Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak to jest z uczuciem podniecenia?

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 13:15

Siema. Zakładam ten watek, bo właściwie od tego mam ostatnio wszelkie nerwice i chciałbym zrozumieć dlaczego mam tak, jak mam. Ogólnie chodzi o to, że w myślach podnieca mnie wiele rzeczy, których nie robiłem nigdy na żywo i nie mam zamiaru robić, nie potrzebuje tego do szczęścia, jednak wyobrażanie sobie seksu np homoseksualnego potrafi mnie pobudzić. Ogólnie mam wrażenie - chociaż nigdy nie wdawałem się w takie fantazje - że ogólnie każdy, najbardziej zwyrodniały i nielegalny wręcz seks może na mnie podziałać. Powoduje to u mnie oczywiście niepokój i natręty typu, że jestem jakimś zboczeńcem, kryptogejem, albo w ogóle jakimś niebezpiecznym dewiantem. W normalnym, codziennym życiu moje zainteresowanie budzą tylko kobiety, nigdy nie zauważyłem u siebie jakichś podejrzanych zachowań, mam też bardzo satysfakcjonujący seks z moją dziewczyną. Stąd moje pytanie, czy to jest powszechne, normalne zjawisko, a ja po prostu nerwicowo to przeżywam i nie mogę dać sobie spokoju? Też tak macie? Ogólnie takie fantazje stanowią mniej niż 1% moich fantazji, a na żywo musiałbym się ostro zmuszać, żeby coś takiego zrobić, z pewnością by do niczego nie doszło, jednak kurde... potrafi to na mnie podziałać jak o tym pomyślę.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 22:08

Nie wiem dokładnie z czym się tam zmagasz, ale coś kojarzę że wypowiadałeś się w temacie o pornografii. Co do myśli, według seksuologów niektórzy ludzie mają różne zboczone/obrzydliwe myśli które ich podniecają a których nigdy nie zrobili by w życiu prawdziwym - ot takie fantazje, czy to jest prawidłowe i normalne? ciężko ocenić - powinien to ocenić seksuolog. Jeżeli jesteś uzależniony od pornografii to ją całkowicie wyeliminuj z życia, nie chodzi już nawet o myśli chociaż w Twoim przypadku powinno być to priorytetem ale również o energie/witalność życiową, pewność siebie. Jeżeli nie masz z tym problemów, no to tylko seksuolog.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 22:29

Ja oczywiście upatruję w tym winę pornografii, wszystko to traktuje jako jakieś takie porno wyuzdanie. Odstawiłem ją i idzie mi dobrze, raczej mnie nie ciągnie. Chodzi mi po prostu o to, że czuje się zagubiony i jestem ciekaw, czy inni mają podobne doświadczenia. Czy to ja się tak spaczyłem? Czy po prostu moje myśli są normalne, powszechne, ale odkąd wpadłem w gorszy okres, to zacząłem na nie zwracać uwagę i się zadręczać. Ogólnie moja sytuacja wygląda tak, że mam określony gust, orientację seksualną i jestem szczęśliwy z tym co jest, jednak... inne, nieraz dziwne rzeczy też potrafią mnie podniecić, albo podekscytować. To tak jakby same czynności seksualne na mnie działały, obojętnie jakie. To mnie właśnie wprowadza w konsternację. Wiem, że nie chce tego na żywo, że czułbym się z tym okropnie, nawet nie odczuwam potrzeby robienia tego, ale jak to sobie wyobrażam to potrafi to na mnie podziałać.

-- 12 lutego 2017, o 22:29 --
No a często im bardziej coś demonizuje, tym bardziej, normalnie jak na złość mnie to niby jara. To zadziwiające, bo jak mam dobry, spokojny okres, to moje myśli krążą raczej wokół powszechnych i normalnych rzeczy.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 22:31

