Tutaj chcę podkreslić ,że radzenie sobie z lękami to przede wszystkim też rady z forum czyli wychodzenie lękom na przeciw .Natomiast jeśli chodzi o terapię to każdy idywidualnie powinien sobie przemyśleć czy jego problemy mają drugie dno ,które chciałby przeanalizować z psychologiem ,a następnie najlepiej w drodze do zdrowia przebaczył komu trzeba te źródła problemu.
Natomiast wychodzenie z lęków polega na nie tylko uświadomienie sobie źródła problemu ale wychodzeniu mu na przeciw ,jak radzą na forum.
Do tego chciałabym jeszcze zwrócic uwagę na to byście nie analizowali myśli natrętnych (fałszywych jak ja to nazywam ,irracjonalnych ) bo z nich praktycznie nie wynika nic oprócz tego,że mają za zadanie nas straszyć by ciągle być w poczuciu kontroli <sytuacja z zastraszonym umysłem tj.reakcja walcz ,uciekaj badź zamieraj w bezruchu> Takich myśli nie warto analizować tylko jak Viktor napisał kłaść do jednego wora natrętów których w zasadzie nie ma co analizować
