Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

31 maja 2017, o 14:21

Alpina86 pisze:
31 maja 2017, o 13:55


Dziekuje , za odpowiedz troche mnie uspokoiła, wiem ze jeszcze długa droga a jeszcze przedemna , ale zaczełam wiecej przygladac sie ludziom jak oni reaguja na pewne rzeczy. Spodobało mi sie to obserwowanie jestesmy tylko ludzmi i zrozumiałam ze moge się mylić i nie mogę się tak krytykować. Mam chwile zwatpienia, jak kazdy, mam nadzieje ze bedzie dobrze. Bardzo fajne jest to forum i audycje na YT. Robicie dobrą robotę. :D
W obserwowaniu nie ma nic złego, czasami można się wręcz wiele nauczyć :) To bardzo pożądana umiejętność np., dla artystów którzy muszą wnikliwie obserwować rzeczywistość, żeby potem ją opisać czy namalować. Może po prostu niech Twoja będzie taka bardziej pozytywna, po co ta krytyka wobec ludzi? :) Tak jak mówisz, czasami bardzo łatwo się pomylić i błędnie ocenić sytuację czy osobę, wiedząc tylko 1% tego, co ona wie. Ale nie rób sobie z tego broń boże nowego natretu! :) Trzymaj się ciepło!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

31 maja 2017, o 21:00

eyeswithoutaface pisze:
31 maja 2017, o 14:13
katarzynka pisze:
31 maja 2017, o 11:03
Kilka dni bez lęku i natłoku natrętnych myśli! Melduję jasność umysłu, zmniejszenie dd i samopoczucia depresyjnego :-) Po miesięcznym głębokim kryzysie, powoli wychodzę na prostą. Dwa dni temu znów się zachwialam, ale trwało to tylko jeden dzień. Nie poddajemy się, walczymy dalej! :-)
Wiedziałam, że w końcu przeczytam właśnie takiego posta Twojego autorstwa :) Gratulacje Kochana i oby tak dalej :) Trzymam kciuki!
Staram się ostatnio doceniać nawet chwile lepszego samopoczucia, urywki wręcz. W końcu z tych skrawków powstaną dni, potem tygodnie, miesiące ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

31 maja 2017, o 21:49

katarzynka pisze:
31 maja 2017, o 21:00
eyeswithoutaface pisze:
31 maja 2017, o 14:13
katarzynka pisze:
31 maja 2017, o 11:03
Kilka dni bez lęku i natłoku natrętnych myśli! Melduję jasność umysłu, zmniejszenie dd i samopoczucia depresyjnego :-) Po miesięcznym głębokim kryzysie, powoli wychodzę na prostą. Dwa dni temu znów się zachwialam, ale trwało to tylko jeden dzień. Nie poddajemy się, walczymy dalej! :-)
Wiedziałam, że w końcu przeczytam właśnie takiego posta Twojego autorstwa :) Gratulacje Kochana i oby tak dalej :) Trzymam kciuki!
Staram się ostatnio doceniać nawet chwile lepszego samopoczucia, urywki wręcz. W końcu z tych skrawków powstaną dni, potem tygodnie, miesiące ;)
I to jest dobre, zdrowe, rozsądne podejście Kasiu! :) Zobaczysz jak szybko efekty przerosna Twoje oczekiwania :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 czerwca 2017, o 19:20

Dziękuję Kochana za wsparcie, czuję się dużo spokojniejsza cmok
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Koziorożec
Gość

1 czerwca 2017, o 21:16

Pomimo masakrycznych lęków i natrętnych myśli - zdałem egzamin specjalizacyjny z krytyki artystyczno-literackiej, a wykładowca nie należący do skorych do pochwał powiedział, że moja recenzja jest szalenie inteligentnie napisana (szok; pisałem ją częściowo w stanie lęku, częściowo po lorafenie - hm... może powinienem tak częściej? Jak Witkacy :-D) Teraz tylko obrona pracy mgr i lecę na doktorat ;-)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

1 czerwca 2017, o 21:18

Koziorożec pisze:
1 czerwca 2017, o 21:16
Pomimo masakrycznych lęków i natrętnych myśli - zdałem egzamin specjalizacyjny z krytyki artystyczno-literackiej, a wykładowca nie należący do skorych do pochwał powiedział, że moja recenzja jest szalenie inteligentnie napisana (szok; pisałem ją częściowo w stanie lęku, częściowo po lorafenie - hm... może powinienem tak częściej? Jak Witkacy :-D) Teraz tylko obrona pracy mgr i lecę na doktorat ;-)
Gratuluje ci bardzo mocno i trzymam za ciebie kciuki
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Koziorożec
Gość