Samo słowo "seks" potrafi wyzwolić podniecenie. W nerwicach seksualnych lub nerwicach w których głównym tematem myśli natrętnych jest seks i zaburzenia z tym związane jest nadmiernie pobudzony układ seksualny oraz dopamina, więc pewne podniecenie może być odczuwane zależy też jeszcze jakie to są myśli. Pornografia ma bardzo destrukcyjny wpływ na całą seksualność ponieważ z racji progresji z czasem zaczyna nas podniecać coś co nigdy nie podniecało lub brzydziło.. ale najpierw przychodzi tak zwana "neutralność" co do tego - czyli wydaje nam się że pewnie niektórzy tak robią i że to nie jest złe, znika nam nasze JA albo się osłabia. Osoba która z powodu progresji uzależnienia pornograficznego od razu nie trafia w ciągu kilku dni na strony homoseksualne i nie zaczyna go to podniecać. To trwa miesiącami/latami i najpierw pojawia się "obojętność" mimo że wcześniej budziło to w nas obrzydzenie, po tej obojętności zaczyna się etap odczuwania podniecenia do tego typu materiałów. Więc jak najbardziej to co odczuwasz w głowie może być spowodowane oglądaniem pornografii, ważne żeby w trakcie odwyku nie fantazjować i nie oglądać tych materiałów nawet bez masturbacji.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 22:40

Widzisz, to jest tak, że 99,9% filmów, które oglądałem było heteroseksualnych. Ogólnie porno homo powoduje u mnie jakiś dyskomfort, ale ze 2-3 filmy w życiu wydały mi się całkiem jakoś perwersyjnie podniecające. Te 2-3 filmy, na pewnie ponad 10 000 hetero innych, które oglądałem przez ostatnie 10 lat sprawił, że zacząłem się zastanawiać i wpadłem w paranoję. Ogólnie mam takie wrażenie, że jakbym pozbył się oporów moralnych i estetycznych, to właściwie wszystko mogłoby być jakoś perwersyjnie fajne w ramach urozmaicenia. To mnie właśnie tak przeraża i nurtuje.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 22:43

To nie chodzi o to jakie filmy oglądałeś, widziałeś progres swojego uzależnienia? typu filmy z mocnym seksem, podduszaniem, seksem analny, trójkąty, młode dziewczyny - albo kamerki internetowe bo zaczęło Cię jarać że tam siedzi prawdziwa dziewczyna a nie aktorka porno, coś w tym stylu. To nie musi kończyć się oglądaniem materiałów homoseksualnych żeby to uzależnienie progresowało, możesz oglądać przez cały czas materiały hetereseksualne a Twoja seksualność będzie się rozwijać w patologiczny sposób.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 22:54

No oczywiście, że widzę progres. Mając 15 lat w ogóle nie interesowały mnie takie rzeczy. Ogólnie dopóki nie podłączyli mi internetu i nie odkryłem stron z darmowym porno, wtedy już poleciało - anale, orgie i inne. Ja ogólnie jestem pewien, że gdyby nie internet, to bym nadal był na takim samym etapie jak wtedy. U mnie zawsze się zaczynało od tego, że z ciekawości zobaczyłem coś skrajnego, a potem nieraz wracałem do tego. Zawsze zaczynało się od ciekawości, z fantazjami homo też, miałem z 19 lat - naczytałem się na jakimś forum jakie to są cudowne odczucia i potem, raz na 3 miesiące, albo rzadziej, ale zdarzało mi się tym podjarać. To jest właśnie to - w realnym życiu całkowicie normalny facet z normalnymi potrzebami, a przy masturbacji potrafią go podjarać na prawde dziwne i zastanawiające rzeczy.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 22:55

I to jest właśnie to gówno zwane pornografią. Co gorsze to cały czas progresuje bo FIZYCZNIE ZMIENIA MÓZG i widać te zmiany na obrazie MRI. Po 3-6 miesiącach wszystko przejdzie, jeżeli przestaniesz oglądać całkowicie porno, fantazjować a skupisz się na współżyciu z partnerką.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 23:03

No widzisz, mija 3 miesiąc i nadal nie przechodzi. Nadal mnie to nie brzydzi. Ogólnie mam wrażenie, że co się zobaczyło, to się już nie "odzobaczy". Mam tolerancję na bardzo wiele rzeczy i wszystko wydaje mi się w jakiś sposób fajne. Gnębi mnie to jak cholera. Co gorsze zauważyłem i mówię to nie pierwszy raz, że im bardziej sobie czegoś zabraniam, tym bardziej wydaje mi się to ekscytujące. Ogólnie taki mechanizm zakazanego owocu od zawsze na mnie działał. Niby wiem, że to wszystko przez porno, ale nerwica nie ustaje, cały czas jest - "a co jeśli?", a im więcej analizuję i się przejmuję, tym bardziej się pogrążam.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 23:06

