Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Irracjonalna silna emocjonalna wrogość do seksu i erotyki

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

28 listopada 2016, o 10:45

Widoki związane z seksem i erotyką są dla mnie mega obrzydliwe, gdy ktoś rozmawia o seksie (głównie mężczyzna) ma ochotę go rozszarpać na strzępy, częściowo brzydzę się własnej spermy. Swoją nagość akceptuję tylko w momencie kąpieli, poza tym wstydzę się, nawet, gdy jestem sam w domu. Nawet jak jest bardzo upalne lato, koniecznie muszę mieć na sobie podkoszulek i spodenki. Mam irracjonalne odczucie, że ktoś mógłby widzieć, gdybym nie miał, nawet przez mury (gdybym był w przedpokoju, gdzie nie ma okien). Ludzie lubiący seks (ale głównie mężczyźni) kojarzą mi się z "obrzydliwymi głupimi prymitywami". Odczuwam pragnienie wypowiedzenia międzynarodowej wojny mężczyzną lubiącym seks i żeby obowiązywał ogólnoświatowy prawny zakaz uprawiania seksu, żeby obowiązywał prawny zakaz pocałunków w miejscach publicznych i rozmów o seksie w miejscach publicznych oraz pokazywaniu w mediach spraw związanych z seksem i erotyką. Za złamanie któregoś z zakazów żeby groziła kara od pozbawienia wolności do kary śmierci.
Odgłosy uprawianego seksu budzą we mnie lęk, pojawia się odczucie, że mężczyzna robi krzywdę kobiecie, stosuje przemoc seksualną, gwałci, że stękanie kobieta to próby wołania o ratunek. Mam też odczucie, że większość mężczyzn pragnie przemocy seksualnej wobec kobiet.
Wrogość tyczy się nawet mojego ojca, gdy mi się kiedyś zapytał, czy oglądam porno, to pragnąłem, by za takie pytanie sąd skazał go na obcięcie genitaliów.

Wrogość pojawiła się w 18-tym roku życia, nagle i rozwinęła szybko. Wcześniej sprawy te były mi całkowicie obojętne.

Czy jest na forum ktoś, kto tak ma?
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

28 listopada 2016, o 10:56

Myślę że nikt. Seks to normalna czynność w ZDROWYM prawdziwym związku która zamiast rozdzielać (jak Ty pewnie sądzisz) zbliża ludzi do siebie, powoduje zaciśnięcie więzi między partnerami, i powoduje przyjemność z samego aktu seksu jak i z bliskości pomiędzy dwoma kochającymi się ludźmi. Rozmawiałeś o tym z terapeutą?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

28 listopada 2016, o 12:39

Dla moich emocji uprawianie seksu nie jest normalne i nie ma nic wspólnego z więzią pomiędzy ludźmi. Z terapeutą nie rozmawiałem, nie dotarłem do tego tematu, bo musiałem przerwać terapię.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

28 listopada 2016, o 13:59

Na co chorujesz? jak z terapią?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

28 listopada 2016, o 14:35

Zdiagnozowane mam: zaburzenia lękowo-depresyjne, zaburzenia konwersyjne, zaburzenia osobowości, zaburzenia odżywiania i lekki niedorozwój niektórych części mózgu. Podejrzewane mam zaburzenia bierno-agresywne i schizofrenię.
Na terapię chyba na razie nie wrócę, bo na chwilę obecną pasowałaby mi tylko na NFZ i tylko w weekend. A weekendy na NFZ nie ma nic.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

28 listopada 2016, o 14:37

Od jak długiego czasu to masz? kiedy się to wszystko zaczęło?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

28 listopada 2016, o 14:48

Ogólnie moje problemy psychiczne częściowo mam od zawsze lub od jakiegoś wieku we wczesnym dzieciństwie, a na większą skalę zaczęły się one w 7-dmym roku życia.
Awatar użytkownika
minimoris
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 1 listopada 2016, o 09:48

29 listopada 2016, o 21:24

dziwny123. Choć to może wbrew regulaminowi, ja dopuszczam możliwość, że ta bzdura w Twej sygnaturce jest prawdą.
I że to klucz do wyjścia dla Twoich wszelkich problemów. Czymkolwiek rzekomo byłeś w rzekomym poprzednim życiu,
tu masz szansę doświadczyć cudownego losu człowieka. Człowieka trapionego dysfunkcjami, nerwicami, lękami,
wstrętem do człowieczych aspektów , w tym awersja do seksu. Nie podaruję Ci gotowego wyjścia z Twych problemów,
lecz, jeśli okażesz się bystry sam odkryjesz, że akceptacja i pokochanie Siebie, pokochanie innych,
akceptacja rzeczywistości, to 3 strony tego samego medalu i to Twoje zadanie na obecną chwilę.
Kimkolwiek rzekomo byłeś w minionym życiu -nawet jeśli ja w to wierze, to bez znaczenia,
bo Twoje zadanie na tu i teraz to pokochać Siebie, jako Człowieka prawda? :)
(-.(-.(-.(-.(-.(-.(-.-).-).-).-).-).-).-)
chińska mafia patrzy
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

29 listopada 2016, o 22:28

Administracjo i moderacjo, są 3 możliwości, dlaczego skasowaliście mojego posta nie podając uzasadnienia.

