Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk do internetu.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

21 stycznia 2017, o 06:57

Witam, mam na imię Filip. Ostatnimi czasy miałem kilka spraw związanych z umowami zawartymi przez internet. Od tego momentu wszystko się zaczęło.
Ciągle mam wrażenie, że zawarłem gdzieś jakąś umowę a teraz leci mi dług gdzieś za granicą, przychodzą wezwania do zapłaty na skrzynkę e-mail którą usunąłem z 2 lata temu. Ciągle wchodzę na aktualne skrzynki, żeby sprawdzić czy nic nie ma. Do tego ciągle ta świadomość, że zamkną mnie w więzieniu gdzieś w Hong Kongu itp. będę musiał się roztać z rodziną itp. Na dodatek ostatniej nocy śniło mi się, jak jestem już gdzieś na 2 końcu Ziemi, zaraz mnie zamkną. Do tego dochodzi jakiś taki wewnętrzny głos, że muszę dotknąć np. mikrofalówkę, klamkę bo inaczej pójdę do więzienia. Dodatkowo od tego czasu w ogóle nie siadam do komputera, nie mam poprostu chęci, jedynie korzystam z telefonu. Proszę o pomoc, ponieważ jest to naprawdę straszne uczucie. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

21 stycznia 2017, o 07:19

Filop. To zwykła fobia nerwicowa ;) Nie martw sie i zacznij nad tym pracowac. Poszukaj sobie na forum a znajdziesz wiele takich historii o szukajacych np nieparzystych liczb na rejestracjach w tym samym kotekscie. Swoja drogą to podziwiam nerwice jesli chodzi o tematyke wkretow. U ciebie "wymyslila" internet :) Wykorzystalbym to do wysmiania nerwicy bo naprawde przegiela! (Nie traktuj mojego wpisu jakbym smial sie z ciebie. Tak nie jest. Rozumiem to)
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

21 stycznia 2017, o 08:15

Dzięki za odpowiedź, jednak mam jeszcze pytanie jak sobie z tym radzić? Gdy już nastanie chwila, że nie myślę o tym to zawsze mi się przypomina albo powiedzą coś w radiu czy tv to odrazu myśli powracają.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

21 stycznia 2017, o 08:28

Caly szkopul polga na tym ze to wlasnie nic nie robienie z nia nas leczy . Tylko trzeba najpierw doswiedziev sie jak nic nie robic z nerwica czyli ja akceptowac . Jak kolega wyzej napisal cale forum jest opisane jak to zrobic
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

21 stycznia 2017, o 09:57

Dzięki, postaram się o tym dowiedzieć więcej. Najbardziej, że trwa to już od 28 grudnia i jest praktycznie nieznośne. Zawsze kiedy mam dobry humor to musi to mi go popsuć. Zawsze sobie muszę to więzienie wyobrazić, jak w nim przebywam. Mogę jedynie stwierdzić, że mam bujną wyobraźnię. To jest straszne jak własna psychika może popsuć człowiekowi radość z życia.
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

21 stycznia 2017, o 10:14

To działaj z poradami z forum żeby poradzić sobie z tym jak najszybciej
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

22 stycznia 2017, o 07:30

O ile wczoraj jakoś resztę dnia przeżyłem w miarę spokojnie, to dziś zobaczyłem jakiś filmik na FB (raczej oszustwo) i już sobie musiałem wmówić, że ja mam tam konto. Właśnie biorę się za filtrowanie forum i szukaniem jakiś sposobów. Dotychczas przeczytałem jedynie poradnik Wiktora.

