Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Kretu20
Gość

25 marca 2015, o 17:03

Może pójdź na terapie? To czy to będzie bardzo cięzkie czy nie to zależy tylko od nas samych, ciężko powiedzieć. Powinnaś starać się skupiać uwage na czymś innym a nie analizować czy ktoś sie śmieje a jak już to czy to z Ciebie, może zakręć sie gdzieś z jakimiś koleżankami na zakupy, domówka, jakiś klub? jesteś aktywna na codzień?
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

25 marca 2015, o 17:26

rzadko gdzies wychodze mam z tym problem bo zeby gdzies wyjsc samej nawet na spacer to jest we mnie duzy lek , a z kims to tez troche skomplikowane bo od jakiegos czasu nie odzywam sie do mojej przyjaciolki ,a na terapie chodze od poniedzialku.
Kretu20
Gość

25 marca 2015, o 18:49

Musisz sie po prostu zacząć na siłe ruszać, może pierw biblioteka? kawiarnia? spacer gdzie siedzi troche ludzi? musisz chcieć to zmienić po prostu. Zaczniesz od spacerów a skończysz w jakimś fajnym klubie bawiac sie w tłumie :)
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

25 marca 2015, o 18:54

czyli musze sama zaczac wychodzic w rozne miejsca tylko zeby to bylo takie proste tzn czasem jade jak musze ale przewaznie no i na ta terapie grupowa codziennie
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

25 marca 2015, o 20:33

Mam takie pytanie co mnie niepokoi od dawna to to, że mam np czerwone kropki jak od długopisu na brzuchu, ale to w wideach Divovica było wyjaśnione, że to od stresu się pojawia, i różne wysypki też natomiast. Stawy wszystkie mi strzelają, czerwienią się przy dotyku, bolą przy dotyku no i jeszcze boli mnie nieco niżej, niż pod pachami przy dotyku, nie odczuwam, żeby węzły były powiększone, jak np, koleżanka robiła mi wczoraj masaż metodą tak jakby zwijała skórę to bardzo mnie boli w okolicach łopatek i taki ciągnący ból czułem, ale chłoniaka, żółtaczkę itp już przerabiałem, w mojej chipochondrii, czy to co napisałem , i może być od nerwicy? Dodam, że morfologie i ob standardowo mialem ok tak samo proby watrobowe.
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

26 marca 2015, o 09:18

Witajcie :D

Mam parę pytanek , mianowicie codziennie przełamuje bariery , niestety nic mi to praktycznie nie daje , dodaje mi tylko nowych objawów xd
Dobra do rzeczy to od 2 tygodni strasznie mnie dusi , ale serio tak mocno , a jak mam jakiś mały wysiłek fizyczny to już w ogóle , przez godzine próbuje oddech chwycić i jestem wyczerpany , ograniczam fajki i może troszeczkę mi lepiej ,ale i tak jest źle .
Do tego parę dni temu puściła mi się krew z nosa , tzn nie puściła ,ale krew była w nosie i to nawet dużo , zdażyło się to jeszcze z 2 ,3 razy , może to mieć też związek z dłubaniem w nosie , bo często sprawdzałem czy nie leci mi krew z nosa :P
Dodatkowo strasznie mnie ostatnio kuło w potylicę , i wczoraj też, boli około 2 godzin , ale tak solidnie i przechodzi , a dodatkowo boli mnie szczęka tak po boku ,ale serio tak mocno .
Wczoraj miałem aktywny dzień , tzn nie jakoś super , ale od rana do wieczora mnie nie było w domu , i byłem u klienta rozmawiam z nim , i słabo mi się zrobiło ,ale nie uciekłem stałem dalej ,i czułem jak odpływam ,ale wytrzymałem ,tylko ,że później strasznie skołowany byłem , jakby mój organizm robił "zzzzz" takie uczucie ,że nie wiem jak to wytłumaczyć i parzył mnie dziwne miejsca na ciele tzn. kolano , przedramię , jakby żyły mnie piekły xd
I od jakiegoś czasu jak wracam do domu , to moje serce choćby było wyczerpane tym dniem i zawsze leniwie bije i przeskakuje i ten rytułał jest DZIEŃ W DZIEŃ czaicie to ? (dlaczego ?)
Od paru dni się nie wysypiam tzn. śpie super , budzę się koło 7 i dalej już nie potrafię nawet jak leżę z 2 godziny w tym łóżku (dodam ,że jestem wytrawnym śpiochem)
Budzę się wyczerpany , podkrążone oczy , blady ,wszyscy mi mówią co ja robie w nocy ,że tak wyglądam ..
Dzisiaj doszły mrowienia w rękach ,osłabienie , ból z lewej strony od serca , ból szczęki .

Czy to typówka nerwicówka xd ? Czy jednak objawy nadciśnienia ? wybaczcie ,że męcze ,ale serio ja się tak nakręciłem na to nadciśnienie , wszystko zniszczyłem tylko to mi nie daje w pełni żyć ,+ kłucie w potylicy no to wiadomo czego objaw ..

