Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

21 marca 2017, o 19:00

Adela pisze:Witajcie...od kilku dni towarzyszy mi to cholerne uczucie jakbym miała zawroty głowy, jakbym była pijana,do tego nogi jak z waty,zwiotczałe mięśnie,totalne otepienie. ...ogólne rozbicie i słabość.Jak sobie z tym radzicie? Przeczekać to jak zwykle?
Jakbym czytal o sobie, IDENTYCZNIE. Tylko mi jeszcze towarzyszy scisk w gardle i lekkie trudności w mówieniu, jakanie, ale to bardziej sam sie nakrecam ☺
Gona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: 17 lutego 2017, o 09:29

21 marca 2017, o 19:02

Gona pisze:Miewacie moze takie dziwne uczucie jakby wyladowania elektrycznego w glowie?????
Rozumie,ze nikt tak nie miewa.
Awatar użytkownika
margo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 18:52

21 marca 2017, o 19:08

Gona pisze:
Gona pisze:Miewacie moze takie dziwne uczucie jakby wyladowania elektrycznego w glowie?????
Rozumie,ze nikt tak nie miewa.
Masz na myśli takie jakby nagłe mrowienie po wierzchu głowy? Takie od jednego końca do drugiego? Przechodzi i znika w ciągu sekundy?
"a może by tak rzucić wszystko i pojechać do Kisłowodska...?"
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

21 marca 2017, o 19:21

Noo...i ścisk w gardle też mam i mówię jak bym jakis paraliż języka dostala ...i uczucie dławienia....normalnie wysyp moich najgorszych somatycznych objawów ....a przesilenie wiosenne to pewnie swoją drogą. ..ja dosyć mocno reaguje na zmiany pogody....no nic...trzeba przeczekać☺
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Gona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: 17 lutego 2017, o 09:29

21 marca 2017, o 19:23

Chodzi mi o uczucie takie jakby prad przechodzil przez glowe.
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

21 marca 2017, o 19:30

Dbacie o witaminy i magnez?Ja skurcze miałem i prądy a rece tez sie trzasly.Sporo magnez i potas pomaga na gospodatke elektrolitowa. Dzienna dawka zalecana u kobiet to 300mlg dziennie,Ja ponad 450mlgswego czadu bralem.
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
ananas333
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 grudnia 2016, o 23:15

21 marca 2017, o 19:34

A ma ktoś może takie dziwne uczucie w oczach jakby były takie mokre albo jakieś tam napięcie? Nie umiem tego opisać. Ale mnie to często zastanawia
Awatar użytkownika
margo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 18:52

21 marca 2017, o 19:35

Ardiano K-ce pisze:Dbacie o witaminy i magnez?Ja skurcze miałem i prądy a rece tez sie trzasly.Sporo magnez i potas pomaga na gospodatke elektrolitowa. Dzienna dawka zalecana u kobiet to 300mlg dziennie,Ja ponad 450mlgswego czadu bralem.
Chciałam brać magnez ostatnio, ale mój chłopak kupił za duże tabletki hahaha, nie mogłam się przemóc w połykaniu. Poza tym jakiś czas temu badałam poziom magnezu i miałam w górnej granicy normy. Oprócz tego piję olej z wiesiołka z zalecenia onkologa (bo mam torbiele...) więc te wszystkie omega uzupełniam. No i biorę witaminę C dość często. Miałam anemię więc brałam żelazo z B12, ale już mam żelazo w normie już nie łykam. Nie lubię się tak faszerować, wolę w pożywieniu to dostarczać. Szkoda mi wątroby na te wszystkie osłonki i dodatki...
"a może by tak rzucić wszystko i pojechać do Kisłowodska...?"
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

21 marca 2017, o 19:38

Adela pisze:Noo...i ścisk w gardle też mam i mówię jak bym jakis paraliż języka dostala ...i uczucie dławienia....normalnie wysyp moich najgorszych somatycznych objawów ....a przesilenie wiosenne to pewnie swoją drogą. ..ja dosyć mocno reaguje na zmiany pogody....no nic...trzeba przeczekać☺
No pewnie, grunt to sie nie poddawać :)
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