Pozdrawiam, Filip.
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

22 stycznia 2017, o 09:06

Kwestie dotyczace fobii nie sa specjalnie wyroznione w materialach divovic. Sa traktowane jako element zaburzenia a w szczegolnosci mysli lekowych. Przesluchaj sobie materialy z dzialu nagran: odburzanie-wedlug-divovica.html. Na poczatek sprobuj zrozumiec co to jest nerwica i jakie sa mechanizmy zaburzen lękowych.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

23 stycznia 2017, o 19:19

Dzięki z link. Ja tymczasem sobie napiszę, bo jakoś się lepiej czuję jak to zrobię. :p Dziś również było dosyć ciężko. Jak to z naszą kochaną nerwicą bywa, jako iż stary temat rozmyślań przestał powodować wrażenie, to wymyśliła nowy. Wewnętrzny głos, taki nakaz, że jak tego nie zrobię to coś się stanie. Muszę przeszukać internet i wmawiać sobie, że rejestrowałem się na zagranicznych portalach, teraz pójdę do kilku z najgorszych więzień świata, gdzieś za granicę, z dala od rodziny. Ciągły nakaz przeszukiwania Google itd. Wpisywanie różnych sloganów, przypominanie kiedy coś wyszukiwałem, pobierało, ciągle filtrowanie pamięci. To wszystko, jest totalną tragedią, co człowiek potrafi sobie wmawiać. Miałem podobną sytuację kilka lat temu, podczas gdy Rosja okupowała wschodnią Ukrainę. Ciągle wmawiałem sobie, że będzie III wojna światowa, Rosja zaatakuje Polskę, ciągłe zdołowanie, 0 chęci na rozmowę z ludźmi na temat swoich rozmyśleń. Z czasem przeszło. Teraz powróciło, mimo, że trwa to dopiero miesiąc mam tego już po dziurki w nosie. Staram się z tym walczyć, jednak nie zbytnio mam czas na słuchanie tego co podesłałeś wyżej. Kiedy tylko pomyślę o jutrzejszym dniu, co będę robił, to już pojawia się myśl, że przyjdzie wezwanie, potem będzie rozprawa sądowa i ostatecznie zamkną mnie jakimś więzieniu, z szczurami, robakami itd. Nie potrafię sobie wmówić, że dzieje się to tylko w mojej głowie, ale gdzieś jest ten 2 głos, że przecież to realne zagrożenie, przecież mogłem się kiedyś zarejestrować albo coś pobierać z jakiejś strony, tylko poprostu o tym nie pamiętam. Moja głowa to ciągle rozmyślania, walka jakby 2 osób, dobrych, pozytywnie nastawiających myśli i złych, przeciwnie działających. Tak wiem, trochę to zagmatwane, ale piszę to tak jak to się dzieje, przepisuje swoje myśli na to forum. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

23 stycznia 2017, o 22:44

To może jednak spróbuj znaleźć czas na posłuchanie? Chyba lepiej poświecić wolne chwile na walkę z zaburzeniem zamiast jego poglebianie (szukanie wvinternecie)? Oczywiscie Twój wybór ale łatwiej jest zmienić mechanizm przed jego utrwaleniem.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

24 stycznia 2017, o 17:31

Właśnie to mam zamiar dziś robić, kiedyś muszę powiedzieć dość.

-- 24 stycznia 2017, o 17:31 --
Właśnie jestem w trakcie słuchania, co prawda jestem dopiero na 2 nagraniu 1 sezonu, więc zanim dojdę do dalszych nagrań w których ta kwestia zostanie wyjaśniona, pozwolę sobie zadać pytanie. Dotychczas nawet gdy próbowałem odmówić sobie sprawdzenia jakiejś kwestii swoich myśli w internecie, w końcu wygrywała ta 2 strona, brałem telefon, komputer, czy laptop i sprawdzałem. I tu pojawia się pytanie, czy jeżeli mam taki wewnętrzny nakaz sprawdzenia to zrobić to, czy postawić na swoim i walczyć z tym, żeby tego nie zrobić, nie sprawdzić jakiejś strony na której według myśli mam konto i wmawiam sobie posiadanie konta i rośnięcie długu.
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

25 stycznia 2017, o 06:57

Filop pisze:Właśnie to mam zamiar dziś robić, kiedyś muszę powiedzieć dość.

