Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Homoseksualizm

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
ODPOWIEDZ
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

6 lutego 2018, o 20:20

Teza, jakoby każda postać homoseksualizmu, w każdych warunkach, u każdej konkretnej osoby, wymagała samoakceptacji u naznaczonego i akceptacji z zewnątrz, to pospolite dyletanctwo, intelektualne olewactwo.
Takie ciekawostki na przykładzie mojej osoby....
Niby posiadam fantazje homo (bez aktywności), ale, uwaga, faceci mi się nie podobają! Nie zwracam na nich uwagi nigdy i nigdzie w miejscach publicznych. Potrafię co najwyżej powiedzieć, który facet jest przystojny. To wszystko.
Ciekawostka nr 2: nie wyobrażam sobie między facetami uczucia innego niż przyjaźń (choćby serdeczna). Miłość? To dla mnie jakiś kosmos. Nigdy nie poczułem (i mam nadzieję, nie poczuję) do faceta choćby śladu zauroczenia emocjonalnego na bazie erotyzmu.
Mam wrażenie, w związku z powyższym, że w tych moich żenujących fantazjach chodzi mi wyłącznie o... penis. Tak jakbym pożądał tego co stricte męskie, przynależne wyłącznie mężczyźnie; jakbym nie miał tego ugruntowanego w sobie i chciał sobie to skompensować poprzez możliwie najbliższy z tym kontakt... "Dziwnym trafem" logicznie łączy się taka teoria z faktem mojej mizernej relacji z ojcem w dzieciństwie (i teraz zresztą też).

Słowem, tragedia.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

6 lutego 2018, o 21:24

Hej, twierdzisz, że jesteś homoseksualny na podstawie powyższego opisu?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

7 lutego 2018, o 10:26

Trochę niespójny ten temat.Jednak nie wiem dalej, o co chodzi :]

Po co drążyć tematy homoseksualizmu, skoro bycie odmiennej orientacji samo w sobie w niczym nie szkodzi.
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

7 lutego 2018, o 11:24

Nie musisz się tłumaczyć, nawet przed sobą, z żadnej fantazji seksualnej. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie ludzie mają fantazje, o których nikomu nie mówią ;) I żyją, maja się dobrze, nie boją się ich. Bycie homoseksualnym czy bi nie jest niczym złym ani potępianym.
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

7 lutego 2018, o 16:06

katarzynka pisze:
6 lutego 2018, o 21:24
Hej, twierdzisz, że jesteś homoseksualny na podstawie powyższego opisu?
Fantazje są z facetami, a nie z kobietami, więc - tak. Tylko jaka jest jakość owej "orientacji" (konkretnie u mnie), to sami widzicie.

Nie powiedziałbym, że nie robię krzywdy. Robię przede wszystkim sobie, bo nie stać mnie na piękną sytuację posiadania własnej rodziny. Poza tym szkodzę społeczeństwu - ze względów demograficznych.
Można by powiedzieć, że daltonizm nikomu nie robi krzywdy. Można w miarę normalnie funkcjonować. Tylko jaki smak ma takie życie w porównaniu z osobą zdrowo widzącą? Homoseksualność jest dla mnie właśnie takim seksualnym daltonizmem.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

7 lutego 2018, o 16:08

labraks pisze:
7 lutego 2018, o 16:06
katarzynka pisze:
6 lutego 2018, o 21:24
Hej, twierdzisz, że jesteś homoseksualny na podstawie powyższego opisu?
Fantazje są z facetami, a nie z kobietami, więc - tak. Tylko jaka jest jakość owej "orientacji" (konkretnie u mnie), to sami widzicie.

Nie powiedziałbym, że nie robię krzywdy. Robię przede wszystkim sobie, bo nie stać mnie na piękną sytuację posiadania własnej rodziny. Poza tym szkodzę społeczeństwu - ze względów demograficznych.
Można by powiedzieć, że daltonizm nikomu nie robi krzywdy. Można w miarę normalnie funkcjonować. Tylko jaki smak ma takie życie w porównaniu z osobą zdrowo widzącą? Homoseksualność jest dla mnie właśnie takim seksualnym daltonizmem.
Same fantazje jeszcze nie świadczą o orientacji.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

7 lutego 2018, o 16:10

labraks pisze:
7 lutego 2018, o 16:06
katarzynka pisze:
6 lutego 2018, o 21:24
Hej, twierdzisz, że jesteś homoseksualny na podstawie powyższego opisu?
Fantazje są z facetami, a nie z kobietami, więc - tak. Tylko jaka jest jakość owej "orientacji" (konkretnie u mnie), to sami widzicie.

Nie powiedziałbym, że nie robię krzywdy. Robię przede wszystkim sobie, bo nie stać mnie na piękną sytuację posiadania własnej rodziny. Poza tym szkodzę społeczeństwu - ze względów demograficznych.
Można by powiedzieć, że daltonizm nikomu nie robi krzywdy. Można w miarę normalnie funkcjonować. Tylko jaki smak ma takie życie w porównaniu z osobą zdrowo widzącą? Homoseksualność jest dla mnie właśnie takim seksualnym daltonizmem.
Robisz krzywdę sobie takim sposobem myślenia, a nie swoją orientacją. Spróbuj nad tym popracować przede wszystkim, jeśli chcesz coś zmienić na lepsze. Bo sam się przytrzymujesz na dnie. A społeczeństwu nie szkodzisz, bez przesady.
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