Gwarantuje Ci że zmiany się cofną, czasami potrzeba kilku miesięcy. Było przeprowadzane badanie na którym widać że wszystkie zmiany w mózgu wywołane przez uzależnienie od pornografii się cofają 3-12 miesięcy.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 23:13

W ogóle to musi to być uzaleznienie? Bo ja nigdy nie czułem się uzależniony. Wiem, że z tym przesadzałem, bo przez ostatnich 12 lat oglądałem po kilkanaście pornosów dziennie i były zawsze 1-3 fapnięcia dziennie. Traktowałem to jak coś normalnego, codzienna porcja rozrywki :D Przestałem i trzymam się już czwarty miesiąc tylko dlatego, że zaczęły straszyć mnie moje fantazje i żeby polepszyć moje życie seksualne z kobietą. Seks jest teraz o niebo lepszy, sprawność seksualna też, ale burdel w głowie jest nadal. Nadal nie bardzo pasuje mi tutaj słowo uzależnienie, ale może błędnie to interpretuję.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 23:16

Hmm, uzależnienie występuje wtedy kiedy nie możesz powstrzymać się od danej czynności na okres przypuśćmy miesiąca. Jeżeli masturbowałeś się 1-3 razy dziennie + oglądałeś kilkanaście filmów dziennie to miało to było to w pewnym sensie uzależnienie choć z drugiej strony Twoja abstynencja albo świadczy o tym iż nie było to mocne uzależnienie albo o tym że mocno wystraszyłeś się tego co tworzy Ci się w głowie. Ludzie masturbacji i pornografii nie biorą za uzależnienie tylko za "libido" a to właśnie uzależnienie powoduje hiperseksualność. Uzależnienie to tylko słowna definicja, progresja jest zawsze.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 23:26

Jednak fakt jest taki, że zawsze kiedy byłem wyposzczony, to miałem ogromną ochotę na normalne rzeczy. Ochota na udziwnienia przychodziła raczej tylko wtedy, kiedy byłem już mocno wymęczony. Mówię oczywiście z tego co pamiętam, zanim nabawiłem się na tym punkcie obsesji, bo teraz wszystko się powaliło i mam różne natręctwa i wkręty, skojarzenia. To co się dzieje teraz to wszystko z przymrużeniem oka traktuję, teraz potrafi mi się nieraz wydawać, że podoba mi się jakiś gość, kiedy mam gorsze dni z lękiem. Kiedyś, ogólnie jak żyję to nie było takich sytuacji.

-- 12 lutego 2017, o 23:26 --
Widzisz k*rwa, ja wiem jak jest, z logicznego punktu widzenia, a jak tylko przyjdzie troche stresu np na studiach to zaczynam znowu panikować.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

12 lutego 2017, o 23:28

Wiesz, równie dobrze może to być efekt porno ale połączony z nerwicą która właśnie tą Twoją seksualność zaburza. Skoro nie chcesz tego robić to sprawa jest prosta - odstawiasz porno i "walczysz" z nerwicą, kiedy się wszystko uspokoi to wrócisz do normy. Odwyk od pornografii i masturbacji Ci w tym pomoże
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
xqvz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 26 stycznia 2017, o 20:55

12 lutego 2017, o 23:39

Ogólnie to jest wszystko mocno skomplikowane i bardzo ciężko to sobie spójnie wytłumaczyć. Sprzeczne odczucia i wnioski. Ogólnie to wszystko przecież odbywa się tylko w mojej głowie. Bardzo cięzko jest nie wariować. Przecież ja doskonale wiem, że jestem hetero, czuje się z tym dobrze i w ogóle nie ciągnie mnie do mojej płci. Kocham bardzo swoją dziewczynę i ogólnie to wszystko jest jak jakiś kiepski żart. Jednak wpada Ci takie coś do głowy, w jakiś sposób Cię podnieca i weź to sobie teraz wytłumacz, tak żeby się nie bać i czuć się pewnie ze sobą. :|
ODPOWIEDZ