Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Paul1na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 23 lipca 2015, o 13:32

30 lipca 2015, o 22:56

Kochana, a co robisz ze sobą żeby było lepiej..? działasz jakoś ? mi na te uczucia omdlenia w kolejce, autobusie i innych miejsach pomagają rady z tego forum i widzę poprawę.. :)
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

30 lipca 2015, o 23:31

Kurcze .. Nie wiem czy to przez nerwice, czy nie ale mam spore problemy ze snem .. Nie moge zaspasc w gleboki sen, czuje ze drzemam, a potem jestem niewystapny, jade do roboty tramwajem i glowa mi sama opada na dół ... W przeszlosci miewalem juz tego typu akcje ... Dodam, ze siedze na kompie do 2-3, ale np nawet jak ide do pracy na 11-12 to i tak mam cholerną ochote spania. Co poradzic ; / Kiedys myslalem ze to cukrzyca, ale w szpitalu zrobili mi badania i nie mam.
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

31 lipca 2015, o 02:13

zwykle stan lękowy pojawia się u mnie późnym wieczorem i gdy chcę zasnąć, to przytrafia mi się coś ,co spróbuję opisać . Gdy zasypiam czuję ,że nagle śni mi się coś niezrozumiałego , jakbym miała postradać zmysły albo jakby obraz snu nie pasował do myśli, w każdym razie jest to strasznie nieprzyjemne i powoduje jeszcze większy lęk . Oczywiście wybudzam się ze strachem .Czy ktoś potrafi wytłumaczyć , dlaczego tam mam .
Emil
Zbanowany
Posty: 99
Rejestracja: 28 lipca 2015, o 20:39

31 lipca 2015, o 02:16

Elu a masz takie wrazenie ze probujesz zlapac oddech i nagle sie wybudzasz ?
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

31 lipca 2015, o 07:21

Paul1na pisze:Kochana, a co robisz ze sobą żeby było lepiej..? działasz jakoś ? mi na te uczucia omdlenia w kolejce, autobusie i innych miejsach pomagają rady z tego forum i widzę poprawę.. :)
wiesz co nie powiem ze nie robie nic bo z tych nagran i forum ogólnie duzo zrozumialam a nieraz pomagało mi w kolejce np to ze powiedziałam sobie ok niech sie dzieje co chce... i przechodziło. Raz tak miałam z kołataniem serca... ale powiedz mi te objawy co napisalam to sa nrml?
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

31 lipca 2015, o 09:20

On93 pisze:Kurcze .. Nie wiem czy to przez nerwice, czy nie ale mam spore problemy ze snem .. Nie moge zaspasc w gleboki sen, czuje ze drzemam, a potem jestem niewystapny, jade do roboty tramwajem i glowa mi sama opada na dół ... W przeszlosci miewalem juz tego typu akcje ... Dodam, ze siedze na kompie do 2-3, ale np nawet jak ide do pracy na 11-12 to i tak mam cholerną ochote spania. Co poradzic ; / Kiedys myslalem ze to cukrzyca, ale w szpitalu zrobili mi badania i nie mam.
Tez przez to przechodzę.tylko ze u mnie to kwestia wczesnego budzenia sie przez co śpię 5/6 godz czasem 4.więc później funkcjonuje niezbyt dobrze.i robie duzo zeby poprawić jakość snu ale efektów brak.

-- 31 lipca 2015, o 08:20 --
On93 pisze:Kurcze .. Nie wiem czy to przez nerwice, czy nie ale mam spore problemy ze snem .. Nie moge zaspasc w gleboki sen, czuje ze drzemam, a potem jestem niewystapny, jade do roboty tramwajem i glowa mi sama opada na dół ... W przeszlosci miewalem juz tego typu akcje ... Dodam, ze siedze na kompie do 2-3, ale np nawet jak ide do pracy na 11-12 to i tak mam cholerną ochote spania. Co poradzic ; / Kiedys myslalem ze to cukrzyca, ale w szpitalu zrobili mi badania i nie mam.
Tez przez to przechodzę.tylko ze u mnie to kwestia wczesnego budzenia sie przez co śpię 5/6 godz czasem 4.więc później funkcjonuje niezbyt dobrze.i robie duzo zeby poprawić jakość snu ale efektów brak.
neea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 22:35

31 lipca 2015, o 14:40

Nie mogę spać tak nagle od 5 nocy.
Zasypiam dopiero o 6 nad ranem a spie do 10 i padam na twarz. Co sie ze mną dzieje? ostatni raz miałam problemy z zasypianiem 9 lat temu u początków nerwicy a teraz względny spokój. Wczesniej dręczyły mnie kołatania serca a tu nagle od 5 nocy nie moge zmrużyc oka.....a nigdy nie było z tym problemów. Dostałam Stilnox ale wolałabym go nie brac moze cos poradzicie, moze macie swoje sposoby?
Z tego co czytam to nie tylko ja mam te problemy .....Będe wdzieczna za każdą radę :buu:
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