7 lutego 2018, o 17:07

To znaczy co mam robić? Na siłę mam się przekonać do "kochania facetów"? Równie dobrze mógłbym się starać o uczucie do wiewiórki czy parapetu.
Heteroseksualność jest piękna. To wzajemne poznawanie tajemnicy płci przeciwnej; uzupełnianie się. Jest w tym jakaś magia, siła, etos. Z homoseksualności natomiast wynika gówno (dosłownie i w przenośni).
Awatar użytkownika
Erni_k
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 4 września 2017, o 18:52

7 lutego 2018, o 17:22

labraks pisze:
7 lutego 2018, o 16:06
Można by powiedzieć, że daltonizm nikomu nie robi krzywdy. Można w miarę normalnie funkcjonować. Tylko jaki smak ma takie życie w porównaniu z osobą zdrowo widzącą?
to żeś trafił....
nieznajoma19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 490
Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37

7 lutego 2018, o 18:23

labraks pisze:
6 lutego 2018, o 20:20
Teza, jakoby każda postać homoseksualizmu, w każdych warunkach, u każdej konkretnej osoby, wymagała samoakceptacji u naznaczonego i akceptacji z zewnątrz, to pospolite dyletanctwo, intelektualne olewactwo.
Takie ciekawostki na przykładzie mojej osoby....
Niby posiadam fantazje homo (bez aktywności), ale, uwaga, faceci mi się nie podobają! Nie zwracam na nich uwagi nigdy i nigdzie w miejscach publicznych. Potrafię co najwyżej powiedzieć, który facet jest przystojny. To wszystko.
Ciekawostka nr 2: nie wyobrażam sobie między facetami uczucia innego niż przyjaźń (choćby serdeczna). Miłość? To dla mnie jakiś kosmos. Nigdy nie poczułem (i mam nadzieję, nie poczuję) do faceta choćby śladu zauroczenia emocjonalnego na bazie erotyzmu.
Mam wrażenie, w związku z powyższym, że w tych moich żenujących fantazjach chodzi mi wyłącznie o... penis. Tak jakbym pożądał tego co stricte męskie, przynależne wyłącznie mężczyźnie; jakbym nie miał tego ugruntowanego w sobie i chciał sobie to skompensować poprzez możliwie najbliższy z tym kontakt... "Dziwnym trafem" logicznie łączy się taka teoria z faktem mojej mizernej relacji z ojcem w dzieciństwie (i teraz zresztą też).

Słowem, tragedia.
A odczuwasz sztuczne podniecenie?
Awatar użytkownika
Furry
Artystka Forum
Posty: 240
Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 21:24

7 lutego 2018, o 19:05

labraks pisze:
7 lutego 2018, o 16:06
Można by powiedzieć, że daltonizm nikomu nie robi krzywdy. Można w miarę normalnie funkcjonować. Tylko jaki smak ma takie życie w porównaniu z osobą zdrowo widzącą?
Osoba z całkowicie sprawnym narządem wzroku może mieć dużo mniej barwne życie niż taki daltonista, jeśli jest sam jak palec na tym świecie i nie ma żadnych radości z życia. "Smak" życia nie zawsze zależy od tego, jak jest się sprawnym fizycznie.
Ostatnio zmieniony 7 lutego 2018, o 19:10 przez Furry, łącznie zmieniany 1 raz.
Podstawowa zasada: pierdol to.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

7 lutego 2018, o 19:08

labraks pisze:
7 lutego 2018, o 16:06
katarzynka pisze:
6 lutego 2018, o 21:24
Hej, twierdzisz, że jesteś homoseksualny na podstawie powyższego opisu?
Fantazje są z facetami, a nie z kobietami, więc - tak. Tylko jaka jest jakość owej "orientacji" (konkretnie u mnie), to sami widzicie.

Nie powiedziałbym, że nie robię krzywdy. Robię przede wszystkim sobie, bo nie stać mnie na piękną sytuację posiadania własnej rodziny. Poza tym szkodzę społeczeństwu - ze względów demograficznych.
Można by powiedzieć, że daltonizm nikomu nie robi krzywdy. Można w miarę normalnie funkcjonować. Tylko jaki smak ma takie życie w porównaniu z osobą zdrowo widzącą? Homoseksualność jest dla mnie właśnie takim seksualnym daltonizmem.
haha demografia ma się dobrze,aż za dobrze moim zdaniem,jest mega przeludnienie i jeden gej w tą a w tą nie robi tu różnicy,nie każdy musi mieć rodzinę i dzieci :roll:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Lemontree_ona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 18:01

7 lutego 2018, o 19:19

Miałeś kontakty z kobietami? Bliskie relacje? Seksualne?
Zrezygnowałeś, bo to nie było w Twoim odczuciu to?
Kopnięci widzą co chcą, słyszą co chcą ale pragną tego co większość...
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

7 lutego 2018, o 19:54

labraks pisze:
7 lutego 2018, o 17:07
To znaczy co mam robić? Na siłę mam się przekonać do "kochania facetów"? Równie dobrze mógłbym się starać o uczucie do wiewiórki czy parapetu.
Heteroseksualność jest piękna. To wzajemne poznawanie tajemnicy płci przeciwnej; uzupełnianie się. Jest w tym jakaś magia, siła, etos. Z homoseksualności natomiast wynika gówno (dosłownie i w przenośni).
Yyy ale to jaki jest Twój problem? Nie masz uczuć do mężczyzn, to co to za homoseksualizm? Czujesz pociąg do kobiet czy nie?
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
labraks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 256
Rejestracja: 3 lutego 2018, o 11:44

7 lutego 2018, o 20:00

Przepraszam, ale nie będę odpowiadał na pytania. To dla mnie zbyt trudne, bo dużo bardziej skomplikowane niż to (zgodnie z prawdą) opisałem w pierwszym poście. Marzy mi się eutanazja.
ODPOWIEDZ