Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mam duży problem z synem.

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

22 lipca 2017, o 12:10

Witam serdecznie wszystkich. Mam duzy problem z moim 18 letnim synem i postanowilam napisac , moze ktos bedzie potrafil mi wskazac jakas droge. Psychiatra i neurolog rozkladaja powoli rece. Moj syn od zawsze bardzo sie przejmowal roznymi sprawami, doprowadzalo to go czesto do okresow gdzie mial objawy nerwicowe jak bole w klatce piersiowej, rozwolnienie. Chodzil jakis czas do psychologa ale chyba to nic nie pomoglo.
Po czasie stawalo sie duzo gorzej, od jakis 6 miesiecy moj syn potrafi nagle jakby zawiesic sie, musze go szturchac aby sie ocknal, bywa tez agresywny, wydaje mi sie ze uzaleznil sie ode mnie ze zawsze jestem bo jak mam isc do pracy to dzieja sie rozne rzeczy. jego ataki wygladaja dziwnie i to martwi mnie i neurologa. Ale badania nie wykazuja zadnych zmian w mozgu, ni ewykazuja tez padaczki. Syn potrafi nagle dostac skurczy miesni, potrafi wygac mu rece do tylu i tak lezy 2 godziny. Czasem nagle upada na podloge i wali glowa w nia, jakby nic do niego nie docieralo. Mam wrazenie ze momentami nie kontaktuje, najgorzej jest z tym wyginaniem ciala, potrafi lezec tam bez ruchu wygiety do tylu.
Psychiatra dla mu w ostatnim czasie duzo lekow ale to nic nie pomaga. Teraz bierze nawet leki na psychoze abilify 15 mg. W ciagu dnia sa okresy ze czuje sie dobrze i nagle jedno wydarzeni sprawia ze jest z nim fatalnie, ze jakby zasypial na stojaco, wygina go. nie wiem juz sama co robic i co o tym sadzic..nikt nie wie czy to w ogole sie poprawi, jestem zalamana. Nie ma choroby psychicznej, byl badany, jest zdrowy ale te ataki to nie sa takie nerwicowe za bardzo...
Czasem jak jak dzieje sie cos nie tak to bierze noz i mowi ze sie potnie, jak np musze sie czyms zajac, jestem tym mocno zmeczona.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 lipca 2017, o 12:12

Hmmm przecież to wygląda na histerię i to dosyć zaawansowaną.
Mam pytania takie.
Czy syn kiedykolwiek realnie pociał się lub zrobił sobie krzywdę w jakikolwiek sposób?
Czy była kiedykolwiek taka sytuacja, że syn miał atak, te stany, wykrecanie ciała itp. a jakiś bodziec, sytuacja, zdarzenie, ktoś obcy sprawił, ze to nagle przeszło?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

22 lipca 2017, o 12:21

Nie nigdy, zawsze tylko mówił, czasem przykładał sobie do skóry nóż i mówi, że zrobi ale nigdy. Najgorsze, ze on czasem tak robi jak mam gdzieś wyjść lub muszę coś zrobić innego to nagle wtedy mu się robi dużo gorzej. Choć nie zawsze. To abilifi też mu nie pomaga bo nic nie zmieniło w atakach a ciągle jakby jest otumaniony.
I tak zdarza sie tak ze mial dziewczyne to podczas ataku gdzie lezal polprzytomny, zasliniony to jak ona przyszla to sie nagle ocknal i bylo dobrze, wiele takich bylo przez ostatni rok sytuacji. Kiedy pogotowie wezwalam to tez nagle mu sie zrobilo lepiej. Czy to moze byc naprawde histeria? Czyli jednak nerwica?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 lipca 2017, o 12:26

Ja prywatnie tak uważam, że to jest histeria połączona z dysocjacją. Ten lek w tej dawce ten abilify to tak średnio na to akurat.... Ale wiesz to moje prywatne zdanie oczywiście :)
Jednak no to co opisałaś dość jasno wskazuje według mnie problem. Same objawy dotyczą także histerii. Znamienne jest to, że pogarsza się jak masz wyjść lub odwrócić swoją uwagę od niego.
Dodatkowe bardzo ważne jest to, iż nawet jak ma te okropnie wyglądające stany to coś potrafi przywrócić go do zmysłów :)
Być może popełniłaś błąd na początku za bardzo podczas tych ataków poświęcałaś mu uwagę i to się tylko skumulowało.

