Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dobry Wieczór wszystkim!

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Anankast
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 28 września 2017, o 11:39

8 października 2017, o 21:20

Cześć wszystkim!

Tak bardzo, bardzo, baaardzo się cieszę, że znalazłam to forum.
Jesteście ge-nial-ni!

Kilka słów o mnie:
"Mówię, że nie wiem, co ze sobą począć, że jestem zagubiona i za dużo czasu spędzam w swojej głowie."
"Problem z moim życiem polegał na tym, że było pomysłem kogoś innego."
"Stałem u progu dorosłości niedojrzały, zagubiony, odrzucony i miałem żal do samego siebie, iż wszystko co dobre mnie ominęło."



Kobieta.
30 lat.
Zaburzenie osobowości - osobowość chwiejna emocjonalnie - typ impulsywny.
Do tego przez 15 lat zespół lęku uogólnionego z przewagą nerwicy natręctw.
W trakcie psychoterapii poznawczo- behawioralnej coś mi się "przestawiło" na lęki i związane z nimi myśli hipochondryczne.

Od przeszło roku dość silne, przeplatające się lub występujące stale symptomy z ciała:

1. zawroty głowy
2. tiki nerwowe głowy
3. zatkane uszy
4. drętwienie, mrowienie skóry głowy
5. szczękościsk
6. drętwienie twarzy
7. drętwienie języka
8 zatkany nos
9. suchość w ustach
10. problemy z przełykaniem
11. duszenie w szyji
12. "szczykanie" w szyji
13. bolący kark
14. sztywna, obolała obręcz barkowa
15. bóle całego kręgosłupa
16. bóle okalające klatkę piersiową
17. wrażenie ciężkiej, sztywnej zbroi wokół klatki piersiowej i żeber
18. ból i kłucie mięśni przy poruszaniu klatką piersiową do przodu, do tyłu i na boki
19. płytki oddech
20. wrażenie "zanikania oddechu" w połowie drogi do płuc
21. wrażenie zatykania oddechu
22. ciężar na klatce piersiowej
23. bóle i pieczenie klatki piersiowej
24. wysokie tętno
25. bóle okołosercowe i inne sensacje
26. okropny ból pleców
27. bóle okalające jamę brzuszną
28. wdęcia
29. zaparcia
30. biegunki
31. duszność spoczynkowa
32. zadyszka nawet przy mówieniu
33. drętwienie rąk
34. skurcze stóp
35. bóle nóg
36. bóle rąk
37. "skaczące" mięśnie na całym ciele
38. "wyładowania", prąd przechodzący przez różne części ciała
39. wrażenie zapadania się w trakcie leżenia
40. migrenowe bóle głowy
Z fizycznych póki co tyle.

Symptomy psychiczne:
1. CHORY perfekcjonizm przejawiający się w czym się tylko da
2. dążenie do doskonałości
3. nienawiść do siebie i swojego życia - totalny brak samoakceptacji
4. przeświadczenie, że nie można mnie kochać póki nie będę idealna
5.cholerny autokrytycyzm
6. niski próg odporności na stres
7.chłonę cudze emocje jak gąbka
8. lęk przed śmiercią rodziców
9. przeświadczenie o tym, że jestem chora na coś nieuleczalnego - NAJGORSZE ZE WSZYSTKIEGO!!!
10. strach przed planowaniem czegokolwiek - i tak nie dożyję
11. lęk przed lękiem dotyczącym chorób
12. lęk przed przebudzeniem się (aż macham stopami kiedy się budzę) - o dziwo kiedy śpię fizycznie nic mi nie dolega
13. koszmary senne - czasami aż boję się zasnąć

Zaliczone:
nefrolog
endokrynolog
neurolog
kardiolog
Generalnie jestem przebadana od stóp do głów i prócz drobnych przypadłości niezagrażających nawet ogólnemu zdrowiu to nic mi nie jest.

