Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nagle odstawienie Citalopramu

Tutaj natomiast zadać możemy ogólne pytanie związane z lekami.
Być może martwisz się uzależnieniem, zastanawiasz się czy warto je brać itp.
To właśnie możesz wyrazić tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aixa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 4 sierpnia 2016, o 00:30

21 października 2017, o 01:19

Czesc! Pisze poniewaz chcialabym sie was poradzic. Bralam Citalopram 10mg dziennie od roku i 2 miesiecy. Czulam sie juz calkowicie dobrze (ciagle mam derealizacje ale juz to opanowalam, umiem z tym zyc), wyszlam za maz, chcialabym zajsc w ciaze wiec postanowilam odstawic leki. Jednak nie zastanowilam sie jak to zrobic i po prostu dwa dni temu przestalam je brac, nie robilam tego stopniowo, odstawilam i juz a za czytanie zabralam sie dopiero teraz... Wiem, ze nie bylo to najbardziej odpowiedzialne ale naprawde mam juz dosc, bylam zabiegana i nie zastanowilam sie nad tym by to zrobic stopniowo. Ostatnia tabletke wzielam trzy dni temu rano i mam bardzo delikatne objawy odstawienne - kreci mi sie w glowie i czuje 'mrowienie' w ciele, mialam realistyczne i dosc glupie sny, ale jest to do przezycia, psychicznie czuje sie ok. No i pytanie czy ktos z was zrobil tak glupio jak ja? Czy w takiej sytuacji po prostu juz zacisnac zeby, nie brac wiecej i czekac az objawy odstawienia przejda, jakiekolwiek by nie byly. Czy lepsza opcja jest wrocic na przyklad do polowy tabletki i odstawiac stopniowo? Boje sie ze od tego moja glowa zupelnie powariuje i zrobie sobie krzywde. Poradzcie cos. Pozdrawiam!
ven a romper las ventanas y hacer del caos un arte
Awatar użytkownika
Fitnesiara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10

21 października 2017, o 12:08

Hej ! Te leki tak jak piszesz odstawia sie stopniowo ze wzgledu na mniejsze skutki odstawienne. Nic ci sie nie stanie po prostu organizl tak reaguje na brak substancji. Ja bralam kiedys ten lek i po pol roku odstawilam stopniowo. Pamietam ze mialam zawroty glowy przez okres okolo dwoch tygodni. Pozniej wszystko przeszlo. Takze przeczekaj i nie nakrecaj sie zeby nerwica ci nie wrocila. to tylko skutki odstawienne.
Success in life means living by your values :lov:
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

21 października 2017, o 14:09

Hej, bralas bardzo mala dawke wiec nic Ci nie bedzie, a juz na bank nie oszalejesz :)
Ja bralam ok trzech lat Citabac 40 i odstawilam z dnia na dzien gdy dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy i mialam zawroty glowy mega, takie uczucie plywania jak szlam i w ogole dziwnie sie czulam.
Nie biore juz ponad 2 lata i nie oszalalam ;)
Awatar użytkownika
Aixa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 4 sierpnia 2016, o 00:30

21 października 2017, o 14:12

Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz. Ostatecznie nie wytrzymalam, bo pozniej zaczelam miec inne objawy, koszmary, leki, nie moglam spac, nie wiedzialam tez co zrobic a w srodku nocy znikad pomocy wiec... wzielam jednak tabletke i stwierdzilam ze to nie ten moment, bede na razie jeszcze je brala a pozniej odstawie pod kontrola lekarza. Nie chce na sobie eksperymentowac chyba jednak.

Mega ciezko przeszlam leki i depresje zanim zaczelam brac tabletki i cholernie sie boje zeby mi to nie wrocilo.
ven a romper las ventanas y hacer del caos un arte
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

21 października 2017, o 15:20

Wiem o co chodzi :)
U mnie wrocilo, ale dzieki temu forum jest coraz lepiej :)
Poproacuj nad lekiem przed lekiem, ja tez boje sie jeszcze nerwicy, a przeciez niepotrzebnie bo to iluzja :)
Awatar użytkownika
Aixa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 4 sierpnia 2016, o 00:30

22 października 2017, o 21:33

Dziekuje Ci bardzo za wsparcie. Tak, ja niby wiem co robic ale niestety czasami jest ciezko, jak przez te dni. Ale wierze w to, ze szybko przejdzie bo w koncu to sami sie nakrecamy i pogarszamy nasz stan. Dlatego zyje jak gdyby nigdy nic i czekam az znow wszystko sie unormuje.
ven a romper las ventanas y hacer del caos un arte
ODPOWIEDZ