2 czerwca 2017, o 07:38

[quote=Halina post_id=128340 time=1496344724 user_id=7122]
[quote=Koziorożec post_id=128339 time=<a href="tel:1496344573">1496344573</a> user_id=7258]
Pomimo masakrycznych lęków i natrętnych myśli - zdałem egzamin specjalizacyjny z krytyki artystyczno-literackiej, a wykładowca nie należący do skorych do pochwał powiedział, że moja recenzja jest szalenie inteligentnie napisana (szok; pisałem ją częściowo w stanie lęku, częściowo po lorafenie - hm... może powinienem tak częściej? Jak Witkacy :-D) Teraz tylko obrona pracy mgr i lecę na doktorat ;-)
[/quote]

Gratuluje ci bardzo mocno i trzymam za ciebie kciuki
[/quote]

Bardzo Ci dziękuję, mam nadzieję, że u Ciebie też lepiej :-)
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

7 czerwca 2017, o 14:36

Czyli nerwica nie siadła Ci tak mocno na intelekt :)
ja przez to dziadostwo musiałem rzucić studia, bo poziomem iq zrównałem się z bystrym kalafiorem :roll:
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

8 czerwca 2017, o 09:18

Hejki.
Dzis czuje jak narazie ze wygralam starcie z wewnetrznym lekiem.Choc boje sie ze glosno o tym mowiac to wroci niedlugo i przegram....

Ale jak maz odjezdzal do pracy a ja mam ba pozniej to zaczynalo mi walic serducho i scisnelo mi żołądek. Czulam ze mocno spanikuje bo obiad mam robic a tu wariacje mi sie włączają :roll:
Ale nie ma mowy sobie mowie ja nie dam rady? :dres: wlasnie ze dam. No i zaczelam brac sie za robote....mycie naczyn i powtarzanie : to nie 1szy raz mam to tyle lat ze powinnam juz sie przyzwyczaić 😊
No i nie wiem kiedy mi przeszlo ^^ :hercio: swietne uczucie bo przez dwa dni czulam sie jak wrak ktory przegra.....Wiadomo serducho zmiennie dokucza i kuje gdzies ale moge cos robic i nie uciekam. ;ok
Ciekawe ile to potrwa ale ciesze sie chwila przygotowan obiadu.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
marioand
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 31 maja 2017, o 09:30

8 czerwca 2017, o 09:53

Heimdall pisze:
7 czerwca 2017, o 14:36
Czyli nerwica nie siadła Ci tak mocno na intelekt :)
ja przez to dziadostwo musiałem rzucić studia, bo poziomem iq zrównałem się z bystrym kalafiorem :roll:
To jest wymowka dla siebie samego :) Mialem zaniki pamieci, derealizacje, zaburzenie kordynacji - w ogole 'mgle umyslowa' i wiesz co? Pojechalem sam za granice i skonczylem studia z najlepszym wynikiem na roku. Z nerwica. Bez lekow i terapii. A balem sie jak cholera, ze nie dam rady i zostane w domu przez te 1,5 roku :)

Kontynuujac temat, moim zwyciestwem na dzis jest pojscie do pracy mimo ciezkich objawow somatycznych i braku snu :) Jak zwykle w pracy czesc z nich ustapila i moge cieszyc sie dniem...
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

13 czerwca 2017, o 10:57

Czyli miałeś jakies problemy, ale na tyle niewielkie, ze udalo Ci się osiągnąć takie wyniki. Nie chcesz mi powiedzieć, że ledwo ogarniałeś i twój umysł działał na ćwierć mocy, a mimo to osiągałeś sukcesy w nauce na poziomie akademickim. To by raczej źle świadczyło o uniwersytecie i reszcie studentów :DD
Nie chce się licytować, kto miał gorzej, ale w moim przypadku to nie była wymówka-wierz mi ;)
Awatar użytkownika
marioand
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 31 maja 2017, o 09:30

