Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Marihuana, receptory D2 i D3

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

10 lipca 2017, o 16:56

Czytałem o marihuanie kilka artykułów dotyczących jej wpływu na receptory dopaminogenne. Podobno długotrwałe palenie powoduje czasem zablokowanie aktywności tych receptorów co skutkuje znanymi tu wszystkim objawami. Piszą o lekach które działają na odblokowanie tych receptorów np amisulpryd i sulpiryd. Czy jest tak ze te receptory mogą same się nie odblokować? Czytał ktoś o tym?
Per aspara ad astra
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

10 lipca 2017, o 17:27

Brak aktywności tych przekaznikow powoduje spadek ambicji, utratę celów i utratę radości z dokonywanych sukcesów. Człowiek traci chęci do robienia czegokolwiek bo wsumie po co coś robić skoro to nie daje radości. Nie działa mechanizm 'nagrody '.. Zwane jest to zespołem amotywacyjnym i powoduje też stan odrealnienia który przez to częściowo może przypominać stan po upaleniu..
Per aspara ad astra
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

10 lipca 2017, o 17:30

kortyzol blokuje np. receptory serotoninowe, od tego jest tez deprecha, ale jak mija stres etc. + robisz czynnosci, ktore wczesniej to wytwarzaly to sie odblokkowuja, generalnie, musialbys byc chyba jakims totalnie patologicznym przypadkiem.

Jak chcesz to poproś psychiatre o lęki, ale raczej jakieś neuroleptyki i tym podobnie da Ci w ostateczności, nikt nie lubi ingerować w dopamine, bo mogą być uboki etc. Co więcej nikt nie mówi, że jak je 'odblokujesz to Ci się nie pogorszy' bo organizm może mieć dość tego, i zacznie konwertować to na inne rzeczy.

Jak chcesz pomóc im się odblokować, albo przestawić na większą czulość to ogarnicz źródła dopaminy, złe źródła na dobre.

Pogadaj z psychiatrą na ten temat :D jak jesteś ciekawy, bo zacznijmy od tego, że szansa, że od razu da Ci taki lek jest nikła, więc chyba nie masz po co spekulować :D ?
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

10 lipca 2017, o 17:37

Dostałem od niego Abilify na pierwszej moje wizycie psychiatrycznej :) powiedział mi wtedy że ma takich przypadków wiele i że akurat to się bardzo dobrze leczy, derealizacja miała minąć już po kilku dniach i wszystko miało być jak dawniej :)był tego tak pewny jak tego jak się nazywa, a to podobno rewelacyjny specjalista
Per aspara ad astra
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

10 lipca 2017, o 17:53

okay, mineła, czy to ty jesteś tym co wziął 2 dawki i się przestraszył :D ? bo nie kojarze nicków, jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział.
ponoć na anhedonie też działa,totalnej nie mam, ale jak potrwa to jeszcze z rok to pójde po to.. chociaż mam to 4-5 miesięcy aż albo dopiero.

Mój nic mi nie chciał dać ;[ nawet SSRI powiedział, że to dla noobów, poważnei tylko w innych słowach :D
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

10 lipca 2017, o 17:59

Tak to ja wziąłem 1 dawkę i się przestraszylem. Opowiadał mi o studentach którzy do niego przychodzą, wakacje w Holandii, popalone, wracają a tu coś nie halo, odrealnilo, nie da się uczyć bo skupienie zerowe, brak ambicji... Mówił że już naprawdę wielu osobą pomógł i że jeszcze nie miał przypadku żeby nie pomogło. i powiedział że to samo nie mija. Tylko nie wiem czy chodziło mu o to że niezbędne są leki czy ogólnie że trzeba coś robić w tym kierunku. Ale tak myślę, że skoro tak od strzała przepisał neuroleptyk to skuteczność musi mieć popartą doświadczeniem.
Per aspara ad astra
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

10 lipca 2017, o 18:40

nie muszą, ale inaczej ludzie z DD by nie wychodzili, ale to może Cie znacznie wspomóc.

Jak masz już ten lek, kupiłeś to spróbuj powaga. Jakbym kupił to bym spróbował, no i jakby mi go przepisał :P
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

10 lipca 2017, o 18:55

Lek został wyrzucony wtedy do kosza..
Per aspara ad astra
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

10 lipca 2017, o 20:42

Został wyrzucony, jakby sam się wyrzucił zabrzmialo LOL :D mogłeś mi oddać :)

Dobra to po co ten temat, chcesz znow iść po niego ? :)
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

10 lipca 2017, o 20:46

Chciałem się dowiedzieć czy poprostu może być inna derealizacja od tej wywołanej stresem, taka na którą podejście akceptacji może nie działać i trzeba ją wyłączyć lekami, czy takie zablokowanie neuroprzekaznikow może odblokować się samo, jak to wygląda stricte w przypadku trawy, ot po co ten post.
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
rubis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 13 marca 2017, o 21:23

3 sierpnia 2017, o 22:44

Ja mam do spróbowania jeszcze kilka kombinacji leków SSRI, SNRI etc. A potem lecę w dopamine także powiem co i jak bo u mnie jest dokładnie sytuacja z marihuaną.
ODPOWIEDZ