Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

25 września 2016, o 12:18

Ja miewam, miałam te same objawy.
Oczywiscie jeśli nie znamy ksiązkowych objawów nerwicy i nie rozumiemy ich to się ich boimy
i zwaracamy bardzo na nie uwagę.

W wolnej chwili zapraszam do dopisania sie i poczyania:
nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszyc ... t3492.html

Osłabienie mieśni, poczucie kamienia na klatce piersiowej i niemozlosci zaczerpniecia
oddechu pełna piersią, pieczenie różnych partii ciała to klasyka nerwicowa.
Tgz. objawy psychosomatyczne które znikaja tak samo jak sie pojawiły:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

25 września 2016, o 16:43

Ja mam tak samo. Jest to dla mnie szczególnie uciążliwe bo 5 razy w tygodniu chodzę na siłkę :)
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

25 września 2016, o 20:18

ulewny_deszcz pisze:Nie radzę sobie z dusznościami, uciskiem w nadbrzuszu, pieczeniem pleców i płuc (takie odczucie).... Przez cały dzień jestem przytłoczona, mam wrażenie że ciężko mi się oddycha, a aktywności fizyczne sprawiają mi trud - no i nie mam totalnie na nie chęci.

Czy w nerwicy to normalne, że mam męczliwość mięśni? ostatnio dostałam zakwasów rąk od niesienia siatek, to już dla mnie przesada... Byłam ostatnio chora, więc też jestem przez to dodatkowo osłabiona może, no ale....

W momencie wydechu, jak moja klatka sie zapada, to mam wrażenie że już się nie podniesie, czuje się słabo i dochodzi lęk...
Możliwe, ja cierpiałam na męczliwość mięśni dobre kilka miesięcy. Przeszło samo.

Od 3 dni mam takie kłucie w klatce piersiowej przy wdechu, że mam wrażenie, że płuco mi pęknie. Ale olewam to w sumie. Bardziej mnie to wkurza niż martwi.

Gorzej, że dziś znowu dusiło mnie w trakcie jedzenia, no ja już nie wiem. Nie potrafię tego olać. Od dziś biorę leki i zobaczymy co będzie.
WojtasX
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 81
Rejestracja: 14 września 2016, o 14:17

25 września 2016, o 20:40

tak normalne, ja mam tak falowo co jakiś czas trzyma od paru dni do tygodni różne objawy albo wszystkie na raz.Teraz mam też w nadbrzuszu szarpania, co chwile mi się odbija w plecach coś gniecie mięśnie skaczą oczy szczypią już tyle tego było że zapominam niektóre objawy.Ostatni kosiłem trochę trawy taką podkaszarką ręczna tak z 15 minut, nic wielkiego ale potem i tak mi się prawa ręka trzęsła że nie mogłem się napić herbaty Przygotuj się na inne objawy bo to szybko nie minie.Wiem jak to jest jak cię przygniecie, szarpnie, zakuje i inne to od razu taki strach i miękkie nogi, słabość.Wtedy pomimo tych objawów wstaje czy to z łóżka czy to od biurka w pracy t trochę sobie pochodzę i mówię sobie że nic mi nie będzie to tylko nerwica trochę się uspakajam i dalej robię swoje.Musisz się trochę oswoić z tymi objawami i pamiętaj nic ci nie będzie my to sami sobie robimy.
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
Oskar i pani Róża
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

25 września 2016, o 22:47

Mnie to trzyma już długo, wkręcam sobie zapalenie wsierdzia/osierdzia, nie wiem skąd te duszności z bólami, boli mnie pod obojczykami, mam bolesny kaszel, boli szyja, a spięta jest jak cholera...zawsze starałam się nie panikować, ale jak chwyci mnie gorszy moment to bardzo się boję, bardzo.
Kqly
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 19 września 2016, o 18:20

25 września 2016, o 22:51

Ja już przeszedłem chyba wszystkie możliwe rodzaje raka: chłoniak , białaczka, rak kości, rak jąder, rak prostaty, rak żołądka , rak jelita grubego, rak jelita cienkiego,guz mózgu, rak krtani, rak przełyku, rak nerki, rak serca, rak piersi....
Aktualnie jestem na etapie raka jamy noso gardła.

