Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak wygląda odburzenie z derealizacji?

Tutaj opisujemy naszą drogę do zdrowia. Dzielimy się naszą zakończoną - happy endem - historią z derealizacją, depersonalizacją, dając innym nadzieję i pokazując, że to jest możliwe!
Wpisujemy także tutaj naszą drogę jaką się leczymy, co robimy aby tego się pozbyć.
Jednakże objawy, wątpliwości co do objawów, historie wpisujemy piętro wyżej.
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
ODPOWIEDZ
wik123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 2 maja 2017, o 22:27

21 maja 2017, o 20:37

Od kilku dni czuję się jakby normalnie. Tak jak dawniej można by rzec. Czuję coś takiego jakby mój mózg w ogóle nie zakodował, że stan derealizacji miał miejsce. Czy tak się zdarza po wyjściu z tego zaburzenia?
Awatar użytkownika
Ardiano K-ce
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36

21 maja 2017, o 20:56

Możesz mieć coś takiego bo czemu nie.Szybko wpadłaś,szybko wyszłaś.Jeśli czujesz się dobrze to po prostu ok,żyj dalej.
Nie ma potrzeby doszukiwania się,czy ktoś miał tak jak ty.Każdy człowiek,jest inny.Na twoim miejscu po prostu bym to zostawił i tyle.ja jestem na etapie całkowitego wyjścia z dd,ale zachowuje tu neutralność i traktuje to,jako coś normalnego,nie jako zwycięstwo,sukces itp.Po prostu wyzdrowiałem,bo taka kolej rzeczy.Chorujesz to zdrowiejesz.Życzę ci z całego serca by tak już zostało ;thx ;thx
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
wik123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 2 maja 2017, o 22:27

21 maja 2017, o 21:27

Ardiano K-ce pisze:
21 maja 2017, o 20:56
Możesz mieć coś takiego bo czemu nie.Szybko wpadłaś,szybko wyszłaś.Jeśli czujesz się dobrze to po prostu ok,żyj dalej.
Nie ma potrzeby doszukiwania się,czy ktoś miał tak jak ty.Każdy człowiek,jest inny.Na twoim miejscu po prostu bym to zostawił i tyle.ja jestem na etapie całkowitego wyjścia z dd,ale zachowuje tu neutralność i traktuje to,jako coś normalnego,nie jako zwycięstwo,sukces itp.Po prostu wyzdrowiałem,bo taka kolej rzeczy.Chorujesz to zdrowiejesz.Życzę ci z całego serca by tak już zostało ;thx ;thx
Dziękuję za odpowiedź. Tobie też życzę zdrowia, pozdrawiam cieplutko :)
Awatar użytkownika
rubis
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 13 marca 2017, o 21:23

3 sierpnia 2017, o 22:47

wik123 pisze:
21 maja 2017, o 21:27
Ardiano K-ce pisze:
21 maja 2017, o 20:56
Możesz mieć coś takiego bo czemu nie.Szybko wpadłaś,szybko wyszłaś.Jeśli czujesz się dobrze to po prostu ok,żyj dalej.
Nie ma potrzeby doszukiwania się,czy ktoś miał tak jak ty.Każdy człowiek,jest inny.Na twoim miejscu po prostu bym to zostawił i tyle.ja jestem na etapie całkowitego wyjścia z dd,ale zachowuje tu neutralność i traktuje to,jako coś normalnego,nie jako zwycięstwo,sukces itp.Po prostu wyzdrowiałem,bo taka kolej rzeczy.Chorujesz to zdrowiejesz.Życzę ci z całego serca by tak już zostało ;thx ;thx
Dziękuję za odpowiedź. Tobie też życzę zdrowia, pozdrawiam cieplutko :)
Możesz trochę bardziej opisac Twój stan? :D Ostatnio to pytanie strasznie chodzi mi po głowie. "jak to jest kiedy to mija" Co czuje człowiek, skąd wie że mineło, jak dokładnie wygląda moment, w którym zauważa że tego nie ma :D
Desmond
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 5 stycznia 2017, o 22:25

10 sierpnia 2017, o 15:51

rubis pisze:
3 sierpnia 2017, o 22:47
wik123 pisze:
21 maja 2017, o 21:27
Ardiano K-ce pisze:
21 maja 2017, o 20:56
Możesz mieć coś takiego bo czemu nie.Szybko wpadłaś,szybko wyszłaś.Jeśli czujesz się dobrze to po prostu ok,żyj dalej.
Nie ma potrzeby doszukiwania się,czy ktoś miał tak jak ty.Każdy człowiek,jest inny.Na twoim miejscu po prostu bym to zostawił i tyle.ja jestem na etapie całkowitego wyjścia z dd,ale zachowuje tu neutralność i traktuje to,jako coś normalnego,nie jako zwycięstwo,sukces itp.Po prostu wyzdrowiałem,bo taka kolej rzeczy.Chorujesz to zdrowiejesz.Życzę ci z całego serca by tak już zostało ;thx ;thx
Dziękuję za odpowiedź. Tobie też życzę zdrowia, pozdrawiam cieplutko :)
Możesz trochę bardziej opisac Twój stan? :D Ostatnio to pytanie strasznie chodzi mi po głowie. "jak to jest kiedy to mija" Co czuje człowiek, skąd wie że mineło, jak dokładnie wygląda moment, w którym zauważa że tego nie ma :D
I dlatego, że to pytanie cały czas chodzi Ci po głowie, nie odburzysz się.
ODPOWIEDZ