Jak na moje oko to poszukajcie dobrego psychologa klinicznego, który jest również terapeutą. Bo bez terapii to ani rusz :) Neurolog i psychiatra nie będą w tym wypadku kompletną pomocą, choć leki oczywiście można przyjmować.
To tak naprawdę jedyna opcja.
W histerii człowiek nie zrobi sobie krzywdy, nie martw się o to.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

22 lipca 2017, o 12:36

Bo ja na poczatku nie wiedzialam co sie dzieje, neurolog podejrzewal padaczke lub jakies inne problemy, po wielu badaniach jednak powiedzial ze trzeba isc do psychiatry. Psychiatradawal leki ale nie bylo efektow. I dlatego ja spedzalam z nim tak duzo czasu bo sie balam o niego. Bylismy raz u psychologa ale ten zrobil dwa testy i powiedzial ze widzi tylko mala odpornosc na stres, no ale wtedy on nie mial takiego ataku i tych stanow w tym momencie. A teraz ma codziennie po kilka razy. Troch emni eto uspokoilo bo balam sie ze to jakies schorzenie mozgu. Dzis z nim porozmawiam czy by nie zaczal terapii. Dlugo taka terapia moze potrwac?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 lipca 2017, o 12:44

Trudno powiedzieć szczerze mówiąc ale co na pewno to trzeba ją zacząć. Możesz mieć (choć nie musisz) pewien problem z przekonaniem syna do terapii, więc wtedy w przyszłości będziesz musiała postawić twarde ultimatum ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

23 lipca 2017, o 19:22

Dziękuję za odpowiedzi, poczytałam o tym i bardzo dużo się zgadza z tym co mi Pan tu napisał. Znalazłam dziewczynę co ma identyczne objawy co mój syn i ma własnie zaburzenia histeryczne i konwersyjne. To bardzo ważna nadzieja także i dla mnie bo ja już jestem wykończona i po części syn mnie szantażuje tym wszystkim choć wiem, że to dlatego, że sam cierpi. Dziękuje za wskazówkę i życzę wszystkiego dobrego. Będę tu pisała czy coś się zmieniło po kolejnych wizytach.
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

25 lipca 2017, o 20:01

Byliśmy na trzech wizytach w prywatnej klinice, tym razem byłam z nim i rzeczywiście została zdiagnozowana silna histeria i uzależnienie od benzodiazepin ale lekkie. Kolejne wizyty mają określić jak będzie prowadzona terapia i tu pojawia się problem bo syn nie chce na nią iść...jedynie chce zmienić leki, czy mogą one mu pomóc wyleczyć się z tego rodzaju zaburzenia? Pojawiła się we mnie nadzieja w tej klinice a w domu syn oznajmij, ze nie będzie chodził na terapię a jedynie do psychiatry. Miał też zrobione badania głowy ponownie, wszystko wyszło prawidłowo. W klinice też zdziwili się że dostaje to abilify 15 mg ale nie kazali odstawiać, powinien to zrobić?
Przepraszam, ze tyle pytam ale ja już nie mam siły a co któryś specjalista jeśli chodzi o te leki mówi inaczej.
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

25 lipca 2017, o 20:20

Oczywiście, że nie chce chodzić na terapie, bo to jest pewien sposób na wykorzystywanie otoczenia, tak przy okazji cierpii, ale wykorzystuje.
Postaw mu może jakieś twarde ultimatum, w sumie dla jego dobra. Chociaż i tak on musi coś zmienić, więc musi być aktywny, żeby coś się zmieniło, ale może z samego chodzenia coś mu przeskoczy na zasadzie 'i tak tu chodze, może zacząć wspólpracować'?
Na pewno jest to jakiś sposób na emocje + nawyk i wiele innych, ale też wykorzystywanie, myślisz, że ja swojego DD czasami nie wykorzystuje, mimo że działam, żeby mi zeszło to niestety, ale czasami je wykorzystuje(tak się nauczyłem i to w krótkim czasie :D 5 miesięcy)

Na resztę Ci nie odpiszę, bo ekspertem nie jestem(i pewnie nikt Ci nie da tu złotej rady, może Victor :D), a wiadomo, że każdy o lekach powie co innego nawet z lekarzy, zresztą jeden psychiatra przepisuje to drugi tamto, a trzeci nic. Każdy ma jakaś wizje leczenia, typu terapia z lekami, bez leków, nie ma złej.
No Abilify jest dość mocne :D ale to już sprawa psychiatry itp. Wiadomo odstawienie, też działa gorzej, a może to nie czas ? ;]
Powinnas porozmawiać z psychiatrą dokładnie to przedyskutować, zresztą ewentualne schodzenie z dawek też zależy od niego, tym bardziej, że to 15mg, ekspertem nei jestem, ale to wydaje się dużo jak na takie coś.
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

25 lipca 2017, o 20:42

Dziekuje za odpowiedz. A ja jeszcze mam pytanie do Victora, czy Ty w rodzinie kogos masz ze tak wiedziales od razu ze to histeria? Moze wiesz jakimi lekami to leczyc?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

25 lipca 2017, o 23:28

Taki rodzaj histerii nie występuje często to w tym wypadku histeria była bardzo prawdopodobna z uwagi na objawy.

