Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Fluoksetyna, Seronil, Bioxetin

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mariusz87sk
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: 7 maja 2013, o 21:58

18 października 2016, o 11:06

Mnie sie podobnie wydaje ze seronil tym razem juz mi niepomoze bo ostatnio bralem go ponad pol roku temu i efekt byl mozna powiedziec ze odrazu a teraz niedosc ze nic nieidzie ku lepszemu to w dodatku mam bardzo uciazliwe leki ktorych wtedy niemialem moja Pani dr powiedziala ze teraz lek moze dluzej sie wkrecac bo nietak dawno byl brany i po tak krotkiej przerwie zajmie mu wiecej czasu zeby sie rozbujac i powiedziala ze zacznie dzialac ale nie tak szybko jak wtedy tylko ze ona tak naprawde tez niemoze stwierdzic w 100% ze jednak on pomoze tak jak pomagal do niedawna pozatym niewiem czy tez tak mieliscie ale teraz przy nasilonych lękach to az mnie trzesie.
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

18 października 2016, o 18:22

Musi zadziałać a Ty musisz w niego uwierzyć;)
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

18 października 2016, o 19:26

Cóż jeśli się zdecydowałeś brać leki to lepiej mieć i być dobrej myśli :) Lekom tez trzeba czasem pomagać ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

18 października 2016, o 22:01

Dobrze napisane ;)
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Izabela
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 31 lipca 2016, o 08:24

9 kwietnia 2017, o 22:27

Przy fluoksetynie trzeba długo czekać na działanie, ale ponoć efekty dłużej się utrzymują... Ja brałam po kilku latach paroksetyny na podtrzymanie farmakoterapii, wtedy działała, jak brałam po nawrocie objawów to nie działała...
morenadenna32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 7 czerwca 2017, o 15:27

11 czerwca 2017, o 20:56

na mnie fluo dziala rewelacyjnie.bardzobszybko widzialam poprawę,po 2-3 tyg bylo naprawdę ok.mam nerwice natrectw,fobie,hipochondrie
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

1 lutego 2018, o 18:21

Dostałam dzisiaj 20 mg Seronilu ,nie wiem czy brać bo brałam 50 mg Setaloftu i mi tylko zaszkodził podkęcając nerwę i dd ,a za 3 tygodnie mam iść powiedzieć czy działa ... :?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

5 lutego 2018, o 22:09

Biorę trzeci dzień i skutki uboczne są straszne,czemu na mnie leki tak źle działają :buu: Bez leków zgon,z lekami zgon,nie ma dla mnie ratunku czy co? :(:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

6 lutego 2018, o 08:32

Cześć Celine Marie.
Ja z Fluoksetyną (czyli Seronilem) znam się od lat. Za każdym razem (w moim przypadku) baaaardzo długo siię "wkręcała", wymagała ode mnie mega dużej cierpliwości, ale potem mi to wynagradzała. Nie wiem jak tym razem, mam nadzieję, że będzie tak samo. Generalnie przez pierwsze 2-3 tygodnie miałem straszne efekty uboczne, jazdy okropne, ale potem wszystko ustało. Lek u mnie naprawdę wymaga wieeeele cierpliwości, być może u CIebie też tak jest. Masz jakieś doraźne S.O.S. jakiś lek?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

7 lutego 2018, o 18:45

maciek1985 pisze:
6 lutego 2018, o 08:32
Cześć Celine Marie.
Ja z Fluoksetyną (czyli Seronilem) znam się od lat. Za każdym razem (w moim przypadku) baaaardzo długo siię "wkręcała", wymagała ode mnie mega dużej cierpliwości, ale potem mi to wynagradzała. Nie wiem jak tym razem, mam nadzieję, że będzie tak samo. Generalnie przez pierwsze 2-3 tygodnie miałem straszne efekty uboczne, jazdy okropne, ale potem wszystko ustało. Lek u mnie naprawdę wymaga wieeeele cierpliwości, być może u CIebie też tak jest. Masz jakieś doraźne S.O.S. jakiś lek?
Nie,nie chciała mi dać i w sumie racja bo bym łykała jak cukierki,jest źle,bardzo,dreszcze,poty,nie śpię,nie jem,gorączka prawie 39 ,bujanie ,że nawet do wc muszą mnie prowadzić ,paraliż,tiki etc.brałam wcześniej Setaloft i też było tragicznie to odstawiłam po miesiącu,ogólnie nie jestem za lekami,może nerwicę bym jakoś stłumiła (w co wątpię) ale depresji przez 20 lat nie mogę pokonać bo widocznie to już stan chorobowy ,więc się zdecydowałam ,tak czy siak bez leków piekło,z lekami piekło ,normalnie cudownie :buu:
Bierzesz go nadal? Jaka dawka?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