8 kwietnia ide do Kardio ,ale chciałbym tam przyjść już na pewniaka , że masz nerwico zobacz Ty kochana! ,że jestem zdrowy , i kończymy zabawę , bo co za dużo to nie zdrowo .

Proszę o analizę ;)
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

26 marca 2015, o 11:55

Ja sie nakreacam , bo nikt mi nie odpisal i sie martwie ze to chloniak ehh
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
Kretu20
Gość

26 marca 2015, o 11:57

Wiesz co to jest w ogóle chłoniak i czym sie objawia? bo wydaje mi sie że nie. Przestań sie nakręcać :)
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

26 marca 2015, o 17:57

Anyone :( ?

-- 26 marca 2015, o 17:57 --
Anyone :( ?
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

26 marca 2015, o 18:40

Sasuke wyluzuj, moj maz leczy sie na nadcisnienie i nie ma ZADNYCH objawow z tych, ktore opisujesz, wlasciwie to nie ma zadnych objawow i gdyby nie rutynowe badania to nawet nie wiedzialby, ze ma nadcisnienie ;)

Rosebud te kropki, o ktorych piszesz to zapewne petocje, nic groznego, sama mam tego sporo, a cala reszta objawow tez raczej nie wskazuje na chloniaka :DD
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

28 marca 2015, o 16:45

A takie pytanie do Was. Mieliście kiedyśtak, że np jakieś objawy mijały np na 2 miesiące , a potem wracały? Bo juz mi zla tolerancja ciepla ustala i znow czuje ze wraca, plus meczliwosc itp z 2 miesiace tego nie mialem :/ wiec od razu mysl, ze moze to jakas choroba , w polaczeniuz nerwica?
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

28 marca 2015, o 16:50

Rosebud oczywiscie, ze tak, objawy moga minac, a jak juz o nich zapomnisz to nagle wracaja, jestes caly czas w stanie lekowym, a to znaczy, ze poki sie nie odburzysz to objawy beda, raz takie, za chwile inne, beda sie zmieniac, stare moga wracac, to wszystko jest normalne. Dlatego chlopaki mowia i pisza o tym, zeby nie analizowac kazdego objawu z osobna tylko wszystkie razem wrzucic do wora z napisem NERWICA. Gdybys mial jakas fizyczna chorobe to objaw nie minalby na 2 miesiace, ale bylby caly czas ;)
Awatar użytkownika
Rosebud
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26

28 marca 2015, o 19:40

Dokładnie z 10 minut temu poczułem siętak jak rok temu nogi drązce, pogonilo mnie do toalety ,ciarki na plecach , niepokoj, od razu zimne konczyny, wzialem hydroz 25 mg, ale boje sie , ze to nie nerwicowe, ja nigdy nie mialem takiego ataku paniki tylko, rok temu jak zaczela mi sie nerwica,czy to jest w ogole mozliwe, zeby taki atak paniki i to co opisuje wystapilo nagle jak siedze wyluzowany w domu?:/ Jesli tak to dlaczego? to po prostu od napiecia ciala i emocji?, mam andzieje, ze nie wroci bezsennosc , bo rok temu nie spalem z miesiac, po 15min dziennie sypialem i sie nakrecalem, ale jestem po szeregu roznorakich badan, po roku i nic nie wykryto, ale zawsze moze byc nadczynnosc kory nadnerczy, bo ma podobne objawy, ehh sam juz nie wiem, przepraszam, ale ja nie jestem do kocna przkeonany, ze to nerwica. teraz siedze i slucham odburzania Divovica, zeby sie wyluzowac, mam nadzieje, ze hydro zadziala i nie bedzie gorzej.
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
glxmsc
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 30 grudnia 2014, o 12:03

30 marca 2015, o 14:55

Witajcie,

ostatni raz pisałem tutaj ponad miesiąc temu, ponieważ przez ten czas "ogarniam temat" i nie czułem większej potrzeby przeglądania forum :)
Teraz w zasadzie też tak jest, nie boję się swoich objawów, pozwalam im być.
Jeśli chodzi o stany lękowe to one się czasem pojawiają, ale jak mówię - nie robię z nich tragedii jak kiedyś, tylko robię dalej to co robiłem i nie przejmuje się mimo ich występowania.
Martwi mnie tylko to, że prawie cały czas odczuwam lekką deralizację, czyli czuję się jakby lekko pijany. Wkurza mnie to, bo chciałbym w końcu wrócić do normalności :D
Gdyby ktoś z całkowicie ozdrowionych pamiętał jak długo trzeba się mierzyć z takimi dolegliwościami to byłbym wdzięczny :P
Choć wiem, że to sprawa indywidualna, to fajnie by było usłyszeć ile trwało to u innych.

I jeszcze jedno: też tak macie ostatnio, że czujecie się ospali, nic wam się nie chce ? Ja już nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co :)
shadow
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 17:36

30 marca 2015, o 19:29

Senność i zmęczenie połączone z nicniechceniem od kilku dni u mnie trwa ale nie łączę tego z nerwicą ponieważ wokół praktycznie wszyscy narzekają że czują się fatalnie. Tylko jak się ma nerwicę nie czujesz się fatalnie tylko tragicznie ;)
ODPOWIEDZ