Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Marihuana a zaburzenie

Dział dla osób, które zażywaniem narkotyków, np. marihuany, dopalaczy, mefedronu, amfetaminy doprawili się stanów lękowych, czy też depresyjnych.
Jeżeli Twoim głównym problemem jest odrealnienie po "narksach" to dział o derealizacji znajduje się Tutaj
Pawcio25234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 17 lipca 2016, o 22:52

15 sierpnia 2016, o 23:07

Cześć, czy osoba odburzona może palić marihuanę? W sensie czy zaburzenie nie nawroci?
olek
Zbanowany
Posty: 242
Rejestracja: 27 czerwca 2014, o 15:17

16 sierpnia 2016, o 07:51

Roznie moze byc. Jedni beda mogli, inni nie bo kazdy ma inna wrazliwosc na takie substancje. Do tego to sa srodki chemiczne i moga dawac rozne objawy, jak ktos jest wrazliwy to sie powkreca zaraz w to dalej i zaburzenie gotowe. Najpierw skumaj jak zaburzenie powstaje reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html a pozniej mysl o jaraniu.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

16 sierpnia 2016, o 09:10

do tego nigdy nie masz 100% pewności czy ktos coś tam nie dodał, dla "lepszego" efektu.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

17 sierpnia 2016, o 03:04

Bardziej tutaj chodzi o Twoją reakcje na emocję które się wydobywają z Ciebie w trakcie palenia. Szczerze, paliłem z dwa razy na miesiąc w trakcie zaburzenia(nerwica, d/d). Często miałem dziwne odczucia ale potem zrozumałem jak działa lęk i stopniowo się odburzałem.

Powiem tak, marihuana nie pomogła, ani mi nie zaszkodziła w czasie zaburzenia. Paliłem ją ze względu na to, że lubię czasem przyjarać i tyle :)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

17 sierpnia 2016, o 09:33

Marichuana moim zdaniem nie ma.kompletnie zadnego wplywu na moc.zaburzenia na to czy sie zaburzysz lub cos takiego jako substancja, problem jest w podejsciu po trawce wszystko staje sie inne otwarte jezeli zajarqsz i sie nakrecisz boze co mi jest to zaburzenie bedzie hulac a jezeli znasz mechanizm wiesz ze to bzdety wiesz jak pod3jsc do tego to zadne jaranie nie przeszkadza a nawet w moim przypadku dziala kojaco . Lubie zajsrac bo lepiej spie moja wyobraznia jest bardziej otwarta lubie poczytac ksiazke lub obejzec film . Natomiast kiedys tak nie bylo zaburzenie mi sie zaczelo od trawska i balem sie jarac rok ale jak zaburzenie sie uspokoilo a ja kocham trawke to postanowilem wrocic do tego co lubie na poczatku mialem rozne paranoje zwiqzane glownie z lekiem przed schizofrenia . Czesto mialem bed tripy ale przejadlem to jak cale zaburzenie i nie mam schizofreni . Wszystko jest dla ludzi ale w odpowiedniej dawce fakt nie umie zjarac tyle co kiedys ale inaczej patrze na to co daje mi gqnja . Czerp z tego przyjemnosc a jak sie boisz jarac to nie jaraj bo to sensu nie ma .

Zaburzenie to stan umyslu i sposob myslenia pojecie tego w odpowiedni sposob jest odburzeniem .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

17 sierpnia 2016, o 14:53

Pawcio25234 pisze:Cześć, czy osoba odburzona może palić marihuanę? W sensie czy zaburzenie nie nawroci?
zalezy jak czesto bedziesz ja palic, jesli raz od czasu do czasu, ok, nie ma problemu. Natomiast jesli palenie stanie sie nalogowa strategia radzenia sobie z problemami, stresem zycia codziennego ---- zaburzenie wraca! Substancje psychoaktywne zawarte w marihuanie mogą powodować zaburzenie równowagi neurochemicznej mózgu.
Odburzenie nie oznacza, ze nerwica nigdy nie wroci, niestey ta ciemna strona medalu pozostaje w nas do konca zycia, zatem warto bardzo o siebie dbac (zywnosc, omijanie jak mozna uzywek, narkotykow, zdrowy tryb zycia, sport, relaks, odpoczynek)...
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
olek
Zbanowany
Posty: 242
Rejestracja: 27 czerwca 2014, o 15:17