Nie znam Twojego syna wcale, jego problemów, niczego ale histeria tego rodzaju występuje zwykle u osób z pewnymi często problemami wewnętrznymi, kompleksami a także czesto dośc egocentrycznym sposobem bycia i dużą dumą (ta szkodzi najbardziej). Psychoterapia jest potrzebna.
Szczególnie, iż wiele wskazuje, że uzależnił Ciebie od siebie i na odwrót.
Co do leków to oczywiście, iż mogą one pomóc. Choć nie są sposobem na wyleczenie, bardziej na złagodzenie ataków i stanów psychicznych lub ich czasowe wyeliminowanie.

Myślę, ze najlepiej jak w tej prywatnej klinice ustawią mu leki, bo no Ablify w dawce 15 mg to za dużo, bo to nie jest lek na takie problemy. 5 mg to jeszcze działałby jako stabilizator ale 15 to nie wiem po co.
Ale to moje prywatne zdanie, a inne leki najlepiej ustalić z psychiatrą, jednak nie tym, który nie rozpoznał histerii.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mariola46
Świeżak na forum
Posty: 7
Rejestracja: 22 lipca 2017, o 11:51

8 maja 2018, o 00:01

Victor pisze:
25 lipca 2017, o 23:28
Taki rodzaj histerii nie występuje często to w tym wypadku histeria była bardzo prawdopodobna z uwagi na objawy.

Nie znam Twojego syna wcale, jego problemów, niczego ale histeria tego rodzaju występuje zwykle u osób z pewnymi często problemami wewnętrznymi, kompleksami a także czesto dośc egocentrycznym sposobem bycia i dużą dumą (ta szkodzi najbardziej). Psychoterapia jest potrzebna.
Szczególnie, iż wiele wskazuje, że uzależnił Ciebie od siebie i na odwrót.
Co do leków to oczywiście, iż mogą one pomóc. Choć nie są sposobem na wyleczenie, bardziej na złagodzenie ataków i stanów psychicznych lub ich czasowe wyeliminowanie.

Myślę, ze najlepiej jak w tej prywatnej klinice ustawią mu leki, bo no Ablify w dawce 15 mg to za dużo, bo to nie jest lek na takie problemy. 5 mg to jeszcze działałby jako stabilizator ale 15 to nie wiem po co.
Ale to moje prywatne zdanie, a inne leki najlepiej ustalić z psychiatrą, jednak nie tym, który nie rozpoznał histerii.
Nie było mnie tutaj jakiś czas, dziękuje Victor za podpowiedzi, były bardzo pomocne bo rzeczywiście syn dostał diagnozę zaburzenia histerycznego. Dzięki temu co napisałeś szukaliśmy dobrego lekarza, innego niż poprzedni. Bierze nie abilify już a lamotryginę i chodzi na psychoterapię. Niestety ataki zdarzają się nadal bardzo silne i jedynie xanax łagodzi ból. Ale przeszedł wszystkie badania i jest zdrowy fizycznie.
Jakieś sugestie może co do leku jakiegoś typowo na histerię?
Jest ogólnie lepiej ale nadal daleko do równowagi :(
Awatar użytkownika
Alja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 15 sierpnia 2020, o 21:05

17 sierpnia 2020, o 00:05

Witam,
Wyglada na to ze Pani syn jest dokładnie w moim wieku i ma tą samą diagnozę. Mi leki nie pomagają, brałam escitalopram I wenlafaksyne, typowe leki na depresję/ lęki/ fobie :( Psychiatra zmienia leki + terapia, póki co ataki się wydłużają. Nie dowiedzialam się jaka jest przyczyna zaburzeń, podobno podswiadomy stres lub konflikty emocjonalne. Mój psychiatra leczył takie przypadki, wiec myślę że leki dobiera wskazane, teraz będzie fluoksetyna. Histeria to taka nerwica histeryczna, jednak konwersja nie jest taka jednoznaczna ;(
ODPOWIEDZ