Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk dopada cos na. czym najbardziej mi zalezy

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
słoneczna22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 12 stycznia 2016, o 09:05

18 lipca 2016, o 15:21

Na poczatek chcialam przeprosic, bo pare minut temu napisalam post ale nie wyswietla mi sie, mam nadzieje, ze nie ma go gdzies tam... Moje pytaanie jest nastepujace: Czy lęk, lekowe mysli atakuja to na czzym najbardziej nam zalezy ? Otoz mam od paru dni natretnaa mysl, ze to w co wierze I mam setki dowodow nie jest prawda. Wiem , ze jest to nie mozliwe aby nie bylo prawdaa bo jakk juzz pisalam mam namacalne dowody, jest to cos na czym zalezy mi najbardziej, a mimo to w glowie pojawiaja sie natarczywe mysli typu:A moze ty w to nie wierzysz ?Prosze o pomoc :-)
Jeff
Świeżak na forum
Posty: 3
Rejestracja: 15 lipca 2016, o 10:41

18 lipca 2016, o 16:08

Tak, dokładnie to tak działa, nerwica chce Ciebie nastraszyć tymi myślami, dlatego gdy chcemy się odburzyć jest to tak trudne, bo jest to dla nas ważne/najważniejsze, a mamy natrętne myśli co do tego, że nie damy rady itp. co za tym idzie zaburzenie jest mocniejsze
słoneczna22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 12 stycznia 2016, o 09:05

18 lipca 2016, o 16:15

Dziekuje za odpowieedz, a moze ktos cos wiecej na ten temat ?
jajko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 14 marca 2016, o 07:14

18 lipca 2016, o 16:36

Mogę co nieco przedłożyć temat na swoim przykładzie. Jestem osobą, która bardzo ceni sobie samorealizację, mam wysokie ambicje (w kwestii wykształcenia i tak dalej), ważne było dla mnie to, żeby zawsze robić coś więcej. Od kiedy zaburzenie jest ze mną, zaczęło się od natrętów i lęków najczęściej pod kątem szaleństwa, defektu mózgu i inteligencji, mam myśli te, które podkopują moją pewność siebie w kwestii radzenia sobie z wyzwaniami intelektualnymi, zawodowymi i tak dalej. Co ważne nie doszłam do tego od razu, na początku odbierałam to jako nerwicową papkę. Nerwica uderza w to jak postrzegasz i chcesz postrzegać samego siebie i kopie pod tobą pozornie głębokie doły, w które niejednokrotnie cię wrzuca - absurdalne natręty (z tego dołu już wyszłam), nastroje depresyjne i wiele wiele innych. Mozna stać i płakać, a "wystarczy" podskoczyć (tu mam na mysli pracę nad sobą), powalczyć i da się wyjść. To jest o tyle trudniejsze, że mamy na plecach troche dodatkowego balastu w postaci innych objawów czy somatyki, ale trening czyni mistrza. Jak z tego wyleziemy to będziemy nieźle wytrenowani ;)
Syr 11,10: "Synu, nie bierz na siebie zbyt wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz."
kucyki46
Gość

18 lipca 2016, o 18:31

A co ciekawe największymi geniuszami zostają osoby z zaburzeniami osobowosci czy upośledzeniem umysłowym np Forbes Nash czy Kim Peek
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

18 lipca 2016, o 20:12

kucyki46 pisze:A co ciekawe największymi geniuszami zostają osoby z zaburzeniami osobowosci czy upośledzeniem umysłowym np Forbes Nash czy Kim Peek
Zarąbiste pocieszenie.... czasami wolałabym być zwykłą babcią klozetową niż rozhisteryzowanym Einsteinem.....

kucyki, sorki za ton, mam podły nastrój.......
słoneczna22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 12 stycznia 2016, o 09:05

16 grudnia 2016, o 10:55

Witajcie. Natretne mysli nie odpuszczaja. Co prawda zmienily swoja tresc, ale nadal sie pojawiaja i odbieraja radosc z zycia. Najgorsze jest to, ze nie mozesz poprostu wstac i uciec od nich.. Zaczynam sie juz zastanawiac czy, skoro mam dana mysl w glowie kilka miesiecy, to czy w koncu sie z nia nie utozsamie. Boje sie tegooo... Czy to mozliwe ? :-)
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

18 grudnia 2017, o 21:30

U mnie nerwica upodobała sibie sprawność fizyczną. Wcześniej dużo podróżowalam, nie siedziałam w domu, robiłam rowerem dalekie wycieczki, miałam dużo energii, nie chciałam siedzieć tylko przed kompem. A teraz chcę tylko sobie odpoczywać i spać.
ODPOWIEDZ