Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Luki w pamięci , dziwne wkrętki

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

16 października 2017, o 23:09

Witam
Chciałem opisać i i poradzićsię w jednej dziwnej dla sytuacji.
Jakis czas temu rejestrowałem samochód na siebie, który dostałem od siostry. Dziś poszedłem odebrać dowód rejestracyjny. Szedłem do urzędu z przekonaniem ze przy odebraniu tego dowodu oddadzą mi wszystkie dokumenty jakie byly potrzebne wcześniej do rejestracji (umowa kupna itp). Przez około 3 tygodnie myślałem ze urzędniczka zabrała wszystkie oryginały dokumentów bo wszystkie spinala do kupy (byly to kserokopie oryginałów) i odda mi przy odbiorze. Mi mojemu zdziwieniu odebrałem tylko dowód i kartę pojazdu. Rozmawiam z urzędniczka ze czemu nie oddali mi tych papierów. Powiedziała że oryginalne dokumenty musiały zostać zwrócone a ona ma ksero . Zaczęła sie panika bo ja byłem przekonany że babka mi je zabrała wraz ze starym dowodem. Okazało sie ze dokumenty były złożone i wcisniete do teczki. W ogóle nie pamiętam sytuacji jak wkladalem te dokumenty do teczki. Cały czas byłem przekonany że ich nie mam. Każdemu mówiłem ze mi je zabrano przy rejestracji. Cały dzień zastanawiam się nad ta sytuacja i się nakręcam. Mam jakieś luki w pamięci . Sytuacji typu ze byłem przekonany o danej rzeczy lub sytuacji a później okazywało sie inaczej było więcej. Co jest z moją pamięcią ? Mój mózg nie ogarnia , nie zapamiętuje danych rzeczy i dogrywa
sobie sam resztę układanki ? O Co chodzi ? To jest jeden z objawów DD ? Sytuacja może blacha i smieszna lecz napedzilo mi to nie małego strachu
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

17 października 2017, o 12:47

To nie jest objaw niczego, tak po prostu czasami jest.
Nawet nerwicy, jedno co CI powiem, to że w nerwicy mózg funkcjonuje na niższych obrotach albo inaczej jesteś skupiony na czym innym i takie rzeczy się zdarzały i tak samo w życiu, na pewno masz nerwice, jak robisz z tego mini-afere :D

Ale nigdy wcześniej Ci to się nie zdarzyło ? Mogę się z tobą założyć, że na pewno :D bo to zdarza się każdemu, ale w nerwicy itp. wylobrzymiamy problem ' o jej czy to już.. coś tam (tu wstaw coś dowolnego)'.

W Dd nie tylko krótko-trwała pamięć jest zepsuta (ja potrafiłem włożyć herabate do lodówki), ale nawet w wielu przykładach długo trwała, np. masz kolege ktorego widzisz 2 razy w tygodniu, a nie pamietasz ŻADNYCH, ale to żadnych przeżyć związanych z nim, a nawet nie jesteś sobie w stanie ich przypomnieć, więc spokojnie to jeszcze nie DD.
Mniej się przejmuj wzrosną dobre hormony to i koncentracja wzrośnie, patrz na czym jesteś skupiony to jest najważniejsze, konentracja jest jak mieśień można ją trenować.

Więc temat mógłby się nazwyać Dziwne wkrętki, bo to nie luki w pamięci, a nawet jeśli to każdy je ma.
Nie masz czego się bać, teraz uważaj, bo będzie zaraz inna wkrętka :D ale od razu ja rozpoznaj i nie idz tam, bo TAM NIE MA NIC, poza wkrętką.

Nie wiem czy masz DD, bo innych objawów nie znam, ale widze, że się go boisz, nie bój się DD, bo te zaburzenia się łącza, a sprawca są zmartwienia i stres.
I im bardziej będziesz się czegoś obawiał tym bardziej wrozśnie lęk, a czy to do czegoś prowadzi ? Poza zwiększeniem zaburzenia do niczego to nie prowadzi.
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

17 października 2017, o 12:50

Nie jednokrotnie zdarzaly mi sie podobne sytuacje. W dd luki w pamieci, problemy z nia do tego stopnia ze nie pamieta sie wydarzen sprzed 5-10 min to norma. Przynajmniej u mnie byly i sa do ogromnego poziomu problemy z pamiecia.
Wiec nie nakrecaj sie niepotrzebnie.
i'm tired boss
user009
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 336
Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03

17 października 2017, o 13:05

Guett pisze:
17 października 2017, o 12:50
Nie jednokrotnie zdarzaly mi sie podobne sytuacje. W dd luki w pamieci, problemy z nia do tego stopnia ze nie pamieta sie wydarzen sprzed 5-10 min to norma. Przynajmniej u mnie byly i sa do ogromnego poziomu problemy z pamiecia.
Wiec nie nakrecaj sie niepotrzebnie.
On może dać Ci 'słowo honoru' to weteran objawów DD :D.
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

18 października 2017, o 08:44

Dziękuję wam za szybką odpowiedź.
DD mam od około 2 lat może więcej. I z tym całym psychologicznym szajsem zmagań sie od 2013 roku. Mój mózg czasami mega nie ogarnia. Dziś np będąc w pracy prawie zdublowalem zamówienia bo nie doczytałem i miałem ze zamówienie kolejne jest takie samo jak poprzednie. Jadąc samochodem chciałem skręcić na stacje paliw i wyjeżdżał 2 samochody z tej stacji a mi się pochrzanilo ze że oni mają pierwszeństwo i i ch przepuscilem. Niby głupota ale już mnie męczy ten stan
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