31 lipca 2015, o 14:44

Napewno przestan nadawac uwage temu czy zasne czy nie . Noc jest od spania i kropka . Polecam ci tez jakis wysilek fizyczny przed spaniem moze spacer bieganie rowerek co chcesz . Dobra sprawa tez to medytacja relaksacyjna ktorej znajdziesz pelno na youtubie . Ale najwazniejsze to nie klasc sie do lozka z mysla kurde pewnie nie zasne . Bo napewno tak robisz ;)
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
neea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 22:35

31 lipca 2015, o 14:57

Dzięki Bart....no własnie tylko że ja zawsze wieczorem ide na siłkę....jestem padnięta a tu ostatnio jakby mi sie mózg na spanie zbuntował. Dziś w nocy słuchałam muzyczki i nic....nie myslałam o boże nie zasnę....ale coś jednak jest na rzeczy a przez te niedosypianie wogóle nie daje rady teraz cwiczyć i duupa. O!
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

31 lipca 2015, o 15:01

Poprostu wes to na przeczekanie frustracja bedziesz tylko utrzymywac ten stan . Janosobiscie lubie medytacje relaksacyjna bardzo fajna sprawa . Nigdy nienwytrzymalem dluzej niz 10 min zawsze konczylo sie to zasnieciem z sluchawkami w uszach . :)
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

31 lipca 2015, o 15:14

bart26 pisze:Napewno przestan nadawac uwage temu czy zasne czy nie . Noc jest od spania i kropka . Polecam ci tez jakis wysilek fizyczny przed spaniem moze spacer bieganie rowerek co chcesz . Dobra sprawa tez to medytacja relaksacyjna ktorej znajdziesz pelno na youtubie . Ale najwazniejsze to nie klasc sie do lozka z mysla kurde pewnie nie zasne . Bo napewno tak robisz ;)

Chodze na basen od roku :P
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

31 lipca 2015, o 15:24

sloneczko92 pisze:Ehhh... mam ostatnio ciężku okres;/ mam ciagły strach znów zaczełam sie przejmowac a moze to nie nerwica ze cos mi bedzie ze moje serce nie wytrzyma... głowa eksploduje... chociaz byłaam u kardiologa w czerwcu i mi powiedzial ze mam duuzo lepsze EKG niz jak byłam 2 lata temu po jakims czasie tym jak mi serce kołatało...
jestem w ciagłym lęku... robie cos tak szybko by nwm uciec gdzies... w oczach mi sie mieni, gllowa sciska, odraalnienie... dzis mmyslalam ze wyjde z busa jak jechałam bo miałam takie dziwne to oczywiscie uczucie umierania które juz od dawna mam i wiem ze tylko o tym mowie... i przekonanie ze zaraz mi sie cos staniie... to jest straszbe :( nie mg normalnie po miescie chodzic bo jak czekam w kolejce to zaraz wydaje mi sie ze zaraz zemdleje, wyobraznia szaleje...
Kochana, "nie idź tą drogą" :D Ja się tak urządziłam, że wiedząc, że mam nerwicę (i to b. aktywną) pozwoliłam sobie zacząć wątpić, że nic mi nie jest. I zaczęło się. Tak jak mówią tu wszyscy, trzeba to po prostu przeczekać, przetrwać itp. I nie dać się wkręcić w w ą t p l i w o ś c i !!!! To jest najgorsze, co może się zdarzyć. Także trzymaj się Słoneczko, pozwól zadziałać czasowi.
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

1 sierpnia 2015, o 22:11

Jestem pierwszy dzien na urlopie nad morzem. Caly dzien git a teraz leki . . . Ogolnie masakra obawa chyba przed histeria jestem ze znajomymi. Zawsze pamietam ze jak eyjezdzalem to odczuwalem taka tęsknote za rodzina dzis czuje to so to moze miec jakis wplyw ? Dodam ze juz dawno nie mialem ataku paniki na tum wyjezdzie bardzo mi zalezalo aby siw dobrze bawic i wgl ehhhhh :/
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

1 sierpnia 2015, o 22:13

Wyjechałaś z bezpiecznej strefy - jesteś w nowym miejscu którego pewnie nie znasz i dlatego jest to dla Ciebie stresujące.
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

1 sierpnia 2015, o 22:17

Spokojnie,pierwszy dzień. Jutro będzie lepiej,a z ciekawości w którym miejscu jestes nad morzem?
ODPOWIEDZ