13 czerwca 2017, o 13:33

Heimdall pisze:
13 czerwca 2017, o 10:57
Czyli miałeś jakies problemy, ale na tyle niewielkie, ze udalo Ci się osiągnąć takie wyniki. Nie chcesz mi powiedzieć, że ledwo ogarniałeś i twój umysł działał na ćwierć mocy, a mimo to osiągałeś sukcesy w nauce na poziomie akademickim. To by raczej źle świadczyło o uniwersytecie i reszcie studentów :DD
Nie chce się licytować, kto miał gorzej, ale w moim przypadku to nie była wymówka-wierz mi ;)
Nie chce polemizowac, bo tak jak mowisz - mozna w nieskonczonosc, kazdy jest inny. Mialem dosc ciezka postac depresji i zaawansowana nerwice - czesto musialem wychodzic z zajec zebys sie uspokoic, badz padalem na korytarzu, depersonalizacja, derealizacja, agresja, porblemy zoladkowe, swiatlowstret, napady drgawek itd plus cukrzyca. Doloz jednak do tego ciezka prace w domu, praktycznie zaraz po powrocie z uczelni... (Na marginesie byly to studia inzynierskie, dodatkowo w obcym jezyku na zagranicznej, renomowanej uczelni - zgarnalem 3 spore nagrody z nerwica...). Poczatkowo mialem tak jak Ty wrazenie, ze nic nie pamietam - serio, niemal zrezygnowalem i nie wrocilem do domu, nie moglem sklecic zdania w obcym jezyku, nie mowiac o jakis obliczeniach czy konceptach. Tak jak mowisz - kalafior, zapominalem slow jak ktos mnie pytal o cokolwiek. Zdarzaly sie jednak przeblyski trzezwosci, wiedzialem np. ze od 8-10 jest z reguly w miare okej, potem od 14 do 17 daje rade myslec. Dodatkowo przy egzaminach zewnetrzny stres powodowal, ze jakims cudem wracaly mi mozliwosci umyslowe do poziomiu sensownego - oczywiscie po egzaminach zdwojona sila nerwicy przez przeciazenie ukladu nerwowego.
Tylko te studia byly dla mnie marzeniem, wiec wiele bylem w stanie poswiecic zeby mi sie udalo :) Pisze to dla wszystkich innych co maja watpliwosci i chca porzucic jakiekolwiek plany dla nerwicy... Nie warto. To wymyslona choroba i jesli chcesz pokonac objawy, to pokonasz - tylko musisz sprobowac.
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

13 czerwca 2017, o 13:55

Myślę, ze właśnie nie ma cosie licytować. Każdy sam wie co w danym momencie jest dla niego słuszne, ile ma siły i każdy tez ma inną wytrzymałość. ja sama kończę obecnie studia prawnicze, ale też musiałam na 4 roku przjeść na indywidualny tok studiów bo nie byłam w stanie funcjonować i na tamten moment wydawało mi sie to jedynym wyjściem. Teraz przełożyłam też sobie egzamin dyplomowy na jesień bo wiem że w takims tnaie nei zdąże sie przygotowa na tyle by pójść z przyzwoitym poziomem wiedzy. Żadnej z tych decyzji nie żałuję i nie czuje się nie wiem, jakas gorsza że inni dają rade studiować w normalnym trybie, albo ze inni się bronią normalnie w terminie, a ja muszę coś przekłądać. ;)
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

13 czerwca 2017, o 20:41

Na studiach inżynierskich nie miałem większych problemów z matematyką, grafiką inżynierską, itp.,
rok temu uparłem się, że mimo nerwicy przypomnę sobie elementarne działy i rozruszam umysł, a po odburzeniu wrócę na studia.
Kupiłem więc książkę do matematyki (do 3 gimn) i po wielokrotnych próbach dałem sobie spokój.
Zero informacji zwrotnych ze strony mojego umysłu, miałem wrażenie, że równie dobrze mógłbym próbować odczytać hieroglify albo cyrylicę.
Żadne, nawet najlepsze nastawienie tego nie zmieniło-umysł zwyczajnie przekierował całą moc na mechanizm nerwicowy i "zaawansowane" funkcje są
obecnie wyłączone. Teraz miałbym problem ze skończeniem gimnazjum i szkoły średniej :?
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

13 czerwca 2017, o 21:11

Teraz myślałem o tym wszystkim...będę próbował znowu i dopnę swego
;ok
ODPOWIEDZ