17 sierpnia 2016, o 18:03

bart26 pisze:Marichuana moim zdaniem nie ma.kompletnie zadnego wplywu na moc.zaburzenia na to czy sie zaburzysz lub cos takiego jako substancja, problem jest w podejsciu po trawce wszystko staje sie inne otwarte jezeli zajarqsz i sie nakrecisz boze co mi jest to zaburzenie bedzie hulac a jezeli znasz mechanizm wiesz ze to bzdety wiesz jak pod3jsc do tego to zadne jaranie nie przeszkadza a nawet w moim przypadku dziala kojaco . Lubie zajsrac bo lepiej spie moja wyobraznia jest bardziej otwarta lubie poczytac ksiazke lub obejzec film . Natomiast kiedys tak nie bylo zaburzenie mi sie zaczelo od trawska i balem sie jarac rok ale jak zaburzenie sie uspokoilo a ja kocham trawke to postanowilem wrocic do tego co lubie na poczatku mialem rozne paranoje zwiqzane glownie z lekiem przed schizofrenia . Czesto mialem bed tripy ale przejadlem to jak cale zaburzenie i nie mam schizofreni . Wszystko jest dla ludzi ale w odpowiedniej dawce fakt nie umie zjarac tyle co kiedys ale inaczej patrze na to co daje mi gqnja . Czerp z tego przyjemnosc a jak sie boisz jarac to nie jaraj bo to sensu nie ma .

Zaburzenie to stan umyslu i sposob myslenia pojecie tego w odpowiedni sposob jest odburzeniem .
Nie do konca to prawda. trawka to substancja chemiczna i wszystko zalezy od tego kto ma jak zbudowany mozg a dokladnie jakie ma polaczenia neuronowe. Trawka u niektorych osob moze nasilac natrectwa a nawet powodowac przedluzanie sie natrectw i to wcale nie ze strachu. THC moze wrecz wywolywac zaburzenie obsesyjne. Oczywiscie nie u kazdego. Ale nie jest tak ze trawa nie ma wplywu. To brednie. U jednych ma u innych nie ma i nie biore tu pod uwage strachu przed trawka bo to inna rzecz i rzeczywiscie wtedy to stan umyslu.
Ja dopalami, narksami fascynuje sie od wielu lat i mam ziomkow ktorym trudno zarzucic wrazliwosc czy wkrecanie sie. A trawka popalana co rusz dala im natretne mysli i zupelny brak strachu, po prostu sie zawieszaja. A niektorzy jaraja codziennie i nie jest im nic, a inni dostali paniki i nerwicy ze strachu przed objawami. Naprawde moze byc roznie i trzeba to sprawdzic na sobie.
Nie sugerowac sie opiniami ze to niebezpieczne ale tez i takimi ze to bezpieczne, bo ani ta opinia ani ta druga nie jest prawda.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

17 sierpnia 2016, o 20:40

dla mnie to glupota. zaburzenie do przyjemnych nie nalezy, niezle dalo ci popalic, i co nie nauczylo cie niczego? Dobrze wiesz, ze zapalenie raz tego shitu moze oznaczac siegniecie po to kolejny raz i kolejny i kolejny !!!
Chron siebie przed gownem, jakim jest nerwica! Warto ryzykowac chwila przyjemnosci ? Moze seks ??? ;ok
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
wiatrowka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 19 sierpnia 2016, o 14:29

19 sierpnia 2016, o 14:41

To zależy od osoby. Ale przeważnie wszystkie środki psychoaktywne mogą wywołać niefajne reakcje wśród ludzi z nerwicą lub innymi tego typu zaburzeniami. Ludzie bez nich często wpadają później w takie choroby, więc osoby które już to przeżywają/przezywały powinny tym bardziej na siebie uważać. Najlepiej trzymać się z daleka od takich środków, nawet jeśli już wyszło się z najgorszego okresu
Pawcio25234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 17 lipca 2016, o 22:52

22 sierpnia 2016, o 23:20

Czy zaburzenie dzieje sie ZAWSZE przez emocje ktore odczuwamy , nakrecamy i sie boimy? Czy np jezeli ktos jest zaburzony miedzy innymi przez palenie marihuany i strach przy paleniu ze cos sie stanie to gdy na drugi raz bedzie palil ze swiadomoscia ze wszystko jest w porzadku i nic sie nie stanie to nie moze zostac zaburzony przez sama jako tako marihuane? Czy jezeli znow dopadl by go strach , to jakby ten strach go zaburza
Pawcio25234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 17 lipca 2016, o 22:52