21 marca 2017, o 19:41

Jak by se tak badania pyknac dobre na vitaminy to i ze 200zl trza zostawic a na NFZ,nie ma co liczyć.
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
Kamel
Świeżak na forum
Posty: 2
Rejestracja: 21 marca 2017, o 17:35

22 marca 2017, o 13:29

Witam wszystkich:-) jestem tu nowy i potrzebowalbym jakiejs rady. Nie zdiagnozowano jeszcze u mnie nerwicy ale z tego co czytalem i widzialem ...i to jak sie czuje... Wywnioskowalem, ze to nerwica lękowa. Uspokoilem sie, bo nie jestem z tym czyms sam, a juz myslalem ze swiruje bo mialem mysli, ze zrobię sobie albo komus cos złego. Naszczescie tego samego wieczoru kiedy mnie dopadly (3 tyg temu) "te mysli" znalazlem wpis pewnej dziewczyny, ktora tez nie wiedziala co sie z nia dzieje... Opisala ze: boi się ze zrobi krzywdę mezowi podczas jego snu , lub że zrobi krzywdę sobie.... Wiec sie uspokoilem i przestalem skupiać uwagi na tych myślach. Przestalem z tym walczyc, a mialem takie myśli kilka razy tzn mam czasami ale "sa i sobie ida " hehe.. A mysle, ze to nerwica, bo mam napady lękowe, boje sie a nie wiem czego:D w klatce piersiowej i brzuchu mam jakby wsciekle motyle czy ćmy :P co jakis czas... Next: strasznie sie stresuje zwyklymi sprawami (znajomi), normalnymi sprawami czy np zadzwonic żeby cos załatwić. Spowodowane jest to tym, ze boje sie , "ze tak bede mial", a mialem tak kilka razy... Straszne bicie serca, unikanie kontaktu wzrokowego, w klatce piersiowej mnie zaciska, trzesa mi sie rece i głowa .... masakra ....nie umiem sie skupic i wyslowic. W takich momentach chce jak najszybciej uciec albo zapasc się pod ziemie... Czasami mam wrazenie jakby nie mialo nic sensu. Najgorsze jest gdy mam gdzies isc- wtedy strasznie się stresuje tym, ze spotkam jakiegos znajomego i bede mial te objawy :-/ a mialem tak juz duzo razy.. Np wczoraj:-( Ogolnie: Siedze w domu, wychodze jak dziewczyna ma czas. Wtedy jedziemy gdzies na spacer gdzie nie ma znajomych.. Unikam znajomych, spotkan z nimi, chodzenia do sklepu u mnie na osiedlu..bo boje sie, ze spotkam znajomego np: przy kasie, a tu nagle "atak".... Nie chodze do pracy. Wrocilem z NL i nie umiem nic tutaj zrobić. Siedze praktycznie w domu. Wyobrazam sobie jak to bedzie, kiedy spotkam gdzies w np centrum znajomych (czarne scenariusze rozgrywają się w mojej głowie, wizja ataku leku). Mam takie mysli, ze gdy spotkam znajomego to nie bede mial z nimi o czym rozmawiac,tzn staram sie nie myslec o tym, ale do konca tak sie nieda.... Kiedy uwidze jakiegos znajomego z daleka to "tak mam" i uciekam.. "Tne głupa", ze tak powiem:-/ Wiem, to jest te "bledne kolo"-mysli napedzaja strach, a strach mysli. Prosze o jakies pomocne rady co zrobic jak spotkam tych znajonych czy cos... W takich sytuacjach jakie opisalem.. Gdy jest ciemno to czuje sie pewniejszy, wychodze sie przejsc uliczkami, ale itak z mysla, ze kogos moge spotkac.. Robie treningi autogenne, stram sie "o tym" nie myslec, zeby ustrzeć się od "błędnego kola myśli ", ale jak tylko ktos puka do drzwi, od razu serce napie**** jak szalone itd. Ja ogolnie polecam wszystkim Korzeń Arktyczny ! Poczytajcie opinie. Pomaga BARDZO

