Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Drżenie materaca

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
WojtasX
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 81
Rejestracja: 14 września 2016, o 14:17

6 lipca 2017, o 23:01

Myślę że ten materac jest bardziej wystraszony od ciebie i drży
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
Oskar i pani Róża
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

6 lipca 2017, o 23:13

Mati, meliska i do łóżka :P Jak nasz guru wyżej napisał tak jest :DD
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
mateusz90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 24 listopada 2016, o 17:41

12 lipca 2017, o 16:12

Macie czasami tak ze nacie wrazenie, ze np. Dzwoni tel cicho albo wydaje sie ze przyszedl sms, sięgacie.do kieszeni i nic? Bo dzis tak mialem i znowu przyszly te mysli :( wrazenie ze tel dzwoni cicho, siegam do kieszeni i brak połączenia. O co moze chodzic? Nie chce zakladac nowego tematu.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 lipca 2017, o 16:15

mateusz90 pisze:
12 lipca 2017, o 16:12
Macie czasami tak ze nacie wrazenie, ze np. Dzwoni tel cicho albo wydaje sie ze przyszedl sms, sięgacie.do kieszeni i nic? Bo dzis tak mialem i znowu przyszly te mysli :( wrazenie ze tel dzwoni cicho, siegam do kieszeni i brak połączenia. O co moze chodzic? Nie chce zakladac nowego tematu.
Tak :) Są to takie różne iluzje umysłu :)
A myśli Ci zaraz przychodzą bo masz zaburzenie i boisz się tego tematu.
Akceptacja czarnych scenariusz i jazda wychodzić z tworzących się już schematów a nie pitu pitu to samo, rób inaczej niż nerwica chce.
akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
mateusz90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 24 listopada 2016, o 17:41

12 lipca 2017, o 16:50

przekonuje umysl, ze przecież zanim zaczalem sie bac schizofrenii to na pewno kiedys cos takiego mi sie zdarzylo, ale moja glowa jakos nie jest w stanie tego zaakceptowac. To było cos na zasadzie: mowiles cos do mnie? Bo wydawalo mi sie ze tak. Tylko ze tym razem mialem wrazenie ze w kieszeni cichutko dzwoni telefon tym standardowym ring tone. Siegam, a tu nic. I oczywiscie masa czarnych mysli i dalsze nasluchiwanie.
Awatar użytkownika
zbigniewcichyszelest
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 15:10

12 lipca 2017, o 17:58

Mam tak cały czas. Zauważ, że często kiedy czekamy na kogoś w domu, też dzieją się takie rzeczy. Załóżmy długo czekasz na swoją rodzinę, która jedzie z podróży i byle jaki szum, to już wydaje ci się, że to auto podjechało, chodzisz i zerkasz do okna. Coś tam usłyszysz, to już myślisz "ooo, pewnie przyjechali". Ile razy ja tak miałem i mam nadal. Czekam na swoją dziewczynę, aż wróci z pracy i słyszę coś na klatce, jakby kroki, otwieram drzwi, a tam nic nie ma. To jest normalne, bo nasz umysł jest wyczulony i odbiera wszystkie dźwięki, dopasowując je do tej sytuacji. Mam tak ciągle, iluzja dzwonienia telefonu to norma, nawet dzisiaj tak miałem, a nie mam żadnych obaw o schizofrenie. Nigdy nie było to moim natręctwem, jednak jak umysł zrobi mi taki dowcip, to od razu myślę sobie o takich ludziach na forum jak ty, którzy w tym momencie byliby już nieźle pomontowani, że to pewnie zbliżająca się schizofrenia :D Nic z tych rzeczy, chociaż jeżeli to jest twoim głównym natrętem, to umysł będzie cie tak robił w chu.ja cały czas i będzie podsyłał ci takie sygnały po to, abyś się bał. I dopóki świadomie nie uwierzysz w nerwicę pomimo tych wątpliwości oraz nie wyśmiejesz tego, to ciągle będziesz miał tę "schizofrenię".
Zamiast wierzyć nerwicy, uwierz w nerwicę :)
mateusz90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 24 listopada 2016, o 17:41

12 lipca 2017, o 19:48

Zbigniew, a na czym polegalo ta Twoja dzisiejsza.akcja.z.telefonem?
ODPOWIEDZ