23 sierpnia 2016, o 11:51

Czy zaburzenie dzieje sie ZAWSZE przez emocje ktore odczuwamy , nakrecamy i sie boimy? Czy np jezeli ktos jest zaburzony miedzy innymi przez palenie marihuany i strach przy paleniu ze cos sie stanie to gdy na drugi raz bedzie palil ze swiadomoscia ze wszystko jest w porzadku i nic sie nie stanie to nie moze zostac zaburzony przez sama jako tako marihuane? Czy jezeli znow dopadl by go strach , to jakby ten strach go zaburza
diazepina
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 23 sierpnia 2016, o 14:23

23 sierpnia 2016, o 14:32

Czy ty zadajac te pytania o marihuane szukasz usprawiedliwienia aby palic??? Bo widzialam tez inne pytania o to samo bez mala. Posluchaj nikt nie da ci pewnosci ze jarajac trawe nic ci sie nie stanie. Kazdy bedzie mial swoja wersje ale te wersje przecza roznym wersjom realnych histori ludzi ktorzy jarali trawe i jednak nie pozostala ona obojetna na ich zdrowie szczegolnie gdy sie ma kociol w bani.
Twoje ryzyko.
ChrisK
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 30 listopada 2014, o 01:46

23 sierpnia 2016, o 18:08

To kwestia nie do końca zbadana. Marihuana nie jest główną przyczyną zaburzenia zawsze, a to jak Ty na nią zareagowałeś. Zapal, jeśli czujesz się dobrze to nic Ci się nie stanie. Ja paliłem przez całe zaburzenie poza początkiem i wyzdrowiałem, także to zależy tylko od człowieka jak jest podatny na lęki i emocje.
www.soundcloud.com/chrisqu-1/
Pawcio25234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 17 lipca 2016, o 22:52

27 sierpnia 2016, o 12:52

Czesc , ostatnio bardzo sie zastanawialem czy sprobowac zapalic marihuane podczas zaburzenia czy raczej pogorszy to moj stan , tymbardziej ze wczesniej przy kazdym zapaleniu gdy nawet jeszcze nie trzymalem skreta w reku mialem mysli ze dostane po tym zawalu serca albo cos i rzeczywiscie puls przyspieszal , teraz gdy juz jakby zaakceptowalem to zaburzenie powiedzialem sobie ze mam "wyj**ane" i nawet sobie zapale i sproboje , zapalilem , nie myslalem o jakis zawalach ani nic , nie nakrecalem sie i ani puls nie przyspieszyl ani nic , czulem sie dobrze, smialem sie i w ogole , na drugi dzien tez czulem sie dobrze , w sensie no tak jak wczesniej w zaburzeniu , ale nie gorzej.I tu pytanie , czy jezeli nie nakrecam sie myslami ze cos mi sie stanie to nie ma problemu raz na jakis czas "zajarac"?
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

31 sierpnia 2016, o 00:32

Pawcio25234 pisze:Czy zaburzenie dzieje sie ZAWSZE przez emocje ktore odczuwamy , nakrecamy i sie boimy? Czy np jezeli ktos jest zaburzony miedzy innymi przez palenie marihuany i strach przy paleniu ze cos sie stanie to gdy na drugi raz bedzie palil ze swiadomoscia ze wszystko jest w porzadku i nic sie nie stanie to nie moze zostac zaburzony przez sama jako tako marihuane? Czy jezeli znow dopadl by go strach , to jakby ten strach go zaburza
Skoro jesteś zaburzony przez negatywny wpływ marihuany, nie rozumiem, dlaczego nie spróbujesz otrzymać pomocy w tej kwestii. To nie strach cie zaburzyl przed paleniem, ale negatywny, destrukcyjny wpływ jaki wywiera na komórki mózgowe. Nie,u wszystkich, ale dzieje się tak, przede wszystkim, przy długim paleniu i regularnym.
Już drugi raz się pytasz o to, skoro masz wątpliwości, warto zasięgnąć porady specjalisty.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
ODPOWIEDZ