Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moje odburzanie

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
Bezowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 25 października 2017, o 08:09

3 listopada 2017, o 21:23

Dzień dobry!
Na wstępie chcę z całego serca podziękować Victorowi, Divinowi, Ciasteczko za Waszą pracę. Dzięki Wam wychodzę na prostą.
Na forum jestem od sierpnia br. i dzięki niemu daję rade bez żadnych leków. U mnie zaczęlo się od ataku paniki, który wystąpił po trzech miesiącach życia w silnym stresie, ktory po części sama sobie zafundowałam - brak snu z powodu czuwania nad ciężko chorym zwierzęciem, przeprowadzka do rodziców, przygotowania do wyjazdu zagranicę do pracy, a przede wszystkim brak odskoczni od tego, czego nie mogę sobie darować do dziś:) No i zwoje się przegrzały:)
W tej chwili zdarzają mi się jeszcze ataki paniki, lęk wolnopłynący (może on wolno płynie, ale za to silnie), czasem stany depresyjne. Przełamuję co mogę, robię rzeczy, których się boję, np. latam samolotem, generalnie nie pozwalam aby lęk mnie ograniczał.
Co mi pomaga:
- gdy się boję że coś mi się fizycznie stanie to pomaga mowienie sobie "a niech się wreszcie stanie, lepiej niech się stanie niż mam żyć w ciągłym lęku"
- pomyślenie sobie, że te objawy to od nerwicy,
- ZAPRZESTANIE UKRYWANIA TEGO, ŻE COŚ SIĘ ZE MNĄ DZIEJE - nie chodzi o to, żeby każdego o tym informować, ale tam gdzie trzeba, to mówię. To bardzo uwalnia. Ostatnio powiedziałam o tym w pracy - zdecydowałam że to zrobię, aby zrozumiano moje dwie decyzję, ktore podjęłam, w tym jedną o odejściu z tej pracy. I mimo, że te osoby raczej tego nie rozumieją, to mi to pomogło, bardzo
- myślenie o sobie jako o dobrym człowieku - tak o sobie myslę szczerze i to powoduje, że czuję się lepiej, bo przeciez dobry człowiek swoją dobrocią zapracował trochę na to aby mu było łatwiej a nie trudniej i jak tak myślę, to mi lęk się zmniejsza,
- puszczenie lęku przed lekami - mówię sobie, że jak nic nie pomoże to sięgnę po leki - pomaga mi to bo przestaję być bohaterem, którym byłam całe życie
- ignorowanie - tylko do tego musze być w dobrej formie fizycznej, przy niewyspaniu albo dużym lęku wolnopłynącym jest trudno
Są oczywiście takie dni, że nic nie pomaga, ale czuję, że lęk wolnopłynący w moim przypadku zawsze ma swoją przyczynę. I jak zacznę coś robić, co wydaje mi się że pomoże na ten stan, to z reguły trafiam, choć czasem to droga bardzo na około.
Dodam, że z wykształcenia jestem psychologiem, przeszłam własną terapię, w zawodzie obecnie nie pracuję - nie przez nerwicę, po prostu tak się moje losy zawodowe potoczyły.
Ktoś na forum napisał, że najtrudniej mu przyjąć, że "to tylko nerwica" - mam dokładnie to samo.
W najbliższym tygodniu czekają mnie kolejne wyzwania - 3 loty samolotem, podróże, pożegnania, rozmowy, a potem zabieg chirurgiczny w narkozie. Oby nic się gorszego od tego co mi do teraz nerwica zafundowała się nie wydarzyło.
Wierzę, że można z tego wyjść i że jestem na dobrej drodze do całkowitego odburzenia.
A i dodam jeszcze, że jak lęk schodzi to jest się dokładnie takim samym czlowiekiem jak się było przed lękiem, w co długo nie moglam uwierzyć, a teraz sprawdziłam i tak jest!:))
DZIĘKUJĘ
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

3 listopada 2017, o 21:37

Świetny post, niech będzie inspiracją dla każdego, kto go przeczyta :) życzę Ci dużo siły i żebyś nigdy nie zmieniła swojego pięknego, budującego nastawienia do siebie i do nerwicy :) Pozdrowienia :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ODPOWIEDZ