Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mizoginizm objaw nerwicy czy tez nie

Tutaj rozmawiamy na tematy naszych partnerów, rodzin, miłości oraz zakochania.
O kłopotach w naszych związkach, rodzinach, (niezgodność charakterów, toksyczność, zdrada, chorobliwa zazdrość, przemoc domowa, a może ktoś w rodzinie ma zaburzenie? Itp.)
ODPOWIEDZ
Jedrzej
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 lipca 2017, o 13:15

18 lipca 2017, o 10:33

Witam. Na poczatku dodam opis z wikipedii co to takiego ta Mizoginia lub mizoginizm (grec. μῖσος, misos – nienawiść, γυνή, gyne – kobieta) – nienawiść albo silne uprzedzenie w stosunku do płci żeńskiej. Często bywa też przyrównywany do antykobiecego seksizmu lub mizoandryzmu. Generalnie jest uważany za stosunek mężczyzny wobec kobiet, ale niewykluczona jest sytuacja, w której również kobieta może cechować się postawą mizoginistyczną[1][2].

W wielu przypadkach jej podłożem może być ukryty lęk, np. lęk mężczyzny przed funkcją rozrodczą kobiety, kompleks niższości, lęk przed zemstą kobiety[3]. Mizoginia może mieć również podłoże we wcześniejszych, przeżytych przez mężczyznę traumatycznych doświadczeniach, spowodowanych przez kobiety, jak wykorzystanie seksualne, zdrady małżeńskie, znęcanie psychiczne lub fizyczne. Teraz do rzeczy. Wychowywal mnie ojczym ktory jestem prawie pewny cierpial na wlasnie tego typu zaburzenie sam nie wiem jak to nazwac. Przez to ze w domu bylo wiele awantur itp, a matka byla z tym człowiekiem, to ja nie moglem ufac mamie i nie mialem w niej oparcia. Pare lat temu pojawila sie u mnie nerwica i wlasnie objawia sie miedzy innymi tym, ze pojawil sie wielki konflikt między mna a mama, wiele klotni i niezrozumienia jak mogla tak postępować w przeszlosci. I wlasciwie to nie wiem czy i u mnie nie pojawila sie jakas forma tego.zaburzeniw czy to tylko od nerwicy. Moze ktos slyszal wczesniej o czyms takim ? Dodam jeszcze ze przed pojawieniem sie nerwicy miałem wielki szacunek do kobiet i zawsze traktowalem je jak najlepiej. Pamietam, ze gdy juz bylem w nerwicy to moja byla dziewczyna powoedziala mi, ze czasami jestem kochany a cZasami zly. Boje sie tego, bo wlasnie bardzo nie chce byc takim czlowiekiem jak moj ojczym. Pocieszam sie teraz, ze to moze jakas.natretna myśl ktora ma mnie straszyc. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

19 lipca 2017, o 10:30

Ja bym stawiała na nerwicę. Sam piszesz, że te objawy zaczęły się równolegle z zaburzeniem nerwicowym. Prawdopodobnie więc ono jest źródlem tych myśli. Wydaje mi się, że Ty po prostu bardzo się boisz tego, że móglbyś stać się człowiekiem podobnym do Twojego ojczyma. Nie szafowałabym tutaj nawet terminem "mizoginizm", ponieważ nic nie wspominasz o tym, żebyś rzeczywiście nienawidził kobiet. To, że masz problemy w relacjach z matką i dziewczyną również nie świadczy o wstręcie do płci zeńskiej. Porozmawiaj z psychologiem, jesli bardzo Cię to męczy. Na pewno jest w Tobie sporo konfliktów, które warto by rozwiazać, sporo obaw i lęków. Ale nie mizoginizm :) Pozdrawiam!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ODPOWIEDZ