Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

14 kwietnia 2017, o 19:36

Ewelinka, nie boj sie. Nie oszalejesz, nie ucieknoesz z pracy. To tylko straszace mysli, ktore maja sprawic, zebys sie bala. Powiedz do siebie "spadaj nerwico, wiem o co chodzi, nie przestraszysz mnie".
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

14 kwietnia 2017, o 19:43

Ale to jest takie straszneee
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

14 kwietnia 2017, o 20:05

Czuje sie tak jakby mi w glowie cos sie przedstawialo
Jakbym niala zaraz zapomniec wszystkiego
Krzyczec szalec mam chec uciekania
Czy to normalne????bocja chyba naprawde wariuje
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

14 kwietnia 2017, o 20:09

Ewelinka obejrzałaś materiały DivoVic? Przecież tam jest wszystko wyjaśnione. Tak to normalne i nic Ci się nie stanie.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

14 kwietnia 2017, o 20:12

Ja to ogladalam ale te ataki mnie przerazaja
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

14 kwietnia 2017, o 20:13

Nic nie poradzisz oprocz przeczekiwania i przyzwalania na nie. Nakrecajac sie dodatkowo zwiekszasz lek.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

14 kwietnia 2017, o 20:33

Jestem juz w domu...troche mi lepiej...
Ale boje sie kolejnego ataku
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

23 kwietnia 2017, o 12:28

Hej hej hej...jak u was?
Ja mam narazie spokój od lęków a Wy?
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

23 kwietnia 2017, o 12:59

ewelinka1200 pisze:
23 kwietnia 2017, o 12:28
Hej hej hej...jak u was?
Ja mam narazie spokój od lęków a Wy?
Hej:) u mnie ok, cieszę się niedziela bo to mój jedyny dzień wolny który mogę spedzic z rodziną:) Lęki w miarę opanowane, trochę się znów nakręcam na slyszenie głosów i chorobę psychiczną, ale się nie dam bo to juz męczące się robi, serio :D Ciesze sie ze u Ciebie tez w porządku, buziaki
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

23 kwietnia 2017, o 17:01

:lov:
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

3 maja 2017, o 10:50

Hej wszystkim
Jak u Was z lękami?
No ja juz jakis czas mam troszke spokoju od lękow dotyczacych zrobienia krzywdy...
Chiciac od wczoraj zaczynalo juz cos kielkowac w mojej głowie ..juz mi sie mysli pojawiały...
Ale nie zwracalam uwagi nie wchidzilam w analizę
Nadal mam uczucie ze mam w glowie tysiac mysli ale nie analizuje...czekam az minom a jak u was?
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

3 maja 2017, o 12:49

ewelinka1200 pisze:
3 maja 2017, o 10:50
Hej wszystkim
Jak u Was z lękami?
No ja juz jakis czas mam troszke spokoju od lękow dotyczacych zrobienia krzywdy...
Chiciac od wczoraj zaczynalo juz cos kielkowac w mojej głowie ..juz mi sie mysli pojawiały...
Ale nie zwracalam uwagi nie wchidzilam w analizę
Nadal mam uczucie ze mam w glowie tysiac mysli ale nie analizuje...czekam az minom a jak u was?
Gratuluje to je Ewelinka, ze nie wchodzisz w analize. Naprawde super. Tak trzymaj
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

3 maja 2017, o 16:46

ewelinka1200 pisze:
3 maja 2017, o 10:50
Hej wszystkim
Jak u Was z lękami?
No ja juz jakis czas mam troszke spokoju od lękow dotyczacych zrobienia krzywdy...
Chiciac od wczoraj zaczynalo juz cos kielkowac w mojej głowie ..juz mi sie mysli pojawiały...
Ale nie zwracalam uwagi nie wchidzilam w analizę
Nadal mam uczucie ze mam w glowie tysiac mysli ale nie analizuje...czekam az minom a jak u was?
Hej Ewelinka :) Też mam jeszcze gorsze chwile czasami, ale tak jak TY: po prostu olewam. Fajnie, że robisz postępy. Głupio by było dać sobie zepsuć majówkę przez natręty, co nie? Pozdrawiam!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

3 maja 2017, o 18:35

No jest lepiej...naprawdę...
W momencie kiedy pojawia się myśl...a ja jom ignoruje nie wnikam w niom...to one na poczatku powoduja u mnie takie napięcie jakby mnie ,,zmuszały,, do analizowania ich...a ja mimo tych napiec nie analizuje...i kurcze przechodzi :D
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 576
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

8 maja 2017, o 18:09

Boże możecie mnie opierdolic,zgnoic itp.Właśnie mnie kompulsja dopadła i docisnelam pieluche do buzi córki,czuje się jak potwór,chce się spakować i jechać na oddział albo sobie coś zrobię.Przecież ja kobieta luźna w udach mac mogłam ja udusić,i w trakcie wykonywania tego tak jakbym nic nie czula.Ona biedna zanosiła się płaczem a ja ja męczyłam...A gdybym ja skrzywdzila...Tak wiem jestem potworem a nie matka teraz wiem,że to nie natrety tylko jakaś choroba psychiczna...Jestem Sevilla nie mam słów na siebie...pragnę umrzec
ODPOWIEDZ