Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

15 czerwca 2017, o 19:57

Przerabiał ktoś z Was bole czubka glowy przy dotyku (delikatne), lekkie pobolewanie z lewej, prawej strony glowy. Jest sie czym przejmować czy to zasluga nerwicy?
Awatar użytkownika
Lilmama
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 99
Rejestracja: 7 maja 2017, o 17:33

15 czerwca 2017, o 20:02

zabner pisze:
15 czerwca 2017, o 19:57
Przerabiał ktoś z Was bole czubka glowy przy dotyku (delikatne), lekkie pobolewanie z lewej, prawej strony glowy. Jest sie czym przejmować czy to zasluga nerwicy?
Tak, nerwicowe :-)
be the change you want to see in the world :lov:
lamberth
Gość

16 czerwca 2017, o 11:01

Generalnie, to wszystko można podciągnąć pod nerwicę.... To niestety czasem jest mylne.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

16 czerwca 2017, o 12:06

Jeśli się siedzi w temacie I zna mechanizmy I objawy, to po długiej walce rozpoznanie symptomów zaburzeń nie sprawia kłopotu ;-)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

16 czerwca 2017, o 13:33

katarzynka pisze:
16 czerwca 2017, o 12:06
Jeśli się siedzi w temacie I zna mechanizmy I objawy, to po długiej walce rozpoznanie symptomów zaburzeń nie sprawia kłopotu ;-)
Też mi się wydaje, że to nerwicowe. Tym bardziej, że ostatnio powtarzałem morfologie i wszystko w normie. Ale te bóle w górnej części głowy trochę mnie przerażają.
Awatar użytkownika
PANGIRYK
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 135
Rejestracja: 10 czerwca 2015, o 13:15

16 czerwca 2017, o 14:13

Kochani mam pytanie . Mianowicie od jakiegoś czasu mam Mega dusZności jest ni wciąż gorąco jakbym miał gorączkę. Do tego ból głowy i senność. Myślicie że to może być spowodowane stresem wysiłkiem i po prostu przebywaniem w ciepłym pomieszczeniu? Innych objawów brak- jakoś żyje :P ćwiczę pracuje i daje radę. Lecz te duszności pojawiy się od niedawna ;/ no może ból karku i głowy dzień po ćwiczeniach. Ale łączę to z przeciążeniem kręgosłupa szyjnego od kompa i ćwiczeń- bo nawet czasem mocno mnie zakuje w klatce po lewej stronie ( na początku myślałem ze to zawał ale ktoś mnie uspokoił że serce jest po środku a nie po lewej;) )
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

16 czerwca 2017, o 17:21

PANGIRYK pisze:
16 czerwca 2017, o 14:13
Kochani mam pytanie . Mianowicie od jakiegoś czasu mam Mega dusZności jest ni wciąż gorąco jakbym miał gorączkę. Do tego ból głowy i senność. Myślicie że to może być spowodowane stresem wysiłkiem i po prostu przebywaniem w ciepłym pomieszczeniu? Innych objawów brak- jakoś żyje :P ćwiczę pracuje i daje radę. Lecz te duszności pojawiy się od niedawna ;/ no może ból karku i głowy dzień po ćwiczeniach. Ale łączę to z przeciążeniem kręgosłupa szyjnego od kompa i ćwiczeń- bo nawet czasem mocno mnie zakuje w klatce po lewej stronie ( na początku myślałem ze to zawał ale ktoś mnie uspokoił że serce jest po środku a nie po lewej;) )

Ja też mam nieco podobne pytanie . Pojawił mi się ból karku wczoraj wieczorem ,najpierw lekki ból i problem z poruszaniem ramion , ale w nocy już nie mogłam się ruszyć .Totalna blokada i ból przy próbie poruszenia się .Zemdlałam i rodzina wezwała pogotowie . Na sorze zrobili badania krwi i rtg .Wszystko ok ,dostałam skierowanie do neurologa . Nie mam pojęcia skąd taki ból i blokada przy poruszaniu. Może ktoś z Was zaliczył taki przypadek?
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