Mam rozpoznaną tężyczkę utajoną (spazmofilię):
*** (wybitna) hiperwentylacyjna
** ischemiczna

Obecnie uczęszczam na terapię do psychoterapeuty który pracuje w nurcie psychoterapii Integratywnej Systemowej, która łączy w sobie elementy wielu nurtów psychoterapeutycznych takich jak psychoterapia systemowa, metasystemowa, ericksonowska, analityczna, psychodynamiczna, procesu, poznawczo-behawioralna, gestalt, hipnoza i praca z ciałem.
I choć nie jest to przyjemny spacer po pachnącej łące w słoneczny dzień to wiem, że warto.
Nie jestem już w 100% przekonana co do tego, że jestem TOTALNIE do dupy. Zaczynam powolutku dostrzegać swoje zalety.

Mam za sobą 4 zabiegi terapii czaszkowo - krzyżowej.

Biorę anafranil 150mg.

Zaczęłam budować siebie i swoje życie na nowo, niczym cudowny obrazek z puzzli albo bajeczny, kolorowy domek dla lalek.

Wyszłam za mąż za miłość mojego życia. Po 15 latach bycia razem na dobre i na złe, mieliśmy cudowny ślub, wesele i bajeczną podróż poślubną.

W styczniu kupujemy nasz wymarzony dom.

Jestem na ostatnim semestrze studiów. Na początku przyszłego roku będę bronić tytułu inżyniera.

Zaczęłam też studium policealne na kierunku "informatyka".

I zapisałam się na prawko.

Odnalazłam pasję w jodze i psychologii.

Aquaaerobic, basen - woda to mój żywioł.

Jestem podobno świetnym home managerem.

Mam najlepszych przyjaciół na świecie!

A wiosną... wiosną chcemy z mężem zacząć starać się o dzidziusia!!!

I do tego czasu chciałabym schudnąć.
Chcę w pełni świadomie zadbać o swoje zdrowie i czerpać z tego niebywałą przyjemność i satysfakcję.
Chcę raz na zawsze zmienić (stopniowo zmieniać) swoje zgubne nawyki żywieniowe i tryb życia na bardziej "ruchawy".
Chcę być z siebie dumna i dzień za dniem z coraz większą satysfakcją patrzeć na swoje odbicie w lustrze.
I zrobię to!!! Dla siebie! :) Dla nikogo innego. Tym razem zrobię coś tylko z myślą o sobie i tylko i wyłącznie dla siebie.

Ale przede mną jeszcze daleka droga!
Wciąż więcej jest tych fatalnych dni aniżeli tych lepszych.

Ale wiem, że każdego dnia wbrew pozorom jest coraz lepiej a ja jestem coraz bliżej celu, jakim jest poznanie prawdziwej siebie...
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

8 października 2017, o 21:55

Witaj . Z opisu dużo robisz , wiesz. super
Anankast
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 28 września 2017, o 11:39

8 października 2017, o 21:59

Dziękuję za ciepłe słowa.
Ja niestety w dalszym ciągu nie potrafię siebie docenić. I uwierz mi, że nie jest to fałszywa skromność. System zero - jedynkowy i dążenie do doskonałości wciąż wygrywają. Albo będę w 100% idealna, ale będę gów....
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

8 października 2017, o 22:02

Ja chce być szcześliwa nieidealna. Poco?
Anankast
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 28 września 2017, o 11:39

8 października 2017, o 22:20

Moja "matryca" mówi jedno, świadomość drugie. To powoduje wewnętrzny konflikt od którego i ciało wariuje 😊 Ale wszystko da się rozwiązać 😊
PS. Masz 100% rację. Świadomie też wolę być nieidealna,ale szczęśliwa. Chce być wolna. Chce być sobą 😊
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

8 października 2017, o 22:35

Anankast pisze:
8 października 2017, o 22:20
Moja "matryca" mówi jedno, świadomość drugie. To powoduje wewnętrzny konflikt od którego i ciało wariuje 😊 Ale wszystko da się rozwiązać 😊
PS. Masz 100% rację. Świadomie też wolę być nieidealna,ale szczęśliwa. Chce być wolna. Chce być sobą 😊
I tak będzie :) Bo chcieć to móc! Fajny post, widać że nie stoisz w miejscu, gratuluję konsekwentnej pracy nad sobą :) Trzymam kciuki za odburzenie, pozdrowienia :friend:
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ODPOWIEDZ