-- 22 marca 2017, o 12:35 --
Witam mam podobnie ale nie mysle o tym. Tzn za kazdym razem jak mam atak paniki jak spotkam kogos znajomego. Ale od wczoraj tez mam jak by moj jezyk paralizu dostal :-/ a przed wczoraj bylo swietnie wczoraj po ataku sie zj**balo ... I juz jest do dupy. Hm moze to byc ze wiosna ? Jestem nowy

-- 22 marca 2017, o 13:29 --
Fobia pisze:Ewcia a masz tez tak ze jak sie wlasnie meczysz nawet malutkim wysilkiem to wtedy sapiesz i trudno ci lapac oddech?
Witam jestem tu nowy. Ja tak mam i do tego strasznie mi wali serce nawet jak buty zakladam. Mam cos chyba z sercem ale do lekarza nie ide bo staram sie uporac z lękiem.. :D
LukasWieden
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 marca 2017, o 21:32

22 marca 2017, o 13:36

Ja dzisiaj czuję się fatalnie i znowu zaczynam sobie wmawiać raka płuc,zaczęło mnie boleć chociaż nawet nnie jestem pewny czy to jes ból w klatce piersiowej.Boli tak pod łopatką i przy kręgosłupie raz z prawej raz z lewej.
Kamel
Świeżak na forum
Posty: 2
Rejestracja: 21 marca 2017, o 17:35

22 marca 2017, o 13:50

Ja naszczescie nie mam takiego czegos ze mysle ze jestem chory na cos. Hm poczytajcie sobie na necie na temat jakis tabletek czy ogolnie jakis ziolowych tabletek. Ja np biore Korzen arktyczny. Pomaga a nawet ludzie w opiniach pisza ze depresje lekowa wyleczyli...
LukasWieden
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 20 marca 2017, o 21:32

22 marca 2017, o 16:38

Ja ogólnie już parę chorób przerobiłem ;) Także naprawdę możesz być zadowolony że Ciebie to nie męczy."Przechodził" ktoś również raka płuc?
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

22 marca 2017, o 16:40

Kamel,najważniejsze to nie panikowac.Opisujac te objawy,bez najmniejszych wątpliwości,masz nerwice.Mówisz,ze z NL wrociles?Pewnie tam kopciles maryske hehe,nie no to wiesz ty.Dobrze,ze szybko zareagowales i zacząłes szukac pomocy.Jeśli,mial bym to ująć prosto,krotko,zwięzle i na temat to masz przepalone kable w ukladzie nerwowym i na chwilę obecną,jak sam widzisz i czujesz,nie funkcjonujesz prawidlowo.Po elektryka nie ma co dzwonić,bo ta awarię mozesz naprawić tylko ty.Więc glowa do góry,bo tak jak sam już pisałeś,nie tylko ty masz nerwice.Jeśli o mnie chodzi i moje rady,na sam początek zadbaj o uklad nerwowy,by szybciej sie zregenerwowal.Zrob sobie badanie krwi na obecność witamin:d,od b1 do b12,cynk,potas i kwasy omega.Kolejna sprawą wejdź tutaj na forum i zapoznaj sie z materiałami filmowymi w których,krok po kroku,omowiona jest 'nerwica',od dolegliwości somatycznych po derealizacje i depersonalizacje.Ważną sprawą jest,bys lekowi powoli wychodził na przeciw i stopniowo rozmawiał z innymi,nawet jeśli to problem.Kiedy ktoś cie zapyta'co ci jest?',normalnie odpowiedz,ze jesteś chory i tyle a wstydzić sie,niema czego.Przygotuj sie też,ze powrót do pelni siebie wymaga czasu i cierpliwości.Nikt tutaj,nie odpowie ci na pytanie'ile to potrwa?'ztego względu,ze to zalezy tylko od ciebie,a mianowicie jak szybko zrozumiesz zasady odburzania i w jakim stopniu wprowadzisz je w swoje zycie.Jestem z tym pol roku i powiem ci,ze jsli dosc szybko,odpowiednio sie przyłożysz,gwarantuje pozytywne efekty.A wiec zakasaj rekawy,ogladaj filmiki i czytaj forum.Jak masz pytania,poprostu pisz.Powodzenia i życze,szbkiego postepu i calkowitego powrotu do zdrowia. ;witajka
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
ODPOWIEDZ