Od dawna korzystam z materiałów na youtube i przeglądam forum, ale dopiero teraz dojrzałam do odezwania się. Na ile aktywne jest jeszcze forum? Dziś jest już późno, więc jutro edytuję post i opowiem o sobie... Niestety czeka mnie jeszcze jedna, mam nadzieję ostatnia, wizyta u neurologa jutro i bardzo się nią martwię, bo MR nie wyszło idealne mimo zapewnień, że to badanie tylko żeby mnie uspokoić. Ale nie chcę siać paniki, bo sama wciąż mam nadzieję, że to nic takiego. Mam za sobą szereg badań i już całkiem "ciekawą" historię. Chciałabym tylko dowiedzieć się, czy jest się jeszcze z kim podzielić, komu pożalić, kogo wspierać i kogo prosić o wsparcie... nerwuski i odburzeni, jeśli jeszcze tu jesteście, dajcie proszę jakiś znak
Dziękuję i, mam nadzieję, do jutra.