Normalnie zwariować można ;p
Awatar użytkownika
mżawka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 5 września 2016, o 19:31

25 września 2016, o 23:14

Ja jestem dziewczyną, ale coś czuję, że jak tak dalej pójdzie to dostanę raka prostaty.....

:pp :pp :pp
Euzebiusz
Zbanowany
Posty: 151
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 15:50

26 września 2016, o 04:50

Albo raka jąder. Ja wtedy dostanę zapalenia jajników.
"These bones may be broken, but the spirit can't die"
Witek1909m
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 28 sierpnia 2016, o 19:50

28 września 2016, o 12:41

Pojawiaja sie momenty ze mam strasznie napiete i nabuzowane cialo, w tym momencie mocne nasilenie mysli samobojczych morderczych... mieliscie tez tak? Jak z tym sobie radzic? Do tego wszystkiego czuje przy tym ogromna sennosc
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

28 września 2016, o 13:39

Słuchajcie ostatnio miałam dość nerwowy i stresujący tydzień za sprawa mojego meza(ten facet mnie kiedys wpędzi do grobu :) ) o ile w tamtym tygodniu czułam się w miarę dobrze to od dwóch dni masakrunia osłabienie,senność itd. Wiem wiem,ze musze podejść do tego odpowiednio,ale moze zna ktos jakiś sposób na zregenerowabie organizmu po tych nerwach. Jakies jedzonko albo koktajl albo cokolwiek innego żeby wzmocnić organizm. Z góry ślicznie dziękuję :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

28 września 2016, o 13:40

Witek1909m pisze:Pojawiaja sie momenty ze mam strasznie napiete i nabuzowane cialo, w tym momencie mocne nasilenie mysli samobojczych morderczych... mieliscie tez tak? Jak z tym sobie radzic? Do tego wszystkiego czuje przy tym ogromna sennosc
Może to być wynik napięcia i kumuluje się ona w ciele, wówczas nasilenie myśli nie jest jakieś dziwne.
A to jak sobie radzić? To tak naprawdę jak ze wszystkimi natręctwami i objawami.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

28 września 2016, o 13:40

Standardowo olejek z wiesiołka, magnez, b6 i b12.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

28 września 2016, o 13:55

Na senność nadmierną zażywam chelat żelaza. Pomaga :)
Karola88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 13 sierpnia 2016, o 21:03

28 września 2016, o 19:21

Pomozcie :-(
Od kilku dni mam coś takiego(,caly czas odczuwam chyba odrealnienie )wszystko super widzę odczuwam itd A naraz złapie mnie takie maksymalne otepienie (nadal wiem gdzie jestem i kim jestem) i wszystko dookoła jakby zwalnia robi się mega jasno, o tak jakbym miała stracić świadomość...I trzyma mnie to później do końca dnia,wieczorem nadal czuje ,że ja to ja ale tak jakbym miała odleciec w każdej chwili...(Nie czuje lęku) dodatkowo wykryto u mnie tezyczke utajona,i jak biorę B.duza dawke magnezu (neurolog przypisal) to po nim czuje jakbym przestała kontaktowac :'( mam już tego dosc,
Powiedzcie czy Wy też tak macie czasem?

-- 28 września 2016, o 19:21 --
Często mam tak jakbym była otruta, zdaje się,że ja nie mam typowych objawów odrealnienia :-( więc może to co czuje to coś innego...
Optymistka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 145
Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47

28 września 2016, o 19:26

To objawy typowego odrealnienia :) nie musisz czuć lęku, żeby być w lękowym kole. Przede wszystkim nie panikuj, bo nakręcasz ten stan. Otępienie, lekkość, ciała, to normalne. Na dd trzeba działać tak samo jak na lęk, akceptacja tego stanu, zajęcie się swoimi sprawami. Pamiętaj nic się nie dzieje, to tylko objawy, normalne dla stanu lękowego :)
ODPOWIEDZ