7 lutego 2018, o 19:21

Celine Marie pisze:
7 lutego 2018, o 18:45



Nie,nie chciała mi dać i w sumie racja bo bym łykała jak cukierki,jest źle,bardzo,dreszcze,poty,nie śpię,nie jem,gorączka prawie 39 ,bujanie ,że nawet do wc muszą mnie prowadzić ,paraliż,tiki etc.brałam wcześniej Setaloft i też było tragicznie to odstawiłam po miesiącu,ogólnie nie jestem za lekami,może nerwicę bym jakoś stłumiła (w co wątpię) ale depresji przez 20 lat nie mogę pokonać bo widocznie to już stan chorobowy ,więc się zdecydowałam ,tak czy siak bez leków piekło,z lekami piekło ,normalnie cudownie :buu:
Bierzesz go nadal? Jaka dawka?
Jest źle, bardzo, dreszcze, poty, nie śpię, nie jem, bujanie, paraliż, tiki - kurcze jakbyś mnie opisywała. Ja dodatkowo trzęsę się jakbym miał padaczkę,szczególnie jak leżę.
Ostatnio mam zwiększoną dawkę dp 40 mg, ponieważ wróciły mi wszystkie objawy po jelitówce i po połączeniu Fluoksetyny z Metroclopramidum. Nie ukrywam, że tym razem walka o dobre samopoczucie jest strasznie ciężka. Było już lepiej, ale dzisiaj znów mam wszystkie opisane przez Ciebie objawy. Ja jestem za wszystkim, co mi pomoże. Nawet jakby mi mieli mózg kroić. :(
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

7 lutego 2018, o 19:47

maciek1985 pisze:
7 lutego 2018, o 19:21
Celine Marie pisze:
7 lutego 2018, o 18:45



Nie,nie chciała mi dać i w sumie racja bo bym łykała jak cukierki,jest źle,bardzo,dreszcze,poty,nie śpię,nie jem,gorączka prawie 39 ,bujanie ,że nawet do wc muszą mnie prowadzić ,paraliż,tiki etc.brałam wcześniej Setaloft i też było tragicznie to odstawiłam po miesiącu,ogólnie nie jestem za lekami,może nerwicę bym jakoś stłumiła (w co wątpię) ale depresji przez 20 lat nie mogę pokonać bo widocznie to już stan chorobowy ,więc się zdecydowałam ,tak czy siak bez leków piekło,z lekami piekło ,normalnie cudownie :buu:
Bierzesz go nadal? Jaka dawka?
Jest źle, bardzo, dreszcze, poty, nie śpię, nie jem, bujanie, paraliż, tiki - kurcze jakbyś mnie opisywała. Ja dodatkowo trzęsę się jakbym miał padaczkę,szczególnie jak leżę.
Ostatnio mam zwiększoną dawkę dp 40 mg, ponieważ wróciły mi wszystkie objawy po jelitówce i po połączeniu Fluoksetyny z Metroclopramidum. Nie ukrywam, że tym razem walka o dobre samopoczucie jest strasznie ciężka. Było już lepiej, ale dzisiaj znów mam wszystkie opisane przez Ciebie objawy. Ja jestem za wszystkim, co mi pomoże. Nawet jakby mi mieli mózg kroić. :(
Więc czy ładowanie w siebie chemii ,która nam truje ciało ma sens? Nie chcę brać leków w nieskończoność . A jakie masz zaburzenia dokładnie?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
maciek1985
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01

7 lutego 2018, o 20:17

Wg mojej psychiatry są to zaburzenia depresyjno-lękowe. Z przewagą tych zaburzeń lękowych, np. rano czy przed snem potrafię po 3 godziny leżeć, drżeć, pocić się, "wykręcać ciało we wszystkie strony", niepokój.... Lęk wolnopłynący w trakcie dnia. Ogólnie full wypas. Dotychczas jakoś mi się udawało wyjść z tego z pomocą (nie)stety farmakoterapii, ale z drugiej srtony, żeby nie ona to ....:( Próbuję teraz wskazówek adminów z forum, chwytam się wszystkiego.
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

7 lutego 2018, o 20:19

Podziwiam Was, że ładujecie w siebie chemie macie takie objawy i nadal to bierzecie....
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

7 lutego 2018, o 20:22

maciek1985 pisze:
7 lutego 2018, o 20:17
Wg mojej psychiatry są to zaburzenia depresyjno-lękowe. Z przewagą tych zaburzeń lękowych, np. rano czy przed snem potrafię po 3 godziny leżeć, drżeć, pocić się, "wykręcać ciało we wszystkie strony", niepokój.... Lęk wolnopłynący w trakcie dnia. Ogólnie full wypas. Dotychczas jakoś mi się udawało wyjść z tego z pomocą (nie)stety farmakoterapii, ale z drugiej srtony, żeby nie ona to ....:( Próbuję teraz wskazówek adminów z forum, chwytam się wszystkiego.
A długo to masz?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ODPOWIEDZ