Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mój sukces

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
ODPOWIEDZ
deszcz_kotletow
Świeżak na forum
Posty: 2
Rejestracja: 20 maja 2017, o 18:48

24 maja 2017, o 12:09

Miałem dziesiątki objawów, przez kilka lat, z różnym nasileniem, pojedynczo lub wszystkie naraz, od typowych, klasycznych, aż po nietypowe, odwołujące się do przedmiotu lęków:
- drętwienia, mrowienia, zawroty głowy,
- ataki paniki,
- hipochondria, lęk przed zwariowaniem,
- natrętne myśli, natłok myśli, życie w poczuciu zagrożenia, problemy ze snem, ściskanie żołądka, kołatanie serca, ściskanie gardła, niewyraźne widzenie, mroczki, gwiazdki,
- nieustanny ból głowy, poczucie, że czaszka nie mieści mózgu :D
- przytłoczenie stresem, depresja,
- ciągłe podniesienie emocjonalne, nerwowość, chwiejność emocjonalna,
- poczucie złego nastawienia ludzi do mnie, niechęć do kontaktów z ludźmi,
- przeczulenie na bodźce, błędna interpretacja bodźców, nadwrażliwość na ból, hałas,
- problemy z koncentracją, nieustanne zmęczenie, znużenie, potliwość, senność,
- lęk przy kasie, w okienku, w grupie ludzi, w samotności, na spacerze,
- lęk przed przyszłością,
- lęk przed lękiem, lęk przed omdleniami, lęk przed nieporadzeniem sobie, przed ośmieszeniem, asekuracyjny styl życia,
- ludzie jak manekiny i odrealnienie, zawieszanie się,
- nieustanne rozmyślania, przewidywanie, analizowanie i kontrolowanie sytuacji,
– pareidolia, czyli rozpoznawanie kształtów twarzy w kropkach, kreskach, plamach, liściach, chmurach, kałużach, etc. To przecież normalne u zdrowych osób. Jestem tylko na to wyczulony.

Co pomogło?
- lektura tego forum i nagrania divovica, za które ogromnie dziękuję. To one zapoczątkowały moją pozytywną zmianę. Divin i Victor, Ciasteczko jesteście wielcy! Z nagrań zrobiłem sobie notatki i w momencie kryzysów lub wątpliwości wracałem do nich,
- przerwałem toksyczny związek, w którym kobieta nieustannie podcinała mi skrzydła i podsycała moje lęki. W czasie kłótni często wrzeszczała na mnie, że jestem psychicznie chory i skończę jako schizofrenik w psychiatryku. Powtarzała mi, że sobie nie poradzę, że do niczego się nie nadaję, że nic nie potrafię, nie powinienem niczego zmieniać, że z pracy sam się zwolnię, bo nie podołam, i wiele, wiele innych. Byłem niebywale głupi, że dawałem się tak gnoić,
- postanowiłem pozbyć się nerwicy i zmienić swoje życie,
- nie pójście do psychiatry – nie chciałem stać się osobą z zaburzeniem, która musi czekać na kolejne wizyty aby coś tam opowiedzieć, poćwiczyć i wyzdrowieć. Postanowiłem brać życie na klatę i zamiast zapisać się na jakąś terapię, łykać tabletki, to konfrontowałem się z codziennością, mimo że było to dla mnie źródłem ogromnego stresu. Zmuszałem się, a raczej pozwoliłem sobie płynąć z nurtem zdarzeń, małymi krokami, potem większymi. Dzięki temu pokazywałem sobie, że moje lęki są iluzją a stres rzeczą pożyteczną. Dziś śmieszy mnie, że bałem się pójść do fryzjera albo robić zakupy. Trudno mi uwierzyć, że bałem się takich błahostek. Konfrontacja z lękiem jest ogromnie budująca i warta podejmowania nieustannego wysiłku,
- zmieniłem pracę, której nienawidziłem i znalazłem sobie taką, która stała się nowym, pozytywnym wyzwaniem. Zrobiłem to w momencie największego nasilenia nerwicy(!) i tym samym pokazałem, że potrafię. W pracy uczę się czegoś nowego każdego dnia i to mnie ogromnie buduje. Polubiłem wyzwania. Polubiłem przełamywać swoje lęki, pokonywać kolejne granice. Nawet szukam swoich granic aby je przełamywać :D Dochodzi nawet do tego, że jeśli się czegoś lękam, to chcę to zrobić :D
- tabletki ziołowe, herbatki uspokajające, jedynie doraźnie, w sytuacjach kryzysowych i wyczerpaniu nerwowym,
- wiara w pozytywną przyszłość, która z konieczności musi nadejść,
- afirmacje i wspieranie samego siebie, bycie dla siebie miłym i czułym, uspokajanie samego siebie, pamiętanie o sobie, swoich potrzebach, bycie dla siebie przyjacielem,
- ostatecznie wyrzuciłem wszystkie swoje suplementy diety do kosza i postanowiłem, że jestem zdrowy i nic mi nie jest, przestałem odwiedzać lekarzy, użalać się nad sobą, czytać o chorobach i czytać forum zaburzeni.pl :D
- przyznałem sobie prawo do gorszego samopoczucia, błędów i porażek. Rozumiem, że kryzysy się zdarzają. Jestem człowiekiem i jestem niedoskonały,
- życzliwość wobec innych ludzi, uprzejmość, wychodzenie do ludzi, uśmiechanie się, poświęcanie uwagi innym, pomaganie,
- otaczanie się pozytywnymi treściami i ludźmi,
- sen, unikanie używek, odpoczynek,