18 października 2017, o 08:46

Właśnie często też mam tak jak napisaliście ze nie pamiętam co 5 minut temu robiłem. Czy tylko o czymś pomyślałem a może powiedziałem.
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

18 października 2017, o 08:49

MIałem ostatnio kilka dni takiego spokoju. Objawy występowały lecz w małym natężeniu, a nawet jeśli były to zlewalem je i było całkiem dobrze. Lecz ta akcja z tymi papierami wynika mnie z tego blogostanu. Cała lawina wątpliwości i zmartwień. Najbardziej boję sie chorób psychicznych. Wszystko mógłbym pod to podpiąć, każdy z objawów
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

18 października 2017, o 09:45

Nie grozi Ci żadna choroba psychiczna. Ty się jej boisz, a nie ją masz. A rozkojarzenie, nawet bardzo silne, jest normalne przy DD :) Także spokojnie, uszy do góry. Staraj się aż tak tym nie nakrecac, bo widać że pryziwazujesz do tych objawów ogromną wagę :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

18 października 2017, o 16:10

eyeswithoutaface pisze:
18 października 2017, o 09:45
Nie grozi Ci żadna choroba psychiczna. Ty się jej boisz, a nie ją masz. A rozkojarzenie, nawet bardzo silne, jest normalne przy DD :) Także spokojnie, uszy do góry. Staraj się aż tak tym nie nakrecac, bo widać że pryziwazujesz do tych objawów ogromną wagę :)
Tak masz rację przywiązuje do tego rozkojarzenia duża uwagę.
Boję sie że kiedyś z tego powodu coś sie stanie. Brak koncentracji rozkojarzenie cały dzień. Du zo jeżdżę samochodem i przeszkadza mi to właśnie. Podczas jazdy trzeba być skupionym i skoncentrowanym a y mnie z tym jest czasami wielki problem. Ostatnio bym przyjechał w wysepek na drodze. Nie zauważyłem jej przez zaparkowana szybę. Masakra . Dziś wstawać rano WGL nie miałem energii i chcecie by iść i jechać d9 pracy. Na sama myśl ze tak Bedzie być może przez długi czas lub d0 końca życia r9bi mi sie słabo.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

18 października 2017, o 17:11

DzeSss pisze:
18 października 2017, o 16:10
Tak masz rację przywiązuje do tego rozkojarzenia duża uwagę.
Boję sie że kiedyś z tego powodu coś sie stanie. Brak koncentracji rozkojarzenie cały dzień. Du zo jeżdżę samochodem i przeszkadza mi to właśnie. Podczas jazdy trzeba być skupionym i skoncentrowanym a y mnie z tym jest czasami wielki problem. Ostatnio bym przyjechał w wysepek na drodze. Nie zauważyłem jej przez zaparkowana szybę. Masakra . Dziś wstawać rano WGL nie miałem energii i chcecie by iść i jechać d9 pracy. Na sama myśl ze tak Bedzie być może przez długi czas lub d0 końca życia r9bi mi sie słabo.
Tylko od Ciebie zależy, jak długo taki stan rzeczy będzie trwał. :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

18 października 2017, o 23:18

Wiem ze ode mnie zależy tylko, że nie mogę znaleźć sposobu by przełamać te błędne koło. Czasami udaje mi sie wbić klin lecz nie na długo. Chyba kaszy musi znaleźć swój sposób,ja jeszcze to nie odkryłem
DzeSss
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51

11 listopada 2017, o 23:16

Odświeżamy temat bo chciałem coś wyjaśnić
Nie wiem jak to nazwać "zaćmienie umysłu" "mylenie faktów " chodzi mi o to,ze czasami mówię że zdarzyła się taka i taka sytuacja a tak na prawdę to myślałem o tej sytuacji przypuszczałem że może tak wyglądać.
Wytłumacze na przykładzie.
Ostatnio w pracy dowiedziałem się od koleżanki że mój zmiennik, po mojej zmianę poszedł do osoby przełożonej i się na mnie poskarzyl lecz ta koleżanka nie pamiętała jaki był powód tej skargi na mnie. Tak dumałem i pomyślałem sobie ze osoba się na mnie poskarzyla bo np. nie posprzątałem podłogi. Dziś będąc w pracy wszystko elegancko posprzątałem. Odszdlem od swojego stanowiska, po chwili wróciłem i zauwazylem ze jest brudno. Powiedziałam do osoby która stała obok mnie ze " posprzątam bo znowu ktoś się poskarzy ze nie zostawiam porządku."
Podsumowując powiedziałem rzecz która nie miała miejsca. Było to moje przypuszczenie jedynie. Często mam tak że coś powiem a później dochodzę do wniosku że rozmyslalem jak dana sytuacja mogła wyglądać.
Z jednej strony to co napisałem i co mnie ostatnio straszy dla kogoś może być śmieszne lecz mnie zastanawia czemu mi się mylą fakty i zdarzenia o których myślałem jedynie i później gadam jakieś głupoty.
Objaw nerwicowego dd ?
ODPOWIEDZ