1. Zwykły akt złego zachowania z Waszej strony
2. Skasowaliście niewygodną prawdę o miłości
3. Zostaliście namówieni przez minimoris, żeby widniał "na wierzchu"post zachęcający do całkowicie bezwarunkowego kochania siebie i innych, żeby ludzie, którzy się tym pokierują, mieli więcej problemów.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 listopada 2016, o 22:37

Żadna z opcji.
Błąd forum spowodował konieczność wczytania bazy danych sprzed napisania zapewne przez Ciebie posta.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

29 listopada 2016, o 23:07

Aha, bo myślałem, że ktoś skasował.

-- 29 lis 2016, o 22:54 --
minimoris Do Ciebie jeszcze raz
Nie zamierzam kochać ani siebie ani innych. Aby móc pokochać siebie, trzeba mieć zalety (kilka przynajmniej). Ale ogólnie na podstawie obserwacji uważam między innymi miłość za uczucie zbędne i odbierające rozsądek niemałej części ludzi.
Rzeczywistość mogę najwyżej tolerować, nie nadrobię przepaści pomiędzy mną, a realiami rzeczywistości tak, by ją akceptować.
P.S.
W moim podpisie chodzi o to, że tak bardzo nie pasuje do społeczeństwa i porządków świata, że obca dusza to jedna z hipotetycznych możliwości i gdyby jakiś naukowiec udowodnił, że jest teoretycznie możliwe, aby w niemowlaka wstąpiła dusza istoty z innej planety i w efekcie rozwijał się on psychicznie jak istota z innej planety, to miałbym jasność, czemu nigdzie nie pasuję.
Begonia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 25 lipca 2016, o 21:01

31 stycznia 2017, o 23:09

dziwny123 co do Twojej ostatniej odpowiedzi: masz zalety, na pewno :)
Zaletą na pewno jest to, że bardzo ładnie piszesz. Potrafisz napisać tak, że bez problemu można zrozumieć o co Ci chodzi i chce się czytać. Ładnie układasz zdania, łączysz słowa, określasz. Piszesz poprawną, piękną polszczyzną. Do tego stosujesz się do zasad ortografii i interpunkcji (być może z drobnymi potknięciami, ale nie ma ludzi idealnych, na szczęście). Wydaje mi się, że jesteś oczytanym człowiekiem i że ciekawie by mi się z Tobą dyskutowało na różne tematy, ponieważ wydajesz się mieć wyrobione opinie na wiele tematów i mieć na to argumenty. Mylę się?
A co do tematu, to sądzę, że naprawdę dobrze byłoby go poruszyć z terapeutą. Kto wie, być może jakieś wspomnienie z dzieciństwa każe Ci tak odbierać seks?Wspomnienie, którego nawet nie jesteś świadom? A jak nie chodzisz na terapię to nie chcesz sam tego rozwiązać? Ja, jak nie wiedziałam, dlaczego pojawia się u mnie jakieś zachowanie, reakcja etc. to drążyłam w głowie ten temat, wszelkie możliwości, aż w końcu znajdywałam odpowiedź. Nie wiem czy to dobra taktyka, ale dzięki temu szłam na przód. (robiłam to przy pomocy wszelkich książek i pism terapeutycznych, by nie zwariować bardziej ;) )
- Nic ci nie jest! [...] Dwa miesiące temu myślałeś, że masz czerniaka złośliwego!
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

1 lutego 2017, o 00:10

Begonia pisze:dziwny123 co do Twojej ostatniej odpowiedzi: masz zalety, na pewno :)
Nie mam żadnych istotnych zalet.
Begonia pisze:Wydaje mi się, że jesteś oczytanym człowiekiem i że ciekawie by mi się z Tobą dyskutowało na różne tematy, ponieważ wydajesz się mieć wyrobione opinie na wiele tematów i mieć na to argumenty. Mylę się?
Ciekawie to raczej nie, co najwyżej normalnie (no i tylko na forach, w realu w ogóle dyskusja by nie wyszła). Poza tym spora część moich opinii jest kontrowersyjna dla innych.
Begonia pisze:A jak nie chodzisz na terapię to nie chcesz sam tego rozwiązać? Ja, jak nie wiedziałam, dlaczego pojawia się u mnie jakieś zachowanie, reakcja etc. to drążyłam w głowie ten temat, wszelkie możliwości, aż w końcu znajdywałam odpowiedź.
Nie udało mi samemu tego rozwiązać. Mam co prawda kilka hipotez, ale to tylko hipoteza oraz one tylko częściowo wyjaśniają sprawę.
Niektóre rzeczy poprzez takie drążenie udało mi się wyjaśnić, ale tego (i jeszcze parę innych rzeczy) nie. Nawet terapeuta miał problem z wyjaśnieniem niektórych rzeczy spośród tych, które zdążyłem mu powiedzieć.
Begonia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 25 lipca 2016, o 21:01

1 lutego 2017, o 00:14

Wiesz, bo terapeucie nie jesteśmy w stanie powiedzieć tych wszystkich rzeczy, myśli, które mamy w głowie, a kto, jak kto, ale my, zaburzeni, mamy ich sporo ;)
Jeżeli mowa o kontrowersyjności, to możemy sobie przybić piątkę :) Zazwyczaj mam odmienne zdanie od reszty, przez co ciężko mi zawiązać przyjaźnie, co ja mówię o przyjaźniach, nawet znajomości czasem trudno mi utrzymać :)
A jakie zalety są istotne Twoim zdaniem?
- Nic ci nie jest! [...] Dwa miesiące temu myślałeś, że masz czerniaka złośliwego!
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

1 lutego 2017, o 08:25

Begonia pisze:A jakie zalety są istotne Twoim zdaniem?
To cechy przydatne przede wszystkim w realu, a nie internecie; przydatne w funkcjonowaniu życiowym, zawodowym i społecznym.
ODPOWIEDZ