-- 24 stycznia 2017, o 17:31 --
I tu pojawia się pytanie, czy jeżeli mam taki wewnętrzny nakaz sprawdzenia to zrobić to, czy postawić na swoim i walczyć z tym, żeby tego nie zrobić, nie sprawdzić jakiejś strony na której według myśli mam konto i wmawiam sobie posiadanie konta i rośnięcie długu.
trzeba się powstrzymywać od sprawdzania bo cały czas wtedy wykonujesz kompulsje. Ona daje ci na moment uczucie uspokojenia ale potem zaczyna się znowu nakręcać błędne koło. Jeśli nie sprawdzisz tej strony to urośnie lęk bo będziesz się bał, że jak tego nie zrobisz to coś się może stać. Ale tylko przerwanie wykonywania tych czynności spowoduje, że stopniowo odczujesz poprawę - będziesz to robił rzadziej, aż w końcu przekonasz się, że to tylko nerwicowa zagrywka. Miałam dokładnie tak samo jak ty tylko inna tematyka natręctwa. Też z przeszłości, też nadmierne usiłowanie sobie przypomnieć co się działo, sprawdzanie wszystkiego. Musisz dać sobie czas :)
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

25 stycznia 2017, o 10:14

Wielkie dzięki za odpowiedź, no więc postaram się nie sprawdzać mimo wewnętrznych nakazów.
Awatar użytkownika
zbigniewcichyszelest
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 15:10

26 stycznia 2017, o 11:45

Siema.
Podsyłam ci linka z materiałami Victora, które idą po kolei. Od góry do dołu. spis-tresci-autorami-t4728.html
Naprawdę warto to przeczytać i nawet jeżeli czujesz się już lepiej itd. to po prostu zaplanuj sobie, że w tym roku to przeczytasz. Jest tam wiele, wiele przydatnego materiału dla osób, które mają takie skłonności nerwicowe,
a nawet dla "normalnych" ludzi, gdyż opisane jest tak naprawdę jak radzić sobie z emocjami w życiu codziennym. Bo to tylko emocja.

Jesteś w tym stanie miesiąc, jesteś świeżakiem, potrzebujesz czasu, aby to zrozumieć, ale zabierz się za to już. Ja pierwsze 1,5 roku olewałem temat i nieświadomie nakręcałem nerwice. A im bardziej ją nakręcasz, tym większe nawyki utrwalasz. W twoim przypadku jest to zwykła nerwica nartęctw i wiem że zabrzmi to śmiesznie (sam tak miałem jak na jakichś forach 2 lata temu czytałem odpowiedzi ludzi na moje problemy) ale nic ci nie będzie, nie założyłeś żadnego konta i uwierz mi, nie musisz nawet tego sprawdzać. Musisz zauważyć zależność na tle emocji, że dochodzi do ciebie myśl - sprawdzisz czy jest prawdziwa czy nie - następuje chwilowe uspokojenie. Kiedy nie sprawdzisz - nastąpi szereg mysli " a może jednak, a lepiej sprawdź, a dotknij mikrofale, a stań na głowie 15 razy i zrób fikołka itd... :D" Jeżeli dojdziesz daleko w materiałach i nagraniach dowiesz się, że w momencie najgorszych myśli najlepiej po prostu usiąść, nie sprawdzać nic i analizować to co się w tobie dzieje, wyśmiewać te głupie myśli i zadawać im pytania "no i co się stało? gdzie to więzienie? gdzie ta umowa sfałszowana". Ale na samym początku nie polecam ci tego robić, gdyż najprawdopodobniej w czasie silnego lęku i tak byś uległ i jednak dla świętego spokoju to sprawdził :)

I chociaż nie masz ochoty, naprawdę radze ci przeczytać te materiały, bo jeżeli olejesz to tak jak ja, to w końcu i tak do tego wrócisz i będziesz żałował straconego czasu. Nerwica nie jest rzeczą, która minie sama, jak katar, a nieodpowiednie pielęgnowanie jej i podsycanie powoduje coraz to głupsze natręctwa. Pozdro, trzymaj się
Zamiast wierzyć nerwicy, uwierz w nerwicę :)
Filop
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 15:20

26 stycznia 2017, o 19:16

Wielkie dźwięki za odpowiedź, opisujesz dokładnie tak jak ma to miejsce, naprawdę czytasz w moich myślach. Oczywiście, z materiałami już się zapoznaje. Swoją drogą to podziwiam ciebie, jak można było z tym wytrzymać 1,5r.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