Co najbardziej pomogło:
- działanie, działanie i raz jeszcze działanie. Podświadomość każdego dnia uczy się, że od działania nie dzieje się krzywda a jest tylko lepiej,
- i najważniejsze - zadałem sobie pytanie: Jak będzie wyglądać moje życie, kiedy już wszystkie moje lęki znikną? Co będę wtedy robił? Kim będę? Zacząłem szukać na to pytanie odpowiedzi,…. a potem poszedłem na skróty do celu.

Oczywiście czasem dopada mnie echo zaburzenia, ale jestem człowiekiem i mam prawo do gorszych dni, zwłaszcza z powodu stresu.

Jestem wdzięczny za nerwicę, bo dzięki niej wiem, że mam w sobie niewyobrażalne pokłady siły. Odkryłem w sobie całą masę emocji, których sobie wcześniej nie uświadamiałem i blokowałem. Rozpocząłem proces porządkowania swojego życia. Przestałem zaniedbywać swoje potrzeby. Zająłem się tym, czym zawsze chciałem. Wróciłem do rozwijania swoich talentów. I choć droga, która jest przede mną, jest wyboista, to wreszcie mam odwagę zmierzyć się z tym, czego pragnę. To jest właśnie to co ma być. To jest właśnie ta drogą, którą chciałem podążać. Nerwica była moją wymówką, żeby odwlekać działanie. Nerwica jest cennym wskaźnikiem a lęk atakuje to co najbardziej istotne. Trzeba się temu prawdziwie przyjrzeć i wtedy przychodzi odpowiedź.

Życzę wszystkim zdrówka.
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

24 maja 2017, o 13:44

Gratuluje Ci 😁👌
Mam nadzieje ze i mi sie uda i spelnie moje marzenia a mam tylko 2.
Najgorszy ten czas ze tyle sie dzieje i praca ze nie mam kiedy spokojnie poczytac i sie skupic bo sen mnie zmaga.
Fajnie ze Wam sie udaje wiec bede w to wierzyla. ;ok
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
aga0
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 20 maja 2017, o 18:34

24 maja 2017, o 13:46

Gratulacje! ^^
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

24 maja 2017, o 13:55

^^ ^^ ^^ ^^
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

24 maja 2017, o 14:41

Super, gratulacje <boks> :hercio: <okey>
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
Kwiat Lotosu
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 9 maja 2017, o 12:08

24 maja 2017, o 23:26

Pogratulować determinacji, odwagi i mądrości.
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 384
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

30 maja 2017, o 22:33

Gratulacje! Chciałbym w miarę niedługim czasie napisać posta o takiej samej treści, bo praktycznie opisałeś moje wszystkie problemy :)
Dodałem ten temat do ulubionych, naprawdę dałeś mi ogromny zastrzyk pozytywnej energii...dzięki wielkie ^^
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

30 maja 2017, o 23:13

Brawo :friend:
Mam bardzo podobne myslenie do Ciebie :) tez uwolnilam sie z wielu toksycznych relacji i nabralam bardzo pozytywnego nastawienia do zycia i tego co mnie otacza,bo najwazniejsze by umiec docenic male drobne rzeczy , docenic chwile :)
Dasz sobie rade,jest w Tobie ta moc :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

31 maja 2017, o 08:26

Z całego serca gratuluję! Świetny post :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
deszcz_kotletow
Świeżak na forum
Posty: 2
Rejestracja: 20 maja 2017, o 18:48

4 czerwca 2017, o 09:41

Dziękuję za gratulacje,

ale :D

muszę szczerze napisać, że kilka objawów wróciło. Konsekwencją przerwania związku o którym pisałem w pierwszym poście była przeprowadza, potem kolejna, i następna. Literalnie rzecz ujmując nie miałem gdzie mieszkać. Teraz już przeprowadzam się czwarty raz, tym razem do innego województwa i na dodatek zmieniam pracę. Nie ukrywam, że wzrósł poziom lęku. Nie wysypiam się, brakuje mi pewności siebie, impetu. Jednak nie jestem maszyną. Mam gorsze dni.
Jak tylko mnie odcina, straszy albo wraca pareidolia albo dd, to myślę sobie: ok nerwico, atakuj. I jakoś przechodzi.

Ale będzie dobrze, bo przecież zaczynam nowe życie, w nowym miejscu, w nowej pracy :D

Pozdrawiam was serdecznie i życzę siły i wytrwałości.
Awatar użytkownika
Lenamagda
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 16 lipca 2016, o 23:49

9 czerwca 2017, o 12:21

Gratuluję postępów :))
ODPOWIEDZ