17 czerwca 2017, o 10:42

Moi kochani dzis nadszedl ten dzien kiedy jednak zdecydowalam sie na posra tutaj.Nie pisalam gomoze z rok,mialammega kryzysy ale jakos sobie radzilam.Od kiku dni mam uczucie krecenia sie w glowie i mdlosci.Do tego dochodzi uczucie jakiegos napiecia w glowie nawet nieumiem tego nazwac.Do teg az mi trzesie jakby glowa a od tego zawroty.Nakrecila sie totalnie.Mam tez uczuce z picz mnie twarz i biegam tylko do lusterka czy jestem czerwona.Boje sie ze mam jakies straszne cisnienie ale boje sie go nawet mierzyc.2 dni temu mierzylam niby w tym ataku to mialam 125/70'Rano wstalam i moze z 2 godz bylo ok a teraz jakos zaczelam myslec i czulam jak cos we mnie natasta,czulam ze cos sie zbiza i sie zaczelo.To uczucie i zawroty sa okropne.To jeden z chyba najwiekszych kryzysow jakie mnie dopadly i potrzebuje wsparcia od was,choc dlugo sie zastanawialam czy sie pozalic ale uznalam ze chyba tego potrzebuje.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

17 czerwca 2017, o 10:43

Wiem ze to glupie pytanie czy ktos tak mial w nerwicy ale na dzien dzisiejszy tylko to mi sie nasuwa?Nie wiem jak sobie z tym poradzic?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
narab9891
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 31 marca 2017, o 10:13

17 czerwca 2017, o 11:38

Betii spokojnie moja nerwica właśnie tak się zaczęła po ataku paniki przed ślubem myślałem że to skok ciśnienia. Jeszcze siostra mnie nakręciła.. "w Twoim wieku jak dostaniesz zawalu to jesteś nie do od
Ratowania. Tak się wystraszylem że kupiłem sobie ciśnieniomierz o to była najgorsza decyzja ;) zrobiłem sobie badania chodziłem z holterem 48godzin. Diagnoza - wszystko zdrowe ciśnienie na tle nerwowym. Mam 28 lat a przy ataku paniki miałem ciśnienie 168/110, 160/112. Mimo że wszystkie narządy zdrowe. Jeżeli jesteśmy zdrowi to atak paniki nas nie zabije choćbysmy mieli ciśnienie 250/150. To jest tylko strach i własna obrona organizmu przed wymyślonym zagrożeniem. Nie przejmuj się. Włóż ciśnieniomierz do szuflady to moja najlepsza rada. Wychodz lekowi na przekór. Jak mówi nie idz tam... to idź jak mówi sprawdź ciśnienie to polam ten ciśnieniomierz i miej go w dupie. To wszystko to iluzja. Przestałem mieć problemy z ciśnieniem z czasem jak przestałem mierzyć ;) przyszły kolejne problemy ale spokojnie to tylko obawy nerwica musi czegoś się uczepic;). Mam nadzieję że chociaż trochę się uspokoisz. Nie szarp się pozdrawiam ;)
bialy_bez
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 czerwca 2017, o 10:43

17 czerwca 2017, o 15:13

Natalie1208, ja mam to samo. Chcę gdzieś jechać, ale się boję. Bo przecież co jak tam zachoruję i inne takie. To potrafi być prawdziwym horrorem. Myślę, że może pomagać, jeśli będziesz wracać myślą do tego, że wielokrotnie gdzieś byłaś i nic się nie stało. To dlaczego tym razem miałoby być inaczej? A nawet jeśli... Wg mojej psycholog to jest ostatecznie lęk egzystencjalny, lęk przed śmiercią. Trzeba go oswoić, bo śmierć jest nieunikniona... Tylko właśnie - to jest bardzo łatwo napisać, a doskonale wiem, jak ciężko to wcielić w życie. Pozdrawiam i ściskam, bo wiem przez co przechodzisz.
mahut3
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 17 lutego 2017, o 09:48

17 czerwca 2017, o 21:40

Witam ma ktoś coś takiego że czasami się denerwuje taka drażliwość nawet na najbliższe osoby ?
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

17 czerwca 2017, o 22:13

Tak mialam tak bardzo czesto.Po prostu wszyscy i wszystko mnue irytowalo a potem bylo mi przykro ze taka jestem.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

18 czerwca 2017, o 00:02

mahut3 pisze:
17 czerwca 2017, o 21:40
Witam ma ktoś coś takiego że czasami się denerwuje taka drażliwość nawet na najbliższe osoby ?
Klasyka gatunku :DD Denerwują nas tylko najbliższe osoby, bo tylko na nich nam zależy. Bez większego celu miałoby wnerwianie się na kogoś, kto pozostaje obojętny ;)
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
mahut3
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 17 lutego 2017, o 09:48

18 czerwca 2017, o 00:22

Tak to działa dziwnie czasami mnie ktoś o coś pyta i normalnie bulwers a czasami nie bez problemu wszystko... Dziwne :D ale jak dotyczy to bliskich osób to wtedy zaczyna to przeszkadzać i można to dostrzec :DD
ODPOWIEDZ