeczy zanim się ją kupi to dopiero wyczyn bo wszystko ma teraz tonę barwników,konserwantów,cukru,oleju palmowego itd.a produkty bez wszystkiego co be i fe są strasznie drogie .Zasypali nas chemią w produktach,a jak na mleku napiszą ,że bez GMO to normalnie wielkie święto! wszystko powinno być zdrowe i bez tych świństw to ludzie w wieku 20 lat nie umieraliby na raka
Jest czasochłonne, wkurzające, ale warto. Oczywiście nikt nikogo nie zmusza :)
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

5 lutego 2018, o 16:44

To tylko wymówki.Ja osobiście staram się zdrowo odżywiać i jedyny problem jaki miałem na początku kiedyś to czytanie o całym tym wszystkim, co jest związane z żywieniem i ćwiczeniami.
Awatar użytkownika
Megi.88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 319
Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30

5 lutego 2018, o 17:07

Jesli mowa o diecie u mnie pomaga redukcja kofeiny ten wyplukany magnez z organizmu jakoś pobudza u mnie objawy A i alkohol odstawiam kompletnie wiem że w złym momencie pobudza zbyt moja wyobraźnię i układ nerwowy ☺
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try 
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

5 lutego 2018, o 17:48

Dobry wybór :]
nerwowa ewa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 19:58

6 lutego 2018, o 08:40

co do diety i innych rzeczy które mają pomóc w nerwicy... to fakt na początku żeby wyciszyć organizm jest to dobre ale powiem wam że w moi przypadku było tak że obawiałam sie zjeść cokolwiek słodkiego napić sie kawy czy coli ponieważ wkręciłam sobie że to mi szkodzi i od tego mi wracają lęki w moim przypadku było to ogromnym błędem że utożsamiałam swoje nerwy i lęki ze słodkimi przekąskami lub napojami. Długo .....bardzo długo czytałam wasze historie i starałam sie wyciągnąć wnioski i co mi sie nasunęło po wielu tygodniach pracy nad sobą ? Nigdy już sobie nie powiem ze jedzenie szkodzi mi na nerwy bo to co mi przeszkadza to tylko moja osobowość , moje zachowanie i lęki które produkuje TYLKO JA a nie jedzenie i picie. Był taki moment że uwierzyłam że jeśli nie bede jadła" tego czy tamtego " to bede zdrowa NIE JEST TAK . Dla mnie to był kolejny powód do lęku i paniki że jeśli zjem coś nie tak znowu bedzie żle ze mną i po raz kolejny koło sie zamyka.Nie można zamieniać lęków na inne lęki bo to błędne kolo wielu rzeczy sie na forum dowiedziałam co robie żle i okazało sie że wszytko robiłam nie tak . Żadna dieta ani nic innego nie pomoże jeśli kompletnie nie zmienie swojego nastawienia i charakteru co jest STRASZNIE TRUDNE ale walka trwa...nadal sie uczę ...Dziekuję że jesteście :friend:
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

6 lutego 2018, o 09:07

Ja również alko odstawiłem z nadzieją, że to pomoże. Wcześniej sobie pozwalałem mimo brania leków SSRI. Teraz koniec z tym. Kawkę uwielbiam, ale chwilowo na czas "nawrotu" też odstawiłem, nie wiem czy dobrze, czy źle, ale ...odstawiłem. ALe z drugiej strony właśnie może dobrze czasem organizmowi dać przyjemność w postaci kawki takiej pysznej ? Niech też się "ucieszy", a nie tylko wciąż mu terapie szokowe funduję.
Awatar użytkownika
Furry
Artystka Forum
Posty: 240
Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 21:24

6 lutego 2018, o 09:22

Celine Marie pisze:
5 lutego 2018, o 16:17
A kto ma na to czas i pieniądze ,takie gotowanie jest bardzo czasochłonne,czytanie składu każdej rzeczy zanim się ją kupi to dopiero wyczyn bo wszystko ma teraz tonę barwników,konserwantów,cukru,oleju palmowego itd.a produkty bez wszystkiego co be i fe są strasznie drogie .Zasypali nas chemią w produktach,a jak na mleku napiszą ,że bez GMO to normalnie wielkie święto! wszystko powinno być zdrowe i bez tych świństw to ludzie w wieku 20 lat nie umieraliby na raka
Nie jest aż tak czasochłonne i drogie. Parę razy przeczyta się składy produktów, którymi jest się zainteresowanym, pobędzie się ciut dłużej w sklepie albo poczyta w necie etykietki - a potem już dobrze się wie, co chce się kupić i nie ma z tym problemu. Sama jestem na diecie, wydaje mi się, że bardzo podobnej do diety Rity. To tylko na początku wydaje się być wielkim wyrzeczeniem i czymś całkiem abstrakcyjnym, a potem nim się zorientujesz - stuknie miesiąc, a Ty masz co jeść i takie jedzenie nie sprawia kłopotu, ba nawet poprawia samopoczucie.
Podstawowa zasada: pierdol to.
ODPOWIEDZ